Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zamknięte > Fora sponsorowane > Forum Recenzentek Therm Line

Notka

Forum Recenzentek Therm Line 50 Recenzentek testuje preparat Therm Line Fast. Zapraszamy do wspólnej dyskusji na temat preparatów Therm Line. Klub Therm Line

 
 
Narzędzia
Stary 2015-02-17, 16:02   #1
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435

Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!


Właśnie dostałam maila, że zostałam jedną z 50 testerek Term Line Fast.
Szczerze się cieszę... Przede wszystkim, że w końcu zdrowo się za siebie wezmę, ruszę poślady i nie będę czekała na lepszy moment do chudnięcia. Po ciąży zostało mi 10 kg nadbagażu i przede wszystkim z tym chce się uporać! Taki cel sobie obieram, jak się uda więcej, dzięki silnej motywacji też nie będę płakała, bo do wymarzonej sylwetki -20kg. Wszystkie dobre duszyczki proszę o trzymanie kciuków W tym wątku będę dzieliła się wszystkim tym co ważne i dotyczące mojej walki o fajny wygląd. Póki co czekam na paczuszkę z Term Line Fast!
justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-17, 23:12   #2
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Gdy już przeszła taka ogólna euforia "kurczę ktoś mi pomoże zawalczyć o lepszą sylwetkę" zaczęłam się zastanawiać nad tym co sama dam od siebie... Dziwne, ale dla mnie ćwiczenia nie są jakimś super wyrzeczeniem. Zawsze byłam aktywną osobą, pomimo tego, że zawsze przy kości. Nigdy w szkole nie migałam się od ćwiczeń na w-f-ie, mało tego grałam w reprezentacji uczelni na studiach w piłkę ręczną, chodziłam na treningi, w międzyczasie pracowałam jako kelnerka i wyrabiałam wtedy dystanse nie gorsze niż maratończycy. Ale zawsze zostawało tu i ówdzie. Zawsze prędzej mięśnie się wyrabiały niż traciłam na wadze. Z jedzeniem też nie ma bólu. Słodkie może dla mnie nie istnieć. Ból to dopiero regularność posiłków... Młoda mama prędzej szamnie coś w międzyczasie niż zje normalnie. I chyba nad tym będę najbardziej pracować. I... Nad zmianą w głowie... Tego niemożliwego na całkiem realne...
justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 08:47   #3
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Jest Term Line Fast, paczuszka dotarła z samego rana, więc zaczynamy...
justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 21:00   #4
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Cyferki, cyferki, cyferki...
a raczej potężne liczby :/
Poważona, pomierzona z miną kwaśną od tej matematyki idę spać... Będę cyferkować się tak co tydzień (nie częściej, nie rzadziej)...
Pierwsze wyzwanie przede mną w piątek- urodziny i robię mini imprezę dla najbliższych znajomych
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-19, 09:50   #5
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Standardowo...
Wczoraj zaczęłam brać TL Fast, żeby nie było, że liczę na cudowne działanie tylko tych tabletek, zaczęłam stosować dietę dobrze wszystkim znaną MŻ-mniej żreć, oprócz tego nie podjadać (wczoraj złapałam się na tym, że gdy dawałam dziecku malutkie ciasteczka to sama odruchowo chciałam wpakować sobie kilka do buzi , w porę strzeliłam się po łapskach- te nawyki...). Więc postanowiłam dać trochę od siebie, ograniczyć się z żarełkiem, ćwiczyć, itp.
I oczywiście jak zazwyczaj w domu rano nikomu nie chce się iść po pieczywo, tak dzisiaj mój Mareczek wparował ni z gruszki ni z pietruszki z całą siatą jakiś drożdżówek, chałek, etc. dla mnie na śniadanko
Takie właśnie mega wsparcie mam ze strony najbliższych...
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-19, 14:08   #6
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Zdrowa jestem jak ryba, nie zanosi się na choróbstwo, a od wczoraj tak mnie telepie z zimna... brr :/ Czy to TLF?
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-19, 16:45   #7
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Może by tak czas się "pochwalić":
