Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 64.

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez squirrelqa

A podnieś je na kilka mm do góry i lej wodę. Zobacz, czy przepływ lepszy. Też tak mam i to sitko po prostu siedzi za głęboko (mimo że jest luźno) i blokuje. Trzeba coś tam podłożyć, wyregulować, albo jak u mnie - położyć trochę krzywo i już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam tak samo
Kładę trochę krzywo sitko, to wtedy wszystko spływa idealnie. Jak położę prosto, to woda mi nie spływa.

[gosia_9508]

Na ten wtyk od sitka od spodu można założyć jakaś mała gumkę recepturkę, zawinąć, wtedy na pewno sitko się nie wciśnie i będzie lekko podniesione. Taki patent.

[mistress_of_light]

Napisane przez stotek

U mnie się czasami tak dzieje, jak u Ciebie, i mój mąż wtedy wtedy reguluje jakąś śrubkę na końcu tego sitka.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Wow, dzięki! Tam faktycznie jest śróbka, którą się reguluje. W życiu bym na to nie wpadła.

[Pani_Mada]

posiada któraś z was ten czajnik? jak wrażenia?
https://www.lidl.pl/p/silvercrest-ki...saAgFaEALw_wcB

[stotek]

Napisane przez mistress_of_light

Wow, dzięki! Tam faktycznie jest śróbka, którą się reguluje. W życiu bym na to nie wpadła.

Cieszę się, że pomogłam
Ja sama też bym tego nigdy nie wymyśliła

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Napisane przez Nette

No właśnie te bez gumek (douszne) wypadają. U mnie wystarczy się schylić i już, leci z ucha. Także nie polecam przy jakiejś aktywności. Te z gumkami (dokanałowe) bardziej blokują dźwięki z otoczenia. Ale też nie zawsze są dobre, czasem używam bez problemu, a czasem mnie drażni to "przytkanie" ucha.
Jeszcze jest opcja na nauszne, czyli takie duże. One są spoko, ale... Nie znalazłam jeszcze modelu, który po paru godzinach by nie wywoływał bólu (noszę okulary, docisk na zauszniki zawsze występuje).
Ja mam akurat od groma słuchawek bezprzewodowych, tak do siedzenia na kanapie najlepsze są douszne, do leżenia przed tv - dokanałowe z kablem na kark, a do jazdy na rowerze - nauszne.

Dziękuję na zwrócenie uwagi, też noszę okulary i nie wpadłabym na to że słuchawki je docisną. Też tego nie lubię.
Zastanawiam się między Xiaomi i Philipsem, muszę je sobie na żywo obejrzeć i zdecydować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Pani_Mada

posiada któraś z was ten czajnik? jak wrażenia?
https://www.lidl.pl/p/silvercrest-ki...saAgFaEALw_wcB

Ja mam, lubię patrzeć, jak się kolory zmieniają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zamarzona]

Czy do kursów gastronomicznych jest potrzebna ksiazeczka zdrowia ta z sanepidu?

Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[czekooczekolada]

Napisane przez Pani_Mada

posiada któraś z was ten czajnik? jak wrażenia?
https://www.lidl.pl/p/silvercrest-ki...saAgFaEALw_wcB

moja babcia ma - dość cichy ( w porównaniu do mojego ) i szybko gotuje wodę

[Taranka]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;89082389]Ja mam, lubię patrzeć, jak się kolory zmieniają
[/QUOTE]

Potwierdzam

[Fenenna]

Polecicie jakieś antyalergiczne (czy tam do wrażliwych oczu) cienie do powiek? Potrzebuje tylko jednego koloru (chłodny brąz) ale ostatecznie mogę kupić jakąś niewielka paletę w rozsądnej cenie, chociaż wolałabym pojedynczy cień bo pozostałych kolorów i tak nie wykorzystam

