2017-04-06, 08:14 | #31 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Cytat:
Na ostatnim kawalerskim na jakim był poszedł z jeszcze z dwoma kolegami na wodke jak mlidy i reszta poszli na striptiz, także wiem jak się zachowa. Nadal czuł abym się biekomfortowo. Tak wiwm że jak chce zdradzic to może zrobić to zawsze. Dlatego mimo tego że wystawilabym walizki za drzwi za striptiz to nie jestem bluszczem. Wychodzimy oddzielnie, jezdzimy w degustacje itd. ale striptiz to dla mnie zdrada i nikt nie przekona mnie ze jest inaczej. Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-04-06, 08:53 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Mnie fascynuje to, że rozmawiamy o sytuacji w której to facet idzie na damski striptiz. Ciekawa jestem, czy zdradą jest dla was też odwrotna sytuacja tzn wybranie się męski striptez Akurat miałam wątpliwą frajdę uczestniczyć w takim wydarzeniu. Cheapendelsi to żenada roku, faceci poubierani w stoje policjantów czy innych strażaków, nieodłączne stringi w panterkę, utleniona blond fryzura i klata świecąca się olejkiem Wokół stado lasek, z których połowa się śmieje, a połowa robi facepalm i zastanawia się co to w ogóle ma być. Jeśli kogokolwiek to podnieca to co najwyżej kelnera geja Nie ma prywatnych tańców, goście robią swoje przed całą damską publicznością i koniec imprezy.
__________________
20.08.2016 |
2017-04-06, 09:04 | #33 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Cytat:
Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-04-06, 09:17 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Jak wyżej nie uznaje podwójnych standardów. Nigdy bym na takie coś nie poszła, bo się brzydzę i nie zrobiłabym takiego świństwa partnerowi. Jak ktoś uważa, że to jest ok ze strony mężczyzn jak i kobiet to spoko, tylko niech nie wmawia innym, ktorzy tego nie akceptują, że są dziwni/ niedowartościowani/ zakompleksieni/ bluszczami/ trzymają chłopa na smyczy i w ogóle patologia.
|
2017-04-06, 10:10 | #35 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;72610871]Ja nie rozumiem tej histerii. Sama też jakoś nie chciałabym żeby TŻ miał na swoim kawalerskim striptizerki. No ale jeśli koledzy zorganizują to mam mojemu TŻowi - dorosłemu, myślącemu chłopu kazać wyjść? No ludzie... Znam swojego TŻa, wiem że go nie kręcą takie rzeczy, ale jakby koledzy mu takie coś zorganizowali to zostałby, popatrzył i wyzwał ich od idiotów. Jesteś świadoma, że ze mną bierze ślub bo ja jestem dla niego najpiękniejsza i najseksowniejsza i nieważne jaka striptizerka by przed nim nie tańczyła i tak by to po nim spłynęło jak po kaczce. Mam takie samo zdanie jak Arsonist i oboje z TŻem też traktujemy to jako coś żałosnego. Sama w życiu nie pomyślałabym, żeby zabraniać TŻowi patrzeć na striptizerkę jeśli by dostał taką 'niespodziankę' na kawalerski.
Nie róbmy z własnych facetów pantoflarzy i bezmózgich yeti, którzy jak tylko zobaczą przed sobą babkę w samej bieliźnie to od razu polecą zdradzać. Widzę, że wiele z Was jest chorobliwie zazdrosnych i chce kontrolować każdy ruch własnego faceta. Widzę po wielu związkach z otoczenia, że to do niczego dobrego nie prowadzi. Radzę wyluzować i nie szukać problemu tam gdzie go nie ma. Jeśli facet mógłby zdradzić to i tak prędzej czy później zdradzi, a jak dla mnie to im prędzej tacy agenci wyjdą na jaw tym lepiej.[/QUOTE] A ja nadal nie ogarniam, że nie potraficie zrozumieć, że są kobiety, które nie akceptują takiego zachowania u swojego faceta, mówią o tym otwarcie i są z facetami, którzy mają takie samo zdanie na ten temat. Nie chcę kontrolować każdego ruchu swojego faceta, wybrałam sobie faceta który ma takie zdanie w newralgicznych tematach, żebym nie musiała się o nic martwić. Nie wiem co nienormalnego jest w tym, że ktoś uważa, że podnieca go tylko ciało jego partnera i na obce nie ma ochoty się gapić, szczególnie te nagie. Cytat:
Cytat:
|
||
2017-04-06, 10:21 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Jak na razie to nie w naszych postach widać czystą agresję, tylko odwrotnie. I z racji tego dla mnie EOT Na koniec życzę Wam, żeby nie wydarzyły się w waszych relacjach sytuacje w których trzymanie się tych zasad będzie oznaczało koniec związku.