Wzrost 177cm
Waga 92,1 (18.02)
Kilogramy po ciąży (w której przytyłam ok40kg ) sukcesywnie sobie same spadały, spadały, aż... przestały
Zostawiając niemiły nadbagaż.
Podejść do tematu już po ciąży było kilka:
-Chodakowska, którą trochę się podłamałam (miesiąc ćwiczenia dzień w dzień-zero jakichkolwiek efektów, 1kg mniej, co bardziej było wtedy chyba zasługą upałów),
-Dukan (2 tyg wytrzymałam, -5kg, czułam się fatalnie, żyć mi się odechciewało, nie mówiąc już o gotowaniu tych dukańskich potrawek),
-dieta Kopenhaska (podobnie jak Dukan),
-i kilka podobnych prób, podczas których niczym się nie wspomagałam, nikt nie motywował...
Teraz jest ten wątek na forum, nie jestem sama, mam TermLineFast.
Tym razem się uda! I nie tylko mi...
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-20, 17:06   #8
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Dziś dzień pokus. Mam urodziny, robię się podstarzała , średnio mnie to cieszy, ale za to cieszy znajomych, którzy od rana walą drzwiami i oknami z kwiatkami, czekoladkami, itp... Nie pochwaliłam się nikomu póki co, że WALCZĘ, więc nikt nie wie w jakim nietaktem są na chwilę obecną prezenty w postaci łakoci :P Ale kocham wszystkie dobre duszyczki, które dzisiaj do mnie zawitały, że odgórnie mają to wybaczone
Najlepszy był mój brat (on wie, że biorę TLF): kupił mi bukiet tulipanów i spodnie (zawsze kupujemy sobie prezenty "przydatne", poza tym ma fajny gust chłopak). Niestety 2 rozmiary za małe, fakt dopnę się, ale wylewa się wszędzie Płacze w łazience, że nie wcisnę się, a on na to: "To masz kolejny czynnik motywujący w postaci spodni". Eh... rodzeństwo
Co do samego TLF, zauważyłam, że nie mam ochoty na podjadanie, jak już odruchowo, nieświadomie, gdy daję np. coś dziecku to ugryzę (zaraz wypluję ), ale sama z siebie nie snuję się po kątach i nie otwieram lodówki 10 razy pod rząd z myślą "co by tu zjeść?".
Mam też mniejszą ochotę na kawę, choć należę do osób, które piją jej zdecydowanie zbyt dużo. Dziś był tylko poranny kubek, po którym z resztą było mi niezbyt dobrze (serce zaczęło mi walić jak oszalałe), sądzę, że to zasługa kofeiny zawartej w produkcie.
Dziś rano z resztą tak do ok. 12 miałam "zjazd"- chodziłam odrobinę otępiała, mam nadzieję, że gdy organizm się już odrobinę przyzwyczai do TLF "zjazdy" pojawiać się nie będą.
Przede mną wieczorna impreza, kończę robić przystawki- mam nadzieję, że nie puszczę założeń w niepamięć
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-20, 19:06   #9
marakeszka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 15
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Wszystkiego najlepszego
Też mam dziś urodziny, podobną wagę startową i dzieciaki w domu. Poza tym mój brzuch mnie dobija. Przed ciążą też najszczuplejsza nie byłam ale ten brzuch przynajmniej jakoś wyglądał a teraz po 2 cesarkach tak nieładnie wisi. Fuj po prostu. I ze spodniami mam problem największy właśnie przez ten brzuch.
Jako pracująca mama nie dosypiam, jem w biegu (przeważnie po dzieciach - okropny nawyk), piję morze kawy... Tylko zimnej oczywiście też w biegu. Ale teraz może się uda. Fajnie ze sama nie jestem
Z Therm Line zaczynam od poniedziałku jak skończę antybiotyk.
Powodzenia w walce
marakeszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-20, 19:42   #10
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Cytat:
Napisane przez marakeszka Pokaż wiadomość
Jako pracująca mama nie dosypiam, jem w biegu (przeważnie po dzieciach - okropny nawyk), piję morze kawy... Tylko zimnej oczywiście też w biegu.
Kochana, jak bym o sobie czytała, poza tym, tez miałam cesarkę i wiem co znaczy brzuch po tym zabiegu Powodzenia, trzymam kciuki! I bardzo dziękuję za życzonka, Tobie również życzę wszystkiego dobrego, a przede wszystkim udanej kuracji TLF (tego również akurat sobie życzę )
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-20, 21:43   #11
_ent_
serum z nanopletami
 
