Mamy lipcowe 2022

[agugus90]

Napisane przez moli2iii

Jak się czujecie dziewczyny? Macie jakieś zachcianki? Ja bym ciągle jadla kapustę kiszoną🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie ciągnie do słodkiego, a nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleks813]

Cześć dziewczyny Jestem w pierwszej ciąży, termin mam na 22.07. Pracuję na szczęście całkowicie zdalnie, więc nie mam problemu z uciążliwościami chodzenia do biura. Mam nadzieję, że do końca ciąży będę mogła pracować.

Póki co jest całkiem ok, niemal codziennie mam lekkie mdłości, ale nie wymiotuję. Mam też obolałe (i duże) piersi, ale póki co nie jest źle.

Powiedzcie proszę, gdzie najlepiej szukać sprawdzonych i wiarygodnych informacji? Jestem trochę zestresowana całą sytuacją. Lubię mieć wszystko pod kontrolą, a tu nie do końca ją mam
Zwłaszcza, ze 3 lekarzy powiedziało mi, że z moimi dolegliwościami raczej nie powinnam nastawiać się na szybkie poczęcie i że prawdopodobnie może to potrwać. Udało się niemal od razu, dlatego tym bardziej potrzebuję dobrej dawki wiedzy

Dobrego weekendu wszystkim

[agugus90]

Napisane przez Aleks813

Cześć dziewczyny Jestem w pierwszej ciąży, termin mam na 22.07. Pracuję na szczęście całkowicie zdalnie, więc nie mam problemu z uciążliwościami chodzenia do biura. Mam nadzieję, że do końca ciąży będę mogła pracować.

Póki co jest całkiem ok, niemal codziennie mam lekkie mdłości, ale nie wymiotuję. Mam też obolałe (i duże) piersi, ale póki co nie jest źle.

Powiedzcie proszę, gdzie najlepiej szukać sprawdzonych i wiarygodnych informacji? Jestem trochę zestresowana całą sytuacją. Lubię mieć wszystko pod kontrolą, a tu nie do końca ją mam
Zwłaszcza, ze 3 lekarzy powiedziało mi, że z moimi dolegliwościami raczej nie powinnam nastawiać się na szybkie poczęcie i że prawdopodobnie może to potrwać. Udało się niemal od razu, dlatego tym bardziej potrzebuję dobrej dawki wiedzy

Dobrego weekendu wszystkim

Ja w pierwszej ciąży czytałam W oczekiwaniu na dziecko (chyba taki tytul) i kupowałam czasopismo M jak mama, teraz będę polegać na zapisach w karcie ciąży, jeśli chodzi o terminy i informacjach tu, z forum, zwłaszcza, że będę na końcu kolejki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itstoolatex3]

Napisane przez Aleks813

Cześć dziewczyny Jestem w pierwszej ciąży, termin mam na 22.07. Pracuję na szczęście całkowicie zdalnie, więc nie mam problemu z uciążliwościami chodzenia do biura. Mam nadzieję, że do końca ciąży będę mogła pracować.

Póki co jest całkiem ok, niemal codziennie mam lekkie mdłości, ale nie wymiotuję. Mam też obolałe (i duże) piersi, ale póki co nie jest źle.

Powiedzcie proszę, gdzie najlepiej szukać sprawdzonych i wiarygodnych informacji? Jestem trochę zestresowana całą sytuacją. Lubię mieć wszystko pod kontrolą, a tu nie do końca ją mam
Zwłaszcza, ze 3 lekarzy powiedziało mi, że z moimi dolegliwościami raczej nie powinnam nastawiać się na szybkie poczęcie i że prawdopodobnie może to potrwać. Udało się niemal od razu, dlatego tym bardziej potrzebuję dobrej dawki wiedzy

Dobrego weekendu wszystkim

Zainstaluj jakąś aplikacje do prowadzenia ciąży. Jest kilka fajnych i można być na bieżąco. Ja np. korzystam z happybaby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinowa44]

Cześć dziewczyny!

czy któraś z was jest już na l4? Za cholerę nie mogę sobie przypomnieć z poprzedniej ciąży, czy oprócz l4 dostarczanego do pracodawcy trzeba wysyłać jakieś wnioski do zus? Jak się ich informuję o sposobie wypłaty za zwolnienie?

