Samozwańczy kierownik i dyskryminacja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-09-11, 00:07   #1
Cressida123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-09
Wiadomości: 3

Samozwańczy kierownik i dyskryminacja


Cześć dziewczyny.

Nie sądziłam, że będę pisała z takim problemem, ale potrzebuję porady. Otóż niedawno rozpoczęłam pracę w nowym miejscu. Miejsce ogólnie jest nowe, dopiero się otworzyło, pewne rzeczy jeszcze się regulują. Wszystko mi odpowiada, ale niestety mam problem z jednym ze współpracowników. Miejsce chwilowo nie ma kierownika, ponieważ osoba zatrudniona na tym stanowisku wysypała się na chwilę przed otwarciem i jeszcze nie przyjęto nikogo na to miejsce, chwilowo tę funkcję pełni właściciel, ale ponieważ więcej go nie ma niż jest to w gruncie rzeczy musimy sobie radzić sami. W ekipie jest jedna osoba, która ma chrapkę na to kierownicze stanowisko. Jest to młody chłopak, najmłodszy z ekipy, a zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy. Owszem, ma kilka lat doświadczenia na podobnym stanowisku, ale nic nadzwyczajnego. Problemem jest to, że chłopak już się zachowuje jakby tym kierownikiem był. Wysyła do wszystkich filmiki z instrukcjami NT. podstawowych rzeczy w tej pracy, mimo że wszyscy wiedzą jak to robić, ale on musi wysłać film, żeby na pewno wszystko było poprawnie zrobione. Strofuje i przeprowadza "rozmowy" (a'la dyscyplinujące) z ekipą. Nawet zarządza na jakie szkolenia mamy chodzić. Osobiście jestem od niego starsza, mam więcej doświadczenia (zarówno w latach pracy, jak i w zakresie obowiązków) i będę całkiem szczera - nie odpowiada mi, że dzieciak mną rządzi, zwłaszcza, że oficjalnie nie dostal stanowiska kierownika, a zwyczajnie urządził sobie samowolkę. Udało mi się pomówić z częścią ekipy i wszyscy (poza jedną osobą) mają podobne spostrzeżenia. Co gorsza, w stosunku do mnie chłop ma lekceważące podejście, bo jestem kobietą, a praca może niekoniecznie jest "damska", więc właściwie wprost mi powiedział, że moja płeć mnie dyskredytuje. A to wszystko w firmie, która wszem i wobec ogłasza się jako tolerancyjna i postępowa, a wewnątrz dochodzi do dyskryminacji. Szef o tym nie wie, bo jak wspomniałam, więcej go nie ma niż jest. Pewne rzeczy pewnie widzi, jak np. te filmy instruktażowe, które pojawiają się na grupowym kanale firmowym, ale myślę, że nie postrzega tego negatywnie.

Zastanawiam się czy powinnam pomówić o tym z szefem. Mam umowę na czas określony i boję się, że jeżeli się odezwę to zostanie to odebrane jako jakieś skarżenie się czy próby wywołania konfliktu, albo, że to ja mam duże ego, i nie dostanę kolejnej umowy, a nie mogę sobie pozwolić na pozostanie bez pracy. A z drugiej strony, tak jak pisałam, nie chcę, żeby rządził mną ktoś taki i jeszcze mnie dyskredytował, bo jestem babą to się nie znam. Co mam powiedzieć szefowi? Jak dojdzie do konfrontacji to będzie słowo przeciwko słowu, bo nie wiem czy w otwartej rozmowie ekipa mnie poprze. Nie chciałabym też, żeby zostało wprost powiedziane, że to ja się poskarżyłam, bo ekipa może zmienić front i uznać, że latam do szefa i gadam. Tak jak pisałam, nie mogę zostać bez pracy, z resztą ta praca mi mega odpowiada, poza oczywiście tą jedną sytuacją. Poradźcie coś proszę.
Cressida123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-17, 08:58   #2
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 630
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Cytat:
Napisane przez Cressida123 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.

Nie sądziłam, że będę pisała z takim problemem, ale potrzebuję porady. Otóż niedawno rozpoczęłam pracę w nowym miejscu. Miejsce ogólnie jest nowe, dopiero się otworzyło, pewne rzeczy jeszcze się regulują. Wszystko mi odpowiada, ale niestety mam problem z jednym ze współpracowników. Miejsce chwilowo nie ma kierownika, ponieważ osoba zatrudniona na tym stanowisku wysypała się na chwilę przed otwarciem i jeszcze nie przyjęto nikogo na to miejsce, chwilowo tę funkcję pełni właściciel, ale ponieważ więcej go nie ma niż jest to w gruncie rzeczy musimy sobie radzić sami. W ekipie jest jedna osoba, która ma chrapkę na to kierownicze stanowisko. Jest to młody chłopak, najmłodszy z ekipy, a zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy. Owszem, ma kilka lat doświadczenia na podobnym stanowisku, ale nic nadzwyczajnego. Problemem jest to, że chłopak już się zachowuje jakby tym kierownikiem był. Wysyła do wszystkich filmiki z instrukcjami NT. podstawowych rzeczy w tej pracy, mimo że wszyscy wiedzą jak to robić, ale on musi wysłać film, żeby na pewno wszystko było poprawnie zrobione. Strofuje i przeprowadza "rozmowy" (a'la dyscyplinujące) z ekipą. Nawet zarządza na jakie szkolenia mamy chodzić. Osobiście jestem od niego starsza, mam więcej doświadczenia (zarówno w latach pracy, jak i w zakresie obowiązków) i będę całkiem szczera - nie odpowiada mi, że dzieciak mną rządzi, zwłaszcza, że oficjalnie nie dostal stanowiska kierownika, a zwyczajnie urządził sobie samowolkę. Udało mi się pomówić z częścią ekipy i wszyscy (poza jedną osobą) mają podobne spostrzeżenia. Co gorsza, w stosunku do mnie chłop ma lekceważące podejście, bo jestem kobietą, a praca może niekoniecznie jest "damska", więc właściwie wprost mi powiedział, że moja płeć mnie dyskredytuje. A to wszystko w firmie, która wszem i wobec ogłasza się jako tolerancyjna i postępowa, a wewnątrz dochodzi do dyskryminacji. Szef o tym nie wie, bo jak wspomniałam, więcej go nie ma niż jest. Pewne rzeczy pewnie widzi, jak np. te filmy instruktażowe, które pojawiają się na grupowym kanale firmowym, ale myślę, że nie postrzega tego negatywnie.