Avatar _ent_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: z morza
Wiadomości: 170
GG do _ent_
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Kochana, ja Ci życzę, żeby po zakończonych testach spodnie od brata były na Ciebie za duże! Wszystkiego wymarzonego!
__________________
"Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić."Kubuś Puchatek
_ent_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-21, 12:24   #12
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Cytat:
Napisane przez _ent_ Pokaż wiadomość
Kochana, ja Ci życzę, żeby po zakończonych testach spodnie od brata były na Ciebie za duże! Wszystkiego wymarzonego!
Dzięki serdeczne! Mam nadzieję, że uda mi się wcisnąć w owe gacie, za nim taki krój wyjdzie z mody

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Dałam radę i nie dałam się pokusom zastawionego stołu
Tylko sałatki greckiej od czasu do czasu coś szamnęłam
Gorzej mnie martwi wartość kaloryczna alkoholu :/
2 driny wódzia, cola, cytryna nie powodują znowu jakiegoś wielkiego stanu upojenia, ale trochę naruszają moją obecną zasadę ograniczenia kalorii.

A tak trochę na inny temat, ale związany z utrata kilogramów:
Postanowiłam, że trochę się ogranę w treści ćwiczeń, nie będę szarżowała, czy coś... ale skoro mam rzetelnie podejść do tematu zgubienia balastu to przydałoby się trochę poruszać. Póki co jednak czekam z tym do początku marca. Moje kochanie wyjeżdża wtedy na miesiąc do pracy i będę miała pełne pole do popisu... Nie to, że odkładam "a to w poniedziałek, a to od Nowego Roku" czy jakieś takie inne ściemy. Po prostu nie cierpię ćwiczyć, gdy ktoś jest w domu (poza moją blisko półtoraroczną córeczką, która patrzy z ciekawością jak matka tarza się po podłodze ). Przeszkadza mi jego obecność, wolę poczekać, aż wybędzie z domu. Niestety ćwiczyć akurat muszę w domu we własnym zakresie, bo raz, że przeprowadziliśmy się do małej mieściny i na siłkę ładnych kilkadziesiąt kilometrów musiałabym dojeżdżać, a dwa, że nie mam wtedy z kim córeczki zostawić, więc nawet potencjalne bieganie odpada. Póki co więc korzystamy z pogody i większość czasu spędzam na spacerach i uganianiem się za Młodą po podwórku, a przyjemność wylewania siódmych potów z Mel B zostawię, aż pozbędę się Męża z chałupy.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Wszyscy kochają chyba moje kilogramy dużo bardziej niż ja, więc z uporem maniaka wystawiają mnie na próby:
Właśnie wparowała moja mama do nas z wielkim talerzem pełnym świeżo pieczonych bułeczek drożdżowych z serem i jabłkami z cynamonem. Wiecie jak one PACHNĄ???
-jak kilogram do przodu
Nawet litr mleka przyniosła, tak na wszelki wypadek, gdyby nie było w domu No akurat mleko mam zawsze, nawet jak się odchudzam... do kawy
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-21, 13:08   #13
_ent_
serum z nanopletami
 
Avatar _ent_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: z morza
Wiadomości: 170
GG do _ent_
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Cytat:
Napisane przez justyna8813 Pokaż wiadomość

Wszyscy kochają chyba moje kilogramy dużo bardziej niż ja, więc z uporem maniaka wystawiają mnie na próby:
Właśnie wparowała moja mama do nas z wielkim talerzem pełnym świeżo pieczonych bułeczek drożdżowych z serem i jabłkami z cynamonem. Wiecie jak one PACHNĄ???
-jak kilogram do przodu