[Kosmiczna_Astronautka]

Mi lekarz wystawiał zwolnienie w systemie i tyle. Pierwszy kontakt z HR pojawia się po porodzie - wtedy składa się deklaracje itd. Wcześniej pracodawca załatwia wszystko sam.





U mnie objawy nagle złagodniały🙄 przedwczoraj miałam koszmarny dzień, wczoraj kręciło się w głowie i mdłości a dzisiaj jakby tylko tli. Szczypie sobie codziennie piersi żeby sprawdzić czy bolą i dzisiaj nie bolą i jakby są bardziej miękkie? Można zwariować. Wizyta 20.12



Ściągnęłam apke happy, to moja 3 i każda pokazuje inny dzień ciąży 😂 według happy jutro zamykam 9 tydzień i zaczynam 10💪🏼

[moli2iii]

Napisane przez malinowa44

Cześć dziewczyny!

czy któraś z was jest już na l4? Za cholerę nie mogę sobie przypomnieć z poprzedniej ciąży, czy oprócz l4 dostarczanego do pracodawcy trzeba wysyłać jakieś wnioski do zus? Jak się ich informuję o sposobie wypłaty za zwolnienie?

Ja jestem. Nic nie musialam robic, lekarz wyslal zwolnienie i już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itstoolatex3]

Ja byłam we wtorek w nocy na IP bo zaczęłam krwawić. Na szczęście fasolka ma się dobrze, ale muszę lezec. Chyba zwariuje w tej ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez malinowa44

Cześć dziewczyny!

czy któraś z was jest już na l4? Za cholerę nie mogę sobie przypomnieć z poprzedniej ciąży, czy oprócz l4 dostarczanego do pracodawcy trzeba wysyłać jakieś wnioski do zus? Jak się ich informuję o sposobie wypłaty za zwolnienie?

Jeśli lekarz wpisze kod B, to wtedy jest 100% chorobowego. Postępowanie jest jak przy standardowym L4.

Napisane przez itstoolatex3

Ja byłam we wtorek w nocy na IP bo zaczęłam krwawić. Na szczęście fasolka ma się dobrze, ale muszę lezec. Chyba zwariuje w tej ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mówię Fasolka nie wiem czy podświadomie nie nastawiam się przez tę nazwę na dziewczynkę

Może drugi trymestr będzie laskawszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kosmiczna_Astronautka]

Bardzo Ci współczuje ależ to musi być stres… w pierwszej ciąży byłam tak mało świadoma, ze jedynym problemem jaki miałam w pierwszym trymestrze była decyzja gdzie poleciec na wakacje - bliżej czy dalej… wiedza i świadomość sprawiły ze panikuje. Oczywiście nie bez znaczenia jest poprzednie poronienie. Im więcej czytam w internecie tym gorzej. Nie czytaj więc i nie szukaj, tylko spróbuj o siebie zadbać. Mocno trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Chyba tylko ja nie mogę „cytować” 😡 ale mnie to denerwuje

[itstoolatex3]

Napisane przez agugus90

Jeśli lekarz wpisze kod B, to wtedy jest 100% chorobowego. Postępowanie jest jak przy standardowym L4.

Też mówię Fasolka nie wiem czy podświadomie nie nastawiam się przez tę nazwę na dziewczynkę

Może drugi trymestr będzie laskawszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja chyba też tak mam,bo łapie się na tym że myślę o swoim dziecku jak o dziewczynce


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez Kosmiczna_Astronautka

Bardzo Ci współczuje ależ to musi być stres… w pierwszej ciąży byłam tak mało świadoma, ze jedynym problemem jaki miałam w pierwszym trymestrze była decyzja gdzie poleciec na wakacje - bliżej czy dalej… wiedza i świadomość sprawiły ze panikuje. Oczywiście nie bez znaczenia jest poprzednie poronienie. Im więcej czytam w internecie tym gorzej. Nie czytaj więc i nie szukaj, tylko spróbuj o siebie zadbać. Mocno trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Chyba tylko ja nie mogę „cytować” ale mnie to denerwuje

