Henna czy tusz?

[Pitipel]

Czy henna zastępuje tuszowanie rzęs? Nie mam czasu na to; czy henna to dobre rozwiązanie? Tłucze mi się po głowie, że szkodzi rzęsom... Pomóżcie, dziewczynki kochane

[minio]

Co prawda nie odpowiem na pytanie dotyczące szkodliwości henny, ale wyrażę swoją opinię co do jej funkcjonalności. Jest to niewątpliwie bardzo wygodne rozwiązanie dla osób obdarzonych ładnymi rzęsami, nie potrzebujących żadnego dodatkowego podkreślenia poza ich przyciemnieniem. Stosowałam hennę w zeszłym roku w wakacje, lecz niestety efekt na moich rzęsach był marny. Niby przyciemniły mi się, ale nie wyglądały nawet ja pociągniete naturalną maskarą. Efekt utrzymał się około 3 tygodni.
To tyle jestem w stanie powiedzieć. Pozdrawiam

[Magdalena_]

Robie hennę,jest to wygodniejsze ze wzgledu naprzykład na rozmazywznie,jak malowałam brwi tuszem czy kredka często pod wieczór wygladało to brzydko.Podobnie jak z tuszem.I fakt tez w tym że henne ma sie zawsze nic nie trzeba robić,z wyjatkiem oczywiście powtarzania zabiegu henny co trzy tygodnie.

[margolci@]

A ile taka henna kosztuje? Chodzi mi o rzęsy tylko. Bo ja sobie zawsze palucha w oko wsadzę i efekt makijażu jest piorunujący po prostu

[mskladaczek]

u mojej kosmetyczki 10 zl razem z brwiami. ceny pewnie sie wahaja w zaleznosci od miasta, gabinetu...
ale margolciu ona / ta henna / Ci raczej tuszu jakotakiego nie zastapi. chyba, ze zalezy Ci jedynie na przyciemnieniu.

[margolci@]

mskladaczek napisał(a):
> u mojej kosmetyczki 10 zl razem z brwiami. ceny pewnie sie wahaja w zaleznosci od miasta, gabinetu...

Dzięki, dzięki, błyskawiczna jesteś!



> ale margolciu ona / ta henna / Ci raczej tuszu jakotakiego nie zastapi. chyba, ze zalezy Ci jedynie na przyciemnieniu.

Dokładnie. Na co jak na co, ale na rzęsy to nie narzekam, wywijają się same, mogłyby tylko troszkę krótsze być właściwie, szczególnie dolne Rany, jeszcze marudzę... już cicho siedzę. A da się taką nie całkiem czarną zrobić tę hennę?

[mskladaczek]

margolcia napisał(a):
> Dokładnie. Na co jak na co, ale na rzęsy to nie narzekam, wywijają się same, mogłyby tylko troszkę krótsze być właściwie, szczególnie dolne Rany, jeszcze marudzę... już cicho siedzę. A da się taką nie całkiem czarną zrobić tę hennę?

yhy mozna brazowa badz grafitowa. chyba mozna tez mieszac czarna z brazowa...i pewnie wyjdzie cos takiego podchodzacego pod czarny a nie do konca czarnego pozdrawiam. dobranoc

[margolci@]

Grafitową! Ja chcę grafitową!!! Jejciu, taki śliczny jest grafitowy tusz Lancome... Ale mnie nie stać raczej...

Dziękuję i miłych snów życzę!

[Magdalena_]

Ceny sie wachaja za henne na brwi 10,00 na rzesy tez 10,00.Czasami jak robisz razem to wychodzi taniej.

[Magdalena_]

Hmmm trudno bedzie o grafitowa ale polecam brazową :P

[mskladaczek]

a ja wiem czy trudno... moze kiedys bylo i trudno. bo faktycznie byla albo czarna albo brazowa a ostatnio juz w paru gabinetach proponowano mi wlasnie grafitowa. nie zebym byla znawca roznych gabinetow kosmetycznych, tylko akurat zawsze tam trafiam raczej przypadkowo, ide sobie ulica, widze gabinet i mysle czemu by tam nie wstapic dlatego wiem ze w wielu jest, bo nie mam swojego jedynego

[ma75]

Mieszać można na pewno Moja kosmetyczka robi mi
czarną z malutką domieszką brązu, tak żeby tylko
"złamać" tą czerń...

[młodaa]

Co do cen, to za same rzesy placi sie 7-10 zl.

Tylko mam pytanie ktore juz bylo zadane, czy henna szkodzi moze rzesom?

pozdrawiam

[ma75]

Mi kosmetyczka powiedziała, że zrobienie henny od czasu
do czasu nie zaszkodzi absolutnie, natomiast regularnie
(są babki, które robią co 1-2 tygodnie!!!) po pewnym
czasie osłabia i rozjaśnia rzęsy.

[T3kla]

No właśnie, też słyszałam, że rozjaśnia. Zrobiłam tylko raz, baaardzo młoda wtedy byłam, pewnie początek liceum, a może jeszcze koniec podstawówki. Trochę piekło, a przy takich pięknych rzęsach jakie miałam za młodu to efektu nie widziałam zabójczego i już wtedy proponowano mi grafitową. Więcej nie robiłam z obawy na to rozjaśnianie no i lubię mocny efekt, a mam małe pytanie: robiłyście trwałą na rzęsy? Podobno jest, a moje sztywne jak druciki i nawet zalotka nic nie pomaga, inna sprawa, że nigdy nie wiedziałam czy zalotke to na już suche czy jeszcze mokre od tuszu, czy przed tuszem . Próbowałam na różne sposoby i nic mi z tego nie wyszło.
No więc stąd moje pytanie o tą trwałą, czy Ktoś robił, jak z niszczeniem rzęs, ile kosztuje, jakie efekty?

Dzięki i pozdrawiam

[Magdalena_]

Wszystko co jest chemia szkodzi nie koniecznie duzo ale zawsze troche.Ja mialam kiedys przypadek ze to po tuszu zaczely mi wychodzic rzesy a po hennie nie.:P

[młodaa]

Czy uzywanie tuszu gdy ma sie zrobiona henne powoduje jej szybsze zmywanie?
takie male pytanko nad ktorym zasranawiam sie juz chwile...

[kaska18]

JA MAM TEN SAM PROBLEM,CHOCIAŻ CHYBA ZDECYDUJĘ SIE NA HENNĘ,BO ONA PRZYNAJMNIEJ NIE ROZMAŻE MI SIE LATEM NP. NA PLAŻY.NIE TRZEBA CODZIENNIE MALOWAĆ RZĘS.SŁYSZAŁAM,ŻE HENNA STARCZY NA JAKIEŚ 3 TYGODNIE.pOZDRAWIAM

[Nisia4]

a ja chciałam się właśnie dowiedzieć, czy zalotki się używa przed nałozeniem tuszu, czy po?

[Ines1985]

Teoretycznie przed bo jak sie uzyje na tusz to moga sie polamac itp. Ale ja i tak uzywam po wytuszowaniu bo wtedy lepiej utrzymuje sie efekt... No ale niszcze sobie rzesy

[elve]

henna stosowana regularnie na pewno niszczy rzęsy, bo jest oparta na bazie wody utlenionej. natomiast robienie jej od wielkiego dzwonu - czyli np na wyjazd pod namiot - raczej rzęsom nie zaszkodzi.

[młodaa]

dziekuje Wam slicznie za odpowiedzi
tearz wiem,z e jesli zrobie 2 razy na wakacjach a pozniej dopiero za rok nic sie nei stanie

pozdrawiam