Patologiczne zazdrośnice nadal zazdroszczą! cz.59.

[Ilsa Lund]

Napisane przez peach_passion

Ilsa a o co kaman z tym kaszleniem? mi tż nie opowiadał

bo wchodzi się grupami i losowym osobom każą z opuszczonymi majtkami kaszlnąć bo sprawdzają czy jakiśtam nerw działa - powinny się wtedy unieść jądra ale TŻtowi tylko odchylono majtki, notabene nie wiem na co im wiadomość czy żołnierz jest płodny

[Gwizdak]

Napisane przez BYou

Naj przekażę Bmon uczy pokory i cierpliwości- ale tak serio to też mam gorsze dni kiedy się wściekam ale kocham i jestem kochana i to jest najważniejsze

a to chyba każdy ma, nawet jak nie ma męża w wojsku, także spoko, jesteś normalna

[BYou]

Napisane przez Gwizdak

"Katyń" to sraszny film...najstraszniejszy, że oparty na tym co się stało naprawdę. Ja długo po nim spać nie mogłam.

ja wiem, e długo go już nie oglądnę...po prostu łapię takiego agresora i dopada mnie bezsilność

Napisane przez Gwizdak

Już osobiste aspiracje nie są tak bardzo ważne, jak to, by zapewnić rodzinie,za którą są odpowiedzialny byt. Mogą sobie ponarzekać, owszem,ale jakby ich pociągnąć za język, to i tak bezpieczeństwo rodziny będzie ponad osobiste aspiracje. Widziałam to wielokrotnie u siebie w pracy, widzę i teraz - mój mąż za swoją pracą nie przepada. Jednak zarabia w niej nieźle. I właśnie dlatego jej nie zmienia. Natomiast nigdy nie mówiłam nigdy "nie" zmianom.I zawsze mu powtarzam, że jak znajdzie coś w czym będzie naprawdę szczęśliwy, a będzie ta zarabiał mniej - ode mnie ma zielone światło.

racja

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Gwizdak to mnie pocieszyłaś

Ilsa nie żeby zobaczyć czy płodny bo bez badania spermy nie da się tego określić tylko by sprawdzić czy wszystko tam na dole w porządku bo gdyby nie to jest przyczyna by nie dostać kategorii A.
Wchodzi się grupami ale do stolika i lekarza podchodzi się pojedyńczo

[najfajniejsza]

Napisane przez Ilsa Lund

spytałam właśnie bo z jednej strony praca przez wiele godzin i taka która nie satysfakcjonuje a z drugiej strony są tacy ludzie którzy odrzucają pewne posadki w korpo i rodzinie gorzej się wiedzie żeby on mógł robić to co lubi i co wtedy jest ważniejsze ?

no dobra, to ja jestem suka i jakby mój miał kochać wyprowadzanie psów za 500 zł na miesiąc, tobym się poważnie wkurzyłą innymi słowy - myślę, że to oczywiste, że ludzie, tworząc gospodarstwo domowe, zawierają niepisany układ: albo jedno pracuje, drugie jest w domu, albo oboje pracują itp. Nie wyobrażam sobie więc, by jedna strona olała drugą i się "spełniała" w jakiś sposób za te 500 zł, a druga osoba miałaby popierdzielać po 20 godzin na dobę, by jakoś przeżyć do pierwszego. Po prostu odpowiedzialność jest na obu stronach - jeśli nas stać, a chcesz np. otworzyć knajpę i na razie ona przynosi straty, a moja pensja wystarcza nam póki co i jakoś to jest. OK. Jeśli zachodzę w ciążę i chcę pobyć w domu póki co - Ty nie masz nic przeciwko, a zarabiasz wystarczająco dobrze, to też jest OK. Ale jeśli jedna osoba ma dawać z siebie wszystko i świata poza pracą nie widzieć, bo partner sobie wymyślił bycie malarzem, ale od lat szkolnych nic nie namalował, to sorry resory - nie wyobrażam sobie w ogóle takiego układu.

