Zwiazki rozpoczete w 2010 roku :)

[2018070520180950]

eh I. powiedzial mi dzis ze jednak woli mnie jako kolezanke znow zalamka

[agnes188]

kacha

[2018070520180950]

znow to samo ech

[Charlotte1103]

jednak woli mnie jako kolezanke

http://besty.pl/26508

to by mi powiedzialy moje kumpele tekże bez nerwow

[2018070520180950]

lol

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

aj dzis to tak jestem na nie, wylam i wogole;/ jutro sie obudze i nie bedzie juz smsow ani telefonow co wieczor po pracy jak byly i oo

[Charlotte1103]

chyba nie zerwie kontaktu od tak :|

[Black Cashmere]

maryjamie, dzięki Kochana najgorsze, że go znałam, że nie jest anonimową osobą, żadnym X, czy Y, po prostu osobą z którą 9 lat do gimnazjum chodziłam, mam go na jakichś zdjęciach, itd. ;\ idę jutro na cmentarz, po pracy, chyba w sumie nie poszłam na pogrzeb, bo nie chciałam widziec tych osób co to przyszły z ciekawości, podowiadywac się czegoś, nasłuchac plotek, popatrzec jak cierpi rodzina (już raz widziałam taki pogrzeb i wstyd mi było za tych ludzi...)

jeszcze mam okres i hormony mnie dobijają, nie wiem dlaczego płakałam u Tż'a ;\ jakoś tak dziwnie ze mną dziś, dobrze, że M. cierpliwy i wyrozumiały

Kacha, to w sumie dziwie mu się, nalegał na spotkania, duperelki a teraz, że jesteś dla niego tylko koleżanką? Przecież wiedział, że chcesz czegoś więcej, jak tak można? Zranił Cię i strasznie chce Cię miec za koleżankę ;\ Biedna Kasia nasza ehhh ;|

Jak coś to ja mogę założyc nowy wątek jak osiągniemy magiczną liczbę 5k postów

[2018070520180950]

aj nie wiem juz;[



ja na bank nie zaloze nowego bo juz tu nie pasuje wgl tz nie ma tez

[martusia205]

hej

no to dobrze Black,że jesteś chętna na założenie wątku ;p
Kacha może jeszcze nie wszystko stracone? ja tam nie wiem jak to między wami było,ale te częste spotkania mówią same za siebie..dziwne,a może on nie jest jeszcze gotowy na związek ?

mój tato nie jest jeszcze bezrobotny,ale już chyba ma nową pracę ;P będzie pomagał w remontach..ah oby to wypaliło,wtedy z kasą będzie super bo z samej pracy dostanie 70 tys i autko kupią

ja dziś idę do koleżanki dać dla niej moje podanie,i cv żeby mi zanosiła do pracy..a tak to nudy

[anett85]

Napisane przez Maryjamie

Nie wymagasz za wiele, po prostu Ty dojrzałaś do zakładania własnej rodziny a on...nie. Kredyt, żona i dziecko to większe zobowiązanie niż życie z dziewczyną u rodziców. Daj mu czas, widocznie potrzebuje jeszcze się wyszaleć.

Napisane przez Black Cashmere

anett85, myślę że przesadzasz, daj facetowi powoli dojrzec do wszystkiego, najpierw zamieszkajcie razem, potem dążcie do kolejnej rzeczy, itd. zawsze można gdybac, że jak zamieszkacie to mu się odechce starań, będziecie życ bez ślubu, bez dzieci i u rodziców, ale po co? Jeśli rodzice mieszkają tylko w okresie zimowym tam, to może Tż musi zadbac o utrzymanie domu? Chyba lepiej, żeby dom nie stał pusty i niszczał?

tak mi się właśnie wydawało że trochę jednak przesadzam Ale zawsze to lepiej jak ktoś z boku powie jak to wygląda dzięki

Napisane przez ParoleParole

i się z Tż pokłociłam;/ po prostu już mam dość takiego związku. I mimo, że go kocham to nie chce z nim byc jak tak ma byc.

Rozmowa,rozmowa,rozmowa
Ja też miałam chwile zwątpienia. Widujemy się co tydzień i często bywało tak że poruszaliśmy poważne tematy w smsach lub podczas rozmowy tel. wtedy ZAWSZE się kłóciliśmy. Wystarczyła jedna buźka jedno słowo i jedno drugiego rozumiało zupełnie inaczej. Dopiero jak się spotkaliśmy i wracaliśmy do tych tematów,okazywało się że jednak chodzi nam o to samo

[Niezmienna]

Napisane przez Black Cashmere

niezmienna, ja teraz właśnie cierpię, bo czekam po rozjaśnianiu na interwencję fryzjerki, muszę czekac do czwartku, a w sobotę wesele

dalej nie mogę kupic butów, trochę już zwątpiłam w to, kocham szpilki, ale mam problem z kupowaniem ich, bo mam 38,5 rozmiar stopy i wąsko z przodu i z tyłu -.-

Ja się powoli przyzwyczajam do koloru...i mimo,ze ja się nie czuję to jak narazie dostaję same komplementy. Zwłaszcza w pracy od kobitekPodobno jak kobieta mówi komplement to napewno jest szczery hehe...

