2016-10-21, 14:54 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Coś za dużo wątków wrzucam :(
Moim rodzice są mega zazdrośni. Mamy równoległą rodzinę, tam te ich córki są pracowite, sczupłe, mają mężów, dzieci, fajną pracę. Moja suiostra również. Tylko ja jestem nikim, Wiele razy słyszałam, że mama chhciałaby mieć takie dzieci jak tamte. A ja nie mogę się ogarnąć, znów myślę o cięciu się, o samobójstwie. Myślicie, że byłoby im lepiej? jestem pod opieką psychiatry i psychoterapii od kilku lat
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2016-10-21, 14:56 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 173
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Nie ☠☠☠☠☠☠☠ głupot.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-21, 15:16 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
|
2016-10-21, 15:25 | #4 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Nikomu nie będzie lepiej, gdy się pochlastasz. Na pewno nie.
|
2016-10-21, 15:29 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Nie o to chodzi, nie cielam sie juz bardxzo dlugo tylko w ten sposob zwtacam uwage jak mi jest zn tym źle z ta cala sytuacją...
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2016-10-21, 15:32 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Zajmij sie czyms.
Serio pisze. To strasznie dziecinne myslenie ze jak se lapki potniesz to mama zwroci uwage. Lepiej podejsc i powoedziec a mamo, tego no chodz na spacer. Albo mamo siadaj zrobie ci herbate i pogadamy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2016-10-21, 15:41 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Zaraz skasuje tą część o cięciu się, pomózcie co zrobić z tym, że mama woli tamte dziewczyny a ja jestem dla niej duzo gorsza
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2016-10-21, 15:43 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
A ja myślę ,że skoro panuje w tej rodzinie takie podejście do dzieci to może warto abyś Ty autorko pomyślała o sobie ? Nie wiem ile masz lat ,ale cięcie się z takiego powodu ,z reszta z jakiegokolwiek to głupota. Myślę ,że w tej sytuacji warto postawić na siebie i odciąć się od rodziny.
Jeśli się uczysz to byłoby moim priorytetem ,żeby skończyć szkołę a potem wyprowadź się z domu i idź na studia i do pracy lub do samej pracy. Przecież to Twoje życie ,czeka Cię wiele dobrego tylko idź do przodu i pomysl ,że kiedyś zalozysz rodzinę w której napewno innaczej potraktujesz swoje dzieci. Powodzenia |
2016-10-21, 15:46 | #9 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
Lisnov, ich teksty o tym, że jesteś nikim - to jest dopiero nic. nie mają prawa Cię tak oceniać, tak traktować. jesteś wartościowym człowiekiem i wartością samą w sobie. jeśli masz myśli samobójcze i chęć do samookaleczania, natychmiast idź do psychiatry. wiem, co mówię - NIE CZEKAJ. nie musisz cierpieć, masz prawo czuć się dobrze, komfortowo, szczęśliwie. Cytat:
Cytat:
|
|||
2016-10-21, 15:52 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-10-21, 15:54 | #11 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Ja przykre uwagi zawsze wpuszczałam jednym uchem i wypuszczałam drugim, jakby mnie nie dotyczyły.
Na zasadzie - g. mnie obchodzi, co o mnie myślisz. |
2016-10-21, 16:06 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
autorko, masz możliwość wyprowadzenia się od rodziców, odcięcia się? myślałaś o oddziale dziennym? |
|
2016-10-21, 17:11 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
Serio, empatii trochę. |
|
2016-10-21, 18:07 | #14 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
Cytat:
Baaardzo przykre, kiedy rodzic zamiast wspierać i pozytywnie motywować, tak ciągnie w dół i depreconuje Twoją wartość. Ludzie, rodzice, pewnie często, nie robią tego specjalnie, są po prostu zbyt głupi, by wiedzieć, że niszczą drugą osobę, widzieć skutki takich toksycznych zachowań. Koniecznie musisz pracować nad zbudowaniem poczucia własnej wartości, i to niezależnie od przekonań rodziców. Nie myśl o tym jak zadowolić matkę. Nie uda Ci się. I wiesz co? Nic nie szkodzi. Twoja mama nie jest jakimś bogiem, nie masz obowiązku być taka jak ona chce, nie musisz żebrać o jej akceptację Ciebie. Myśl o tym, co Ty możesz zrobić dla siebie. Mama niech zyje swoim życiem. Ty zacznij żyć swoim. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2016-10-21 o 18:09 |
||
2016-10-21, 18:24 | #15 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Ja mam wrażenie, że ona właśnie czeka na dobre słowo od rodziny. A otrzymuje ciągłe przytyki.