Pierwsza ciąża rzeczywiście była łatwiejsza przez ten brak świadomości.
Nie czytam niczego w internecie, jestem dobrej myśli!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kosmiczna_Astronautka]

Ja tez mam ciagle w głowie myśl o dziewczynce mimo, ze na razie ciąża jest zupełnie inna. W pierwszej poza tygodniem senności nic mi nie było

[ciri15]

Hej, dziewczyny. Jak dobrze pójdzie to tu z wami zostanę . O ciąży wiem od tygodnia, wczoraj powiedziałam TŻ. Dopiero się oswajam z tą myślą.... Powiedzcie mi w którym tygodniu miałyście pierwszą wizytę u ginekologa? I czy chodzicie na NFZ czy prywatnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinowa44]

ciri15 ja byłam już w 4 tygodniu i moim zdaniem najlepiej iść jak najwcześniej. Lekarz sprawdzi czy wszystko ok, zleci Ci badania krwi, być może przepisze luteinę.

[ciri15]

Napisane przez malinowa44

ciri15 ja byłam już w 4 tygodniu i moim zdaniem najlepiej iść jak najwcześniej. Lekarz sprawdzi czy wszystko ok, zleci Ci badania krwi, być może przepisze luteinę.

A byłaś prywatnie czy NFZ? Ja właśnie się dowiedziałam że chyba nie mam wyboru i pierwsza wizyta będzie musiała być prywatnie, żeby w ogóle potwierdzić że wszystko jest ok. tylko czy na wizytę iść już z badaniami bety?

Zadzwoniłam do mojej przychodni na NFZ i wpisali mnie 11 stycznia dopiero, wcześniej nie ma terminów.

Pytanie tylko, czy jak teraz pójdę prywatnie to chyba mogę jej powiedzieć że chce prowadzić na NFZ, tylko jakieś dodatkowe badania prywatnie. Dodam że zapisałam się do tej samej na NFZ do której chce iść prywatnie.

Tak w ogóle to wg moich wyliczeń to jest 6 tydzień(liczone od zapłodnienia).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez ciri15

A byłaś prywatnie czy NFZ? Ja właśnie się dowiedziałam że chyba nie mam wyboru i pierwsza wizyta będzie musiała być prywatnie, żeby w ogóle potwierdzić że wszystko jest ok. tylko czy na wizytę iść już z badaniami bety?

Zadzwoniłam do mojej przychodni na NFZ i wpisali mnie 11 stycznia dopiero, wcześniej nie ma terminów.

Pytanie tylko, czy jak teraz pójdę prywatnie to chyba mogę jej powiedzieć że chce prowadzić na NFZ, tylko jakieś dodatkowe badania prywatnie. Dodam że zapisałam się do tej samej na NFZ do której chce iść prywatnie.

Tak w ogóle to wg moich wyliczeń to jest 6 tydzień(liczone od zapłodnienia).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Liczysz od początku ostatniej miesiączki.

Ja w pierwszej ciąży szłam chyba w szóstym tygodniu, planowałam później, ale miałam plamienie i przyspieszylam.
W tej pójdę w ósmym. Z tym ze badania krwi już mam zrobione.

Myślę, że mozesz powiedzieć, że to pierwsza wizyta, a kolejne będą prywatne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez agugus90

Liczysz od początku ostatniej miesiączki.

Ja w pierwszej ciąży szłam chyba w szóstym tygodniu, planowałam później, ale miałam plamienie i przyspieszylam.
W tej pójdę w ósmym. Z tym ze badania krwi już mam zrobione.

Myślę, że mozesz powiedzieć, że to pierwsza wizyta, a kolejne będą prywatne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie chodzi o to że na odwrót, pierwsza muszę prywatnie. Potem chce do tej samej babki na NFZ.

