Mamusie październik 2021.

[Sylvvcia]

Dlatego ja w ciąży chce jak najdłużej pracowaćbo więcej odpocznę niż w domu z małą, chociaż to i tak bardzo spokojne i pogodne dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez Sylvvcia

Dlatego ja w ciąży chce jak najdłużej pracowaćbo więcej odpocznę niż w domu z małą, chociaż to i tak bardzo spokojne i pogodne dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od roku pracuje zdalnie. W sumie to mi się nie chce jechać do biura. A jak jadę to tęsknię za nią strasznie
Teraz jak jestem w ciąży to nawet lepsza opcja. Praca w piżamie w pokoju obok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylvvcia]

Dla mnie to 8 godzin pracy to wspaniałe 8 godzin nie lubię siedzieć w domu, wolę do ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

U mnie w pracy ludzi brak. Tylko jak się umowie z koleżankami to jest sens przyjść a tak to nie ma co. Ale normalnie to robimy sobie Calle przy kawie inaczej to bym pewnie zwariowała.
Ale ja to jestem absolutną domatorką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Dziewczyny byłam dziś u lekarza. Mam 5+2 tydzień. Jest pęcherzyk a nie widać zarodka. Kazała mi przyjść za dwa tygodnie, ale się narazie nie martwić. No ale dała mi lek duphaston i ja mam przed nim obawy.. czytam po co on jest, to w zasadzie nie wiem dlaczego ona mi go zapisała. Jak się jej pytałam to powiedziała mi że to progesteron i może pomóc w tej sytuacji. No nie wiem w jakiej sytuacji, wiem że może to być puste jajo, ale jeśli tak jest to czy ten lek to jest w stanie zmienić. Może macie jakieś doświadczenia? Czytałam że lekarze nagminnie przepisują ten lek, a jego zapisanie powinno być potwierdzonym niskim poziomem progesteronu a nie tak z byle czego.. sama nie wiem co mam robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez I ona

Dziewczyny byłam dziś u lekarza. Mam 5+2 tydzień. Jest pęcherzyk a nie widać zarodka. Kazała mi przyjść za dwa tygodnie, ale się narazie nie martwić. No ale dała mi lek duphaston i ja mam przed nim obawy.. czytam po co on jest, to w zasadzie nie wiem dlaczego ona mi go zapisała. Jak się jej pytałam to powiedziała mi że to progesteron i może pomóc w tej sytuacji. No nie wiem w jakiej sytuacji, wiem że może to być puste jajo, ale jeśli tak jest to czy ten lek to jest w stanie zmienić. Może macie jakieś doświadczenia? Czytałam że lekarze nagminnie przepisują ten lek, a jego zapisanie powinno być potwierdzonym niskim poziomem progesteronu a nie tak z byle czego.. sama nie wiem co mam robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koleżanka brała duphaston prawie całą ciążę. To syntetyczny progesteron.
Moja lekarka jak się starałam w pierwszej też mi przepisywała na wywołanie okresu,a jeśli będzie dziecko to miało pomóc.
5 tydzień to jeszcze początek więc nie musi być widać jeszcze. Dużo zależy też od sprzętu, lekarza i ułożenia "jajeczka".
Spokojnie i czekaj na kolejne USG. Jeszcze nic nie jest przesądzone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[seesunrise]

Napisane przez I ona

Dziewczyny byłam dziś u lekarza. Mam 5+2 tydzień. Jest pęcherzyk a nie widać zarodka. Kazała mi przyjść za dwa tygodnie, ale się narazie nie martwić. No ale dała mi lek duphaston i ja mam przed nim obawy.. czytam po co on jest, to w zasadzie nie wiem dlaczego ona mi go zapisała. Jak się jej pytałam to powiedziała mi że to progesteron i może pomóc w tej sytuacji. No nie wiem w jakiej sytuacji, wiem że może to być puste jajo, ale jeśli tak jest to czy ten lek to jest w stanie zmienić. Może macie jakieś doświadczenia? Czytałam że lekarze nagminnie przepisują ten lek, a jego zapisanie powinno być potwierdzonym niskim poziomem progesteronu a nie tak z byle czego.. sama nie wiem co mam robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli jest zdrowa ciąża ale jest niedobór to pomoże utrzymać i rozwijać ciążę, hamuje skurcze itp, a jeśli wada genetyczna to niestety nie pomoże. Lekarze rzeczywiście przepisują to nagminnie bo zakładają pierwszy scenariusz, a w razie czego teoretycznie nie zaszkodzi..
Wiem, że łatwo napisać, ale nie martw się, bo to jeszcze wcześnie i z dnia na dzień są duże zmiany oby za 2tyg maluszek się pokazał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez I ona