[BYou]

Naj, Gwizd trzeba do Karmelki na jakiś kurs pieczenia ciast się wybrać

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

no dobra, to ja jestem suka i jakby mój miał kochać wyprowadzanie psów za 500 zł na miesiąc, tobym się poważnie wkurzyłą innymi słowy - myślę, że to oczywiste, że ludzie, tworząc gospodarstwo domowe, zawierają niepisany układ: albo jedno pracuje, drugie jest w domu, albo oboje pracują itp. Nie wyobrażam sobie więc, by jedna strona olała drugą i się "spełniała" w jakiś sposób za te 500 zł, a druga osoba miałaby popierdzielać po 20 godzin na dobę, by jakoś przeżyć do pierwszego. Po prostu odpowiedzialność jest na obu stronach - jeśli nas stać, a chcesz np. otworzyć knajpę i na razie ona przynosi straty, a moja pensja wystarcza nam póki co i jakoś to jest. OK. Jeśli zachodzę w ciążę i chcę pobyć w domu póki co - Ty nie masz nic przeciwko, a zarabiasz wystarczająco dobrze, to też jest OK. Ale jeśli jedna osoba ma dawać z siebie wszystko i świata poza pracą nie widzieć, bo partner sobie wymyślił bycie malarzem, ale od 20 lat nic nie namalował, to sorry resory - nie wyobrażam sobie w ogóle takiego układu.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Napisane przez BYou

Naj, Gwizd trzeba do Karmelki na jakiś kurs pieczenia ciast się wybrać

no właśnie też od razu pomyślałam o jej serniko-brownies z malinami

[BYou]

Napisane przez najfajniejsza

no dobra, to ja jestem suka i jakby mój miał kochać wyprowadzanie psów za 500 zł na miesiąc, tobym się poważnie wkurzyłą innymi słowy - myślę, że to oczywiste, że ludzie, tworząc gospodarstwo domowe, zawierają niepisany układ: albo jedno pracuje, drugie jest w domu, albo oboje pracują itp. Nie wyobrażam sobie więc, by jedna strona olała drugą i się "spełniała" w jakiś sposób za te 500 zł, a druga osoba miałaby popierdzielać po 20 godzin na dobę, by jakoś przeżyć do pierwszego. Po prostu odpowiedzialność jest na obu stronach - jeśli nas stać, a chcesz np. otworzyć knajpę i na razie ona przynosi straty, a moja pensja wystarcza nam póki co i jakoś to jest. OK. Jeśli zachodzę w ciążę i chcę pobyć w domu póki co - Ty nie masz nic przeciwko, a zarabiasz wystarczająco dobrze, to też jest OK. Ale jeśli jedna osoba ma dawać z siebie wszystko i świata poza pracą nie widzieć, bo partner sobie wymyślił bycie malarzem, ale od lat szkolnych nic nie namalował, to sorry resory - nie wyobrażam sobie w ogóle takiego układu.

Się zgadzam

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Gwizdak wtedy to byłoby pilniko-brownies

[Gwizdak]

Napisane przez BYou

Gwizdak wtedy to byłoby pilniko-brownies

z malinami koniecznie

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

no i wtedy cóż nam zostanie - pieczenie ciast z pilniczkami

a ja myślę: na cholerę im ładne paznokcie w więzieniu?

Napisane przez BYou

Naj, Gwizd trzeba do Karmelki na jakiś kurs pieczenia ciast się wybrać

można też chleb raz wysłać, coby urozmaicone pożywienie dostawali
poza tym pfff, mój nie mąż, nie narzeczony nawet, co ja go karmić będę niech cierpi!
hmm, może mojego przekona, że nawet by nam nie przysługiwało prawo do wizyt w prywatnym roomie

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez BYou

Gwizdak wtedy to byłoby pilniko-brownies

ległam!

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Dziewczyny, zaraz koniec wątku!

Mogę założyć część 60., czy ktoś zaklepał?