I druga sprawa - szukam inspiracji na wege posiłki. Nie jestem wegetarianką, chętnie jem mięso ale potrzebuje urozmaicenia diety (mniej mięsa i makaronu). Znacie jakiś blog z prostymi przepisami bez wymyślnych składników typu serca karczochów itp? Tylko nie Instagram, nie kumam tej aplikacji

[smieszka250]

Czy ma któraś z was zamontowany pod zlewem filtr do wody? Lepiej mieć oddzielną wylewkę czy dzielony kran na 2 ujścia? Jak oceniacie poziom filtracji w stosunku do przelewania w dzbanku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nette]

Napisane przez Fenenna;89082482a

I druga sprawa - szukam inspiracji na wege posiłki. Nie jestem wegetarianką, chętnie jem mięso ale potrzebuje urozmaicenia diety (mniej mięsa i makaronu). Znacie jakiś blog z prostymi przepisami bez wymyślnych składników typu serca karczochów itp? Tylko nie Instagram, nie kumam tej aplikacji

Konkretnej strony nie podam bo kompiluję przepisy ale w zasadzie we wszystkich daniach typu stir-fry, cokolwiek teryaki, thai curry czy dania indyjskie etc., dowolne mięso możesz zastąpić tofu. Polecam zwłaszcza wędzone. W indyjskich serem paneer. W wersji spolszczonej... Naturalnym bundzem.
Ja akurat dodaję do stir-fry makaron mie, ale wrzucam do dania szalone 125g i wychodzi mi z tego 3 porcje, także niedużo jak na porcję. Do tego 180g tofu na całe danie (bo tyle jest w opakowaniu...), warzywa bez ograniczeń. Przypraw jakichś super rzadkich w tym nie ma - sos rybny, sos sojowy, sos teryaki, ewentualnie olej z prażonego sezamu. Reszta taka, która jest w każdym domu. Do curry fajnie jest dodać liście kaffiru i trawę cytrynową, ale to nie egzotyczne składniki, są w Auchan. Paczka suszonych liści kaffiru na długo wystarcza, a trawę cytrynową dobrze się mrozi. Tajskie curry oczywiście z pasty. Jak chcesz, to mogę Ci podać przepis bazowy podatny na dowolne modyfikacje.

[khloe]

Napisane przez Fenenna

Polecicie jakieś antyalergiczne (czy tam do wrażliwych oczu) cienie do powiek? Potrzebuje tylko jednego koloru (chłodny brąz) ale ostatecznie mogę kupić jakąś niewielka paletę w rozsądnej cenie, chociaż wolałabym pojedynczy cień bo pozostałych kolorów i tak nie wykorzystam

I druga sprawa - szukam inspiracji na wege posiłki. Nie jestem wegetarianką, chętnie jem mięso ale potrzebuje urozmaicenia diety (mniej mięsa i makaronu). Znacie jakiś blog z prostymi przepisami bez wymyślnych składników typu serca karczochów itp? Tylko nie Instagram, nie kumam tej aplikacji

Biedanizm na IG

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez Nette

Paczka suszonych liści kaffiru na długo wystarcza, a trawę cytrynową dobrze się mrozi.

Jak używasz suszonych liści kafiru? Tampo prostu dodajesz i ich nie jesz? Mam paczkę i nie wiem do czego zużyć, bo dodając je do potrawy one dalej są twarde, coś jak liść laurowy.


Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[MariaFrancesca]

Napisane przez beatiska

Jak używasz suszonych liści kafiru? Tampo prostu dodajesz i ich nie jesz? Mam paczkę i nie wiem do czego zużyć, bo dodając je do potrawy one dalej są twarde, coś jak liść laurowy.


Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Nie do mnie pytanie, ale odpowiem. Ja tak, używam dokładnie jak liść laurowy. Dodaję do curry czy tajskiej zupy i ich nie jem. Trawę cytrynową, też z Auchan, mrożę, super patent. Obie rzeczy łatwe do przechowania a bardzo podkręcają smak potraw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez MariaFrancesca

Nie do mnie pytanie, ale odpowiem. Ja tak, używam dokładnie jak liść laurowy. Dodaję do curry czy tajskiej zupy i ich nie jem. Trawę cytrynową, też z Auchan, mrożę, super patent. Obie rzeczy łatwe do przechowania a bardzo podkręcają smak potraw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli dobrze stosowałam. A próbowałam też je namoczyć, by zmiękły Jadłam kiedyś w knajpie i były swieze liście i były tak pyszne, że myślałam, że ten sam efekt uzyskam z suszonymi

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[MariaFrancesca]

Napisane przez beatiska

Czyli dobrze stosowałam. A próbowałam też je namoczyć, by zmiękły Jadłam kiedyś w knajpie i były swieze liście i były tak pyszne, że myślałam, że ten sam efekt uzyskam z suszonymi

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Hm, to teraz mi zabiłaś ćwieka, może robię błąd, że ich nie jem? Akurat ja w knajpie też jadłam suszone. Zobaczymy co jeszcze dziewczyny napiszą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

A czym smakują te liście? Dobrze kojarzę że to są liście limonki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenenna]

Napisane przez Nette

Konkretnej strony nie podam bo kompiluję przepisy ale w zasadzie we wszystkich daniach typu stir-fry, cokolwiek teryaki, thai curry czy dania indyjskie etc., dowolne mięso możesz zastąpić tofu. Polecam zwłaszcza wędzone. W indyjskich serem paneer. W wersji spolszczonej... Naturalnym bundzem.
Ja akurat dodaję do stir-fry makaron mie, ale wrzucam do dania szalone 125g i wychodzi mi z tego 3 porcje, także niedużo jak na porcję. Do tego 180g tofu na całe danie (bo tyle jest w opakowaniu...), warzywa bez ograniczeń. Przypraw jakichś super rzadkich w tym nie ma - sos rybny, sos sojowy, sos teryaki, ewentualnie olej z prażonego sezamu. Reszta taka, która jest w każdym domu. Do curry fajnie jest dodać liście kaffiru i trawę cytrynową, ale to nie egzotyczne składniki, są w Auchan. Paczka suszonych liści kaffiru na długo wystarcza, a trawę cytrynową dobrze się mrozi. Tajskie curry oczywiście z pasty. Jak chcesz, to mogę Ci podać przepis bazowy podatny na dowolne modyfikacje.

Piszesz o paście curry wlaśnie nie bardzo lubię kuchnie indyjska, tzn tak mi się wydaje po tym jak kilka razy jadłam dania w restauracji, ale może po prostu wybierałam dla siebie nieodpowiednie pozycje.
To ja poproszę ten bazowy przepis
Mam w domu i sos sojowy i rybny i z ostryg i liście kafiru i trawę cytrynową i ogólnie nagromadzone trochę składników przyprawowych że tak to nazwę tylko nie bardzo mam pomysł jak to wszystko ze sobą łączyć a o tym żeby do dania z patelni dodać tofu nawet nie pomyślałam.

Napisane przez khloe

Biedanizm na IG

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiedziałam że jak coś będzie do polecenia to z Instagrama No trudno, może już czas założyć tam konto

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez lightangel

A czym smakują te liście? Dobrze kojarzę że to są liście limonki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem nadają aromat cytrynowy i lekka goryczkę. Ja ich używam do chińszczyzny (makaron + warzywa + kurczak i sos sojowy) z patelni.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Fenenna jeżeli lubisz taki orientalny twist to spojrzyj sobie na bloga Rozkosznego. On ma sporo roślinnych przepisów i właśnie takich ciekawych kompozycji, na które ja sama bym nie wpadła. Jest też kultowa jadłonomia, ale mnie tam akurat mniej rzeczy podchodzi, bo są mocno wege, a mnie tylko chodzi o ograniczenie mięsa. Ale jest kilka fajnych przepisów, które robię regularnie np. fasolka po meksykańsku.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Lottie69

Trochę drogo jest, mnie też kusi, ale można na podstawie tych talentów samemu zdefiniować sobie część.