|
2016-10-21, 19:15 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
oczywiście, że marzy jej się akceptacja ze strony rodziny, Sherlocku. co nie zmienia faktu, że jest w takim stanie, że jak jej matka uderzy się w głowę i jej powie 'ładnie wyglądasz', zupełnie szczerze, to ta sobie pomyśli że to sarkazm i dopowie to, co rodzina zawsze dopowiadała. z resztą to nie ma teraz znaczenia, bo to się nie wydarzy - rodzina nagle nie zmieni się w magiczny sposób o 180 stopni. ani też autorka nie zacznie mieć wywalone (zgodnie z Twoim zaleceniem) na wszystko, co ludzie mówią o niej, bo 'jestem jaki jestem' i #yolo. to nie jest ten stan.
|
2016-10-21, 20:53 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Zarzuciłam jej, że mówi, że jestem gorsza od tamtych i potwierdziła "i co z tego, skoro to prawda). Wg niej ona jest poszkodowana i kazała mi się wynosić w diabły. Nie zwracajcie na moje pisanie bo jestem załamana. Zacznę robić porządki w domu i na ziemi
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni Edytowane przez lisnov Czas edycji: 2016-10-21 o 20:54 |
2016-10-21, 21:11 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
Przeczytaj co napisała Hultaj. Ma 100% racji. Niektórzy sa za glupi, żeby zrozumieć, ze robią komuś krzywdę swoim postępowaniem. + sami sa pokrzywdzeni przez swoje dzieciństwo, swoich rodziców, mają złe wzorce z których sie nie wyrwali, sa zbyt mało świadomi zeby coś zrobić ze swoim poczuciem pokrzywdzenia, wyjśc na prostą, nie odgrywac się za krzywdy zaznane kiedyś od innych(rodziców?) Nie powielaj błędów. To ciężkie, ale _zrozum_ w jakich schematach tkwisz. Zrozum, ze rodzic to tylko , dosłownie, jakiś człowiek. Nie Bóg. Nie istota nieomylna, nie centrum świata. Nawet Twojego. Po prostu jakiś zwykły człowiek, ułomny, moze skrzywdzony, moze nie najwyższej inteligencji, samoświadomości. Zacznij planować, jak się psychicznie usamodzielnić i wyrwać ze schematu. Zeby nie powielać błędów. Tu nawet nie chodzi o błędy rodzicielskie, ale o błąd zycia w nieszczęściu i zatrzaśnieciu się w klatce krzywd i "trawy zieleńszej gdzie indziej", liczenie ze "zemsta" to jakoś zrekompensuje. Bo już w tym tkwisz. Ciecie się to tego objaw. Nie wiem ile masz lat. Masz juz tyle, zeby zająć się sama sobą? Poszerzać swoja samoświadomość? Iśc na terapię? BTW, nie rozumiem co znaczy "rodzina równoległa" Ojciec Twój ma dugą zonę/partnerkę i dzieci?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-10-21 o 21:14 |
|
2016-10-21, 22:05 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Rownolegla tzn ze brat mamy, kuzyka w tym samym wieku, praktycznie sie razem wychowalismy.
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2016-10-22, 12:12 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Kiedy znowu uslyszysz tekst ze twoja matka chcialaby miec tamte dziewczyny za corki (w co nie wierze,mysle ze koloryzujesz,a jesli slyszysz dokladnie takie slowa to twoja rodzina to potezna patologia) to jej wprost powiedz ze ty tez bys chciala zeby to ciocia /matka przyjaciolki byla twoja matka,a nie ona. Jak jest normalna to jej w pięty pojdzie.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
2016-10-22, 12:59 | #21 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
zmień psychoterapeutę.
