Toxoplazmoza - sprzeczne interpretacje wyników

[jagoda_jagoda2]

Dzień dobry,
Jestem w 9 tygodniu ciąży, ale już 9 miesięcy temu robiłam badanie na toxoplazmozę i wyniki były następujące:
IGG(X41) >700 (nieobecne < 6,4 / wątpliwy 6,4-9,9 / obecne >=10 )
IGM(X45) 0,30 (nieobecne <0,9 / wątpliwy 0,9-0,99/ obecne>=1,0)

Dwa tygodnie temu mój ginekolog zalecił badanie na awidność, otrzymałam takie wyniki:
IGG(X41) >700 (nieobecne < 6,4 / wątpliwy 6,4-9,9 / obecne >=10 )
Awidność p/c IGG(X49) o,55 TV ( <0,200 niska awidność / 0,200<=indeks<0,300-graniczna / >=0,300 wysoka awidność)

Problem w tym, że ginekolog wysłał mnie do poradni chorób zakaźnych, ponieważ uważa, że awidność jest niska. Lekarz zakaźnik twierdzi, że awidność jest bardzo wysoka i nie mam się czym martwić. Twierdzi również, że Duphaston który przyjmuję mniej więcej od 9 miesięcy znacznie podwyższa IGG. Z kolei gdzieś w internecie czytałam, że w wynikach awidności trzeba dodać zero na końcu, czyli u mnie byłoby wtedy 0,550... Bardzo proszę o radę, czy mam się martwić tymi wynikami? Może ponownie się zaraziłam toxo? Powinnam to skonsultować z innym lekarzem od zakaźnych?

pozdrawiam

Jagoda

[Dr Katarzyna Muzyka-Placzyńska]

Według danych które pani przesłała awidność jest wysoka, co świadczy o tym że do zakażenia doszło ponad 12-16 tygodni wcześniej, a w pani krwi nie ma już pasożytów. Nie ma więc potrzeby dalszych konsultacji, a ciąża nie jest zagrożona toksoplazmozą.