__________________
20.08.2016 |
2017-04-06, 10:44 | #37 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Cytat:
Każdy ma inne granice i miloby było je szanować. Ja szanuje kolezanki które nic nie mają przeciwko striptizom, a one szanują mnie i inne koleżanki które takich rzeczy nie uznaja. Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-04-06, 10:51 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Ja nadal nie rozumiem tego podejścia. Co innego gdy facet z własnej woli idzie na striptiz a co innego gdy koledzy zamawiają striptiz na wieczór kawalerski. Mam wrażenie, że traktujecie swoich facetów jak zwierzęta, które napalą się na każdą żywą kobietę w bieliźnie. Muszę Was rozczarować, napali się na striptiz tylko gimnazjalista, albo jakiś niewyżyty seksualnie facet. Nie jesteście w stanie tego zrozumieć, że większość facetów traktuje to jako reklamę w tv - 'ok, zobaczyłem bo leciało w przerwie od filmu' i oleją to. Tak samo powinno się wtedy zabronić facetowi chodzić na plażę bo tam są przecież kobiety w samej bieliźnie Jak dla mnie to wpychanie facetowi zdrady doszukując się jej na każdym kroku. Uwierzcie, że takie rzeczy na związek dobrze nie wpływają. Wasi faceci mogą mówić przecież, że to ich obrzydza tylko dla świętego spokoju (uwierzcie, że znam bardzo dużo takich facetów).
I nie rozumiem tym bardziej porównywania striptizu do całowania się z kimś czy pójścia do prostytutki. No ludzie... Albo porno - spoko, striptiz - zdrada. Na babkę robiącą laskę facetowi mogą się napalić, ale przecież tylko tańcząca kobieta to już nie. Edytowane przez 3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b Czas edycji: 2017-04-06 o 10:54 |
2017-04-06, 11:03 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;72621561]Ja nadal nie rozumiem tego podejścia. Co innego gdy facet z własnej woli idzie na striptiz a co innego gdy koledzy zamawiają striptiz na wieczór kawalerski. Mam wrażenie, że traktujecie swoich facetów jak zwierzęta, które napalą się na każdą żywą kobietę w bieliźnie. Muszę Was rozczarować, napali się na striptiz tylko gimnazjalista, albo jakiś niewyżyty seksualnie facet. Nie jesteście w stanie tego zrozumieć, że większość facetów traktuje to jako reklamę w tv - 'ok, zobaczyłem bo leciało w przerwie od filmu' i oleją to. Tak samo powinno się wtedy zabronić facetowi chodzić na plażę bo tam są przecież kobiety w samej bieliźnie Jak dla mnie to wpychanie facetowi zdrady doszukując się jej na każdym kroku. Uwierzcie, że takie rzeczy na związek dobrze nie wpływają. Wasi faceci mogą mówić przecież, że to ich obrzydza tylko dla świętego spokoju (uwierzcie, że znam bardzo dużo takich facetów).
