2011-06-19, 10:44 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
A co do mieszkania z teściami to zależy.Ja osobiście sobie nie wyobrażam mieszkać z teściami ani z własnymi rodzicami,ale moi rodzice mieszkali z mamy rodzicami i siostrą w mieszkaniu 2 lata.Bardzo miło wspominają ten czas.Tylko,że jak tylko trochę się dorobili to od razu wynajmowali mieszkanie.Nie czekali na to,aż się dorobią,bo wiadomo to by trwało dłuuuugo.Myślę,że tak naprawdę mieszkanie z teściami nie ma sensu,gdy teściowie od początku nie lubią naszego wybranka/wybranki albo gdy to mieszkanie odwleka się w nieskończoność.
__________________
|
2011-06-19, 10:44 | #122 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
ja porad moge sluchac bo wiadomo, ze sa starsi i wiedza co i jak. ale rady a narzucanie komus czego i nie liczenie sie z jego zdaniem to inna sprawa.
|
2011-06-19, 10:56 | #123 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 509
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Gotowania można się nauczyć, przekonałam się o tym, gdy zostałam gospodynią domową. Z TŻ długo szukaliśmy mieszkania, gdy już trafiliśmy na odpowiednie, okazało się, że jestem w ciąży. I w ten sposób zaczęliśmy nowy etap w naszym wspólnym życiu, nasze M3, mimo, że skromnie urządzone. Przeprowadziliśmy się "na swoje", pamiętam do dziś to dziwne uczucie, taka radość z samodzielnego życia. O wszystkim sami decydowaliśmy, np. cieszyłam się, że wieszam firanki w swoim mieszkaniu, że mogę chodzić w bielinie bez najmniejszego skrępowania czy w ogródku ma być marchewka, fasola... itp rzeczy, którymi dotąd się nie interesowałam. Pierwszy obiad się nie udał, ale praktyka czyni mistrza. Gdy już ogarnęłam się w pracach domowych, urodziła się córeczka. Następny rzut na głęboką wodę, ale było lepiej niż myślałam. Nikt mnie co chwilę nie poprawiał, że np. pieluszka źle założona czy może mam mało mleka itp. Jeśli chciałam rade, pytałam lub dzwoniłam do mamy czy teściowej. Nie lubię jak "ktoś patrzy mi na ręce". Teraz mam już dwie córki. Czasem jest nam ciężko, wokół znajomi, którzy mieszkają z rodzicami wydają się być zadowoleniu z tego faktu. Rodzice pomogą w obowiązkach domowych, finansowo też lepiej gdy rachunkami dzielą się dwie rodziny, przypilnują dziecka itd. Mimo tych chwil zwątpienia, nadal wolę opcję samodzielnego mieszkania.
Edytowane przez 301185 Czas edycji: 2011-06-19 o 10:58 |
2011-06-19, 11:33 | #124 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
Dziewczyno to już któryś z kolei post w którym odnoszę wrażenie, że czujesz się lepsza, dlatego, że mieszkasz poza granicami Polski. Kto tu leczy swoje frustracje? Przepraszam za offtop
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
2011-06-19, 11:49 | #125 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
dokladnie, jest tyle forów angielskich na których ludzie nie zioną jadem.... |
|
2011-06-19, 11:51 | #126 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 20
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Szczerze mówiąc zazdroszę Wam, że zaczynacie życie z Waszymi TŻ, u mnie mimo 4 letniego stażu nie zanosi się na to. No cóż... Życzę Wam udanego z nimi życia
|
2011-06-19, 12:09 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Bedzie dobrze jak ja sie nauczylam to Ty tez sie nauczysz ja czajnik z woda potrafilam spalic a teraz zmiana az milo