Poguglaj sobie, jest dużo darmowych informacji w sieci, które mogą Ci pomóc znaleźć coś ciekawego. Mbti też spoko, mimo, że nie jest poparte naukowymi badaniami.
Jeśli ślepo w to nie wierzysz, tylko traktujesz jako bazę do własnych rozważań i analiz, to myślę, że spoko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez jente1984

Ja uważam, że warto coś takiego zrobić, zwłaszcza jeśli szukasz swojego miejsca w sensie zawodowym. Są też fajne testy bezpłatne w typie Gallupa, ja robiłam jeden (wydaje mi się dobry) i bardzo dużo mi rozjaśnił w głowie. Nad Gallupem też się zastanawiam, ale nie wiem, czy po tym teście to nie będzie powielenie informacji i tym samym kasa w błoto. Zwłaszcza, że aktualnie nie szukam pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za odpowiedź.
Chyba sobie na razie odpuszczę.

[melkmeisje]

Napisane przez beatiska

Jak używasz suszonych liści kafiru? Tampo prostu dodajesz i ich nie jesz? Mam paczkę i nie wiem do czego zużyć, bo dodając je do potrawy one dalej są twarde, coś jak liść laurowy.


Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Wrzucasz np. do curry, zeby nadaly aromatu i potem wyciagasz. Tego sie nie je

[Nette]

Napisane przez beatiska

Jak używasz suszonych liści kafiru? Tampo prostu dodajesz i ich nie jesz? Mam paczkę i nie wiem do czego zużyć, bo dodając je do potrawy one dalej są twarde, coś jak liść laurowy.


Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Tak samo jak liści laurowych, rozgrzewam najpierw trochę oliwy, wrzucam na to liście laurowe/kaffiru, jeśli używam suszonych papryczek chili to też w tym momencie wrzucam i grzeję chwilę dłuższa na wolnym ogniu, żeby oddały aromat do tłuszczu.

[Nette]

Napisane przez Fenenna

Piszesz o paście curry wlaśnie nie bardzo lubię kuchnie indyjska, tzn tak mi się wydaje po tym jak kilka razy jadłam dania w restauracji, ale może po prostu wybierałam dla siebie nieodpowiednie pozycje.

To ja poproszę ten bazowy przepis

Mam w domu i sos sojowy i rybny i z ostryg i liście kafiru i trawę cytrynową i ogólnie nagromadzone trochę składników przyprawowych że tak to nazwę tylko nie bardzo mam pomysł jak to wszystko ze sobą łączyć a o tym żeby do dania z patelni dodać tofu nawet nie pomyślałam.







Wiedziałam że jak coś będzie do polecenia to z Instagrama No trudno, może już czas założyć tam konto

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------





Moim zdaniem nadają aromat cytrynowy i lekka goryczkę. Ja ich używam do chińszczyzny (makaron + warzywa + kurczak i sos sojowy) z patelni.

Pasta curry (tajskie) a indyjskie curry z proszku to kompletnie różne smaki. Polecam pasty, mega są.

To tak jak wyżej z liśćmi, a następnie wrzucam drobno posiekaną cebulkę, po chwili (w zależności od tego co robię) czosnek, starty imbir, posiekaną trawę cytrynową, mięso/tofu. Jeśli mam w planach marchewkę - to właśnie też w tym momencie marchewka, bo smażona jest znacznie lepsza. I po chwili albo pastę curry, albo sosy do stir-fry (zależy co robię, ale zwykle to jest sos sojowy i ostrygowy/rybny, sos teryaki, czasem słodki chili, a czasem troszkę czegoś słodkiego - syrop klonowy, ostatnio zaczęłam dawać 1/3 łyżeczki cukru muscovado, bo ma fajny smak). Do curry po podsmażeniu pasty mleczko kokosowe, przy stir-fry redukcja.
No i w tym momencie dorzucam resztę warzyw, co mi wpadnie w ręce i pasuje, trochę duszę (Makłowicz by po mnie pojechał, bo stir-fry się podobno nie przykrywa), dodaję sok z limonki aż mi danie smakuje, do curry kolendrę (można posypać na sam koniec, ale nie lubię takiej świeżej bez obróbki).
Na koniec w stir-fry wrzucam ugotowany makaron mie i dobrze mieszam, wyłączam palnik, dodaję łyżeczkę oleju z prażonego sezamu, posypuję jakimiś prażonymi orzechami, jeśli mam. Jeśli to curry, to po wyłączeniu palnika dodaję łyżeczkę masła, mieszam aż się rozpuści, podaję z ryżem jaśminowym.