Ja mam podobny problem do Ciebie z numeracją , bo mam 37,5..i ciężko mi cokolwiek znaleźć. 37 za małe a 38 za duże

Napisane przez Kachaaa

eh I. powiedzial mi dzis ze jednak woli mnie jako kolezanke znow zalamka

Kaśka nie przejmuj się, to nie koniec świata.
Nie on jeden na świecie

Napisane przez Black Cashmere

Jak coś to ja mogę założyc nowy wątek jak osiągniemy magiczną liczbę 5k postów

To czekamy na nowy wątek!!

[Maryjamie]

hej dziewczynki...
czuje się do dupy, mam od wczoraj wieczorem stan podgorączkowy łamie mnie w kościach i ogólnie nie za fajnie :/ dzwoniłam już do mojej położnej, bo w sumie zostały mi jeszcze 2 tyg połogu i do tego karmię piersią i powiedziała że dopóki nie mam temperatury zbliżonej do 39 to nic złego się nie dzieje, pytała się ile śpię i uznała że jestem przemęczona, poza tym wczoraj karmiłam Hanię praktycznie co godzinę, a ona się złości jak jej nie leci łatwo więc to też może wykańczać...całe szczęście że mam mamę na miejscu bo bez niej byłoby ciężko. Ona w nocy uśpiła małą, dobrze bo tż musiał wyjechać o 6 żeby zdążyć do pracy...

Black hormony to coś okropnego, widziałam jak w ciąży i po porodzie czasami udawało im się na chwilę mną zawładnąć, a niektórzy faceci mówią że my kobiety używamy hormonów jako wymówki...pff...dobrze że mój też jest wyrozumiały.
Martusia mam nadzieję że Twój tata będzie miał tą nową pracę, no i że Ty też w końcu znajdziesz.
Kacha widocznie to jeszcze dzieciak który nie wie czego chce, po co Ci taki? głowa do góry znajdziesz swojego tym bardziej że z tego co pisałaś na brak towarzystwa nie narzekasz
Niezmienna czyli co nie będziesz nic robić na razie? czasami diametralna zmiana powoduje szok, tak jak u mnie bo ja mam teraz ciemny brąz choć mi się w sumie podoba, no i odratowałam włosy, bo ich kondycja po porodzie jest gorzej niż średnia.

[ParoleParole]

Napisane przez Maryjamie

hej dziewczynki...
czuje się do dupy, mam od wczoraj wieczorem stan podgorączkowy łamie mnie w kościach i ogólnie nie za fajnie :/ dzwoniłam już do mojej położnej, bo w sumie zostały mi jeszcze 2 tyg połogu i do tego karmię piersią i powiedziała że dopóki nie mam temperatury zbliżonej do 39 to nic złego się nie dzieje, pytała się ile śpię i uznała że jestem przemęczona, poza tym wczoraj karmiłam Hanię praktycznie co godzinę, a ona się złości jak jej nie leci łatwo więc to też może wykańczać...całe szczęście że mam mamę na miejscu bo bez niej byłoby ciężko. Ona w nocy uśpiła małą, dobrze bo tż musiał wyjechać o 6 żeby zdążyć do pracy...

.

Dobrze, że mama obok
Bo teraz taka pogoda Ni w kij ni w duu...

Spędziłam weekend z Tz
Bo z nim to ciężko, że on swoje wizje ma, ja swoje. Ja jestem strasznie wybuchowa. A ten właśnie woli się zamknąć i mnie to dobija Bo ja jak coś mam na nie to mówie od razu. a ten nie. tylko jak się poźniej nazbiera to wszystko naraz mi wyrzuca..
Ale spędziliśmy razem dwa dni i jest w miare okey.. CHociaż ja się wczoraj poryczałam żeby został u mnie dłuzęj... ehh

[emanko]

Kachaaa przykro mi
ja wczoraj spedziłam dzień z tz - mimo ze nie było pewne czy przyjedzie.
za to jutro...jada do Wawy na rozmowe w sprawie pracy....i trochę się boje
mam nadzieje ze mi się uda dostać robotę - może nie jakaś wymarzona ale.....zawsze to jakaś biurowa i związana z wykształceniem

[martusia205]

zrobiłam pyszne leczo..każdemu smakowało zaraz nam się wątek kończy

[ParoleParole]

Napisane przez emanko

Kachaaa przykro mi
ja wczoraj spedziłam dzień z tz - mimo ze nie było pewne czy przyjedzie.
za to jutro...jada do Wawy na rozmowe w sprawie pracy....i trochę się boje
mam nadzieje ze mi się uda dostać robotę - może nie jakaś wymarzona ale.....zawsze to jakaś biurowa i związana z wykształceniem

Powodzenia

[martusia205]

Napisane przez ParoleParole

Dobrze, że mama obok
Bo teraz taka pogoda Ni w kij ni w duu...