|
2011-06-19, 12:10 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Hej
chciałam się podpiąć pod wątek, ale widzę, że atmosfera się popsuła nie możecie przestać na siebie naskakiwać? co to za różnica czy w mieszkaniu teściowej na poddaszu czy wynajmowanym od obcych się mieszka? wydaje mi się, że wątek miał na celu poznanie innych osób, któe również zaczynają żyć pod jednym dachem z tż..nieważne gdzie..czy się mylę? sama nie zdecydowałabym się na mieszkanie z teściową, ale znam pary, któe mogły sobie pozwolić tylko na taką opcję i jakoś dały radę..chociaż różowo nie było.. co do mnie samej to ja mam zamiar rozpocząć takie wspólne życie od lipca, najdalej sierpnia..na razie szukam intensywnie mieszkania, które topnieją z dnia na dzień..wszystkie fajne, które chciałam wynająć pary sprzątnęły mis przed nosa dosłownie na chwilę przed wykonaniem przeze mnie telefonu do danego właściciela więc na razie jeszcze szukam..od marca zaczęłam pracę i myślę, ze czas najwyższy zacząć wspólne życie na własny rachunek..w sumie to nie mogę się tego doczekać, bo od dłuższego czasu marzę o czymś "swoim".. poza tym jesteśmy ze sobą już na tyle długo, że myślę, że to dobra i przemyślana decyzja.. jest tu jakaś wizażanka z wrocławia? |
2011-06-19, 12:25 | #129 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ---------- Cytat:
choc moja kolezanka ostatnio pochwalila mi sie,ze znalazla DOMEK za 1200 zamc facet ponoc mieszka w niemczech i chce aby ktos mu dopilnowal czyli widac,ze okazje zawsze mozna znalezc ---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ---------- Cytat:
|
||||
2011-06-19, 12:26 | #130 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
w chwili obecnej nie mamy małego budżetu na mieszkanie, a i tak ciężko jest znaleźć coś rozsądnego..no, ale jestem dobrej myśli póki co.. |
|
2011-06-19, 12:34 | #131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
Z wynajmem jest cholernie drogie, czasem bardziej się oplaca wziąć kredyt ale wiem,ze można na okazje różne natrafić, tyle,że trzeba dobrze szukać, popytać znajomych itp PS nie mam nic do mieszkania z teściami, ciąży nawet w wieku 16 lat jeśli ktoś dziecka pragnie, ale niewdzięczność wobec teściowej która wzięła pod swój dach i udawanie,że się jest u siebie a ona się wtrąca jest wg mnie nie do przyjęcia, jak również argumenty,że się zazdrości gdy ktoś wyraża swoje zdanie |
|
2011-06-19, 12:39 | #132 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
najlepiej to wlasnie by bylo znalezc cos od ludzi ktorzy sa gdzies za granica ,bo chyba az tak duzyc pieniedzy nie beda chcieli a 2 to to ,ze zawsze ktos im dopilnuje mieszkanka ---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ---------- Cytat:
|
||
2011-06-19, 13:04 | #133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Autorko wątku, mam nadzieję, że Ci się ułoży, ale jedno w tej sytuacji jest niepokojące - że Twój TŻ nie uszanował Twojego zdania, że chcesz mieszkać osobno, bo się z teściową nie dogadasz, ale z mamusią postanowił, że zamieszkacie razem. To jest zarzewie wielu niepotrzebnych konfliktów niestety. Samo dziecko to wyzwanie dla związku, jeśli do tego dołączy konflikt z teściową, może być bardzo nieciekawie, wielu już się na takim układzie przejechało.