[Fenenna]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89082791]Fenenna jeżeli lubisz taki orientalny twist to spojrzyj sobie na bloga Rozkosznego. On ma sporo roślinnych przepisów i właśnie takich ciekawych kompozycji, na które ja sama bym nie wpadła. Jest też kultowa jadłonomia, ale mnie tam akurat mniej rzeczy podchodzi, bo są mocno wege, a mnie tylko chodzi o ograniczenie mięsa. Ale jest kilka fajnych przepisów, które robię regularnie np. fasolka po meksykańsku.[/QUOTE]
Dziękuję! Już w rozkoszny znalazłam prosty pomysł na pieczona fete w sam raz na kolację A ta fasolkę chętnie zrobię nawet jutro bo idealna na zimowy czas.
Kiedyś przeglądałam jadlonomie ale zapomniałam o tej stronie.

[Nette]

Napisane przez MariaFrancesca

Hm, to teraz mi zabiłaś ćwieka, może robię błąd, że ich nie jem? Akurat ja w knajpie też jadłam suszone. Zobaczymy co jeszcze dziewczyny napiszą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez beatiska

Czyli dobrze stosowałam. A próbowałam też je namoczyć, by zmiękły Jadłam kiedyś w knajpie i były swieze liście i były tak pyszne, że myślałam, że ten sam efekt uzyskam z suszonymi

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Ja nie jem liści kaffiru, one są dla aromatu. W sumie chyba najbardziej dla zapachu.
Świeżych u nas nigdy nie widziałam, ale bywa że Selgros ma mrożone.

[melkmeisje]

Nakarmiona Starecka tez ma sporo takich zazjatyzowanych przepisow, makaronow itp

[tinkerver2]

Moja teściowa ma remont mieszkania i chciałabym jej kupić jakiś drobiazg. Ona lubi wszelkie durnostojki, kurzolapacze itd. Wpadłam na pomysł, że może jej kupić jakiś zestaw łazienkowy (kubek na szczoteczke, pojemnik na mydło), myślicie, że to dobry pomysł?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[this_witch]

Napisane przez tinkerver2

Moja teściowa ma remont mieszkania i chciałabym jej kupić jakiś drobiazg. Ona lubi wszelkie durnostojki, kurzolapacze itd. Wpadłam na pomysł, że może jej kupić jakiś zestaw łazienkowy (kubek na szczoteczke, pojemnik na mydło), myślicie, że to dobry pomysł?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Ja bym z tym uważała, bo może ma konkretną wizję na wystrój łazienki i niekoniecznie możesz trafić w jej gust. Może jakiś ładny wazon? Albo może lubi kwiaty doniczkowe?

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez tinkerver2

Moja teściowa ma remont mieszkania i chciałabym jej kupić jakiś drobiazg. Ona lubi wszelkie durnostojki, kurzolapacze itd. Wpadłam na pomysł, że może jej kupić jakiś zestaw łazienkowy (kubek na szczoteczke, pojemnik na mydło), myślicie, że to dobry pomysł?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

To zależy, czy wiesz, w jakich kolorach będzie ta łazienka, jaki styl lubi.
Ja bym chyba wolała dać jakiś szklany pojemnik z tych trzymanych na wierzchu, coś tego typu:
https://blog.emako.pl/wp-content/upl...ET-35326_1.jpg