I nie rozumiem tym bardziej porównywania striptizu do całowania się z kimś czy pójścia do prostytutki. No ludzie... Albo porno - spoko, striptiz - zdrada. Na babkę robiącą laskę facetowi mogą się napalić, ale przecież tylko tańcząca kobieta to już nie. [/QUOTE] Mój nie twierdzi że go to obrzydza. Nie zabraniam mu również, może sobie iść, ale zna konsekwencje. Wow że dla mnie to zdrada i że będzie oznaczało to koniec związku, albo w najlepszym przypadku totalny brak dalszego zaufania. Nie musisz rozumiec dlaczego stroptiz to dla mnie zdrada, ale warto idmienne zdanie szanować. Nie obchodzi mnie czy tz się napali czy nie. Po prostu striptiz to dla mnie koniec związku, niezależnie od pobudek jakie by facetem kuerowaly. Nie zabraniam mu niczego. Może sobotę robić co chce i z kim chce, ale komunikyje mu swoje granice. Piwo że znajomymi, wyjazd, delegacja, wszystko jest ok. Stroptiz nie jest ok. Nie każda kobieta ktora nie akceptuje striptizu jest bluszczem i kobtrol freakiem. Tz chce wyjść to wychodzi, wróci kiedy wróci jego sprawa. Ale zdradzac mnie nie może, a strptiz to dla mnie zdrada. Porni, plaża czy teledysk to nie zdrada i nie muszę tego ravjobal ie tłumaczyć np mam prawo do swoich granic. Facet wybiera czy je respektuje czy nie. Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Liara_Tsoni Czas edycji: 2017-04-06 o 11:07 |
2017-04-06, 11:48 | #40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Cytat:
Jeśli facetowi to nie odpowiada to droga wolna, ale ja swoich zasad nie zmienie, nikt go na siłę nie trzyma, ale jeśli jednak złamię moją kwestie wierności to koniec, bo to tylko i wyłącznie był jego świadomy wybór. Edytowane przez 7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Czas edycji: 2017-04-06 o 11:54 |
|
2017-04-06, 16:14 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7262398 6]Powiedziała kobieta, która zakończyłaby związek, gdyby partner przespał się z inna. Może znieśmy ogólnie kwestie zdrady? Nie będzie wtedy problemu. Dlaczego twoje zasady są lepsze od moich czy autorki wątku, dlaczego wasze granice są według was bardziej łatwiejsze w trzymaniu się ich według was? to takie trudne nie przespać się z inna, nie chodzić na striptiz, a gdy jednak koledzy zamówią striptizerkę to wyjść lub ją wyprosić zamiast zostać, tak trudno nie flirtować z innymi, całować się? Czy to zbyt wiele według was? Nie potrzebuje go kontrolować, czytać wiadomości, ani wściekać się, gdy koleżeńsko gada z innymi kobietami, czuje się dobrze w swoim ciele, ale potrzebuje przestrzegania tylko tych zasad i tak dla mnie wygląda kwestia wierności. A z waszych postów bije natarczywość i wmawiani nam, że striptiz jest ok, bo tak nam wciskacie, my się tylko bronimy. EOT
Jeśli facetowi to nie odpowiada to droga wolna, ale ja swoich zasad nie zmienie, nikt go na siłę nie trzyma, ale jeśli jednak złamię moją kwestie wierności to koniec, bo to tylko i wyłącznie był jego świadomy wybór.[/QUOTE] Nie chce mi się odpowiadać na każde po kolei bo właściwie wszystkie mówicie to samo więc odpowiem tobie. Nie twierdzę że striptiz jest w porządku. Mi wisi i powiewa, może iść na striptiz nawet co weekend ale wy ustalacie wspólnie co jest w porządku u was i ja to rozumiem. Dziwi mnie ten atak histerii kiedy koledzy upierali się że zamówią striptiz. Przecież na siłę nie zmuszą go żeby oglądał tak jak na siłę nie mogą go zmusić żeby przespał się z inną kobietą. Takie wybieganie na zewnątrz i łkanie zrozumiałabym u zbuntowanej 15latki jak matka zabrania jej iść na imprezę a nie u dorosłej kobiety z takiego powodu. Według mnie to jest niepoważne. |
2017-04-06, 16:20 | #42 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Cytat:
Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-04-25, 13:18 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;72619811]A ja nadal nie ogarniam, że nie potraficie zrozumieć, że są kobiety, które nie akceptują takiego zachowania u swojego faceta, mówią o tym otwarcie i są z facetami, którzy mają takie samo zdanie na ten temat. Nie chcę kontrolować każdego ruchu swojego faceta, wybrałam sobie faceta który ma takie zdanie w newralgicznych tematach, żebym nie musiała się o nic martwić. Nie wiem co nienormalnego jest w tym, że ktoś uważa, że podnieca go tylko ciało jego partnera i na obce nie ma ochoty się gapić, szczególnie te nagie.