Nawet litr mleka przyniosła, tak na wszelki wypadek, gdyby nie było w domu No akurat mleko mam zawsze, nawet jak się odchudzam... do kawy
Tym podkreślonym i pogrubionym zrobiłaś mi dzień
__________________
"Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić."Kubuś Puchatek
_ent_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-22, 14:25   #14
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Hej wszystkim w ten piękny dzionek.
Słoneczko u nas piękne, ja już nabiegałam się za naszą Młodą po podwórku, teraz poszła z tatą na spacerek.
Choć pogoda dziś nastraja jak najbardziej optymistycznie, u mnie dziś załamanie formy Nic nie podjadłam, co to to nie, trzymam się wyznaczonego celu i w tej kwestii nie spuszczam z tonu, no może tylko z tym, że jak do tej pory tylko litr wody wpiłam, ale do wieczora dam radę te minimum dwa.
Dziś całą noc nie spałam (babcia nam się pochorowała), trochę też sobie pochlipałam w poduchę i rezultatem tego jest to, że chodzę teraz z opuchniętą twarzą, brakiem energii, a na obecna chwilę oczy mi się same zamykają, mam "piach pod powiekami". I choć jestem wykończona za sprawką TLF nie mogę zasnąć. Wyprawiłam moich na spacer, położyłam się w sypialni: cisza, spokój, a ja leżę, leżę i nic...
Niby mogłam sobie darować dzisiaj suplement, ale nie chciałam przerywać, teraz mam takie, a nie inne skutki...
A szkoda, bo jeszcze rano po zażyciu wręcz tryskałam energią ganiając za piłką do spółki z Młodą Eh życie...
__________________


Edytowane przez justyna8813
Czas edycji: 2015-02-22 o 14:26
justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-23, 09:47   #15
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Jak u mnie wygląda walka o lepszą sylwetkę?
Bo o tym jeszcze nie wspominałam:
1. Przede wszystkim pilnuję godzin posiłków i tego, aby ostatni był w okolicach 18stej. Co już jest dla mnie mega postępem, bo NIGDY nie przykładałam do tego specjalnej uwagi, także były np. kolacje daleko po 22 w łóżku.
2. Jem 3 posiłki (9-9.30 śniadanie, 13-14 obiad, 18-18.30 kolacja), wiem, że powinnam 5 w pięknej teorii, ale te 3 są dla mnie wystarczające w zupełności, nie mam łaknienia między nimi, nie podjadam. Nie będę w siebie wmuszała posiłków, bo ma być pięć i kropka.
3. Piję minimum 2 litry wody i pilnuję tego. Od rana stoi na szafce w kuchni półlitrowy kufel od piwa napełniony wodą i systematycznie go opróżniam i napełniam od nowa. Tak mi jakoś łatwiej to picie idzie niż z butelki.
4. Łykam 2 tabletki Term Line Fast przed śniadaniem i obiadem, gdy dołączę od początku marca aktywność fizyczną myślę, że jedną z tych tabletek będę brała przed treningiem.
5. Nie podjadam, nie jem słodyczy, słonych przekąsek, śmieciowego jedzenia, etc. Nic, zero, nie i już! Mam na to ban do końca odchudzania, a i później również nie mam zamiaru w tej kwestii szarżować.