Cytat:
|
|
2011-06-19, 13:06 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
Akurat odniosłam się do sytuacji w której stwierdziłaś, że w Polacy zieją jadem i nienawiścią, czytaj ze zrozumieniem. Mnie uczono, że mądrzejszy zawsze ustępuje, tak wiec eot z mojej strony. Autorko, życzę powodzenia
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
2011-06-19, 13:08 | #135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
|
2011-06-19, 13:13 | #136 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
A Ty nie masz nic bardziej pozytecznego do roboty ??? no widze,ze chyba nie ---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ---------- No widzisz cholercia jak mnie bawia takie wpisy |
|
2011-06-19, 13:16 | #137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
Mącisz w prawie każdym wątku ostatnio, rozwalasz dyskusje zarzucając wielu osobom jakieś absurdalne rzeczy typu zazdrość, w tym o mieszkanie z teściową, nie wyobrażam sobie, że żonata kobieta, matka 3 małych dzieci uczciwie się nimi zajmująca miałaby czas i niekończącą się ochotę na takie hmm..."rozrywki". Zarzucasz nieustannie innym, jakimi to są polskimi zawistnikami, a sama prezentujesz najgorszą polską cechę pt. kłótliwość o pierdoły Pogratulować. |
|
2011-06-19, 13:24 | #138 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
nie znasz mnie wiec nie oceniaj-kiedy trzeba potrafie byc najwredniejsza osoba na swiecie ale jestem i potrafie byc mila dla osob ktore sa mile a nie tylko szukaja zaczepki,piszesz a o mnie a spojrz na siebie-co Ty innego robisz ??? w wiekszosci Twoich postow starasz sie byc naj.....po to jest to forum aby kazde wyrazal swoja opinie,niestety nie tylko Ty masz ten przywilej |
|
2011-06-19, 14:13 | #139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 90
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Mimo wszystko trzeba wyjaśnić kilka spraw. Po pierwsze, autorka wątku nie mieszka u siebie. Mieszka u swojej teściowej. Pisze, że to nie była jej własna decyzja, ale TŻ i teściowej. Wierzę w to, ale być może np. teściowa uznała, że autorka i jej syn nie są na tyle samodzielni, by rozpoczynać własne życie i uznała, że najlepiej będzie, jak ona da im u siebie kąt. Zrobiła tak z dobroci swojego serca, z troski. Z kolei TŻ nie wziął pod uwagę zdania autorki wątku, zachowując się po prostu dziecinnie, mówiąc "ja w bloku nie będę mieszkał". Niestety, ale mieszkanie u rodziców albo u teściowej nie jest samodzielnym życie z TŻ, nie jest tworzeniem samodzielnej rodziny. Czasami takie rozwiązania u niektórych się oczywiście sprawdzają, ale mają one swoje konsekwencje. Jeżeli autorka wątku zionie jadem względem teściowej, opowiada o swej rzekomej odpowiedzialności, bo jej mama założyła biznes w którym ona się udziela (jakąś wątpię, by 20letnia dziewczyna miała własne środki finansowe i wspólnie z mamą ten biznes zakładała) i uważa, że teściowa to paskudne wtrącające się babsko. Ależ teściowa ma prawo ingerować w remont jej domu, w to, co się w JEJ domu dzieje. Dopóki u niej mieszkacie, dopóty nie będziecie w pełni samodzielni. Argumenty "w razie czego rodzice mi pomogą i coś się kupi" też nie świadczą o zbytniej dojrzałości.
Droga Autorko! Warto, żebyś zdawała sobie sprawę z tych rzeczy. To bardzo nieeleganckie i niestosowne co piszesz o własnej teściowej. Ona nie musiała Wam pomagać, a to jest Twój i Twojego TŻ problem, że już nie umieliście wypracować własnego stanowiska względem tego, gdzie mieszkasz. Życzę Ci jak najlepiej, ale zrozum, że z punktu widzenia teściowej jesteś po prostu smarkulą (nie w wulgarnym sensie, po prostu jesteś młodziutka), która wpadła z jej synem. Oboje jesteście bardzo młodzi, nie jesteście w pełni samodzielni finansowo, nie do końca rozumiecie, z czym wiąże się prowadzenie własnego gospodarstwa. Powinnaś się na swoją teściową otworzyć, nauczyć się z nią rozmawiać. Jeżeli będziesz pałać do niej jadem, to czekają Cię i Twojego TŻ pewnie spore konflikty. Warto, byś zdawała sobie sprawę co jej zawdzięczasz. Warto też, byś ustaliła granice jej pomocy, ale w sposób uprzejmy i kulturalny. Z powodu swojego wieku i sytuacji (mama studentka, ciąża z wpadki etc) możesz nie być traktowana na razie poważnie i powinnaś sobie wypracować to, by