Spędziłam weekend z weekendem.
Bo z nim to ciężko, że on swoje wizje ma, ja swoje. Ja jestem strasznie wybuchowa. A ten właśnie woli się zamknąć i mnie to dobija Bo ja jak coś mam na nie to mówie od razu. a ten nie. tylko jak się poźniej nazbiera to wszystko naraz mi wyrzuca..
Ale spędziliśmy razem dwa dni i jest w miare okey.. CHociaż ja się wczoraj poryczałam żeby został u mnie dłuzęj... ehh

tzn spędziłaś weekend z tż? bo chyba zaszła pomyłka
no wiesz..każdy człowiek jest inny..jeden jest bardziej kryty,i duis wszystko w sobie,a inny jest wybuchowy i szczery..trzeba umieć się dogadać gdy nasze charaktery są przeciwne

[ParoleParole]

Napisane przez martusia205

tzn spędziłaś weekend z tż? bo chyba zaszła pomyłka
no wiesz..każdy człowiek jest inny..jeden jest bardziej kryty,i duis wszystko w sobie,a inny jest wybuchowy i szczery..trzeba umieć się dogadać gdy nasze charaktery są przeciwne

jeju
weekend z Tżtem

Marta to zakładasz;p Kacha zakładała pierwszy a Ty jesteś za nią w gronie największych spamerów;d

[Black Cashmere]

martusia205, trzymam kciuki za pracę Twoją i taty

Niezmienna, o to widzę, że wiesz co to za ból, że sobie nie można butów kupic, jadę w środę jeszcze szukac, koszmar A kolor na pewno nie jest taki zły, tylko zmiana koloru Cie zaszokowała

Maryjamie, zdrówka, sił i cierpliwości do małej, bo widzę, że osłabiona i przemęczona jesteś ;* Ładnie Ci w nowym kolorze
Mną rzadko hormony potrafią dobic, ale akurat miałam gorszy weekend i jestem płaczliwa jak beksa

emanko, powodzenia również!

Tż dziś założył firmę i jestem taka z niego dumna! Normalnie kocham mojego mężczyznę i jestem dumna jak paw, że sobie dał radę z eks szefem, papierkową robotą i się nie poddał i już wywalczył kilka dużych firm, które będzie obsługiwał

Za chwileńkę zajmę się zakładaniem nowego wątku

[ParoleParole]

Napisane przez Black Cashmere

martusia205, trzymam kciuki za pracę Twoją i taty

Niezmienna, o to widzę, że wiesz co to za ból, że sobie nie można butów kupic, jadę w środę jeszcze szukac, koszmar A kolor na pewno nie jest taki zły, tylko zmiana koloru Cie zaszokowała

Maryjamie, zdrówka, sił i cierpliwości do małej, bo widzę, że osłabiona i przemęczona jesteś ;* Ładnie Ci w nowym kolorze
Mną rzadko hormony potrafią dobic, ale akurat miałam gorszy weekend i jestem płaczliwa jak beksa

emanko, powodzenia również!

Tż dziś założył firmę i jestem taka z niego dumna! Normalnie kocham mojego mężczyznę i jestem dumna jak paw, że sobie dał radę z eks szefem, papierkową robotą i się nie poddał i już wywalczył kilka dużych firm, które będzie obsługiwał

Za chwileńkę zajmę się zakładaniem nowego wątku

To zakładaj migiem xDD bo ja zaraz do domu chcę iść xD a chcę nowy wątek powitać

a co do butów to ja tez w deichmanie kupuje;p bo mam rozmiar 40/41

[martusia205]

Napisane przez ParoleParole

jeju
weekend z Tżtem

Marta to zakładasz;p Kacha zakładała pierwszy a Ty jesteś za nią w gronie największych spamerów;d

Black zakłada

[Black Cashmere]

chcemy coś fajnego w nazwie?

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

W sumie nie poszalejemy z nazwą, bo za mało mogę znaków w tytule wątku umieścić ;p

[ParoleParole]

Napisane przez Black Cashmere

chcemy coś fajnego w nazwie?

ja nie xD
myślałam że już link dajesz

[Black Cashmere]

kontynuacja: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post28627938

[nvmd]

Hej Dziewczynki.
Przepraszam, że wsiąkłam na tyle czasu.
Chyba muszę się z wami pożegnać bo ja i M to od jakiegoś czasu temat zamknięty..........