Jak malowac te moje okropne oczy? foto

[credit]

proszę o porady, mam cienie i oczy gleboko osadzone. tak mi sie wydaje;]

[credit]

up

[cosma]

Napisane przez credit

tak mi sie wydaje;]

Chyba nie widziałaś głęboko osadzonych oczu.
Masz ładne oczy i wiele można z nimi zrobić.
Poszukaj sonie na youtubie, albo w galerii moje makijaże.

[wyszukiwarka]

Moim zdaniem masz śliczne oczy i nie wiem co ci w nich nie pasuje

[credit]

Sa gleboko osadzone! Szczegolnie jest to widoczne z profilu,albo ja juz sama nie wiem

Najbradziej podobaja mi się kreski w stylu Mariny. ale albo ja nie poitrafię się tak malować albo mi to nie pasuje

[Phoebee]

Jeżeli nawet są osadzone, to nie tak jak Ci się wydaje. ;-)
A oczy masz bardzo ładne i co ważniejsze, duże.
Jeżeli chodzi o makijaż, to tutaj wskazówka dotycząca malowania.
Pozdrawiam!

[vauka]

Mogę Ci trochę pomóc - również mam dość głęboko osadzone oczy, mocne cienie pod nimi i "niedużą" powiekę. Ogółem wydają mi się bardzo podobne do twoich.


Unikaj ciemnych kolorów bo zrobią z Ciebie pandę. Cienie w brązach i beżach, tylko takich świezych, żeby nie podkreślać podkówek - na pewno odpadaja kolory z nutką fioletu, brudne, zielonkawe.


Nie polecam brązowych i szarych kredek do oczu. Jeśli robisz kreskę to musi być wyrazista, inaczej oczy wyglądają na bardziej podkrążone. Nie maluj dolnej powieki na ciemno - dozwolona tylko biała (ale z umiarem) albo beżowa kredka wewnątrz linii wodnej.

Jak już mówiłam kreska wyraźna, więc czarna, tylko cieniutka - żeby nie zajęła całej widocznej powieki, bo to wpycha oko do srodka - i zaczynająca się od środka oka, od źrenicy, wychodząca na zewnątrz, leciutko wywinięta jeśli lubisz.

Tusz tylko na górnej powiece, tak jak (chyba) masz teraz. Możesz spróbować czesać tuszem rzęsy bardziej do wewnątrz niż na zewnątrz twarzy - ustawia je to do góry i maksymalnie podkręca. Sprawdź czy taki sposób dobrze wygląda przy twojej twarzy, bo to zmienia trochę proporcje oka i np mi nie do końca pasuje.

Wewnętrzne kąciki maźnij beżową albo pudrowo różową kredką/cieniem, który lekko opalizuje, to wydobywa oczy do przodu i maskuje cienie lepiej niż zamalowywanie ich korektorem.

W skrócie używam: czarnej i białej kredki, pudroworóżowego cienia w kredce, tuszu podkręcającego. Makijaż zajmuje mi 5 minut i moim zdaniem wygląda korzystnie.



Uff sie rozpisałam. Ogółem makijaż a'la Marina na pewno Ci pasuje, tylko muszisz robić bardzo delikatne kreseczki.

[jestemwkropce]

masz sliczne oczy, to chyba sa oczy migdalowe? mam racje, wizazanki?

[asik123456789]

ja bym powiedziala ze blizej im do okraglego ksztaltu niz migdala. Ale uwazam ze mocno przesadzasz. Masz bardzo ladne oczy, a cieni to ja tam prawie nie widze...ja wiem ze ja tez siebie inaczej widze. Wydaje mi sie ze mam tak podkrazone oczy jakby mi je ktos podbil ale jak sie przyjrze to nie jest tak zle Kreska wymaga duzo cwiczen. Ja moja teraz jak robie to wychodzi za kazdym razem taka sama a robie ja od pol roku. Wiec po prostu cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc. Moge napisac jak ja rysuje. Po pierwsze musi byc jak najblizej rzes. Staram sie robic dosc cienka, ewentualnie mozna pogrubic. Im blizej wewnetrznego kacika tym ciensza, od polowy oka do zewnatrz troche ja pogrubiam. Najtrudniej zrobic to takie wywiniecie...ja rysujac tak jakby wydluzam dolna linie wodna-czyli tak jakby robie przedluzenie dolnej powieki. wyciagam kawalek do gory i lacze z kreska na gornej powiece. To jest chyba najlepsza technika. Mam nadzieje ze troche zrozumialas, oczywiscie kazdy ma inny ksztalt oka i u kazdego inaczej to wychodzi. Aha...na poczatek mysle ze najlatwiej jak kupisz sobie eyeliner w pisaku, nie w pedzelku i nie kredke. Ja mam fajny z maybelline, taki rozowy. Bardzo latwo sie nim rysuje. Pozniej zazwyczaj poprawiam jakims innym bardziej czarnym i trwalszym ale to tylko taki moj wybryk maybelline jest ok I zgadzam sie z wiekszoscia rad powyzej