|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2019-04-30, 23:43 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 1
|
Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Cześć, najmocniej przepraszam, jeżeli zamieściłam wątek nie w tej kategorii, co trzeba, ale myślę, że dobrze trafiłam.
Chciałabym przedstawić swoją sytuację. Jestem młodą osobą, która niebawem kończy studia, półtora miesiąca temu zaczęłam swoją pierwszą, poważniejszą pracę, jednak nie chcę wchodzić w szczegóły, a po prostu opisać sytuację, która ma miejsce między mną, a osobą, która jest wyżej w hierarchii, a mianowicie moim kierownikiem. Kierownik jest praktycznie moim rówieśnikiem (różnica wieku - on jest 2 lata starszy), więc jesteśmy na "Ty" i raczej w firmie panują nieco luźniejsze stosunki. Problemem jest to, że nie podoba mi się sposób, w jaki wypowiada się o mnie pośród innych pracowników - a może wyolbrzymiam? Początki w pracy były dosyć ciężkie, wielu rzeczy nie potrafiłam, jednak z dnia na dzień było i jest coraz to lepiej. Nadal wielu rzeczy się uczę, ale jestem osobą bardzo dokładną i jestem perfekcjonistką, czego nie wiem, to zapytam o to, ale resztę rzeczy, które już umiem, wykonuję najlepiej, jak tylko potrafię. Była raz sytuacja, gdzie koleżanka, która uczyła mnie wszystkiego od podstaw, pisała do kierownika w sprawie jakiegoś zadania służbowego, nie wspomniała słowa o mnie, a kierownik odparł na to, że "a czy X nie wie, jak to zrobić? Dlaczego mnie to nie dziwi, haha". Oczywiście zamiast "X" padło moje imię, gdzie w konwersacji tak naprawdę nie było słowa na mój temat. Kolejną sprawą jest to, że raz popełniłam błąd i obliczenia przeze mnie wykonane były złe, kierownik musiał je poprawiać. Dowiedziałam się o tym oczywiście od współpracownika. Kiedy zapytałam, co kierownik powiedział, kolega stwierdził, że gadał takie rzeczy, że aż nie chce cytować. Inna sytuacja - współpracuję jeszcze z jedną osobą, góra dwiema, kiedy jestem na zmianie. Ja wykonuję swoją pracę, nie skupiam się na czynnościach, które wykonują oni. Lecz kiedy oni zrobią coś nie tak, to kierownik ma pretensje do mnie. Odpowiedziałam raz dokładnie to samo, co zostało napisane tutaj, a mianowicie to, że ja się skupiam na swojej pracy a cudza mnie nie interesuje. Odparł na to, że "ale Twoim obowiązkiem jest dbać o to, żeby robili wszystko, jak trzeba" - tego tekstu już w ogóle nie zrozumiałam, on rzucił to w przestrzeń, odwrócił się i odszedł. Być może jestem przewrażliwiona, ale cholernie bolą mnie te wszystkie przytyki, szczególnie, że tak, jak napisałam - zawsze daję z siebie 100% i uważam siebie za osobę bardzo, bardzo dokładną. Błędy się zdarzają, owszem, wynikają one zapewne z tego, że nie mam w zasadzie żadnego doświadczenia w pracy, ale przykładam się. Niestety w ogóle nie wiem, co mam z tym wszystkim zrobić i zastanawiam się, na ile wyolbrzymiam, a na ile jest to normalna sytuacja. Mało tego, zdarzały się z jego strony przytyki co do mojego życia osobistego, niby powiedziane żartobliwie, ale jednak niesmak pozostaje (potrafił skomentować mnie w sposób "współczuję Twojemu narzeczonemu, musi mieć z Tobą bardzo ciężko" - co to w ogóle ma znaczyć?). Bardzo proszę o porady, czy to ze mną jest coś nie tak, czy jestem przewrażliwiona, a może po prostu powinnam nauczyć się tego, jak odpyskować...? Zależy mi bardzo na tej pracy. |
2019-05-01, 07:35 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Cytat:
|
|
2019-05-01, 07:45 | #3 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Po pierwsze - po co ci ludzie Ci przekazują takie rzeczy?
Po drugie - "ale Twoim obowiązkiem jest dbać o to, żeby robili wszystko, jak trzeba" - czemu nie dopytałaś o co mu chodzi? Może masz to w obowiązkach służbowych i tego nie wiesz? Może trzeba pana uświadomić, że nie masz tego w obowiązkach służbowych? Warto takie sytuacje wyjaśniać. Po trzecie - na tekst o narzeczonym bym odszczeknęła i już.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-05-01, 07:45 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Przykładaj się do pracy, ale nie stawiaj jej na pierwszym miejscu. Praca to tylko praca, ważniejsze jest zdrowie, dobre samopoczucie, pozytywny nastrój.