__________________
-27,9 kg |
2016-10-22, 18:25 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
to jest odpowiadanie agresją. to nigdy nie jest rozwiązanie i nigdy nie przyniesie poprawy relacji. odpowiedzią na taki komentarz powinno być postawienie granicy "nie życzę sobie, żebyś tak o mnie mówiła", lub odejście. nie ma co marnować swojego życia i czasu na toksycznych ludzi, a już w szczególności szkoda czasu i energii na zniżanie się do takiego poziomu. |
|
2016-10-23, 11:47 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
|
2016-10-23, 12:24 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
nie, nie jesteś felerna. za to oni uprawiają przemoc psychiczną, jeżdżą po Tobie jak traktor na wiosnę. dziewczyno, przejrzyj na oczy - czy gdyby ktokolwiek na ulicy, obcy człowiek, tak się do Ciebie odezwał, to byś go potem tak usprawiedliwiała? nikt nie ma prawa Cię tak traktować, a już w szczególności rodzice!!!
|
2016-10-23, 14:16 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-10-23, 14:36 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Kochanie, nie jesteś felerna. Jesteś tylko zindoktrynowana i zaszczuta przez swoich rodziców. Tylko tyle i aż tyle. Ja wiem, że nam nie uwierzysz, skoro cały czas Ci wykładają Twoją beznadziejność, która tak naprawdę nie istnieje i mają Ciebie za popychadło. Ale to nie znaczy, że jesteś gorsza czy winna czemukolwiek. Ty nic złego nie zrobiłaś i nie robisz, to oni są źli. Tak, źli. Kochasz ich, okej, wiadomo że rodziców się nie wybiera. Ale to nie jest tak, że rodzice są święci i zawsze mają rację. W tym przypadku nie mają, zachowują się skandalicznie. Ciężko Ci zrozumieć pewnie sytuację widzianą naszymi oczyma, skoro ciągle doświadczasz tej toksyny. Ale właśnie - to jest toksyna, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jesteś normalną, dobrą dziewczyną, której po prostu wmówiono, że jest gorsza od innych. A nie jesteś. I uwierz mi, że na rodzicach świat się nie kończy, bo spotkasz w życiu MULTUM osób, dla których będziesz świetna, JESTEŚ świetna. I tego jedynego, dla którego będziesz NAJ NAJ. Tylko musisz do tego dojść. Ja za Ciebie trzymam mocno kciuki!
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-10-23, 22:30 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Cytat:
[QUOTE=kennedy;66690646]Sprobuj powiedziec o sobie cos milego. Czemu caly czas sie dolujesz? Mam wiele fajnych cech ale to jak widac nie wystarczy
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
|
2016-10-23, 22:42 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
lisnov, kolor włosów naprawdę nie ma tu wiele do rzeczy. czy Ty chodzisz na psychoterapię? czy masz możliwość wyprowadzić się z domu rodziców? to są kluczowe sprawy.
|
2016-10-24, 02:25 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
Lisnov, wiem, ze to korci, ale powiem ci jako ktoś, kto sobie dwa dni temu wyrył napis na pół nogi:
- nie poczułam żadnej ulgi - nie zrobiło mi się ani trochę lepiej - nie opadły silne emocje - nie poczułam spełnienia - samo wycinanie nie było ani przyjemne, ani nieprzyjemne, równie dobrze mogłam dłubać w nosie - cieszę się, że jest zimno i mogę schować moje dzieło w długich nogawkach, bo spaliłabym się na ulicy ze wstydu - po dwóch godzinach nie pamiętałam nawet jaki był mój powód, a po wzięciu wyciszającego leku poczułam się zwyczajnie głupia - przykro mi na myśl, że będę mieć idiotyczną bliznę na całej łydce To trochę jak papieros - obiecuje przyjemność, ale jej nie ma. |
2016-10-24, 09:12 | #30 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Coś za dużo wątków wrzucam :(
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:37.