Czyli te wszystkie terminy na badania genetyczne są podawane w wieku ciąży liczonym od ostatniej miesiączki? Z tego co kojarzę tam są dość dokładnie określone tygodnie a nawet dni. Bez sensu, skoro dokładnie wiem że zapłodnienie było 2 tyg później XD. To bym była już w 8, ale w tych wszystkich opracowaniach co się kiedy rozwija muszę patrzeć na ten prawdziwy wiek, czyli moje dziecko jest teraz 6-tygodniowym plodem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moli2iii]

Napisane przez ciri15

Właśnie chodzi o to że na odwrót, pierwsza muszę prywatnie. Potem chce do tej samej babki na NFZ.

Czyli te wszystkie terminy na badania genetyczne są podawane w wieku ciąży liczonym od ostatniej miesiączki? Z tego co kojarzę tam są dość dokładnie określone tygodnie a nawet dni. Bez sensu, skoro dokładnie wiem że zapłodnienie było 2 tyg później XD. To bym była już w 8, ale w tych wszystkich opracowaniach co się kiedy rozwija muszę patrzeć na ten prawdziwy wiek, czyli moje dziecko jest teraz 6-tygodniowym plodem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Posługujesz się wszędzie tygodniami z 1dnia ostatniej miesiączki, nie tym że Twoje dziecko ma teraz 6tyg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itstoolatex3]

Napisane przez ciri15

Hej, dziewczyny. Jak dobrze pójdzie to tu z wami zostanę . O ciąży wiem od tygodnia, wczoraj powiedziałam TŻ. Dopiero się oswajam z tą myślą.... Powiedzcie mi w którym tygodniu miałyście pierwszą wizytę u ginekologa? I czy chodzicie na NFZ czy prywatnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwsza wizyta w 6+4 i już było widać ładnie serduszko. Ja prowadzę ciążę u prywatnego ginekologa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez ciri15

Właśnie chodzi o to że na odwrót, pierwsza muszę prywatnie. Potem chce do tej samej babki na NFZ.

Czyli te wszystkie terminy na badania genetyczne są podawane w wieku ciąży liczonym od ostatniej miesiączki? Z tego co kojarzę tam są dość dokładnie określone tygodnie a nawet dni. Bez sensu, skoro dokładnie wiem że zapłodnienie było 2 tyg później XD. To bym była już w 8, ale w tych wszystkich opracowaniach co się kiedy rozwija muszę patrzeć na ten prawdziwy wiek, czyli moje dziecko jest teraz 6-tygodniowym plodem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przepraszam, pomyliłam tak, możesz powiedzieć, że chcesz u niej prowadzić ciążę, i kolejne wizyty z NFZ.

Tak, przez pierwsze dwa tygodnie ciąży, nie jesteś w ciąży, ale tak się liczy. Patrzysz się już na ósmy tydzień


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kosmiczna_Astronautka]

Ja w pierwszej ciąży poszłam w 7 tygodniu a teraz wcześniej z uwagi na poronienie kilka miesięcy temu. W gabinecie byłam już w 5 tygodniu, jednak bardziej z uwagi na przepisanie luteiny niż samo usg. Mysle ze najlepiej pójść po rozpoczęciu 6 tygodnia bo w przypadku wizyty prywatnej i braku serca na usg musimy pokazać się ponownie za 2 tyg, żeby właśnie serce obejrzeć wtedy płacimy podwojnie jednak wiadomo jak to bywa- cierpliwość a ciekawość



Ja mam jeszcze 2 tyg do kolejnej wizyty i już odliczam dni😅 taka jestem cierpliwa właśnie 😅

[ciri15]

Mnie w sumie jakoś do tych wizyt nie ciągnie chciałabym jak najrzadziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwiaa1]