Dziewczyny byłam dziś u lekarza. Mam 5+2 tydzień. Jest pęcherzyk a nie widać zarodka. Kazała mi przyjść za dwa tygodnie, ale się narazie nie martwić. No ale dała mi lek duphaston i ja mam przed nim obawy.. czytam po co on jest, to w zasadzie nie wiem dlaczego ona mi go zapisała. Jak się jej pytałam to powiedziała mi że to progesteron i może pomóc w tej sytuacji. No nie wiem w jakiej sytuacji, wiem że może to być puste jajo, ale jeśli tak jest to czy ten lek to jest w stanie zmienić. Może macie jakieś doświadczenia? Czytałam że lekarze nagminnie przepisują ten lek, a jego zapisanie powinno być potwierdzonym niskim poziomem progesteronu a nie tak z byle czego.. sama nie wiem co mam robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, jeszcze wcześnie, a lekarz nie musiał mieć najnowocześniejszego sprzętu. Trzymam kciuki, żebyś na następnym USG mogła zobaczyć maluszka!
Co do duphastonu to też czasem mi się wydaje, że lekarze przepisują go jak cukierki, no ale ja się tam za bardzo na tym nie znam, więc nie będę się wymądrzać.

Trzymaj się!

[I ona]

Dziękuje dziewczyny za słowa pocieszenia. Wezmę ten lek, zaufam tej lekarce. Powiem Wam jednak że uważam że błędem było zapisanie się już do lekarza. Mogłam czekać do tego 7-8 tygodnia jak zalecają. Wtedy myślę sprawa byłaby jasna, albo jest ok, albo nie ma zarodka. A czekając na wizytę wcale bym o takich rzeczach nawet nie myślała. A teraz będzie dwa tygodnie rozmyślania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[seesunrise]

Napisane przez I ona

Dziękuje dziewczyny za słowa pocieszenia. Wezmę ten lek, zaufam tej lekarce. Powiem Wam jednak że uważam że błędem było zapisanie się już do lekarza. Mogłam czekać do tego 7-8 tygodnia jak zalecają. Wtedy myślę sprawa byłaby jasna, albo jest ok, albo nie ma zarodka. A czekając na wizytę wcale bym o takich rzeczach nawet nie myślała. A teraz będzie dwa tygodnie rozmyślania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zawsze masz potwierdzenie, że ciąża jest dobrze zagnieżdżona ja idę w 8tc, ale chyba rozmyślań jest tyle samo.. tak naprawdę do prenatalnych będę żyła w niepewności, dopiero wtedy zacznę mówić o ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez seesunrise

Zawsze masz potwierdzenie, że ciąża jest dobrze zagnieżdżona ja idę w 8tc, ale chyba rozmyślań jest tyle samo.. tak naprawdę do prenatalnych będę żyła w niepewności, dopiero wtedy zacznę mówić o ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie to samo pomyślałam.
Niestety do 12 TC wszystko może się wydarzyć. Dopiero przy prenatalnych będzie coś więcej wiadomo i można się już tak naprawdę cieszyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Nieśmiało chciałam do was dołączyć.
Miałam się jeszcze nie ujawniać, ale w sumie co tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88492800]Nieśmiało chciałam do was dołączyć.
Miałam się jeszcze nie ujawniać, ale w sumie co tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Witamy. Napisz coś o sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylvvcia]

Ja ciągle mam dylemat, kiedy powiedziec o ciąży, ale w tej ciąży jakoś mi się nie spieszy. Chociaż myślę, ze rodzina sama się domyśli, bo nie palę fajek, a paliłam jak smok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez bonnie_j

Witamy. Napisz coś o sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To moja druga ciąża. Mam już w domu syna, który za miesiąc kończy 2 lata. Poprzednia ciąża to był koszmar, jakby wszystkie plagi egipskie na mnie spadły, z zagrożeniem porodem przedwczesnym włącznie. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej bo inaczej nie wiem jak dam radę. Wyliczyłam tp na 15.10.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez I ona

