czerwienie sie. :(

[mlodaaxd]

cześć kochani.
mam taki problem, że sie często czerwienie. nie wiem dlaczego, tzn wiem. ze stresu, ale nie wiem czemu sie stresuje. bo na ogół nie jestem wstydliwą dziewczyną. ze znajomymi, których znam od dawna moge gadać bez problemu, nic sie nie dzieje. z nowo poznanymi też. ale przy niektórych ludziach od razu sie czerwienie jak burak. stresuje sie. a kiedy piszę z nimi na jakimś portalu, to jet ok, możemy gadać o wszystkim. jednak jak spotykamy sie w szkole, to łapie mnie stres i nie moge nawet słowa wydusić. nie wiem jak sobie z tym poradzić. i nie psizcie, że mam uwierzyć w siebie, bo wiara w siebie to raczej kwetia samoocecny, która u mnie jest nika i raczej nigdy sie to nie zmieni. pomocy, błagam.

z góry dziękuje.

[agacio]

Nie wiem czy to odpowiednie forum, wątek... Ale pewnie taki już Twój urok A jeśli chodzi o porady stricte kosmetyczne to pewnie jakiś mocno kryjący podkład by się przydał, choć taki rumieniec jest uroczy

[rashette]

Hej !
Powiem Ci, ze ja tak miałam całe gimnazjum, poznawałam nowych ludzi i od razu "buraczek" a najgorzej było jak podchodził do mnie jakiś chłopak, wtedy była masakra Jestem towarzyska i otwarta, uwielbiam miec kontakt z ludźmi i jakoś pod koniec gimnazjum zaczęło sie to zmieniac i otworzyłam się na ludzi jeszcze bardziej i ten buraczek powoli zanika... Pojawiał się też gdy odpowiadałam przed klasą, recytowałam wiersz itp :P
Teraz jestem w 3 klasie liceum, buraczek jeszcze jest ale zmniejszony ZNACZNIE, ja jestem bardziej otwarta - porafię podejsc do neiznanej mi osoby i zagadac i nic się z twarzą nie stanie
Jest dużo takich przypadków i myślę, ze to mija po prostu z czasem
Pozdrawiam

[subiektywna Vera]

Napisane przez agacio

Nie wiem czy to odpowiednie forum, wątek... Ale pewnie taki już Twój urok A jeśli chodzi o porady stricte kosmetyczne to pewnie jakiś mocno kryjący podkład by się przydał, choć taki rumieniec jest uroczy

Dokładnie. To chyba nie odpowiedni wątek, ale od siebie dodam, że może masz cerę naczynkową, która po prostu tak reaguje na temperatury ciała itp. odpowiednie kremy pomogą Ci zredukować taki rumień.

[Kaoru22]

Też mam rumień emocjonalny Z tym ze u mnie występuje on przy wysiłku fizycznym a że jestem sportowcem to jestem czerwona jak burak przez większość dnia . Jeśli będziesz odpowiednio dbać o skórę to możesz zmniejszyć rumień ale niestety nie da się go zlikwidować. Ważna jest profilaktyka U mnie pomogło unikanie alkoholu, ostrych przypraw i odpowiednia pielęgnacja. Z czystym sercem mogę Ci polecić Avene Antirougeurs Fort. Jest to produkt drogi ale bardzo wydajny i skuteczny. Dobra jest też seria do skóry naczynkowej Ziaja Med Dodatkowo pamiętaj o zabezpieczaniu skóry wysokimi filtrami przez cały rok i używaniu zimą tłustych kremów które zapobiegną powstawaniu naczynek (Floslek ma szeroką gamę tego typu produktów). Co do makijażu możesz zaopatrzyć sie w nieco bardziej kryjący podkład lub kamuflaż i nakładać go cieniutką warstwą na miejsca w których pojawia sie rumień. No i najważniejsze - nie przejmuj się tym za bardzo Ja idąc na salę nie mam na twarzy ani grama makijażu i dobrze wiem że po 20 minutach treningu będę już czerwona ale nauczyłam się o tym nie myśleć W końcu każdy z nas ma jakieś niedoskonałości i dopóki sama nie będziesz czegoś traktować jako problem to większość ludzi nawet nie zwróci na to uwagi

[Asik_]

Mnie się kiedys obiło o uszy, że masaże twarzy są dobre (bo wzmacniają?)
Bo podczas takiego masażu skóra robi się czerwona ale przyzwyczaja się i ten rumień będzie coraz mniejszy.

[Kaoru22]

Nigdy o tym nie słyszałam ale wiem że np. u mnie wszelkie masowanie i tarcie pogarsza sprawę bo pojawiają się nowe pajączki. Natomiast dobrze działają też sera z witaminą C i maseczka z Flosleku.

[_Matilde_]

To moze byc takie koło zamkniete, ze boisz sie ze sie zaczerwienisz i wlasnie dlatego sie czerwienisz. Jakbys sie przestala tym przejmowac to problem by pewnie zniknal. Tez mysle ze to przyjdzie z czasem a poki co uzywaj kryjacego podkladu i jak ktos Cie peszy to sobie wyobrazaj jak glupio by wygladal z wielka wsciekle rozowa kokarda na glowie albo cus

[rashette]

Napisane przez _Matilde_

To moze byc takie koło zamkniete, ze boisz sie ze sie zaczerwienisz i wlasnie dlatego sie czerwienisz. Jakbys sie przestala tym przejmowac to problem by pewnie zniknal. Tez mysle ze to przyjdzie z czasem a poki co uzywaj kryjacego podkladu i jak ktos Cie peszy to sobie wyobrazaj jak glupio by wygladal z wielka wsciekle rozowa kokarda na glowie albo cus

Zgadzam się Jeszcze bardziej sie człowiek nastawia, kiedy o tym mysli Trzeba do wzystkiego podejśc na luzie i się nie przejmowac

[SYISCosmetics]

A może ty masz trądzik różowaty lub cerę naczynkową?
Zauważ czy w momencie kiedy zrobiłaś się czerwona nie przechodziłaś z ciepłego do zimnego lub na odwrót, czy jadłaś coś pikantnego, czy piłaś alkohol, czy jesteś po gorącej kąpieli - jeśli tak może to oznaczać że masz trądzik różowaty lub jego początki.

[SYISCosmetics]

A może ty masz trądzik różowaty lub cerę naczynkową?
Zauważ czy w momencie kiedy zrobiłaś się czerwona nie przechodziłaś z ciepłego do zimnego lub na odwrót, czy jadłaś coś pikantnego, czy piłaś alkohol, czy jesteś po gorącej kąpieli - jeśli tak może to oznaczać że masz trądzik różowaty lub jego początki.

[GRUone]

nerwica dziewczyno.