Hej dziewczyny, jestem w pierwszej ciąży, mój termin według aplikacji przypada na 2.08, ale wiadomo jak to jest z tymi terminami, jeszcze wszystko może się zmienić, a wątku sierpniowego niestety nie ma, więc pomyślałam że przyłącze się do was, przyjmiecie mnie? Pierwsza wizyta dopiero przedemna (w poniedziałek) i wtedy będzie coś więcej wiadomo.
Jak narazie czuje się w miarę ok, chociaż lekkie mdłości mam, szczególnie wieczorem, jak jestem głodna i czasami w nocy. Oprócz tego strasznie chce mi się spać i nic mi się nie chce robić w domu, wracam z pracy i najchętniej resztę dnia bym przespała
Trochę się obawiam tego letniego terminu porodu, zawsze myślałam że fajnie by było urodzić w 1 połowie roku, żeby latem w te największe upały nie chodzić z brzuchem, a tu akurat trafiliśmy prawie za pierwszym razem i wyszedł środek lata 🤦☠♀️ a wy co myślicie o tych naszych letnich terminach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kosmiczna_Astronautka]

Odnośnie wizyty- u mnie to kwestia dowiedzenia się czy z dzieckiem jest ok, czy niestety ciąża zakończy się jak poprzednia. Ciężko funkcjonować myśląc ciagle o tym czy jest ok. O ostatnim poronieniu dowiedziałam 3 dni przed pappa, więc teraz, aż do prenatalnych, będę myślała tylko o tym 🤷🏼☠♀️

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

sylwiaa1 w sumie nie myślałam o tym, ale chyba wole lato niz styczeń np wtedy czasem ciężko wyjść z domu na spacer a to jednak bardzo pomaga pamietam jak spacery ratowały mnie i moją głowę przy córce. Czy będzie ciężko? Hmm nie mam doświadczenia, ale pod koniec ciąży nie miałam już duszności a upały lubię. No i jak wygodnie musi być z brzuchem w takiej sukience na ramiączkach

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Ps. Nie wiem skąd u mnie te ikonki 😅 już drugi raz takie trio mi sie wstawia 😅

[ciri15]

Kosmiczna_astronautka przykro mi... To prawda, ja równiez uważam że o tych złych rzeczach warto wiedzieć jak najwcześniej. Ja podchodzę do tego na luzie póki co, bo nie mam żadnych powodów żeby się martwić(póki co, tak mi się wydaje). Jedyne co to na wizycie muszę poprosić o jakieś żelazo, bo wyszedl mi niedobor w ostatnich badaniach.
W ogóle przed tym jak się dowiedziałam o ciąży(ale już w niej byłam) przeczytałam książkę dwójki lekarzy ginekologów - Dębskich "Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek". Bardzo polecam, tylko może nie osobom, które mają tendencję do zamartwiania i przekładania wszystkiego na swoją sytuację.

Dla mnie najlepszym czasem na poród byłby kwiecień - czerwiec. Pod koniec lipca to niedużo lata zostanie, a sierpnie bywają... różne. ale i tak lepiej niż rodzic na jesień czy zima. Ja kocham upały, mam nadzieję że w sierpniu jeszcze się nimi naciesze, bo końcówka rzeczywiście może być ciężka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itstoolatex3]

Dla mnie idealnym terminem byłby kwiecien-maj no ale nie wszystko da się zaplanować

Co tam u Was ?
Ja ze starszakiem w szpitalu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez itstoolatex3

Dla mnie idealnym terminem byłby kwiecien-maj no ale nie wszystko da się zaplanować

Co tam u Was ?
Ja ze starszakiem w szpitalu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka dla starszaka! Co się stało?

Ja przepracowalam 3 dni po izolacji, teraz przez 2 biorę opiekę na dziecko na kwarantannie, bo młody ciągle przeze mnie ją ma.
W poniedziałek wizyta i zobaczymy co dalej.
Od kilku dni czuję bol naokoło piersi, więc coś się zaczyna dziać, ale dziś boli mnie brzuch, choć może dlatego że byłam 10 godzin poza domem i się trochę zmęczyłam.