być tak traktowaną. Ale aby to zrobić powinnaś okazać teściowej szacunek. Albo, jeżeli jest takim potworem, absolutnie i stanowczo powiedzieć TŻ, że rozumiesz, że to jego mama, jego dom rodzinny, ale z uwagi na dobro Waszej rodziny nie możesz z nią mieszkać. A nie zdawać się na łaskę Pana i Jego Mamy. Jeżeli chodzi o obowiązki domowe, to warto spisywać, co należy do czyich obowiązków. Gotowanie jest proste, musisz poznać kilka zasad. Staraj się gotować zdrowo, żadnych kostek rosołowych i takie tam. Bierz pod uwagę nie tylko to, ile jakaś potrawa się gotuje, ale ile Ty czasu masz stać w kuchni. Pieczony kurczak robi się ponad godzinę, ale Twoja praca to jakieś 10 minut, podczas gdy niektóre rzeczy gotują się 5 minut, ale np. pokrojenie warzyw na cieniutkie paseczki zajmuje godzinę. Warto, byś początkowo ustalała menu na następny tydzień, chociaż mniej więcej i zorientowała się, kiedy jest sezon na jakie warzywa, jeśli tego nie wiesz. W taki sposób można robić pyszne, zdrowe i tanie potrawy. Ważne, byście robili wszystko systematycznie. I ważne, by każde z Was zdawało sobie sprawę, co robi drugie i żebyście sobie za to dziękowali. Sprzątanie jest dość proste, systematyka jest niezmiernie ważna. I znów - warto, byś poznała domowe sposoby czyszczenia, np. za pomocą sody, octu, soków z cytryny. Zwłaszcza, że będziesz miała córeczkę a chemia po prostu szkodzi. Takie sposoby są też o wiele tańsze, bo chemia gospodarcza jest stosunkowo droga. Przed tym jak tam zamieszkasz naprawdę bardzo dobrze rozplanuj gdzie co przechowujesz, gdzie co trzymasz. Im lepiej to rozplanujesz, tym łatwiej będzie Ci utrzymać porządek. Zadbaj też o teściową. Może warto robić rodzinne obiady np. raz na miesiąc dla Niej i Twojej rodziny oraz Ciebie i TŻ? Przynieść jej czasem kawałek ciasta, zaprosić na herbatę albo poradzić się w jakiejś bzdurze. Jej też może być ciężko. Wyobraź sobie, że Twoja córka kiedyś zachodzi w ciąże, sprowadza swojego chłopaka do Twojego domu, a Ty martwisz się, jak to wszystko będzie, jak sobie oni poradzą, a ten chłopak nawet nie jest Ci wdzięczny za pomoc. Postaw się na jej miejscu. Może jest potworem. A może na razie Ty jesteś jędzą. Nie dowiesz się, póki nie spróbujesz.
__________________
walczę z obgryzaniem i zapuszczam naturalne paznokcie lipiec 2011 - postanawiam, że wracam do naturalnego koloru włosów i więcej nie farbuję bladolica dbam o skórę |
2011-06-19, 14:28 | #140 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Ja miwszkam z Tżtem już 5 lat, jedyne 2 miesiące, które mieszkaliśmy z moją mamą doprowadziły prawie do rozstania, na szczęście wynajęliśmy szybko mieszkanie i wszystko się ułożyło mama mojego Tżta do dziś mieszka ze swoim mężem i z własną mamą, bo musi się nią opiekować i mówi, że nigdy nam nie życzy mieszkać z rodzicami, bo to może zniszczyć szystko, ale wiadomo, że w życiu różnie wychodzi
__________________
A że ją Pan Bóg stworzył, a szatan opętał, więc będzie na wieki i grzeszną i świętą Polskie literki? -Brak |
2011-06-19, 14:39 | #141 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Ja z TŻ zaczęłam mieszkac jakiś czas temu, więc piszę jak najbardziej na temat.
Cytat:
Taniej oczywiscie mieszkać u teściowej, ale co to za życie? Żadna dorosłość bo sie leci po kosztach jak tylko się da, nie ma możliwości odczuć ile faktycznie życie kosztuje. Nie wspomne już o wdzięczności względem teściowej, dzięki której te ponad 1000zł jak by nie patrzeć miesiecznie sie zaoszczędzi, no ale przeciez ona i tak jest zła. Poza tym, również dziwi mnie dlaczego Twojego zdania nie wziął pod uwagę. Juz po samym tym bałabym się, że w jego życiu dwie kobiety są - dziewczyna i mamusia. Przecież tak wygdoniej. Dla mnie samodzielne i dorosle życie zaczyna się, gdy całkowicie uzależniamy się od rodziców, a nie gdy żyjemy z nimi pod dachem, gdy nam dokładaja, dopłacają i się cieszymy, gdy "jak coś nie wyjdzie z teściową to sobie wróce do rodziców/rodzice mi pomogą". Dorosłość jest wtedy, gdy liczymy na siebie a nie na wszystkich w koło zacieszając buźki. Peeełno jaaaadu. <mniam> ! |
|
2011-06-19, 15:28 | #142 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
|
|
2011-06-19, 17:51 | #143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin / FFM.
