Śmieszny pomysł na noc poślubną dla nowożeńców

[puchaczmalinowy]

Napisane przez krystiannowa

precz z innością, inność jest zła.

właśnie sama pokazałaś, jak inne zdanie i inne postrzeganie pewnych rzeczy nie kwalifikuje się do ogarnięcia przez Ciebie tylko tupanie nogą i foch - forum jest też po to aby dzielić się również swoim zdaniem a postawa typu my jesteśmy taaaacy nowocześni, a wy taaaacy staroświeccy no już w ogóle wypas

a pomysłu aż odechciało mi się komentować

[Kojaniskatsi]

Napisane przez krystiannowa

PS. Nie szukałam pomysłu odnoszącego się do seksu. Ktoś w tym kierunku pisał i poooszło

Sama poszłaś w tym kierunku pisząc o kondomach.
Czuję się urażona, też dałam ci radę

[Aphrodisyack]

Napisane przez alucior

sorry ale dla mnie to głupie z tą nocą poślubną... serio, wkurzyłabym się na takie "atrakcje"... po weselu każda PM jest na tyle zmęczona, że marzy o łóżku, a ja miałabym wytrzepywać groch albo szukać klucza to chyba udusiłabym. jak już chcecie coś wymyślać to coś mniej problemowego dla PM

no ja się zgadzam.... a tak w ogóle noc poślubna to prywatna sprawa nowożeńców - nie wiem co innym ludziom do tego...

[frezja123]

Napisane przez krystiannowa

Hej dziewczyny. Mam prośbę. Czy macie może jakieś dobre pomysły na noc poślubną dla nowożeńców. Chodzi mi o to by przygotować im coś śmiesznego w ich pokoju na noc poślubną.
W zeszłym roku koleżance wysypaliśmy pod kołdrę groch, w pokoju porozwieszaliśmy prezerwatywy, zamknęliśmy ich pokój na klucz a na podłodze z płatków kwiatów utworzyliśmy strzałki do tego klucza.
W tym roku za mąż wychodzi jej siostra więc szukamy innego pomysłu. Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

Moja druga prośba dotyczy prezentu na ślub. Dajemy kasę ale chcemy również coś śmiesznego dać w prezencie.

Dziękuję za wszelką pomoc

oOoOoO

serio komuś się to spodobało i uważał to za doby pomysł ?

Szczerze, to wg mnie jest to żałosne, całkowity brak klasy...
Jak można komuś grzebać w ich wynajętym pokoju ?
Dlaczego ślub kojarzy Ci się z seksem, tzn akurat noc po ślubie ? I dlaczego to Ty chcesz decydować o tym jak ta noc będzie wyglądać, skąd wiesz, że oni nie będą marzyć po prostu o spaniu po całonocnej imprezie?

Myślałam, że te czasy już dawno minęły... serio myślisz, że to będzie pierwsza noc tej pary ? Na prawdę musisz im przygotowywać jakieś dziwne niespodzianki (swoją drogą takie ... ekhm ... wieśniackie - musiałam użyć tego słowa) to już sami nie potrafią sobie zrobić atmosfery, jeśli na takową mieliby ochotę ?

Masakra, ale bym się wkurzyła jakby ktoś mi coś takiego zrobił... a z drugiej strony nikt by mi tak nie zrobił bo w rodzinie mam samych normalnych ludzi, poza tym skąd mieliby wziąć klucz do mojego pokoju ?


Chyba więcej nie będę komentować tego pomysłu, bo po co mam powiedzieć za dużo.

Ale dalej jestem w wieeelkim szoku, czy my aby na pewno żyjemy w XXI wieku czy w XV, w czasach "oddawania dziewictwa" i "nocy poślubnych".