[Ilsa Lund]

Napisane przez BYou

Ilsa nie żeby zobaczyć czy płodny bo bez badania spermy nie da się tego określić tylko by sprawdzić czy wszystko tam na dole w porządku bo gdyby nie to jest przyczyna by nie dostać kategorii A.
Wchodzi się grupami ale do stolika i lekarza podchodzi się pojedyńczo

ale czemu żołnierz musi mieć sprawnego penisa ? walczy się czym innym

najka no bo właśnie mnie troszkę dziwi że mój brat najpierw pracował sobie grzecznie w korporacji ale od kiedy się zwolnił to w przeciągu roku zmieniał firmę już chyba 4 razy bo strasznie wybrzydza - zna kilka języków ale stwierdził że w php nie ma ochoty programować mimo że zna, teraz też chce zmienić bo nie podoba mu się że firma jest współfinansowana przez dotacje państwowe, on ma dużo różnych śmiesznych przekonań politycznych więc właśnie nie chce pracować w firmie, która ma coś wspólnego z państwem... i ogólnie martwię się o bratanicę bo dziecko potrzebuje poczucia bezpieczeństwa a jemu w końcu podziękują jak zobaczą w cv że wiecznie zmienia pracę, to nie jest dobrze widziane. Stąd moje pytanie bo ja się trochę krzywię na niego dlaczego nie mógł sobie siedzieć w korpo i zarabiać dobre pieniądze na pewnej pozycji tylko szuka po jakichś niewypłacalnych firemkach, w których twierdzi że się rozwija. Ale czy właśnie w wieku gdy się ma dzieci nie jest ważniejsze bezpieczeństwo niż to że się lubi swoje miejsce pracy ?

[BYou]

Naj to jest argument nie do przebicia wszak intymny pokój już chyba w każdym pokoju jest


a co do Ich diety n wczasach by ZK żelazo się przyda

[Zwies]

Naj zakładaj

[BYou]

Naj to jest argument nie do przebicia wszak intymny pokój już chyba w każdym pokoju jest


a co do Ich diety n wczasach by ZK żelazo się przyda

[Zwies]

No to kończymy wątek

[BYou]

Naj zakładaj

Ilsa bo to ważny organw razie wojny i tak musiałby pójść walczyćnawet jakby wacka nie miał

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Naj zakładaj

Ilsa bo to ważny organw razie wojny i tak musiałby pójść walczyćnawet jakby wacka nie miał

[najfajniejsza]

Ilsa, a może po prostu nie wtrącaj się

Ja w ogóle zaczynam teraz dochodzić do wniosku, że konkubinaty mają ZA DUŻE prawa! Bo jakby były mniejsze, byłby jakiś ostracyzm za to, że się tak żyje, zgniłe jaja by Ci w sklepie sprzedawano, przebijano opony w samochodzie i nie odpowiadano na "dzień dobry", to P. by klęknął.
fuckin' postęp!

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

Dziewczyny, zaraz koniec wątku!

Mogę założyć część 60., czy ktoś zaklepał?

Masz moje pozwolenie

[BYou]

Naj niech wprowadzą bykowe i obrzucają zbukami

[najfajniejsza]

To zakładam!

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez BYou

Naj niech wprowadzą bykowe i obrzucają zbukami

przeczytałam "bzykowe" wywalą mnie z pracy, jak tak dalej czytać będę

[BYou]

Napisane przez najfajniejsza

To zakładam!

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------


przeczytałam "bzykowe" wywalą mnie z pracy, jak tak dalej czytać będę

[peach_passion]

mądre mamy tu dziewczyny

Napisane przez BYou

w razie wojny i tak musiałby pójść walczyćnawet jakby wacka nie miał

rozbawilo mnie to nie wiem czemu


najka argument z wizytami mógłby być decydujący w przystąpieniu do tego kroku
zakładaj

[Zwies]

No i gdzie ten nowy wątek? Wizaż się sypie

[Ilsa Lund]

Napisane przez najfajniejsza

Ilsa, a może po prostu nie wtrącaj się

wolę się nie wtrącać bo na co mi to

[Gwizdak]

Napisane przez BYou

Naj niech wprowadzą bykowe i obrzucają zbukami

ja już dawno jestem za bykowym

[BYou]

Gwizdak ja też zwłaszcza w niektórych opornych województwach

Picz no co, wackiem się nie strzela ani nie analizuje strategii

[najfajniejsza]

Magda i pozostałe szanowne Zazdrośnice - oto nowy wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=646586