Prace z takim luzackim podejściem i bliskimi kontaktami z przełożonymi też nie były moimi ulubionymi. Na początku w ferworze poznawania firmy i chęci przełamania lodów mowilam coś więcej o sobie i wchodziłam na trochę prywatne tereny, a później tego żałowałam. Teraz, po kilku latach pracy i kilku nowych miejscach pracy nabrałam większego dystansu, mnie przeżywam niepowodzenia (to tylko praca!) i nie mówię wiele o swoich prywatnych sprawach. A gdy ktoś komentuje lub podpytuje - naprowadzam rozmowę na tory służbowe, nie tłumacze i nie wyjaśniam. Może powinnaś zastosować podobna strategie? Pamiętaj, że praca jest ważna, ale to nie ona jest sensem życia. Trzeba mieć dystans, bo obecna presja i ciągłe zmiany w każdej branży mogą wypruć chęć życia u nawet najbardziej entuzjastycznej osoby. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-01, 08:59 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Jesli kierownik ma pare lat wiecej od Ciebie, to znaczy tez ze nie jest na szczycie drabiny kierowniczej, i ktos jest nad nim. Jak bedziesz miala dowody, w postaci maili, lub jakiejs zaufanej osoby która poswiadczy twoje slowa, mozesz wybrac sie do kogos wyzej, ze czujesz sie mobbingowana i nawet Twoje zycie prywatne jest komentowane niesmacznie, nie tylko praca. A pan kierownik pewnie zachlysnal sie stanowiskiem, i wyzywa sie na najmlodszej stazem osobie, bo z twoimi wspolpracownikami pewnie pracowal sam kiedys na podobnej pozycji
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-01, 17:31 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Idź do osoby wyżej. Ja tak zrobiłam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-05-01, 20:29 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Też uważam, że powinnaś to zgłosić. Zapisuj sobie konkretne cytaty i prześlij w oficjalnym mailu osobie "wyżej". Kierownictwo firmy ma prawny obowiązek zająć się sprawą mobbingu. Sprawy o mobbing da się w Polsce wygrać, jeśli to szanująca się duża firma to nie będzie tego zakopywać pod dywan. Broń się, nikt nie ma prawa się tak do ciebie odzywać. Głowa do góry i do przodu. Nikt nas nie obroni jak my same nie będziemy się bronić.
|
2019-05-01, 23:06 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Dla mnie to mobbing. Skontaktuj sie z osobą, która ma nadzór nad kierownikiem, bo tak nie może być , nawet gdy popełniasz błędy.
|
2019-05-02, 20:05 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 261
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Mobbing to długotrwałe nękanie, wiec trzeba mieć udokumentowane nękanie przez jakiś dłuższy czas..
Idz wyżej jak radziły dziewczyny, jeśli pracujesz w korpo powinna w niej być komisja etyki, gdzie takie sprawy można zgłosić anonimowo Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-02, 21:12 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Nagraj te wypowiedzi i idź z tym do HRu lub osoby, która jest nad kierownikiem
|
2019-05-03, 06:20 | #11 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Na razie chyba nie bardzo ma z czym, najgorsze sytuacje z tego co rozumiem odbyły się za jej plecami.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-05-03, 07:00 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 129
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Moja przyjaciółka też miała problem z kierowniczką w pracy (aczkolwiek była to jednorazowa sytuacja), poszła z tym wyżej i sprawa skończyła się tak, że kierowniczką przyszła do niej, powiedziała że jej zachowanie faktycznie było niedopuszczalne i ją za to przeprosiła. Z kolei osoba z góry podziękowała mojej przyjaciółce za zgłoszenie tego i poprosiła żeby przychodzić za każdym razem jak takie sytuacje będą się powtarzać. Uważam że w tej sytuacji zareagowano super, aczkolwiek nie masz pewności że u Ciebie szefostwo zachowa się tak samo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-03, 09:55 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Cytat:
I nie żałuję, managerka była socjopatką. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-05-03, 09:57 | #14 | |
demoralizator
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 314
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Cytat:
Zdradzisz branżę? |
|
2019-05-03, 12:14 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Konflikt w pracy (kierownik - pracownik)
Cytat:
Najgorzej jeśli personalnych przytyków nie ma, osoba jest miła, a Twoje przewinienia obgaduje z innymi pracownikami w wielu firmach tak niestety jest.. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:06.