A jak mi idzie?
Myślę, że całkiem ok, nie mam wyrzutów przynajmniej jak do tej pory, że coś zrobiłam nie tak.
Niewątpliwą zasługą TLF jest to, że nie czuję potrzeby podjadania, ani łaknienia na słodycze, czy inne przekąski. Piję też mniej kawy, co raczej nie ma wpływu na odchudzanie, ale mój żołądek jest mi za to bardzo wdzięczny.
Założyłam sobie, że będę się ważyła co czwartek (rano), czyli co tydzień.
Wystartowałam 18.02. z wagi która nie nastraja optymistycznie i jest dużo za duża, ale mam nadzieję, że skoro waga duża to i duże będą spadki Jak mi się marzy 75kg... Wtedy czułam się najbardziej atrakcyjna
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-24, 14:46   #16
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Dziś kolejny dzień na posterunku, dobry humor, motywacja do działania.
Coraz bardziej mnie korci, żeby wskoczyć na wagę... Jutro mija tydzień z TLF i tak bym strasznie chciała, aby na wyświetlaczu pokazała się jakaś nowa ładniejsza liczba... Aby choć trochę mnie bardziej zmotywować i napędzić. Trochę jednak się obawiam pierwszego ważenia, a jeśli waga nawet nie drgnie? Albo okaże się, że wynik jest do przodu o kilo?
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 10:27   #17
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Hej
Dziś po pierwszym od tygodnia ważeniu jestem.
Szczerze średnio mnie ucieszył wynik na wadze, spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego, a taki ubytek jaki jest raczej zawdzięczam piciu dużej ilości wody niż TLF.
Ale do rzeczy:
18.02.--> 92,1
25.02.-->91,1
Równiutki kilogram, ale dobre i to!
Walczę dalej!
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 11:08   #18
ekk
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 524
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Zawsze chociaż 1kg do przodu
Pierwszy krok zrobiony Ja nie wiem czy zdecyduję się dzisiaj wejść na wagę
__________________

ekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 11:11   #19
sabinkasob
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 907
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Cytat:
Napisane przez justyna8813 Pokaż wiadomość
Hej
Dziś po pierwszym od tygodnia ważeniu jestem.
Szczerze średnio mnie ucieszył wynik na wadze, spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego, a taki ubytek jaki jest raczej zawdzięczam piciu dużej ilości wody niż TLF.
Ale do rzeczy:
18.02.--> 92,1
25.02.-->91,1
Równiutki kilogram, ale dobre i to!
Walczę dalej!
dobry i 1 kg, u mnie niestety waga stoi w miejscu
sabinkasob jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-25, 12:10   #20
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Cytat:
Napisane przez sabinkasob Pokaż wiadomość
dobry i 1 kg, u mnie niestety waga stoi w miejscu
Jeszcze ruszy jak z kopyta Ja sama mam wrażenie, że jeszcze TLF "zapoznaje" się z moim organizmem i na razie jego działanie czai się jeszcze

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Cytat:
Napisane przez ekk Pokaż wiadomość
Zawsze chociaż 1kg do przodu
Pierwszy krok zrobiony Ja nie wiem czy zdecyduję się dzisiaj wejść na wagę
Masz rację! Jestem zadowolona z siebie, że się pilnuję i trwam w postanowieniu. Nie ukrywam, że z Wami jest dużo łatwiej, a zdrowe nawyki nawet jeśli nie przyniosą jakichś mega rezultatów to i tak wyjdą na zdrowie
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 19:56   #21
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Ubóstwiam mojego pana M.:
Stoję w kuchni coś sobie robię, ten tak siedzi przy stole zyra na mnie i kwituje: "Ty, niby kilo Ci poszło, a brzuch masz taki jakiś mniejszy... I... I cycki coś bardziej Ci widać przez to..."
Ja <pokerface>, w myślach "no, jak go zaraz nie trzepnę tą ścierą co wisi nad zlewem", a na ustach "Kochany, nie martw się, jeżeli schudnę to z pierwszego czego pójdzie będą cycki i wszystko wróci do normy"
I nie wiem, ale wydaje mi się, że cień przerażenia w jego oczach dostrzegłam

Miłego wieczoru życzę dziewczynki!
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-01, 09:43   #22
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

U mnie bez rewelacji. Oczywiście następne ważenie dopiero w środę, ale nie bardzo obserwuję teraz jakikolwiek wpływ tabletek na mój organizm, poza brakiem łaknienia w "międzyczasie".
Nie wiem, może ja jakaś inna jestem... Wyjątkowo oporna na cokolwiek? Tak czy siak, dalej trzymam się założeń. Zobaczymy...
Od dziś w ruch idą ćwiczenia, na start Mel B, czyli będzie tarzanie się po podłodze, to co moja córeczka lubi oglądać najbardziej
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-02, 14:36   #23
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

W dolnej partii brzucha (najbardziej niechlubna pozostałość po ciąży) ubyło mi 3cm Widać to gołym okiem, pytanie:
Dlaczego więc na wadze tylko kilo w dół? (25.02-ważenie I)
Hmm...
Być może ta środa będzie bardziej łaskawa (4.03-ważenie II)
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-03, 09:22   #24
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Haha Wszystkie znaki na niebie i ziemi są za tym, aby Justa zrzuciła parę kilo
Wczoraj miałam załamanie formy
Mój M. wyjechał w delegejszyn, nie muszę gotować, itd... Smutno kolejny dzień krzątałam się po mieszkaniu, w sumie bez zajęcia (eh... ta tęsknota ), aż zastała mnie 19sta...
Wpadłam na genialny plan: Zamówię pizzę! (ależ mi wstyd!)
1. Zaczęłam szukać ulotki-nie ma- jak zwykle jak czegoś szukam. Ale Justyś mądra główka myśli:
2. Pojadę do pizzerii po tą pizzę! -zamknięte- grrr... Ale to nie koniec...
3. Pizzerię prowadzi nasza znajoma, więc może da się coś wykołować jednak, dzwonię do M., żeby zadzwonił na telefon niesłużbowy koleżanki. Już zacieram rączki, już czuję smak Boskiej Joli (Boscaiola-właściwa nazwa pizzy), a tu... -znajomą dopadło choróbsko, nawet nie chce myśleć o pieczeniu pizzy
Kurdę dobrze, że gdy nawet ja nie stoję na posterunku, ktoś, gdzieśtam nad moim postanowieniem czuwa!
Honor uratowany!!!
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-03, 17:44   #25
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Zdecydowany plus dla TLF, za to, że chodź jestem w drugim okresie cyklu miesięcznego to nie mam uczucia obrzmienia.
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-04, 09:14   #26
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Dziś już po ważeniu. Odzyskałam wiarę w to, że się uda, bo po pierwszym ważeniu i ubytku kilograma moja wiara była mocno zachwiana.
Dziś na wadze prezentowało się to ta:
4.03-->88,9kg
Tak więc od rozpoczęcia 2 tygodnie temu ubyło mi ok. 3 kg
Mam nadzieję, że z 9tką z przodu pożegnałam się już na dobre, bo przed ciążą nigdy nie udało mi się dobić do tak niechlubnej wagi, niemniej jednak i tak waga niebezpiecznie oscyluje w bliskiej granicy 90kg
Ta utrata wagi dała mi upragnioną jeszcze większą motywację
Dla przypomnienia:
18.02-->92,1kg
25.02-->91,1kg
4.03-->88,9kg
Walczymy dalej!
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 17:02   #27
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Co u mnie? Nudy, nudy, nudy...
Pożarłam już 3 listki TLF (3listki i 3kilo), opróżniam właśnie czwarty.
Póki co wyzbyłam się dolegliwości związanych z zażywaniem TLF, które towarzyszyły mi na samym początku.
W przeciwieństwie do innych koleżanek z forum ja nie będę opisywała mojego menu, czy coś, bo... Jem normalnie, tylko mało.
Głupio mi czasem, że ktoś tak ładnie podchodzi do tematu:
5 posiłków, liczy węgle, kalorie, itp. -absolutnie tego nie neguję, ba! ja to podziwiam wręcz!
A ja tak sobie żrę nawet i kluchy z sosem bolońskim i liczę na utratę wagi.
Zastanawiałam się rzecz jasna nad tym, czy jakiejś diety nie wprowadzić, ale doszłam do wniosku, że wolę nauczyć się jeść, ale umiejętnie: Bez słodyczy, gazowanych napojów, pizzy, z butelką mineralki pod pachą i o normalnych porach.
Oczywiście nie wykluczam tego na całe życie, sporadycznie jak najbardziej takie przyjemności będą się pojawiać w moim życiu, ale troszeczkę później, gdy już będę umocniona w postanowieniach
Tyle ode mnie na dzisiaj
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-07, 10:50   #28
lza_slonca
Zakorzenienie
 
Avatar lza_slonca
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Otwock
Wiadomości: 4 056
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

podoba mi się Twoje podejście nie ściemniasz, piszesz realnie

Trzymam kciuki!

Sama startuje z wagą 92 kg przy 172 cm hehe.