Zastanawiam się czy powinnam pomówić o tym z szefem. Mam umowę na czas określony i boję się, że jeżeli się odezwę to zostanie to odebrane jako jakieś skarżenie się czy próby wywołania konfliktu, albo, że to ja mam duże ego, i nie dostanę kolejnej umowy, a nie mogę sobie pozwolić na pozostanie bez pracy. A z drugiej strony, tak jak pisałam, nie chcę, żeby rządził mną ktoś taki i jeszcze mnie dyskredytował, bo jestem babą to się nie znam. Co mam powiedzieć szefowi? Jak dojdzie do konfrontacji to będzie słowo przeciwko słowu, bo nie wiem czy w otwartej rozmowie ekipa mnie poprze. Nie chciałabym też, żeby zostało wprost powiedziane, że to ja się poskarżyłam, bo ekipa może zmienić front i uznać, że latam do szefa i gadam. Tak jak pisałam, nie mogę zostać bez pracy, z resztą ta praca mi mega odpowiada, poza oczywiście tą jedną sytuacją. Poradźcie coś proszę.
Zdobądź dowody na jego dyskryminujące wypowiedzi, jakieś nagrania lub kopię Waszej korespondencji. Niestety wygląda na to, że chłopak ma ciche przyzwolenie szefa żeby być takim tymczasowym kierownikiem (a może zaproponują mu oficjalnie to stanowisko?), zapewne szefowi jest na rękę.
Na resztę ekipy raczej nie liczyłabym, z doświadczenia raczej umyją ręce bo dużo osób lubi poobgadywać za plecami ale unika otwartej konfrontacji. Pewnie nie będą chcieli sobie bruździć skoro istnieje duża szansa że chłopak zostanie kierownikiem, a oni nie chcą na wstępie mu podpaść.
Ty też musisz podjąć decyzję: albo idziesz do szefa, albo godzisz się z obecną sytuacją. Na razie nie odpowiada Ci obecna sytuacja, ale też nie chcesz się wychylać, a tak się nie da.
Co do wieku, to nie widzę problemu dlaczego młodsza osoba nie mogłaby zostać przełożonym dla starszych pracowników. Z Ciebie też trochę biją uprzedzenia, bo jak facet Cię dyskredytuje jesteś oburzona, ale kiedy Ty nazywasz go dzieciakiem i nie chcesz żeby ktoś młodszy był nad Tobą w hierarchii to już jest ok.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-17, 13:18   #3
xfrida
Rozeznanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 852
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

jesli masz jakies problemy to oczywiscie powinnas poinformowac swojego przelozonego ,piszesz ze potrzebujesz tej pracy i obawiasz sie ze taka rozmowa moze wplynac na to czy zostanie ci przedluzona umowa ale...
zastanow sie co sie stanie jesli ten chlopak zostanie twoim managerem?masz taki negatywny stosunek do niego czy bedziesz w stanie nadal pracowac w tej firmie pod jego kierownictwem?
z twojego postu wynika ze zarowno on jak i ty macie silne parcie na to stanowisko i poprostu obawiasz sie ze on moze dostac ta prace a ty bedziesz musiala sie podporzadkowac co nie przychodzi ci latwo
powiem szczerze ze jako nowy pracownik nie chcialabym zajac stanowiska za zadnym z was lub zobaczylabym kogo wiecej ludzi popiera i za ta osoba stanela wrazie otwartego konfliktu(konfrontacji).
jest malo prawdopodobne ze cos ugrasz jesli nie masz twardych dowodow na to ze on cie dyskryminuje z uwagi na twoja plec,twoj przelozony moze rzeczywiscie odebrac cie jako osobe konfliktowa i robiaca problemy jesli bedziesz jedyna osoba ktora oficjalnie bedzie miec problem z tym gosciem
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-17, 19:05   #4
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 683
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Nie wiem jaka to praca ale pierwsze co mi przychodzi do głowy (i sama stosuję gdy ktoś chce mną rządzić a nie jest moim przełożonym) to po prostu go nie słuchaj. Rób swoje, na rozmowach go spławiaj (uprzejmie i stanowczo) i w ogóle nie wchodź w żadne tematy że on Ci coś każe robić albo poucza.

Rozmowy z szefem i współpracownikami bym sobie odpuściła, możesz wyjść na konfliktową a mówisz że wszyscy jesteście nowi więc wyróżnisz się negatywnie od początku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-18, 09:10   #5
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 453
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Cytat:
Napisane przez Cressida123 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.

Nie sądziłam, że będę pisała z takim problemem, ale potrzebuję porady. Otóż niedawno rozpoczęłam pracę w nowym miejscu. Miejsce ogólnie jest nowe, dopiero się otworzyło, pewne rzeczy jeszcze się regulują. Wszystko mi odpowiada, ale niestety mam problem z jednym ze współpracowników. Miejsce chwilowo nie ma kierownika, ponieważ osoba zatrudniona na tym stanowisku wysypała się na chwilę przed otwarciem i jeszcze nie przyjęto nikogo na to miejsce, chwilowo tę funkcję pełni właściciel, ale ponieważ więcej go nie ma niż jest to w gruncie rzeczy musimy sobie radzić sami. W ekipie jest jedna osoba, która ma chrapkę na to kierownicze stanowisko. Jest to młody chłopak, najmłodszy z ekipy, a zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy. Owszem, ma kilka lat doświadczenia na podobnym stanowisku, ale nic nadzwyczajnego. Problemem jest to, że chłopak już się zachowuje jakby tym kierownikiem był. Wysyła do wszystkich filmiki z instrukcjami NT. podstawowych rzeczy w tej pracy, mimo że wszyscy wiedzą jak to robić, ale on musi wysłać film, żeby na pewno wszystko było poprawnie zrobione. Strofuje i przeprowadza "rozmowy" (a'la dyscyplinujące) z ekipą. Nawet zarządza na jakie szkolenia mamy chodzić. Osobiście jestem od niego starsza, mam więcej doświadczenia (zarówno w latach pracy, jak i w zakresie obowiązków) i będę całkiem szczera - nie odpowiada mi, że dzieciak mną rządzi, zwłaszcza, że oficjalnie nie dostal stanowiska kierownika, a zwyczajnie urządził sobie samowolkę. Udało mi się pomówić z częścią ekipy i wszyscy (poza jedną osobą) mają podobne spostrzeżenia. Co gorsza, w stosunku do mnie chłop ma lekceważące podejście, bo jestem kobietą, a praca może niekoniecznie jest "damska", więc właściwie wprost mi powiedział, że moja płeć mnie dyskredytuje. A to wszystko w firmie, która wszem i wobec ogłasza się jako tolerancyjna i postępowa, a wewnątrz dochodzi do dyskryminacji. Szef o tym nie wie, bo jak wspomniałam, więcej go nie ma niż jest. Pewne rzeczy pewnie widzi, jak np. te filmy instruktażowe, które pojawiają się na grupowym kanale firmowym, ale myślę, że nie postrzega tego negatywnie.

Zastanawiam się czy powinnam pomówić o tym z szefem. Mam umowę na czas określony i boję się, że jeżeli się odezwę to zostanie to odebrane jako jakieś skarżenie się czy próby wywołania konfliktu, albo, że to ja mam duże ego, i nie dostanę kolejnej umowy, a nie mogę sobie pozwolić na pozostanie bez pracy. A z drugiej strony, tak jak pisałam, nie chcę, żeby rządził mną ktoś taki i jeszcze mnie dyskredytował, bo jestem babą to się nie znam. Co mam powiedzieć szefowi? Jak dojdzie do konfrontacji to będzie słowo przeciwko słowu, bo nie wiem czy w otwartej rozmowie ekipa mnie poprze. Nie chciałabym też, żeby zostało wprost powiedziane, że to ja się poskarżyłam, bo ekipa może zmienić front i uznać, że latam do szefa i gadam. Tak jak pisałam, nie mogę zostać bez pracy, z resztą ta praca mi mega odpowiada, poza oczywiście tą jedną sytuacją. Poradźcie coś proszę.
Na moje oko, to wylada tak jakby po cichu dogadali sie co do tego "kierowniczego" stanowiska. Nie wierze, ze ktos az tak mocno si angazuje, wysyla filmiki , wlasciciel na to patrzy i jest na to przyzwolenie. Zreszta nawt jzeli ma chrapke na kierownicze stanowisko , to dobrze to rozgrywa, a jak wlasciciela na miejscu nie ma, to taka osoba duzo ultawia, o il cos potrafi.

U niego nie podoba mi sie to, ze dyskryminuje Cie ze wzgledu na plec. Ale z drugiej strony TY tez go dyskyminujesz ze wzgledu na wiek, ktory w takim przypadku ma niewiele do rzeczy, szczegolnie, ze ma doswiadczenie na danym stanowisku.

Jezeli masz obawy, to mozna zwolac spotkanie z szefem, na ktorym pouszycie ten temat.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Co do wieku, to nie widzę problemu dlaczego młodsza osoba nie mogłaby zostać przełożonym dla starszych pracowników. Z Ciebie też trochę biją uprzedzenia, bo jak facet Cię dyskredytuje jesteś oburzona, ale kiedy Ty nazywasz go dzieciakiem i nie chcesz żeby ktoś młodszy był nad Tobą w hierarchii to już jest ok.
Otóż to!

I zawsze też warto byc asertywym i powiedziec, ze nie zyczysz sobie komentarzy odnosnie plci.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-18, 18:06   #6
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 215
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Ja bym postarała się pogadać z szefem o stanowisku kierowniczym. Czy szuka kogoś i jak to widzi. Możesz napomknąć, że kolega próbuje wszystkich rozstawiać po kątach i jak masz to odbierać.
A praca nigdy nie jest dana raz na zawsze, i to z obu stron. Rozumiem, że Ci zależy, ale nie daj sobie wejść na głowę.
Z kolegą też bym otwarcie się konfrontowała, uprzejmie, ale asertywnie. Nie ma co kłaść uszu po sobie i okazywać cichego przyzwolenia na jego działanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-19, 01:01   #7
Cressida123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-09
Wiadomości: 3
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Co do wieku, to nie widzę problemu dlaczego młodsza osoba nie mogłaby zostać przełożonym dla starszych pracowników. Z Ciebie też trochę biją uprzedzenia, bo jak facet Cię dyskredytuje jesteś oburzona, ale kiedy Ty nazywasz go dzieciakiem i nie chcesz żeby ktoś młodszy był nad Tobą w hierarchii to już jest ok.
Nie dyskryminuję go ze względu na wiek, nazywam go dzieciakiem, bo tak naprawdę chłopak nie ma żadnych kwalifikacji, których nie posiadaliby pozostali pracownicy, którymi próbuje rządzić. Nie miałabym problemu z pracą z kimś młodszym na stanowisku kierownika gdyby była to osoba z jakimiś wartościowymi kursami, z doświadczeniem w jakimś "ważnym" (z punktu widzenia branży) miejscu, z jakimś znaczącym dorobkiem. Natomiast to jest chłopak, który dopiero zaczyna budować swoją karierę. Owszem, nie jest to jego pierwsza praca i ma już doswiadczenie, ale nie jest to doświadczenie, które umożliwiałoby mu stawianie się w roli "guru".
Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
z twojego postu wynika ze zarowno on jak i ty macie silne parcie na to stanowisko i poprostu obawiasz sie ze on moze dostac ta prace a ty bedziesz musiala sie podporzadkowac co nie przychodzi ci latwo
Broń boże. Z poprzedniej pracy zrezygnowałam m.in. przez to, że byłam na stanowisku kierowniczym, co wiązało się z większą dyspozycyjnością, odpowiedzialnością za lokal itd. Pracownicy pisali do mnie w moje dni wolne na temat tego, co się dzieje w pracy, czasem musiałam nawet przyjeżdżać jeśli nie dało się sprawy załatwić przez telefon. Wszelkie, ładnie to nazwijmy, żale "z góry" też trafiały do mnie. Dlatego nie chcę być kierownikiem/managerem, chcę sobie spokojnie pracować. Ale fakt, ciężko mi się podporzadkowac komuś, kto ma o sobie tak wysokie mniemanie, które nie bierze się z umiejętności, a z megalomanii.
Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Z kolegą też bym otwarcie się konfrontowała, uprzejmie, ale asertywnie. Nie ma co kłaść uszu po sobie i okazywać cichego przyzwolenia na jego działanie.
No właśnie problem w tym, że ja się z nim konfrontuję. Zwracam mu uwagę, że ma za wysokie mniemanie o sobie, że nie pozjadał wszystkich rozumów, że tu wszyscy mają jakas wiedzę i też mogą coś wnieść itd. Tylko on odbija piłeczkę, że jestem kobietą i nigdy nie będę tak doceniana w tej branży i nie zrobię takiej kariery jak mógłby zrobić facet. Krotko mówiąc: ma gdzieś cokolwiek bym nie powiedziała.
Cressida123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-09-19, 05:17   #8
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 402
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Cytat:
Napisane przez Cressida123 Pokaż wiadomość
Nie dyskryminuję go ze względu na wiek, nazywam go dzieciakiem, bo tak naprawdę chłopak nie ma żadnych kwalifikacji
Nie. Dyskryminujesz go ze względu na wiek. Gdyby był w wieku 50 lat to nie nazwałabyś go dzieciakiem, więc jednak chodzi o wiek. Zresztą mówienie o dorosłym mężczyźnie per dzieciak jest równie dyskryminujące i toksyczne jak mówienie o kobiecie per dzidzia.

Edytowane przez Bruma_w_Hogsmeade
Czas edycji: 2024-09-19 o 05:20
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-19, 08:27   #9
Nadiaa33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-07
Wiadomości: 183
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Oczywiście, że powinnaś natychmiast porozmawiać z szefem, a najlepiej złożyć oficjalną skargę na piśmie do szefa i HR o seksistowskie komentarze tego człowieka. Możesz zapisywać dokładnie co powiedział i kiedy, nawet, jeśli nie będziesz miała nagrania, bądź poważna, rzeczowa i powołaj się na określone przepisy dotyczące mobbingu i dyskryminacji, które możesz łatwo znaleźć w internecie. Zapytaj, jak masz to rozumieć, że chłopak samowolnie przejął funkcję kierownika chociaż brakuje mu doświadczenia i ewidentnie umiejętności i jak firma zamierza zapobiegać dyskryminacji ze względu na płeć. Jak nic nie zrobisz, to facet pewnie zostanie wkrótce twoim przełożonym A z tego co piszesz, wcale to nie będzie "fajna" praca. I nie zgadzam się tu z opiniami, że to autorka go dyskryminuje, to jest dopiero typowe obwinianie ofiary. Wyraźnie napisała, że chłopak ma mniej doświadczenia niż inni, brakuje mu umiejętności a tylko samowolnie próbuje się rządzić. A akurat przeciwdziałanie mobbingowi i dyskryminacji (!) to jest jeden z podstawowych obowiązków przełożonego, czyli jego jako kierownika, gdyby nim został.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

I przede wszystkim weź pod uwagę, że jak nic nie zrobisz to tym bardziej mogą ci tej umowy nie przedłużyć, bo chłopak podburzy za twoimi plecami, że to nie jest praca dla kobiety albo w międzyczasie jednak zostanie oficjalnie kierownikiem i nie będzie cię chciał w zespole. Jak jesteś na okresie próbnym to tym bardziej powinnaś pilnować, żeby cię nikt nie traktował lekceważąco i nie zbywał że to nie jest dla kobiety. A jak szef i HR nie chca w takiej sytuacji interweniować i pozwalają chamskiemu gówniarzowi na wszystko, to najwyższa pora zrozumieć, że to wcale nie jest dobre miejsce do pracy i z czasem będzie coraz gorzej.
Nadiaa33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-19, 08:54   #10
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 630
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Cytat:
Napisane przez Cressida123 Pokaż wiadomość
Nie dyskryminuję go ze względu na wiek, nazywam go dzieciakiem, bo tak naprawdę chłopak nie ma żadnych kwalifikacji, których nie posiadaliby pozostali pracownicy, którymi próbuje rządzić. Nie miałabym problemu z pracą z kimś młodszym na stanowisku kierownika gdyby była to osoba z jakimiś wartościowymi kursami, z doświadczeniem w jakimś "ważnym" (z punktu widzenia branży) miejscu, z jakimś znaczącym dorobkiem. Natomiast to jest chłopak, który dopiero zaczyna budować swoją karierę. Owszem, nie jest to jego pierwsza praca i ma już doswiadczenie, ale nie jest to doświadczenie, które umożliwiałoby mu stawianie się w roli "guru".
"Nie dyskryminuję go ze względu na wiek, ale nazywam dzieciakiem" - no trochę mi się to gryzie plus to co pisałaś: "powiem szczerze, nie odpowiada mi że dzieciak mną rządzi". Jak przez to nie przebija uprzedzenie do niego jako najmłodszego członka zespołu to ja już nie wiem, czemu nie nazywasz go w takim razie "karierowiczem" lub coś podobnego skoro nie podobają Ci się tylko jego metody działania, a nie masz nic do wieku?
Oprócz doświadczenia do pełnienia stanowiska kierowniczego przydają się jeszcze umiejętności miękkie, w tym organizacyjne, które facet przy całej swojej megalomanii jednak wykazuje. Ewidentnie chciałby dopisać do CV że pełnił u Was funkcję kierownika, zwłaszcza że nikt inny nie wykazał chęci tymczasowego kierowania zespołem, a on może powołać się na to że już teraz organizuje Wam pracę i tym samym zdobył kwalifikacje do zarządzania teamem. Swoją drogą macie dziwną sytuację w firmie, skoro tkwicie bez kierownika i nie ma kolejnego naboru. Być może firma po prostu płaci za mało, żeby przyciągnąć faktycznego "guru", dlatego mieliście kandydata/tkę na to stanowisko który wysypał się w ostatniej chwili. W takim razie szefowi będzie na rękę mianowanie kierownikiem tego gościa bo pewnie wyjdzie to taniej i widać, że facet strasznie próbuje się wykazać. Jak nie chcesz otwarcie żalić się szefowi to może naciskaj na niego z resztą pracowników, żeby zatrudnił wreszcie kierownika z zewnątrz i rozwiązał obecny impas w Waszej firmie. Wtedy ten panoszący się współpracownik też musiałby się mu podporządkować.
W sumie gość nie wydaje się jakiś super inteligentny, skoro używa w pracy takich odzywek nt. płci pracowników, przecież to podstawa do zwolnienia.

Cytat:
Napisane przez Nadiaa33 Pokaż wiadomość
I nie zgadzam się tu z opiniami, że to autorka go dyskryminuje, to jest dopiero typowe obwinianie ofiary. Wyraźnie napisała, że chłopak ma mniej doświadczenia niż inni, brakuje mu umiejętności a tylko samowolnie próbuje się rządzić. A akurat przeciwdziałanie mobbingowi i dyskryminacji (!) to jest jeden z podstawowych obowiązków przełożonego, czyli jego jako kierownika, gdyby nim został.
Oboje mają swoje uprzedzenia. Pisałam już wyżej, jak Autorce nie pasują metody działania i panoszenie się typa to dlaczego nie napisała, że to "karierowicz" itd., a nie że "powiem szczerze - nie podoba mi się że dzieciak mną rządzi". Jak można inaczej to interpretować? Facet ma kilka lat doświadczenia, więc z tego co zrozumiałam nie jest tam najbardziej doświadczony, ale też nie jest zupełnie zielony, żeby nie móc nic powiedzieć.
Nie istnieje wyłącznie dyskryminacja płciowa, częste są też uprzedzenia ze względu na wiek i właśnie taka postawa starszych pracowników: "nie będzie mi młody mówił co mam robić" nawet jeśli sami od dawna nie rozwijają się albo przyjmują bierną postawę "byle do 16 i do domu".

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2024-09-19 o 09:15
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-19, 08:58   #11
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 453
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Cytat:
Napisane przez Cressida123 Pokaż wiadomość
Nie dyskryminuję go ze względu na wiek, nazywam go dzieciakiem, bo tak naprawdę chłopak nie ma żadnych kwalifikacji, których nie posiadaliby pozostali pracownicy, którymi próbuje rządzić. Nie miałabym problemu z pracą z kimś młodszym na stanowisku kierownika gdyby była to osoba z jakimiś wartościowymi kursami, z doświadczeniem w jakimś "ważnym" (z punktu widzenia branży) miejscu, z jakimś znaczącym dorobkiem. Natomiast to jest chłopak, który dopiero zaczyna budować swoją karierę. Owszem, nie jest to jego pierwsza praca i ma już doswiadczenie, ale nie jest to doświadczenie, które umożliwiałoby mu stawianie się w roli "guru".

Broń boże. Z poprzedniej pracy zrezygnowałam m.in. przez to, że byłam na stanowisku kierowniczym, co wiązało się z większą dyspozycyjnością, odpowiedzialnością za lokal itd. Pracownicy pisali do mnie w moje dni wolne na temat tego, co się dzieje w pracy, czasem musiałam nawet przyjeżdżać jeśli nie dało się sprawy załatwić przez telefon. Wszelkie, ładnie to nazwijmy, żale "z góry" też trafiały do mnie. Dlatego nie chcę być kierownikiem/managerem, chcę sobie spokojnie pracować. Ale fakt, ciężko mi się podporzadkowac komuś, kto ma o sobie tak wysokie mniemanie, które nie bierze się z umiejętności, a z megalomanii.

No właśnie problem w tym, że ja się z nim konfrontuję. Zwracam mu uwagę, że ma za wysokie mniemanie o sobie, że nie pozjadał wszystkich rozumów, że tu wszyscy mają jakas wiedzę i też mogą coś wnieść itd. Tylko on odbija piłeczkę, że jestem kobietą i nigdy nie będę tak doceniana w tej branży i nie zrobię takiej kariery jak mógłby zrobić facet. Krotko mówiąc: ma gdzieś cokolwiek bym nie powiedziała.

Moze on Ci robi przytyk odnosnie plci, bo Ty mu ublizasz ze wzgledu na wiek i brak kompeencji. Ani jego ani Twoja postawa mi sie nie podoba.

A druga sprawa, moze nie ma kawalifikacji wg Ciebie, ale jest na tyle obrotny i ma na tyle charakteru, umie sie sprzedac, ze obskoczyl was wszystkich, zanim zdazyliscie sie obejrzec.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-09-19, 09:45   #12
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 366
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Jeśli rzeczywiście szef miałby się mało wami interesować to ten biznes bez nadzoru długo nie pociągnie. Nie byłabym tego taka pewna, że szef mało wie.
Chłopak może i nie ma wg ciebie określonej wiedzy ale może podobać się jego zaangażowanie.
Wg mnie najlepiej porozmawiać na spokojnie z szefem jak należy to traktować. Bez pretensji, wyrzutów, zaznaczyć, że to bardziej przeszkadza w pracy niż pomaga. I zgłosić te seksistowskie i dyskryminujące zachowania - coś takiego współcześnie wygląda słabo. Co do przytyków względem Ciebie nie uważam, że od razu go dyskryminujesz. Zwyczajnie jesteś poirytowana, tym jak się zachowuje. W takich sytuacjach wylewając prywatnie żale raczej mało kto stosuje najwyższych lotów dyplomację. Chyba, że mu ciśniesz od dzieciaków albo przy ludziach, to wtedy tak, dyskryminacja.
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-20, 15:07   #13
Cressida123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-09
Wiadomości: 3
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Dziewczyny, żeby nie cytować kilku postów i nie odpisywać każdemu tego samego to odniosę się tak zbiorczo do zarzutu "dyskryminujesz go".
Otóż, ostatni raz powtarzam: NIE. Nie dyskryminuję go ze względu na młody wiek. Pracowałam pod młodszym kierownictwem i naprawdę nie miałam z tym problemu, ale byli to ludzie, którzy mieli się czym pochwalić w CV. Ten chłopak nie ma. Jest młodym człowiekiem, no dzieciakiem właśnie, który ledwo tak naprawdę wszedł w dorosłość. Nie chcę tu brzmieć jak stara prukwa, ale serio. Z punktu widzenia branży też jest dzieckiem, które dopiero zaczyna budować swoją karierę. No nie miał jeszcze czasu na zdobycie doświadczenia i umiejętności (w tym miękkich), które pozwalałyby mu na zarządzanie ludźmi. Ja to rozumiem, każdy musi kiedyś zacząć. Ale on mniemanie o sobie i ego ma jak stary wyga, i to jest problem. Jednocześnie, to, że ja tutaj, anonimowo, prywatnie, jednak z pewną irytacją, używam określania dzieciak czy dziecko NIE oznacza, że w pracy tak do niego mówię. Bo oczywiście, że nie.
Cytat:
Napisane przez Nadiaa33
Oczywiście, że powinnaś natychmiast porozmawiać z szefem, a najlepiej złożyć oficjalną skargę na piśmie do szefa i HR o seksistowskie komentarze tego człowieka. Możesz zapisywać dokładnie co powiedział i kiedy, nawet, jeśli nie będziesz miała nagrania, bądź poważna, rzeczowa i powołaj się na określone przepisy dotyczące mobbingu i dyskryminacji, które możesz łatwo znaleźć w internecie. Zapytaj, jak masz to rozumieć, że chłopak samowolnie przejął funkcję kierownika chociaż brakuje mu doświadczenia i ewidentnie umiejętności i jak firma zamierza zapobiegać dyskryminacji ze względu na płeć. Jak nic nie zrobisz, to facet pewnie zostanie wkrótce twoim przełożonym A z tego co piszesz, wcale to nie będzie "fajna" praca. I nie zgadzam się tu z opiniami, że to autorka go dyskryminuje, to jest dopiero typowe obwinianie ofiary. Wyraźnie napisała, że chłopak ma mniej doświadczenia niż inni, brakuje mu umiejętności a tylko samowolnie próbuje się rządzić. A akurat przeciwdziałanie mobbingowi i dyskryminacji (!) to jest jeden z podstawowych obowiązków przełożonego, czyli jego jako kierownika, gdyby nim został.
To jedy chyba najsensowniejszy komentarz jaki tu padł. Boję się tylko, że w razie konfrontacji to będzie słowo przeciwko słowu, więc konsekwencji żadnych nie będzie, a ja wyjdę na osobę, która próbowała podłożyć mu świnię. Zdobycie np. nagrania jest o tyle trudne, że ja bym musiała nagrywać dosłownie cały czas, całą zmianę, a jest to jednak problematyczne, bo praca jest często w ruchu, z ludźmi z zewnatrz, bywa, że w hałasie...
Cytat:
Napisane przez Aelora
Oprócz doświadczenia do pełnienia stanowiska kierowniczego przydają się jeszcze umiejętności miękkie, w tym organizacyjne, które facet przy całej swojej megalomanii jednak wykazuje. Ewidentnie chciałby dopisać do CV że pełnił u Was funkcję kierownika, zwłaszcza że nikt inny nie wykazał chęci tymczasowego kierowania zespołem, a on może powołać się na to że już teraz organizuje Wam pracę i tym samym zdobył kwalifikacje do zarządzania teamem.
Tylko, że on nie wykazuje żadnych umiejętności organizacyjnych. To, że nagra filmik z przysłowiową instrukcją jak poprawnie trzymać szczotkę do zamiatania nie oznacza, że jest to jakkolwiek przydatny filmik, bo przecież wszyscy wiedzą jak zamiatać. Nie organizuje pracy, myślisz, że ktoś te jego instruktaże ogląda? Myślisz, że ktokolwiek chociaż otwiera te jego linki do "super szkoleń" w internecie? Z jego strony to taka dziecięca zabawa w managera, a nie żadna organizacja pracy. Normalnie można by to olać, ale jak masz spam filmów typu jak poprawnie założyć worek na śmieci, albo nakaz ("ekipa proszę o zapisanie się na...") uczestnictwa w jakimś kuposzkolonku ze strony z kursami to jednak drażni. Zwłaszcza, że ekipa doświadczona to wie te wszystkie rzeczy. A potem jeszcze ja usłyszę, że to nie praca dla kobiety.
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka
A druga sprawa, moze nie ma kawalifikacji wg Ciebie, ale jest na tyle obrotny i ma na tyle charakteru, umie sie sprzedac, ze obskoczyl was wszystkich, zanim zdazyliscie sie obejrzec.
Nikogo nie obskoczył, bo nikt tu tego stanowiska kierownika nie chce, bo wszyscy wiedzą jaka to robota. Wszyscy tu chcą kierownika z zewnątrz. Może i sprzedać się umie, ale to sprzedaż na zasadzie scamu i wysłania komuś zdjęcia telefonu zamiast faktycznego sprzętu.
Cytat:
Napisane przez rejczeI
Jeśli rzeczywiście szef miałby się mało wami interesować to ten biznes bez nadzoru długo nie pociągnie. Nie byłabym tego taka pewna, że szef mało wie.
Szef ma kilka biznesów i jeszcze kilka innych projektów zewnętrznych, sama jeszcze przy jednym pracuję. I akurat tego, że on mało wie co się dzieje w środku to jestem pewna, bo on generalnie mało wie co się dzieje wewnątrz któregokolwiek z tych biznesów. One dobrze funkcjonują, bo każdy z nich ma ogarniętego kierownika. My jesteśmy najnowszym punktem, manager się wycofał ze współpracy na kilka dni przed otwarciem, więc no chwilowo jest jak jest, bo otwarcia już nie dało się przesunąć, a w kilka dni też nikogo nie znajdziesz. No wyszła lekka klapa z tym punktem, której nikt się nie spodziewał, dlatego jest rozpierdziel. Także ja myślę, że biznes pociągnie i to skutecznie skoro wszystkie pozostałe dobrze się kręcą, tylko potrzebny jest ten kierownik.
Cressida123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-21, 18:42   #14
glossyzuz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 743
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Szefowi taki darmowy kierownik jest na rękę. Pracownikom też to nie przeszkadza, skoro nikt mu nic nie mówi i wszyscy się go słuchają. W każdej grupie musi być lider i widocznie on sobie to liderowanie przejął, a reszcie jest to obojętne/im pasuje. Jedyne co możesz zrobić to zebrać dowody na jego dyskryminujące Cię teksty i zgłosić je do szefa. Plus zapytać co z etatem kierownika - tylko tu licz się z tym, że ten chłopak może kierownikiem zostać już oficjalnie.
glossyzuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-23, 07:52   #15
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 630
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Cytat:
Napisane przez Cressida123 Pokaż wiadomość
Tylko, że on nie wykazuje żadnych umiejętności organizacyjnych. To, że nagra filmik z przysłowiową instrukcją jak poprawnie trzymać szczotkę do zamiatania nie oznacza, że jest to jakkolwiek przydatny filmik, bo przecież wszyscy wiedzą jak zamiatać. Nie organizuje pracy, myślisz, że ktoś te jego instruktaże ogląda? Myślisz, że ktokolwiek chociaż otwiera te jego linki do "super szkoleń" w internecie? Z jego strony to taka dziecięca zabawa w managera, a nie żadna organizacja pracy. Normalnie można by to olać, ale jak masz spam filmów typu jak poprawnie założyć worek na śmieci, albo nakaz ("ekipa proszę o zapisanie się na...") uczestnictwa w jakimś kuposzkolonku ze strony z kursami to jednak drażni. Zwłaszcza, że ekipa doświadczona to wie te wszystkie rzeczy. A potem jeszcze ja usłyszę, że to nie praca dla kobiety.
Faktycznie pracy organizować nie może, bo nie jest formalnie Waszym przełożonym i facet świetnie o tym wie. Jesteście w patowej sytuacji bez kierownika, nikt bardziej ogarnięty z teamu nie chce się tym zająć bo wie jakie to słabe (włącznie z Tobą), więc znalazł się taki banan który ma chrapkę na stanowisko i próbuje przejąć kontrolę. Nie napotyka większego oporu więc działa, to że zadaje sobie trud nagrywając te bezużyteczne filmiki, wyszukuje szkolenia czy jest na tyle dynamiczny i władczy żeby wzbudzać u Was posłuch może być odbierane przez szefa jako kompetencje dobrego kierownika.
Tak naprawdę jesteście w tej dziwnej sytuacji przez Waszego szefa, też pracuję i wyobrażam sobie, że gdybyśmy realizowali projekt bez ustalonej hierarchii to zawsze naturalnie wyklaruje się jakiś lider, normalna kolej rzeczy. U Was padło na takiego typka, bo nikt ze starszych pracowników nie chciał się wychylać ani teraz nie macie odwagi żeby spacyfikować samozwańca z tym jego spamem. Najlepiej byłoby, gdyby udało się zatrudnić kierownika z zewnątrz, który ukróciłby to bezkrólewie.
Co do skargi o dyskryminację na typa, jesteście w stanie konfliktu, Ty też czepiałaś się go, więc może to wyglądać na jakąś zemstę, bez dowodu będzie słowo przeciwko słowu. Zrobisz jak uważasz, ale sprawa jest śliska.

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2024-09-23 o 07:54
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-23, 08:13   #16
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 453
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Faktycznie pracy organizować nie może, bo nie jest formalnie Waszym przełożonym i facet świetnie o tym wie. Jesteście w patowej sytuacji bez kierownika, nikt bardziej ogarnięty z teamu nie chce się tym zająć bo wie jakie to słabe (włącznie z Tobą), więc znalazł się taki banan który ma chrapkę na stanowisko i próbuje przejąć kontrolę. Nie napotyka większego oporu więc działa, to że zadaje sobie trud nagrywając te bezużyteczne filmiki, wyszukuje szkolenia czy jest na tyle dynamiczny i władczy żeby wzbudzać u Was posłuch może być odbierane przez szefa jako kompetencje dobrego kierownika.
Tak naprawdę jesteście w tej dziwnej sytuacji przez Waszego szefa, też pracuję i wyobrażam sobie, że gdybyśmy realizowali projekt bez ustalonej hierarchii to zawsze naturalnie wyklaruje się jakiś lider, normalna kolej rzeczy. U Was padło na takiego typka, bo nikt ze starszych pracowników nie chciał się wychylać ani teraz nie macie odwagi żeby spacyfikować samozwańca z tym jego spamem. Najlepiej byłoby, gdyby udało się zatrudnić kierownika z zewnątrz, który ukróciłby to bezkrólewie.
Co do skargi o dyskryminację na typa, jesteście w stanie konfliktu, Ty też czepiałaś się go, więc może to wyglądać na jakąś zemstę, bez dowodu będzie słowo przeciwko słowu. Zrobisz jak uważasz, ale sprawa jest śliska.

Dlatego ja uwazam, ze on obskoczyl ich wszystkich zanim sie obejrzeli. Sam fakt powstania ej patoej sytuacji o tym swiadczy.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-30, 00:44   #17
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 134
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Co ma wiek do rzeczy? Mój kierownik jest 11 lat młodszy ode mnie i darzę go ogromnym szacunkiem.

W Twojej sytuacji nie wchodziłabym w otwarty konflikt ani nie szła do szefa bezpośrednio ze skargami. Jeśli ten samozwańczy kierownik wam wysyła mailowo jakieś linki do szkoleń czy instrukcje pisałabym do niego zwrotki, załączając właściciela - czy zlecone szkolenie jest obowiązkowe, jaki termin ukończenia etc. Właściciel w końcu by zareagował, wtedy byś wiedziała na czym stoisz, czy masz szukać nowej roboty czy jest szansa, że przyjdzie zarządzać wami ktoś z zewnątrz
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-09-30, 13:25   #18
Pati_Hr
Raczkowanie
 
Avatar Pati_Hr
 
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 334
Dot.: Samozwańczy kierownik i dyskryminacja

Ja bym też pozbierała dowody na mobbing i zwyczajnie to zgłosiła szefowi, każdy kto ma odrobinę oleju w głowie wie, że albo na to zareaguje albo sprawa trafi wyżej.
Pati_Hr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-09-30 14:25:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:11.