Wiadomości: 141
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Uff w końcu emocje trochę opadły i można spokojnie porozmawiać.
Ja dzisiaj z racji tego, że moje TŻ nie ma w domu poszłam na obiad.... do teściowej. Nie z lenistwa i nie dlatego, że mieszka pare ulic dalej ale dlaetgo, żeby ją trochę oswoić i spojrzeć na nią z innej perspektywy (tak mnie nastroiła wczorajsza dyskusja). No i racja - teściowa też człowiek. No ale do rzeczy - czy któraś wynajmuje (tzn. w najbliższej przyszłości będzie) mieszkanie a Niemczech z TŻ? Chciałam się zorientować jak wyglądają ceny... Aha i macie może (Wizażanki ze stażem "mieszakniowym" ) sposób na "rorzucacza skarpetek"? Bo nijak nie mogę namówić TŻ na pariowanie ich i mamy mnóstwo skarpetkowych sierot w domu... maszunik Racja! Co do sposobów czyszczenia polecam jeszcze, mało znany w PL Borax - czyści jak marzenie!
__________________
You never know when your lies will come back and start fucking up your life. STOP zakupom ubraniowym 4/30
Edytowane przez duś. Czas edycji: 2011-06-19 o 17:53 |
2011-06-19, 19:09 | #144 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
|
|
2011-06-19, 19:34 | #145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
ale wymaga troszke Twojej cierpliwosci nie zbieraj co wiaze sie z tym,ze nie bedziesz wrzucala do pralki ktoregos dnia Twoj Tz zapyta o skarpetki to powiesz,ze przeciez Ty w nich nie chodzisz wiec skad masz wedziec gdzie je zostawil jak przyjdzie mu biec do sklepu to zacznie zbierac za ogonkiem |
|
2011-06-19, 19:59 | #146 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Co do skarpetek, mam dobrą metodę. Mamy psa Jeśli ktoś nieopatrznie zostawi skarpetki w miejscu do tego nie przeznaczonym piesek skarpetki sobie weźmie Właścicielowi skarpetek pokaże, że je ma i ucieknie z nimi Tylko jedna osoba zostawia skarpetki gdzie popadnie więc tylko jedna osoba ma problem
Jakimś cudem takie akcje zdarzają się coraz rzadziej- pies nauczył porządku
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm9jst8o15.png |
2011-06-19, 20:02 | #147 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
muszę tego nauczyć mojego kota
__________________
A że ją Pan Bóg stworzył, a szatan opętał, więc będzie na wieki i grzeszną i świętą Polskie literki? -Brak |
|
2011-06-20, 08:16 | #148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin / FFM.
Wiadomości: 141
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Ja nie mam ani psa, ani kota, a pozostawianie skarpetek samcyh sobie i ich nie parowanie, jest dla mnie torturą. Jestem maniaczką porządku, ale niestety - chyba będę musiała spróbować, bo już wariuje jak widzę zwinięte kulki albo białych samotników w łazience, sypialni, garderobie... Nasze nowe mieszaknie to kawalerka, mam nadzieję, że będzie łatwiej.
Aha a co do psa - skoro mamu tu właścicielke - kupiuliście go razem, czy pies wpraowadził się z którymś z Was? Bo my też planujemy, ale jako że mój TŻ dużo podróżuje, boimy się, że przywiąże się tylko do jednej osoby....
__________________
You never know when your lies will come back and start fucking up your life. STOP zakupom ubraniowym 4/30
|
2011-06-20, 08:38 | #149 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
Cytat:
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm9jst8o15.png |
|
2011-06-20, 08:45 | #150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin / FFM.
Wiadomości: 141
|
Dot.: Rozpoczynamy samodzielne życie z naszymi TŻtami! :)
My chcemy pasa, tzn. płeć męską, a te potrzebują zawsze silniejszej ręki, więc boję się, że jak ze mną zostanie to sobie nie poradzę, a potem nie bedzie sie śłuchał TŻ, bo własnie ja jestem typem rozpieszczucha
__________________
You never know when your lies will come back and start fucking up your life. STOP zakupom ubraniowym 4/30
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:50.