Dziękuje dziewczyny za słowa pocieszenia. Wezmę ten lek, zaufam tej lekarce. Powiem Wam jednak że uważam że błędem było zapisanie się już do lekarza. Mogłam czekać do tego 7-8 tygodnia jak zalecają. Wtedy myślę sprawa byłaby jasna, albo jest ok, albo nie ma zarodka. A czekając na wizytę wcale bym o takich rzeczach nawet nie myślała. A teraz będzie dwa tygodnie rozmyślania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czytałam troszkę mamy wrześniowe i dziewczyna miała podobna sytuację jak ty. A teraz ma dwulatka biegającego po całym domu właśnie z takiego jajeczka więc głowa do góry. Będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylvvcia]

Dziewczyny mają rację, będzie wszystko dobrze. Na tym etapie lekarka miała prawo niewiele widzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[seesunrise]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88494011]To moja druga ciąża. Mam już w domu syna, który za miesiąc kończy 2 lata. Poprzednia ciąża to był koszmar, jakby wszystkie plagi egipskie na mnie spadły, z zagrożeniem porodem przedwczesnym włącznie. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej bo inaczej nie wiem jak dam radę. Wyliczyłam tp na 15.10.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Cześć oby ta ciąża była nudna jak się czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez seesunrise

Cześć oby ta ciąża była nudna jak się czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, objawów brak. Ale w tamtej ciąży też na początku się martwiłam, że nie ma objawów, a jak przyszły ok 9-10 tydzień to trwały do końca i co chwila więcej.

A wy jak się czujecie? Macie jakieś objawy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Dzięki dziewczyny ️ jestem dobrej myśli ️
Co do objawów to ja je właśnie mam i to naprawdę mocno uciążliwe .. w poprzedniej ciąży o tej porze poza bólem piersi nic mi nie dolegało. Potem doszły lekkie wymioty rano, ale ogólnie czułam się bardzo dobrze. Sześć miesięcy pracowałam i pewnie pracowalabym dłużej gdyby nie to że kierowniczka mnie wyprowadziła z równowagi. Bo czułam się naprawdę super! Natomiast teraz mam wrażenie że zaraz zemdleje - jest mi słabo, blada jestem jak ściana, piersi mnie bolą, cały czas mam uczucie takiego ucisku w żołądku, pobolewa mnie to podbrzusze i krzyż. Jestem totalnie rozbita i w ogóle to aż się dziwię, że można mieć takie objawy tak wcześnie.

My tu chyba wszystkie póki co czekamy na kolejne dzieciaczki ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylvvcia]

Jeśli o mnie chodzi to mam po prostu totalnego lenia i wcześnie chodzę spać. Potrafię zasnąć usypiając córkę czyli 21 lub przed, a wczensiej zasypiałam o 1 w nocy. A w pracy moja wydajność spadła do minimum

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gooossia22]

Witam i ja
Dziś wysikalam bladziocha. Od razu na betę i wyszło całe 10 nie spodziewałam się więcej bo to dopiero 8 dpo.
Mamy już prawie 5-łatkę w domu. O tą ciąże walczyliśmy ponad 1,5 roku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sylvvcia]

Napisane przez gooossia22

Witam i ja
Dziś wysikalam bladziocha. Od razu na betę i wyszło całe 10 nie spodziewałam się więcej bo to dopiero 8 dpo.
Mamy już prawie 5-łatkę w domu. O tą ciąże walczyliśmy ponad 1,5 roku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cudnie! Oby beta pięknie rosła, trzymam kciuki!


Mi się niesamowicie chce wymiotować odkąd wróciłam z pracy. Ledwo zdołałam zrobić sobie herbatę. Próba wstania z kanapy kończy się okropnymi mdłościami, a co dopiero cieszyłam się z braku objawów... . Dzięki Bogu mam mało wymagające dziecko i mogę sobie poleżeć.... .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Cześć nowym mamom!

U mnie z objawów to na razie tylko senność i wyczulony węch. Od dwóch dni nie mam mdłości, ale może dlatego, że cały czas jem. W poprzedniej ciąży też miałam je tylko wtedy, gdy spadał mi cukier, po jedzeniu było w porządku. Moja pierwsza ciąża była dość łagodna, jedyne co mi dokuczało to piekielne zgagi od drugiego trymestru do samego końca, a w tej jak na razie jest nawet jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że tak już zostanie, bo choć moje dziecko jest słodkim aniołkiem, to jednak bardzo energicznym aniołkiem.