Och tak, a my mamy chore podejście do związku bo śmiemy mieć swoje zdanie, wyrażać je otwarcie i znaleźć sobie faceta, który ma takie samo zdanie. Paradne Jak na razie to widzę pocisk na te dziewczyny, które mają trochę sztywniejsze granice, a nie na odwrót. No no, oczywiście, jak się nie ma sensownych argumentów to można pójść w wyolbrzymienie. Patrzenie na obce kobiety jak na obiekty seksualne jest (w MOIM mniemaniu) bardzo niesmaczne i jest to nielojalność wobec MNIE jako partnerki. I dotyczy to zarówno striptizu, teledysków, filmów itp. Szukałam faceta, który też tak myśli - że nie chce oglądać tego typu produkcji w celu podniecania się, że nie kręcą go inne ciała niż ciało jego partnerki. Nie znaczy to, że ma nie oglądać teledysków, czy filmów, ale wyobrażanie sobie np później seksu z taką kobietą jest nie w porządku według mnie. Nie wiem co jest takiego nienormalnego w tym, że są faceci o takich poglądach i dobierają się w parę z kobietami, które też tak myślą.[/QUOTE] Zgadzam się ze wszystkim co wyżej napisane |
2017-05-03, 11:24 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Nie rozumiem, czemu tylko kolegów TŻ nazywasz idiotami. W mojej ocenie większym idiotą jest Twój facet, który doskonale wie, jak jesteś rozchwiana emocjonalnie w tym temacie i pozwala swoim kolegom na takie dyskusje w Twojej obecności. To Twój facet powinien postawić granicę, że na wieczorze kawalerskim NIE ŻYCZY sobie striptizerek i uzgodnić to raz na zawsze z nimi. Powiedzieć jasno, że jak tylko będzie striptizerka to impreza dla niego jest skończona, bo nie chce tego typu rozrywki.
Moim zdaniem Twój TŻ nie ma zbyt mocnej pozycji wśród kumpli, skoro nikt nie zważa na jego zdanie, a Twoje wybuchy w obecności jego kolegów tylko pogarszają sytuację. Staraj się nie wtrącać w ten temat, sam musi tę sprawę załatwić i postawić jasno warunki kolegom: wieczór po jego myśli albo wcale. Edytowane przez vouvray Czas edycji: 2017-05-03 o 11:27 |
2017-05-07, 00:02 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 178
|
Dot.: wieczór kawalerski - koledzy idioci
Ja powiem tak: po pierwsze, na rozładowanie napięcia polecam ten filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=rUuFsfdGrYw Moim zdaniem najlepiej podsumowuje całą kwestię striptizów w wieczorach kawalersko-panieńskich. Utarło się, że to takie cool i super i obowiązkowe ostatnie szaleństwo przed ślubem, a tak naprawdę to pasmo żenujących sytuacji i wstydu. Panie są wulgarne/skwaszone i zbyt mocno umalowane, panowie nie potrafią tańczyć i mylą, co się sprzedaje w środowisku gejowskim, a co w środowisku heteroseksualnych kobiet... Jednym słowem - czasem taki jeden striptiz w życiu się przydaje, aby wrócić na ziemię z krainy fantazji i zrozumieć, że jednak jest się zwykłym człowiekiem i dziękuje się bogu, że się nim jest i nie gustuje w takich smutnych rozrywkach. Mimo wszystko też uważam, że to jakaś poroniona tradycja. Jeżeli na co dzień nie gustuje się w takich rzeczach, po uja się tam pchać tuż przed własnym ślubem z partnerem swego życia? Totalny brak logiki. Z doświadczenia wiem, że do takich miejsc ostatecznie najbardziej ciągnie tych, co jednak mentalnie jeszcze nie dojrzeli do małżeństwa/ślub został z różnych przyczyn wymuszony. To na pewno stresująca dla ciebie sytuacja, ale po pierwsze - zaufaj swojemu facetowi. Jeśli, że tak powiem - nie zda egzaminu, no to też się czegoś wartościowego o nim dowiesz, lepiej wcześniej niż później Po drugie - przede wszystkim pomyśl o swoim wieczorze panieńskim, baw się na nim jak najlepiej, od tego jest. A nie po to, aby zamartwiać się wieczorem kawalerskim faceta;p Po trzecie - jeszcze nie spotkałam się z tym czy to sama czy z opowieści, aby striptiz czy to męski czy żeński był tak ekstra super jak przedstawia się go w filmach. Także nawet jeśli coś takiego się odbędzie z inicjatywy kolegów - zazwyczaj ma to odwrotny skutek od potencjalnie zamierzonego czy też wyimaginowanego przez zazdrosną partnerkę. Zazwyczaj w tym momencie facet myśli sobie: dzięki bogu, że mam normalną dziewczynę i nie jestem jednym z TAKICH gości. Jeśli jednak zagustuje w czymś takim/spodoba mu się - to też wiesz z jakim gościem masz do czynienia. Moim zdaniem ostatecznie takie sytuacje powiedzą ci więcej o ludziach, których uważasz, że znasz, niż wszelkie możliwe deklaracje tychże osób. Edytowane przez szminkinagodzinki Czas edycji: 2017-05-07 o 00:07 |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:25.