|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2020-06-27, 09:03 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Jak poradzić sobie psychicznie w pojedynkę?
Pisałam tutaj jakiś czas temu, że rozważam rozwód - aktualnie za miesiąc ma odbyć się rozprawa. Ogólnie nie żałuję, uczuć między nami nie było od dawna, ten związek był fikcją. Dogadujemy się w sprawach dzieci, jest ok.
Ale problem mam z czymś innym. Nie radzę sobie psychicznie zwłaszcza kiedy dzieci jadą do eks i zostaje sama w mieszkaniu... Za kazdym razem wpadam w beznadziejny nastroj, zero checi do czegokolwiek... Albo zalegam wtedy przed tv, albo się snuję po mieszkaniu bez celu. Mialam isc na rower, taka ladna dzis pogoda, ale nie umiem sie zebrac. W tygodniu jest ok, bo jestem skupiona na pracy, ale w weekendy to dramat... Wyjsc z kolezanka raczej ciezko, wszystkie maja male dzieci albo mieszkaja daleko. Albo to nasi wspólni znajomi i głupio mi spotykać się z nimi bez (jeszcze) męża. Dodatkowo w pracy mam ciezki czas, b. wysokie wymagania. Wieczorem potrzebuję się do kogos przytulic, pogadac, isc gdzies, lub obejrzec coś. Mam wrazenie, ze zawsze juz bedzie tak źle lub że nie trafię już nigdy na kogoś z kim stworze naprawdę silny związek. Mam juz tego wszystkiego powoli dosc Nie wiem jak sobie poradzić z tym. Proszę o jakieś rady... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-27, 09:19 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Jak poradzić sobie psychicznie w pojedynkę?
Znajdź sobie jakieś hobby, najlepiej płatne, będziesz miała motywację, bo szkoda żeby hajs przepadł. Może jakiś taniec, może fitness?
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2020-06-28, 09:54 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Dot.: Jak poradzić sobie psychicznie w pojedynkę?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-07, 04:44 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Dot.: Jak poradzić sobie psychicznie w pojedynkę?
Czy jeszcze ktoś ma jakieś rady?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-07, 05:35 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Jak poradzić sobie psychicznie w pojedynkę?
na skali stresu wg Holmesa rozwód plasuje się na 2 miejscu, zaraz po śmierci współmałżonka. Nic dziwnego, że tak się czujesz fatalnie. Jedyna rada to daj czasowi czas - zanim wejdziesz w nowy związek to musisz przechorować stary, inaczej nowy partner będzie tylko plasterkiem na ranę.
Jak nie dajesz rady w samotności to może jakiś przyjaciel z bonusem? |
2020-07-08, 07:18 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
|
Dot.: Jak poradzić sobie psychicznie w pojedynkę?
Cytat:
A może właśnie radzisz sobie z tym rozwodem i całą sytuacją doskonale - dokładnie tak, jak radziłby sobie z tym prawie każdy! Przeżywając wszystko to, co aktualnie przeżywasz. Tutaj nie ma żadnego niewłaściwego przeżywania. Rozwód to duży temat. Nowa rzeczywistość. Niepewność etc... I zobacz, że jest jakaś siła która pozwala mówić, że "już nie mam siły". Nigdy nie doświadczysz braku właśnie tej siły, która pozwala sprawom iść w najróżniejszych kierunkach. Czasem w kierunku radości, a czasem w kierunku bólu. Ona zawsze "daje sobie radę". I to jesteś Ty a nie tylko to, z czym przychodzi Ci się mierzyć. Wszystko co przyszyło, odejdzie. Tak jak i to cierpienie. Zaczęło się, będzie miało jakąś swoją kulminację i będzie powoli gasło. Za chwilę znajdziesz sobie jakieś zajęcie, które zacznie oderwać Cię od myśli. Choćby ta grupa rowerowa - bardzo fajny pomysł. Nie dość, że to zwykle (przynajmniej w czasie tych tripów mili i pozytywnie zakręceni ludzie, to jeszcze można się fizycznie zmęczyć, potem wrócić do domu i walnąć się na kanapę z radością, że bolący tyłek już nie musi wbijać się w siodełko.
__________________
Takie tam moje oszopeny. |
|
2020-07-08, 07:24 | #7 |
demoralizator
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 315
|
Dot.: Jak poradzić sobie psychicznie w pojedynkę?
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87982233]na skali stresu wg Holmesa rozwód plasuje się na 2 miejscu, zaraz po śmierci współmałżonka. Nic dziwnego, że tak się czujesz fatalnie. Jedyna rada to daj czasowi czas - zanim wejdziesz w nowy związek to musisz przechorować stary, inaczej nowy partner będzie tylko plasterkiem na ranę.
Jak nie dajesz rady w samotności to może jakiś przyjaciel z bonusem?[/QUOTE] Nie polecałabym autorce przyjaciela z bonusem w jej stanie psychicznym. |
2020-07-08, 12:13 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Jak poradzić sobie psychicznie w pojedynkę?
Cytat:
Problemy na mur beton. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-07-08, 12:49 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 228
|
Dot.: Jak poradzić sobie psychicznie w pojedynkę?
Tez uwazam jak kolezanka wyzej ze radzisz sobie doskonale. Mysle ze jest taki schemat emocjonalny i Ty wlasnie odbierasz z tego lekcje. Daj sobie przyzwolenie na te zalamki, beznadzieje, na placz, na co tylko masz ochote. A potem odetnij to w cholere i zacznij zyc, odbij od tego
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.