Zapuściłam się przy kontuzji kolana.

Od wczoraj brzuch chodakowskiej i od dziś dodałam wycieczki rowerowe ok 10 km.
Potem 8 godz w pracy na nogach i wieczorem padnę.

TLFast kupię w poniedziałek po wypłacie hehe
__________________
życie to nie bajka, nie głaszcze Cię po...nosie

Dukam po raz 2

start: 97kg
faza I od 16.11. do 24.11
koniec: 91,9kg

start II faza: 92,7 kg
faza II 25.11
lza_slonca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-07, 11:28   #29
KatarzynaB1975
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 41
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Justyna, super piszesz - szczerze Ci kibicuję
KatarzynaB1975 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-07, 12:58   #30
justyna8813
Raczkowanie
 
Avatar justyna8813
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rio de Osada
Wiadomości: 435
Dot.: Therm Line Fast- czyli zbieram cztery litery z kanapy i biorę się za siebie!

Cytat:
Napisane przez lza_slonca Pokaż wiadomość
podoba mi się Twoje podejście nie ściemniasz, piszesz realnie

Trzymam kciuki!

Sama startuje z wagą 92 kg przy 172 cm hehe.

Zapuściłam się przy kontuzji kolana.

Od wczoraj brzuch chodakowskiej i od dziś dodałam wycieczki rowerowe ok 10 km.
Potem 8 godz w pracy na nogach i wieczorem padnę.

TLFast kupię w poniedziałek po wypłacie hehe
Powodzenie życzę, pamiętaj, żebyś tylko się nie zraziła po pierwszym listku, czy coś, bo na początku efektów jeszcze nie widać za to możesz czuć się niefajnie Waga i wzrost podobne do moich startowych, więc myślę, że tak jak i ja jakiś sensowniejszy wynik na wadze powinnaś zobaczyć po tych dwóch tygodniach.
Poza tym dzięki za każde dobre słowo! Trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Cytat:
Napisane przez KatarzynaB1975 Pokaż wiadomość
Justyna, super piszesz - szczerze Ci kibicuję
Dzięki serdeczne Nawet nie wiesz, jak ważne dla mnie jest każde wsparcie, także to duchowe na odległość Dzięki temu łatwiej mi walczyć np. z ślinotokiem na widok pizzy i innych przepysznych paskudztw

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Piszę dziś wcześniej, bo wieczorem wybywam na babskie pogaduchy.
Generalnie od wczoraj nic wielkiego się nie wydarzyło, więc cudów tu nie nawypisuję, chociaż...
Czekajcie, czekajcie...
Wydarzyło się!
Dziś 7 marca roku pańskiego 2015 wcisnęłam się na powrót w moje ukochane jeansy, które od okresu przedciążowego leżały w szafie i czekały, aż się zmieszczą na czterech literach
Wcześniej rzecz jasna też potrafiłam w nie wleźć, ale przy tym tak pięknie mi się wszystko wylewało na boki i rozporek nie dopinał, a każdy krok mógł być ostatnim w nich, bo dosłownie pękały w szwach, że z pokorą za każdym razem odkładałam je do szafy i myślałam... -właśnie co ja myślałam? Że się cudownie rozszerzą?
A może właśnie dziś się cudownie rozszerzyły? W końcu podobno cuda się zdarzają, a mi dzisiaj ani nic się specjalnie nie wylewało i rozporek się zapiął i pasek do nich nałożyłam i (o matko!) mogłam się w nich normalnie ruszać! Kucać, schylać-wow!
Jaja, jajami... Obcisłej bluzki jeszcze do nich nie nałożę, bo brzuch nie zniknął jeszcze tak cudownie, jak cudownie "rozszerzyły się spodnie", ale bluzę, luźniejszy sweterek, czy coś jak najbardziej, także DUMA (celowo napisana z dużych liter) mnie rozpiera!!!


Powoli zaczynam się zastanawiać jaka będzie reakcja mojego M., gdy wróci po miesiącu z delegacji, mam nadzieję, że coś zauważy...
__________________

justyna8813 jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Forum Recenzentek Therm Line


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-07 19:37:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:03.