zmiana fryzury.kłopotliwy przedziałek.pasemka.

[sable]

Witam Wizażanki. Chyba pomyliłam działy i napisałam tego posta pod fryzjerstwem.. Na wszelki wypadek piszę i tutaj;] bo mi baaardzo zależy

Otóż chciałabym zmienić fryzurę. Mam długie do łopatek brązowe włosy, które kręcą się pod wpływem wilgoci na całej linii, a na sucho-głównie na końcach i przy skroniach. Przedziałek całe życie noszę na środku i przedziałka owego przedłużeniem jest takie jakby "serduszko" z włosów na czole.. (na zdjęciach). Większość uważa, że jest słodkie, no ale mi skutecznie blokuje chyba możliwość zaczesywania włosów na bok.. (z przedziałkiem z boku wyglądam co najmniej dziwnie).

W tym miejscu dołączam trzy moje zdjęcia.

Planowane zmiany to przede wszystkim rozjaśnienie włosów przy pomocy dużej ilości pasemek jasny brąz/ciemny blond/jedno i drugie Tu decyzja jest już raczej podjęta.
Ale co z tym nieszczęsnym przedziałkiem? Marzyło by mi się takie wystopniowanie włosów z przodu jak u Mishy Barton-to znaczy przy związywaniu zawsze coś tam z przodu "wisi" i nie takie nędzne kosmyki jak u mnie tylko coś a la grzywka. Z kolei przy włosach rozpuszczonych też wygląda to jakoś tak hmm.. lepiej..

Zdjęcia Mishy w załącznikach.

Na początku przyszłego tygodnia idę do fryzjera.. Tu nie chodzi tylko o zmianę wyglądu, ale też dzięki temu trochę próbę zmienienia swojego podejścia do świata.. Chciałabym czuć się pewniej, odważniej, mieć pewność tego, że dobrze wyglądam..

Wiem, że może nie powinnam zaczynać swego aktywnego 'wizażowania' od próśb, no ale mimo wszystko proszę o pomoc/poradę/wskazówki;]

[Ilena]

bez pokazania twarzy nic nie jestem wstanie powiedziec