[bonnie_j]

Ja to jestem strasznie zmęczona. W dzień robię sobie drzemkę z moją pierworodną. Mam też straszne ssanie jak jestem głodna i lekkie nudności w tym samym czasie. Podbrzusze i piersi ok. Wymiotów jeszcze brak, ale przy pierwszym miałam wieczorami i to od 5 tyg więc jeszcze nie wykluczam, że będą. Miałam też problem z jedzeniem mięsa, a teraz ok.
Ale słyszałam, że jak jest dużo objawów to ciąża dobrze się rozwija. Nawet jedna dziewczyna która poznałam w pierwszej ciąży powiedziała, że mi zazdrości, bo się martwi o swoją i nie ma objawów, a jakby miała to by się bezpieczniej czuła.
Nie, mamy jedną dziewczynę co czeka na pierwsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylvvcia]

W mojej pierwszej ciąży mój gin martwił się o mój brak objawów. Jak mówiłam że trochę mnie mdli, to się cieszył ja jednak uważam, że w tym przypadku nic nie ma piernik do wiatraka. Trzeba się cieszyć, że się przechodzi ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez bonnie_j

Ja to jestem strasznie zmęczona. W dzień robię sobie drzemkę z moją pierworodną. Mam też straszne ssanie jak jestem głodna i lekkie nudności w tym samym czasie. Podbrzusze i piersi ok. Wymiotów jeszcze brak, ale przy pierwszym miałam wieczorami i to od 5 tyg więc jeszcze nie wykluczam, że będą. Miałam też problem z jedzeniem mięsa, a teraz ok.
Ale słyszałam, że jak jest dużo objawów to ciąża dobrze się rozwija. Nawet jedna dziewczyna która poznałam w pierwszej ciąży powiedziała, że mi zazdrości, bo się martwi o swoją i nie ma objawów, a jakby miała to by się bezpieczniej czuła.
Nie, mamy jedną dziewczynę co czeka na pierwsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem to mit, chyba po to, żeby się pocieszyć.

Pamiętam z pierwszej ciąży to uczucie jak wstajesz z łóżka po 12h snu i masz ochotę paść na łóżko i spać aż do przyszłego roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia33]

Tak tak ja czekam na pierwsze chyba narazie jedna. Ja z objawów mam tylko senność i wrażliwość na zapachy. Mam do Was pytanko kiedy macie pierwsze wizyty u gina? Ja miałam mieć dzisja ale pogoda nie dała mi dojechać do lekarza mam 40 km. Jestem teraz na 15 lutego to będzie 6t. Trochę się martwię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez MalaGosia33

Tak tak ja czekam na pierwsze chyba narazie jedna. Ja z objawów mam tylko senność i wrażliwość na zapachy. Mam do Was pytanko kiedy macie pierwsze wizyty u gina? Ja miałam mieć dzisja ale pogoda nie dała mi dojechać do lekarza mam 40 km. Jestem teraz na 15 lutego to będzie 6t. Trochę się martwię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam dopiero zlecone badania przez teleporade. Byłam też na USG. I to tyle. Będą wyniki to się wybiorę do lekarza na normalną wizytę. Wszystko mi się przesunęło przez przeziębienie.

Ale ogólnie czas jest do 10 TC. Żeby ci kartę ciąży założyli. Więc spoko masz troszkę czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez MalaGosia33

Tak tak ja czekam na pierwsze chyba narazie jedna. Ja z objawów mam tylko senność i wrażliwość na zapachy. Mam do Was pytanko kiedy macie pierwsze wizyty u gina? Ja miałam mieć dzisja ale pogoda nie dała mi dojechać do lekarza mam 40 km. Jestem teraz na 15 lutego to będzie 6t. Trochę się martwię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trochę za wcześnie moim zdaniem.

Ja mam w poniedziałek, ale to ze względu na to, że ostatnio miałam duże przeboje zdrowotne i miałam tak umówioną kontrolę. Sama poszłabym w 8tc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez bonnie_j

Ja mam dopiero zlecone badania przez teleporade. Byłam też na USG. I to tyle. Będą wyniki to się wybiorę do lekarza na normalną wizytę. Wszystko mi się przesunęło przez przeziębienie.

Ale ogólnie czas jest do 10 TC. Żeby ci kartę ciąży założyli. Więc spoko masz troszkę czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko jeżeli należy się becikowe. Jeśli nie to można iść jeszcze później, ale to już by było lekkie przegięcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz