Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32

[mila17]

Hej dziewczyny, czy któraś z Was mnie pamięta? We wrześniu 2018 miałam powiększany biust implantami anatomicznymi mentor 495 cc - efekt super, jednak lewa pierś przekręciła się trzy razy..... we wtorek mam wymieniane implanty na motivę round 590, trzymajcie za mnie kciuki, bo mam juz tego wszystkiego serdecznie dość...

[asiulkaa]

Napisane przez Ania2206

Asia kiedy przestałaś czuć dyskomfort piersi te wszystkie dolegliwości odczucia pooperacyjne kiedy ustały u Ciebie i jeszcze jedno Asiu po jakim czasie mogłas prowadzić auto?

Hmmm... trudne pytania.

Wydaje mi się, że w zasadzie już miesiąc po operacji było całkiem nieźle, oczywiście uważałam żeby mięśni nie obciążać nadmiernie. Wróciłam na basen- pływam kraulem, czyli ręce pracują, ale żeby mniej piersi obciążać, to pływałam w płetwach. Dwa miesiące po operacji poleciałam do egiptu nurkować i też zero problemów, jedynie zgodnie z zaleceniem lekarza, prosiłam by mi pomagać w ubieraniu butli. Ale jak już pisałam, zdarzyło się jeszcze trochę pond pół roku po operacji, że te mięśnie jeszcze sobie delikatnie nadwyrężyłam.

Samochód prowadziłam na pewno dwa tygodnie po operacji, bo wróciłam do pracy, czy w czasie chorobowego, to nie pamiętam, ale chyba tak. Tyle, że mam automatyczną skrzynię biegów, więc trochę łatwiej, ale z manualną też bym dała radę.

Napisane przez lavieenrose789

Super Ania, na to liczę że będzie coraz lepiej. Coraz mniej jak piłki wyglądają, bo to mnie przerażało No i dziś kilka godzin pochodziłam w takim miekkim staniku sportowym jak mój biustonosz się suszył i od razu lepiej. Ten pancerz męczący trochę jest.

Cieszę się, że masz lepsze samopoczucie , trochę się dziwię Twoim słowom o pancerzu, nie masz może źle dopasowanego? Bo ja się bardzo dobrze czułam, bo pas po odsysaniu mnie bardziej irytował, bo był strasznie gruby.

[lavieenrose789]

Asia jak napisałaś, że stanik był wygodny, to wydłużyłam sobie ramiaczka trochę. Cały czas mnie ciągnęły i myślałam, że tak ma być. Pas się nie podnosił z tyłu, ale ja jednak czułam ten naciąg. A może ma być naciągnięty?

I wkurza mnie, że się roluje ta guma na dole z przodu. Tzn wzdłuż się zgina na pół od siadania itp. Mam rozmiar 36c, w 34 się nie wcisnęłam (a była próba).

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez mila17

Hej dziewczyny, czy któraś z Was mnie pamięta? We wrześniu 2018 miałam powiększany biust implantami anatomicznymi mentor 495 cc - efekt super, jednak lewa pierś przekręciła się trzy razy..... we wtorek mam wymieniane implanty na motivę round 590, trzymajcie za mnie kciuki, bo mam juz tego wszystkiego serdecznie dość...

Hej Mila, mnie tu nie było w 2018, ale bardzo współczuję i trzymam kciuki. Będzie lepiej! Pechowe te anatomy u Ciebie. Jaką miałaś wyjściówkę? 590 ho ho....

Dziewczyny dodaję do albumu moje w bieliźnie, jakoś na fotkach jak na złość nie chcą wyjść tak potężne jak ja je widzę

[Ania2206]

Szybko Asiu, ,stanęłas nna nogi,,ja jestem 2 tygodnie po ale jeszcze jako kierowcę siebie nie widzę

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez lavieenrose789

Asia jak napisałaś, że stanik był wygodny, to wydłużyłam sobie ramiaczka trochę. Cały czas mnie ciągnęły i myślałam, że tak ma być. Pas się nie podnosił z tyłu, ale ja jednak czułam ten naciąg. A może ma być naciągnięty?

I wkurza mnie, że się roluje ta guma na dole z przodu. Tzn wzdłuż się zgina na pół od siadania itp. Mam rozmiar 36c, w 34 się nie wcisnęłam (a była próba).

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------



Hej Mila, mnie tu nie było w 2018, ale bardzo współczuję i trzymam kciuki. Będzie lepiej! Pechowe te anatomy u Ciebie. Jaką miałaś wyjściówkę? 590 ho ho....

Dziewczyny dodaję do albumu moje w bieliźnie, jakoś na fotkach jak na złość nie chcą wyjść tak potężne jak ja je widzę

Lavi ,ja nie widzę żeby były wielkie i to nie dlatego że ja mam swoich niedosyt ��piersi są subtelne, delikatnie ,bardzo ładnie się prezentują w bieliźnie są czaderskie����

[mila17]

Kochana, moja wyjściowa to było praktycznie 0, nie miałam nawet a, dramat a nie biust. Po 495 anatomicznych wyszedł mi biust dość duży, zobaczymy jak będzie po motivie 590. Mam dużo wątpliwości, bo w przyszłym roku planowałam zajść w ciążę.... gdyby nie to przekręcanie w zyciu nie planowalabym kolejnej operacji bo byłam w 100% zadowolona z efektu. Ciagle się jeszcze waham, czy się nie wycofać

[Ania2206]

Mila proszę o przyjęcie do grona przyjaciół Jestem bardzo ciekawa ja wyglądają Twoje piersi ja miałam niby za wąską klatkę mało tkanki doktor nie chciał dać więcej niż 390 i 430 anatomiczne ale nie uzyskałam tego rozmiaru piersi jakiego oczekiwałam pomimo niemałego implantu( czyli większych piersi) więc w szoku jestem że jednak można dostać więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Mila może lepiej poczekać aż dzidzia przyjdzie na świat i dopiero później zrobić operację na wypadek gdyby piersi się zmieniły wiadomo ciążą, karmienie dość często wiążą się że zmianami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Napisane przez lavieenrose789

Asia jak napisałaś, że stanik był wygodny, to wydłużyłam sobie ramiaczka trochę. Cały czas mnie ciągnęły i myślałam, że tak ma być. Pas się nie podnosił z tyłu, ale ja jednak czułam ten naciąg. A może ma być naciągnięty?

I wkurza mnie, że się roluje ta guma na dole z przodu. Tzn wzdłuż się zgina na pół od siadania itp. Mam rozmiar 36c, w 34 się nie wcisnęłam (a była próba).

36?, 34? jeny, to się nie dziwię. Ja chyba M miałam, nic się nie wżynał, nie wywijał, po prostu delikatnie opinał.

Napisane przez lavieenrose789

Dziewczyny dodaję do albumu moje w bieliźnie, jakoś na fotkach jak na złość nie chcą wyjść tak potężne jak ja je widzę

Jeny, wyglądają przepięknie i nawet wyglądają na mniejsze niż na zdjęciach nago. Widzę poszłaś w klasyczne staniki, ja lubię jak mi stanik zbiera cycki więc kupiłam sobie push-up'y, chciałam w intimissimi, bo przed operacją właśnie od nich miałam i bardzo sobie chwaliłam, ale akurat trafiłam na fatalną obsługę, bo mimo moich nalegań na miseczkę D, pani mi uparcie przynosiła C, mimo, że było widać jak cyc się wylewa. Za to fajne staniczki trafiłam w triumphie, marki sloggy.

Napisane przez Ania2206

Szybko Asiu, ,stanęłas nna nogi,,ja jestem 2 tygodnie po ale jeszcze jako kierowcę siebie nie widzę

Leniwa jestem , tak bym musiała jechać tramwajem, przesiadka i autobusem.

[mila17]

Napisane przez Ania2206

Mila proszę o przyjęcie do grona przyjaciół Jestem bardzo ciekawa ja wyglądają Twoje piersi ja miałam niby za wąską klatkę mało tkanki doktor nie chciał dać więcej niż 390 i 430 anatomiczne ale nie uzyskałam tego rozmiaru piersi jakiego oczekiwałam pomimo niemałego implantu( czyli większych piersi) więc w szoku jestem że jednak można dostać więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Mila może lepiej poczekać aż dzidzia przyjdzie na świat i dopiero później zrobić operację na wypadek gdyby piersi się zmieniły wiadomo ciążą, karmienie dość często wiążą się że zmianami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aniu, już Cię dodałam. Pierwsze trzy zdjęcia są z kwietnia, więc aktualne, pozostałe były robione niedługo po operacji, więc tam piersi jeszcze były sztywne, jakies takie podlużne i mało ruchome. Mam 172, ważę około 59 kg, ale podobno mam dość szeroką klatkę piersiową, dlatego mniej niż 440 doktor nawet nie proponował, bo twierdził, że przy moim wzroście i budowie to zginie. Ja jestem z tego biustu bardzo zadowolona, większy mi nie potrzebny, ale podobno przy wymianie z anatoma na okrągły lepiej dać większy implant, więc stanęło na 590. Ale umówiłam się z Doktorem, ze do operacji będzie miał przygotowane również 550 ml i jeszcze podejmiemy decyzję, chociaż 40 ml to różnicy tyle, co nic.

Myślałam o tym, żeby poprawić ten biust dopiero po ciąży, ale biorąc pod uwagę, że starania zacznę dopiero w przyszłym roku, to zanim w ciążę zajdę, zanim minie 9 miesięcy, poźniej karmienie itd, to musiałabym chodzić z przekręconym implantem jeszcze 3-4 lata, nie wiem, czy moja psychika po prostu to zniesie Nie jest to też do końca bezpieczne, więc chyba się podejmę...

[lavieenrose789]

Napisane przez asiulkaa

36?, 34? jeny, to się nie dziwię. Ja chyba M miałam, nic się nie wżynał, nie wywijał, po prostu delikatnie opinał.

Jeny, wyglądają przepięknie i nawet wyglądają na mniejsze niż na zdjęciach nago. Widzę poszłaś w klasyczne staniki, ja lubię jak mi stanik zbiera cycki więc kupiłam sobie push-up'y, chciałam w intimissimi, bo przed operacją właśnie od nich miałam i bardzo sobie chwaliłam, ale akurat trafiłam na fatalną obsługę, bo mimo moich nalegań na miseczkę D, pani mi uparcie przynosiła C, mimo, że było widać jak cyc się wylewa. Za to fajne staniczki trafiłam w triumphie, marki sloggy.

Leniwa jestem , tak bym musiała jechać tramwajem, przesiadka i autobusem.

Ten stanik to jest 36c, czyli 80c na nasze Ja mam pod biustem z 83 nawet. Dr pytał czy uprawiałam wyczynowo jakiś sport (taka budowa) Rozmiar stanika jest ok, teraz po wydłużeniu ramiączek jest lepiej.

Dziekuję za miłe słowa! Ja w ogóle nie planowałam zakupów stanikowych jeszcze, to są łupy ciuchlandu za grosze (nowe, z jakiejś fabryki je wyrzucili chyba) i są przepiękne miękkie koronkowe. Z moim poprzednim kształtem piersi nie mogłam sobiepozwolić na miękki stanik, więc to jest miła odmiana. A docelowo co będę nosić to zobaczę. Na razie nic zbierającego nie zmierzę nawet, cycki twarde i się nie ruszają za bardzo.

Napisane przez mila17

Aniu, już Cię dodałam. Pierwsze trzy zdjęcia są z kwietnia, więc aktualne, pozostałe były robione niedługo po operacji, więc tam piersi jeszcze były sztywne, jakies takie podlużne i mało ruchome. Mam 172, ważę około 59 kg, ale podobno mam dość szeroką klatkę piersiową, dlatego mniej niż 440 doktor nawet nie proponował, bo twierdził, że przy moim wzroście i budowie to zginie. Ja jestem z tego biustu bardzo zadowolona, większy mi nie potrzebny, ale podobno przy wymianie z anatoma na okrągły lepiej dać większy implant, więc stanęło na 590. Ale umówiłam się z Doktorem, ze do operacji będzie miał przygotowane również 550 ml i jeszcze podejmiemy decyzję, chociaż 40 ml to różnicy tyle, co nic.

Myślałam o tym, żeby poprawić ten biust dopiero po ciąży, ale biorąc pod uwagę, że starania zacznę dopiero w przyszłym roku, to zanim w ciążę zajdę, zanim minie 9 miesięcy, poźniej karmienie itd, to musiałabym chodzić z przekręconym implantem jeszcze 3-4 lata, nie wiem, czy moja psychika po prostu to zniesie Nie jest to też do końca bezpieczne, więc chyba się podejmę...

Mila, rozumiem Cię, rzeczywiście te przekręcone trzeba kiedyś poprawić. Powodzenia

[karliska]

hej wszystkim

znacie jakąś stronę z takimi podstawowymi informacjami na temat powiększania piersi? chciałabym dowiedzieć się trochę więcej

szukam też informacji o dr p.sz.

[HaniaLo]

powiem wam tak, ja mam powiekszone, implanty wcale nie sa miekkie ani mile w dotyku i to nie jest tak ze moze moje sa twarde, dla szczuplych dziewczyn z niewielka iloscia tkanki tluszczowej nie polecam bo piersi sa po prostu twarde

[karliska]

chyba lepiej już twarde niż żadne

[lavieenrose789]

Napisane przez karliska

hej wszystkim

znacie jakąś stronę z takimi podstawowymi informacjami na temat powiększania piersi? chciałabym dowiedzieć się trochę więcej

szukam też informacji o dr p.sz.

Nie znam konkretnej strony, wpisz w google "powiększenie piersi implantami" i będzie mnóstwo wyników. Każda klinika chirurgii plastycznej ma opisane te procedury na swojej stronie. Są też filmiki na YouTube stworzone przez kliniki albo takie gdzie dziewczyny opisują swoje doświadczenia.
Tego doktora nie znam.

Napisane przez HaniaLo

powiem wam tak, ja mam powiekszone, implanty wcale nie sa miekkie ani mile w dotyku i to nie jest tak ze moze moje sa twarde, dla szczuplych dziewczyn z niewielka iloscia tkanki tluszczowej nie polecam bo piersi sa po prostu twarde

A kiedy powiększałaś? Wszyscy mówią, że po 2-3 m-cach miękną. Chyba że ta kapsuła Ci się zacisnęła na implancie i nie opadł do kieszonki po implantacji. A może rzeczywiście masz inne oczekiwania co do miękkości.

[asiulkaa]

Napisane przez lavieenrose789

A kiedy powiększałaś? Wszyscy mówią, że po 2-3 m-cach miękną. Chyba że ta kapsuła Ci się zacisnęła na implancie i nie opadł do kieszonki po implantacji. A może rzeczywiście masz inne oczekiwania co do miękkości.

Faktycznie może to być kwestia przykurczu torebki, ale tez sam implant jest twardszy niż tkanka gruczołowa (przynajmniej mój), wiec może o to chodzi, ale implanty są rożne i można dobrać taki, by konsystencja zadowalała.

[Dabi123]

Ania, Lavi w końcu udało mi się zajrzeć do waszych galerii. Bardzo fajne biusty wam wyszły a wiadomo, ze na początku są zawsze brzydsze niż po ułożeniu się. Skoro już są ładne to nie macie się co martwić. Będą super na prawde. Ja po prawie 10 tygodniach widze duza różnice na lepsze w wyglądzie. Nie są tak miękkie jak była prawdziwa pierś wcześniej ale są ok bo mi w sumie takie zbyt miekkie mi się nie podobają.

[lavieenrose789]

Dzięki Dabi! Ja nie chcę zapeszać, ale coraz bardziej mi się moje podobają, więc nastrój lepszy.

Dziewczyny po operacji, czy rzeczywiście po niej wcale nie podnosiłyście rąk nad głowę? Czy sięgnięcie po kubek do szafki jest groźne? Mi mój dr powiedział, żeby ktoś inny mył mi włosy i po pierwszym średnio udanym razie sama to robię pod prysznicem, trzymam łokcie przy ciele, ale robię też kilka ruchów z oddalonym łokciem mimo wszystko. Czy to może zaszkodzić? Nie czuję żadnego bólu, naprężenia w piersiach wtedy. Nie do końca rozumiem te surowe wytyczne.

[mila17]

Napisane przez lavieenrose789

Mila, rozumiem Cię, rzeczywiście te przekręcone trzeba kiedyś poprawić. Powodzenia

Dzięki Kochana jestem już po wszystkich badaniach, teście na covid (mega nieprzyjemne) no i czekam w stresie do wtorku. Stresuję się milion razy bardziej niż przed pierwszą operacją.

Ciągle zastanawiam się też nad rozmiarem, bo 590 wydaje mi się już konkretnym ciężarem, a ja już nie planuję ponownej operacji, chciałabym, żeby te piersi służyły mi jak najdłużej, bo obecenymi nacieszyłam się niecałe dwa lata Więc chyba jednak poproszę o implant 550 albo po prostu zdam się na lekarza. Okrągła motiva ma co prawda mniejszą projekcję niż moje obecne anatomy, ale mimo wszystko, wydaje mi się, że okrągłe imanty i tak wychodzą pełniejsze.

[Dabi123]

Lavi, ja faktycznie rak nie podnosiłam za wysoko. Wogole używałam ręce tylko wtedy gdy na prawde musiałam. Pierwszy tydzień włosy mył mi mąż ( mam długie i cienkie włosy wiec musiał mi je myc co drugi dzień biedaczek). Po kubki nie sięgałam do szafek. Wogole jak wyszłam z kliniki to powiedzieli mi, ze mogę używać rak jedynie do trzymania widelca, komórki i pilota od tv. Ja bardzo uważałam i się stosowałam do zaleceń. Prowadzić auto mogłam dopiero po 3 tygodniach a to i tak uproszona zgoda bo lekarz dał mi szlaban na wszystko przez równy miesiac.

[Ania2206]

Mila 17 masz piekne ,kształtne piersi rozmiar kształt wszytko się zgadza są właśnie takiej mi się podobają ,czy przekrecanie się anatomów dzieje się od tak mają tedencje same z siebie czy z jakiś przyczyn ,aż żal ich ruszać są piękne ale wiadomo jak trzeba to trzeba .

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Mila ja bym brala te wieksze��ale nie bierz tego jako radę mi poprostu bardzo podobają się duże piersi ,tak poważnie to najlepiej jak juz z doktorkiem sobie przedyskutujesz ale faktycznie te okrągłe dają pelniejszy efekt ,dziewczyna miała mniejszy implant od moich z tym ze jej okrągłe i dały efekt większych piersi .

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Lavi ja tak te 2 tyg starałam się nie podnosic rąk, czasami wydawało mi się ze mogłabym, ze niby czuję się w miarę silna ale zawsze z tyłu głowy miałam myśli żeby mi się nic nie naderwalo i starałam się pilnować teraz już będzie 3 tydzień po i juz czuję się bardziej sprawna ale jeszcze tez ostrożna jestem.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez Dabi123

Ania, Lavi w końcu udało mi się zajrzeć do waszych galerii. Bardzo fajne biusty wam wyszły a wiadomo, ze na początku są zawsze brzydsze niż po ułożeniu się. Skoro już są ładne to nie macie się co martwić. Będą super na prawde. Ja po prawie 10 tygodniach widze duza różnice na lepsze w wyglądzie. Nie są tak miękkie jak była prawdziwa pierś wcześniej ale są ok bo mi w sumie takie zbyt miekkie mi się nie podobają.

Dziękuję Dabi jeszcze twarde dość mocno są ,troszkę puściły ale potrzebują jeszcze trochę czasu żeby znaturalnialy, mięciutkich tez nie chcę mieć miałam swoje zwiski mięciutkie

[mila17]

Aniu, dzięki za miłe słowa Gdyby nie ten przekręcający się implant absolutnie nic bym z nimi nie robiła bo je uwielbiam, tym bardziej mi przykro i boli mnie ta cała sytuacja. Pierwszy raz implant przekręcił mi się na siłowni, 9 miesięcy po operacji, mimo, ze byłam bardzo ostrożna, miałam dobry stanik, nie ćwiczyłam klatki itd. Dwa kolejne razy przekręcił się już samoistnie, mimo, ze spałam i chodziłam w staniku, nie ćwiczyłam, nie dźwigałam itd. Po prostu anatomy nie są dla mnie i w tej jednej piersi implant za każdym razem przekręca się o 180 stopni, do góry nogami.

Kurcze to teraz dałaś mi zagwozdke z tym rozmiarem Mnie to 590 trochę przeraża głównie z tego względu, ze dla mnie obecny biust już jest duży i chyba od operacji ani razu nie pomyslalam, ze mogłyby być większe, czasem tylko wkurzał mnie płaski górny biegun, ale z czasem okazało się to plusem. Teraz noszę staniki 70f/70g i no jest co w tej misce nosić. No ale będę jeszcze myśleć który implant wybrać

[lavieenrose789]

Mila, nie wiem jakie masz parametry ale te 140 ml to będzie różnica 1 miseczki co najmniej, może więcej. Obowiązkowo musisz wziąć większe? Chyba niekoniecznie. Może weź zbliżoną pojemność, żebyś potem była zadowolona i miała gdzie kupować bieliznę.



Dzięki dziewczyny za odpowiedzi co do dźwigania i podnoszenia rąk. Staram się ograniczać, ale np muszę otworzyć sama okno, no pewnych rzeczy nie przeskoczę. Mam nadzieję, że sobie nie zaszkodzę.

[mila17]

Kochana, teraz mam 495 cc, także byłoby to niecałe 100 ml więcej....ale tez mi się wydaje, ze mogą z tego wyjść bardzo duże piersi, a mi na tym nie zależy i tego tez się trochę obawiam. Doktorek w sumie zasugerował, ze i jedne i drugie będą ok, dlatego chyba rzeczywiście wolę 550 - projekcja mniejsza niż obecne , ale okrągłe i 55 ml większe od obecnych. Wiec pewnie wyjdą bardzo podobnie do aktualnych. Pod biustem mam 72/73 cm, mam 172 cm wzrostu, wagę ok 59 kg, szerokość jednej piersi 14,5 i te 495 cc dały mi efekt o jakim marzyłam, niestety na krótko.

[Ania2206]

Mila teraz to jestem ciekawa jaj to będzie 7 mnie też mam anatomy i często korzystam z siłowni nie wyobrażam sobie z niej nie korzystać najchętniej bto juz bym poszła bo czuję się źle sama z sobą przez brak aktywności, wiadomo ,że będę cierpliwie czekala aż powrót będzie możliwy ale kurde martwię się o to ze mogą się przekręcić, a kiedy Ty wróciłas na silke po jakim czasie?

[mila17]

Aniu, wróciłam po 9 miesiącach, długo zwlekałam z siłownią, mimo, ze przed operacją chodziłam na crossfit 3 razy w tygodniu. Długo zwlekałam wlasnie z tego względu, ze to anatomy... no i po drugiej wizycie na silce wróciłam już z przekręconym implantem. Ale moja przyjaciółka, która również jest po powiększaniu, ma anatomy 300 cc, wróciła po bodajże dwóch miesiącach i nic jej się nie stało. Także, to nie reguła. Bardziej podobają mi się implanty anatomiczne, ale ta wymiana da mi tez spokój ducha, bo ściągać stanik wieczorem w obawie, ze znów coś jest nie tak to okropne uczucie.

[Ania2206]

Dokładnie Mila, będziesz miała spokój i nie będziesz żyła w stresie, piersi będą napewno równie piękne jak obecne bo są naprawdę śliczne, będę się stresowała też teraz z tym przekręceniem się implantów, dotychczas robiłam sporo treningów siłowych oj to teraz będę pełna obaw a powiedz proszę czy za kolejną operację musisz zapłacić ze swoich pieniążków bo jakby nie patrzeć nie jest to Twoją winą co się stało jak do tego odnosi się lekarz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Napisane przez lavieenrose789

Dziewczyny po operacji, czy rzeczywiście po niej wcale nie podnosiłyście rąk nad głowę? Czy sięgnięcie po kubek do szafki jest groźne? Mi mój dr powiedział, żeby ktoś inny mył mi włosy i po pierwszym średnio udanym razie sama to robię pod prysznicem, trzymam łokcie przy ciele, ale robię też kilka ruchów z oddalonym łokciem mimo wszystko. Czy to może zaszkodzić? Nie czuję żadnego bólu, naprężenia w piersiach wtedy. Nie do końca rozumiem te surowe wytyczne.

Po przysłowiowy kubek sięgałam normalnie, bo znajduje się na najniższej półce, ale jak miałam wyjąć mikser czy coś innego z wyższej półki, to już podstawiałam sobie krzesło. Włosy sama sobie myłam, ale schylałam głowę i pilnowałam żeby żadnych gwałtownych ruchów nie robić i pilnowałam czy nie czuję, że się wszystko za mocno napina. To nawet nie chodzi by łokcie były przy ciele, ale by za wysoko ich nie podnosić. Jak już wcześniej pisałam, moja pani rehabilitantka obadała ruchomość i uznała, że podnoszenie łokcia na wysokość cycka będzie bezpieczne. A ryzyko chyba głównie jest takie, że sobie szwy porozrywasz.

[lavieenrose789]

Napisane przez mila17

Kochana, teraz mam 495 cc, także byłoby to niecałe 100 ml więcej....ale tez mi się wydaje, ze mogą z tego wyjść bardzo duże piersi, a mi na tym nie zależy i tego tez się trochę obawiam. Doktorek w sumie zasugerował, ze i jedne i drugie będą ok, dlatego chyba rzeczywiście wolę 550 - projekcja mniejsza niż obecne , ale okrągłe i 55 ml większe od obecnych. Wiec pewnie wyjdą bardzo podobnie do aktualnych. Pod biustem mam 72/73 cm, mam 172 cm wzrostu, wagę ok 59 kg, szerokość jednej piersi 14,5 i te 495 cc dały mi efekt o jakim marzyłam, niestety na krótko.

Rzeczywiście, pomyliło mi się, że masz teraz 450 cc. Między 550 a 590 jest mała różnica, ale jeśli pasuje Ci obecny rozmiar, to ja bym szła w te mniejsze, 550 cc.

Napisane przez asiulkaa

Po przysłowiowy kubek sięgałam normalnie, bo znajduje się na najniższej półce, ale jak miałam wyjąć mikser czy coś innego z wyższej półki, to już podstawiałam sobie krzesło. Włosy sama sobie myłam, ale schylałam głowę i pilnowałam żeby żadnych gwałtownych ruchów nie robić i pilnowałam czy nie czuję, że się wszystko za mocno napina. To nawet nie chodzi by łokcie były przy ciele, ale by za wysoko ich nie podnosić. Jak już wcześniej pisałam, moja pani rehabilitantka obadała ruchomość i uznała, że podnoszenie łokcia na wysokość cycka będzie bezpieczne. A ryzyko chyba głównie jest takie, że sobie szwy porozrywasz.

Dzięki za odpowiedź. Właśnie się zastanawiałam czy implanty się mogą przesunąć, czy jeszcze coś innego. Czy mogły mi się porozrywać szwy bez mojej świadomości? Tzn na zewnątrz to wygląda ładnie, ale wewnątrz też są jakieś szwy podobno... Może nadgorliwe pytanie, ale wolę je zadać, bo ja zupełnie nie czuję jakiegokolwiek dyskomfortu przy sięganiu po ten kubek czy po wieszak do szafy.

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez Ania2206

Dokładnie Mila, będziesz miała spokój i nie będziesz żyła w stresie, piersi będą napewno równie piękne jak obecne bo są naprawdę śliczne, będę się stresowała też teraz z tym przekręceniem się implantów, dotychczas robiłam sporo treningów siłowych oj to teraz będę pełna obaw a powiedz proszę czy za kolejną operację musisz zapłacić ze swoich pieniążków bo jakby nie patrzeć nie jest to Twoją winą co się stało jak do tego odnosi się lekarz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jestem ciekawa czy wtedy operacja jest za darmo.
Dla mnie ryzyko przekręcenia się implantu anatomicznego było powodem, przez który szybko przestałam w ogóle te anatomiczne rozważać. Wiem, że u bardzo szczupłych dziewczyn lepiej wyglądają anatomiczne... I u tych co mają mało własnej tkanki.

[mila17]

To czy jest za darmo czy jest odpłatna, zależy pewnie od podejścia lekarza, indywidualnego rozpatrzenia przypadku a przede wszystkim dogadania się z lekarzem. Nie chciałabym tu na forum pisać wprost ile mnie ta poprawka kosztowała, w każdym razie całkiem za darmo to nie jest, ale to kwota daleka od pierwotnych kosztów operacji. Trzeba po prostu rozmawiać i się dogadać

[asiulkaa]

Napisane przez lavieenrose789

Dzięki za odpowiedź. Właśnie się zastanawiałam czy implanty się mogą przesunąć, czy jeszcze coś innego. Czy mogły mi się porozrywać szwy bez mojej świadomości? Tzn na zewnątrz to wygląda ładnie, ale wewnątrz też są jakieś szwy podobno... Może nadgorliwe pytanie, ale wolę je zadać, bo ja zupełnie nie czuję jakiegokolwiek dyskomfortu przy sięganiu po ten kubek czy po wieszak do szafy.

Pewnie mogą te wewnętrzne się zerwać bez naruszenia zewnętrznych, ale chyba tak czy inaczej by mocno zabolało. A bierzesz nadal leki przeciwbólowe? Ja założyłam, że jak nie biorę, to nic nie maskuje bólu i na tyle, na ile czuję, że nie ciągnie, to mogę ręką ruszać. Jak pisałam, dzień po operacji sama założyłam koszulkę, pielęgniarka to widziała i nie krzyczała, że nie wolno., była tylko pod wrażeniem, że sama dałam radę. No i bardzo dbałam żeby nic gwałtownego nie robić, czyli żadnego wytrzepywania pościeli,itp. wszystko w spowolnionym tempie. W sumie byłam tak ostrożna, że chyba pierwszy raz nie uszkodziłam sobie paznokci żelowych, bo tak to zawsze coś mi się uchrupie

[lavieenrose789]

Napisane przez asiulkaa

Pewnie mogą te wewnętrzne się zerwać bez naruszenia zewnętrznych, ale chyba tak czy inaczej by mocno zabolało. A bierzesz nadal leki przeciwbólowe? Ja założyłam, że jak nie biorę, to nic nie maskuje bólu i na tyle, na ile czuję, że nie ciągnie, to mogę ręką ruszać. Jak pisałam, dzień po operacji sama założyłam koszulkę, pielęgniarka to widziała i nie krzyczała, że nie wolno., była tylko pod wrażeniem, że sama dałam radę. No i bardzo dbałam żeby nic gwałtownego nie robić, czyli żadnego wytrzepywania pościeli,itp. wszystko w spowolnionym tempie. W sumie byłam tak ostrożna, że chyba pierwszy raz nie uszkodziłam sobie paznokci żelowych, bo tak to zawsze coś mi się uchrupie

To mnie trochę uspokoiłaś.
Od prawie tygodnia nic nie biorę, prawie wcale nie odczuwam bólu.