|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2004-03-14, 10:01 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 4
|
wulkany po trzydziestce ;)
Czy ktoś ma jakiś pomysł jak zapobiegać wyskakiwaniu głęboko położonych pryszczy. A jak się już pojawią, to co z nimi robić? Co miesiąc na kilka dni przed okresem pojawia się jedna lub dwie niespodzianki w okolicach ust. Bolące i nabrzmiałe. Po smarowaniu Benzacne zmniejszają się, ale ślad pozostaje. Regularnie używam Effaclar K na noc, a na dzień krem nawilżający. W tzw. pasie T mam skórę normalną. Wiem, ze problem ma podłoże hormonalne, ale tabletek anty chwilowo brać nie zamierzam. Czy mam te wulkany po prostu polubić? A może ktoś coś doradzi?
|
2004-03-15, 14:17 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Re: wulkany po trzydziestce ;)
Spróbuj może profilaktycznie poużywać Sudocrem, kosztuje tylko 12 zł (do kupienia w aptece). Na mnie działa fantastycznie, ale na takie drobiazgi raczej. Niezła jest też zielona glinka miejscowo (to z kolei sposób stosowany przez moją mamę) na wulkany właśnie. Stosowałam też maść ichtiolową, na takiego potwora, który nie chciał się ujawnić i bardzo dobrze podziałała.
|
2004-03-15, 22:32 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 683
|
Re: wulkany po trzydziestce ;)
Hej! hmmm, mam problem a raczej mialam z wulkanami hihihi. Mam 29 lat wiec tradzik mlodzienczy to raczej nie byl. Generalnie wyleczyly mnie jontoforezy w gabinecie kosmetycznym, nie byl to jednak proces krotkotrwaly ;-(
na razie mam spokoj i to juz od dluzszego czasu. A jesli pojawiaja ci sie tylko dwa prycholki i to przed okresem to moze sprobuj takiego specyfiku z apteki Acne-sulf - to zółte mazidlo o aptecznym zapachu w cenie ok.5 zl ale skuteczne jak dla mnie, moze tez pomoc zwykly tormentiol. Buziaki Edii
__________________
|
2004-03-16, 07:23 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 332
|
Re: wulkany po trzydziestce ;)
może coś z antybiotykiem: np. davercin, czy clindacne? W tak małej ilości przy niewielkim problemie pomogą, a nie zaszkodzą. Sama tak stosuję; clindacne ze zdecydowanie lepszym efektem
|
2004-03-16, 10:47 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 16
|
Re: wulkany po trzydziestce ;)
Pare dni temu dermatolog polecił miejscowo antybiotyk np: differin lub zineryt lub maść ichtiolową. Nie bierz hormonów bo to nie zawsze pomaga. W moim przypadku pomogło tylko na okres kuracji Dianą35, potem próba z antybiotykami też do momentu ich brania, a następnie powtorka z rozrywki. Jak poprosiłam kilku lekarzy żeby mnie nie leczyli( 5lat) tylko podali przyczynę tego stanu to nic nie znależli. Jestem zdrowa i mam wykwity nie wiadomo skąd. Teraz tylko używam antybiotyków miejscowo jw.
|
2004-03-16, 19:46 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 4
|
Re: wulkany po trzydziestce ;)
Dziękuję bardzo za wszystkie porady. Kupię te wszystkie specyfiki w aptece i wypróbuję przy następnej okazji, która się niewątpliwie zdarzy . Jeszcze raz dziękuję, dziewczyny.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:48.