A mnie w sumie lipiec cieszy, zwłaszcza jeśli Fasolka będzie chłopcem, to odpadnie problem z ubraniami, bo sezon nam się zgadza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kosmiczna_Astronautka]

Pierwsze dziecko rodziłam właśnie w kwietniu to super termin, potwierdzam



Ojoj mam nadzieje ze to nic poważnego 😞 byłam z córką w szpitalu tylko raz i uważam, ze o jeden za duzo🙄 choć oczywiście jestem wdzięczna za opiekę. Skrzypiąca leżanka z dziurawą pościelą będą mi się śnić latami🤪



Jak podchodzicie do dźwigania w ciąży? Czytałam u mamy ginekolog ze spokojnie możemy podnosić w ciąży np starsze dzieci. Moje jest teraz chore i ciagle pcha się na ręce 🙄 czasami jestem rozdarta czy te 12kg to nie za duzo

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Ach i jeszcze odnośnie nastawienia- brawo taki optymizm jest bardzo ważny mam skłonności do zamartwiania się na zapas niestety, choć staram się z tym walczyć ostatnio przeczytałam, ze nie tylko ja namiętnie szczypie piersi zeby sprawdzić czy bolą - w sumie to mocno pomogło na „paranoję”😂

[moli2iii]

Napisane przez Kosmiczna_Astronautka

Pierwsze dziecko rodziłam właśnie w kwietniu to super termin, potwierdzam



Ojoj mam nadzieje ze to nic poważnego byłam z córką w szpitalu tylko raz i uważam, ze o jeden za duzo choć oczywiście jestem wdzięczna za opiekę. Skrzypiąca leżanka z dziurawą pościelą będą mi się śnić latami🤪



Jak podchodzicie do dźwigania w ciąży? Czytałam u mamy ginekolog ze spokojnie możemy podnosić w ciąży np starsze dzieci. Moje jest teraz chore i ciagle pcha się na ręce czasami jestem rozdarta czy te 12kg to nie za duzo

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Ach i jeszcze odnośnie nastawienia- brawo taki optymizm jest bardzo ważny mam skłonności do zamartwiania się na zapas niestety, choć staram się z tym walczyć ostatnio przeczytałam, ze nie tylko ja namiętnie szczypie piersi zeby sprawdzić czy bolą - w sumie to mocno pomogło na „paranoję”

To ja właśnie od wczoraj niestety zaczęłam sobie wkręcac i dotykać się po piersiach,bo jakoś mniej mnie bolą
W poniedziałek idę na pobranie krwi do nifty. Proszę o kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itstoolatex3]

Napisane przez Kosmiczna_Astronautka

Pierwsze dziecko rodziłam właśnie w kwietniu to super termin, potwierdzam



Ojoj mam nadzieje ze to nic poważnego byłam z córką w szpitalu tylko raz i uważam, ze o jeden za duzo choć oczywiście jestem wdzięczna za opiekę. Skrzypiąca leżanka z dziurawą pościelą będą mi się śnić latami🤪



Jak podchodzicie do dźwigania w ciąży? Czytałam u mamy ginekolog ze spokojnie możemy podnosić w ciąży np starsze dzieci. Moje jest teraz chore i ciagle pcha się na ręce czasami jestem rozdarta czy te 12kg to nie za duzo

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Ach i jeszcze odnośnie nastawienia- brawo taki optymizm jest bardzo ważny mam skłonności do zamartwiania się na zapas niestety, choć staram się z tym walczyć ostatnio przeczytałam, ze nie tylko ja namiętnie szczypie piersi zeby sprawdzić czy bolą - w sumie to mocno pomogło na „paranoję”

Zapalenie krtani z dusznością i stridor. W nocy karetka go wzięła bo już mi siniał. Ale u nas to nie pierwsza taka akcja, a w szpitalu jesteśmy w sumie 10 raz podobno wyrośnie z tego do 7rż.🤷

Co do dźwigania w ciąży to ja się staram unikać podnoszenia starszaka, ale czasami po prostu nie ma wyjścia i trzeba.

Ciekawe co tam u mojej fasolki. Miałam mieć w środę wizyte,ale przełożona przez ten szpital i zobaczymy się dopiero 22.12

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz