Jak "spowodować stan zapalny"?

[brakxdsdsac]

Mam taki dziwny problem.
Miałam w swoim życiu okres, kiedy moja twarz wyglądała jak tarka. Na całej twarzy, dosłownie, miałam rozsiane grudki podskórne. Grudka na grudce. Masakra.
Początkowo stosowałam Effaclar Duo, potem chwilę Triacneal, a na koniec Benzacne 10%.
Wszystko pomagało i to dzięki tym właśnie preparatom zawdzięczam aktualny wygląd swojej buzi, z którą o wieeeele lepiej.
Jedynym problemem są najstarsze i najgłębsze zaskórniki zamknięte, które dalej tkwią na moich policzkach i skroniach. Jest już ich naprawdę mało w porównaniu z tym, co tam miałam.. Po Benzacne 10% zaczęło wszystko "wychodzić" na wierzch, a raczej uwypuklać się. Problem w tym, że zaskórniki te są oporne na usunięcie (a na pierwszy rzut oka aż proszą się o to!).
Gdyby z tych grudek zrobiły się stany zapalne, dużo łatwiej byłoby mi to usunąć i trwałoby kilka dni, tygodni, a nie miesięcy (przez tyle czasu z tym walczę)!

Moje pytanie brzmi więc: Co spowoduje takie stany zapalne? Proszę o sposób, dzięki któremu te grudki 'zaobierają'...

A może pozbędę się ich szybko w jakiś inny sposób?

[mysiaczeq]

Jeej jakie pomysly, wywolywanie stanow zapalnych, nie lepiej igla sie tego pozbyc?

[Puszyslawa]

Idź do dobrej, sprawdzonej kosmetyczki, a jeszcze lepiej do dobrego, sprawdzonego gabinetu medycyny estetycznej. Lepiej trochę zapłacić, niż nabawić się blizn zamiast zaskórników. Ja miałam tylko jedną nieznikającą grudkę i w końcu się zdenerwowałam, próbowałam ją usunąć igłą, przez którą wdał się właśnie stan zapalny i tylko cudem nie mam w tym miejscu głębokiej blizny (nie zawsze znikają, nawet po zabiegach kwasowych). Chyba nie zrobiłabym czegoś takiego ponownie.

[brakxdsdsac]

Napisane przez Puszyslawa

Idź do dobrej, sprawdzonej kosmetyczki, a jeszcze lepiej do dobrego, sprawdzonego gabinetu medycyny estetycznej. Lepiej trochę zapłacić, niż nabawić się blizn zamiast zaskórników. Ja miałam tylko jedną nieznikającą grudkę i w końcu się zdenerwowałam, próbowałam ją usunąć igłą, przez którą wdał się właśnie stan zapalny i tylko cudem nie mam w tym miejscu głębokiej blizny (nie zawsze znikają, nawet po zabiegach kwasowych). Chyba nie zrobiłabym czegoś takiego ponownie.

Chodziłam do kosmetyczki, kiedy miałam tego jeszcze więcej.. ale nigdy nie byłam w pełni zadowolona, bo ona sama nie daje rady mi tego dokładnie oczyścić. A przyznam, że byle jaka kosmetyczka to nie jest.. przeciwnie. Ja tam nigdy nie mam blizn i śladów po stanach zapalnych, przeciwnie - wszystko pięknie i szybko się goi.

Napisane przez mysiaczeq

Jeej jakie pomysly, wywolywanie stanow zapalnych, nie lepiej igla sie tego pozbyc?

Sama igłą nie potrafię, narobiłabym sobie krzywdy.. Zresztą wątpię, czy w ogóle się tak da w przypadku bardzo głębokich grudek.

[wenszyca89]

---mac studio fix concealer nie ma lepszego,zakryje wszytsko a nie robi skorupy ja mam odcien nc20 jestem zadowolona i ni zamienie na nic innegi
---polecam jeszcze niedostepny wPolsce Collection 2000 tez jest ok,niektorzy nazywaj go odpowiednikiem maca ale mac to mac-i nie chodzi mi o marke tylko efekt<ja mam ten z pompka>

[Srpkinja 1]

Napisane przez mysiaczeq

Jeej jakie pomysly, wywolywanie stanow zapalnych, nie lepiej igla sie tego pozbyc?

Użycie igły nie jest dobrym pomysłem - sama próbowałam tylko raz, naprawdę bardzo delikatnie - i po kilku latach wciąż mam na nosie wstrętną dziurę, która nieznacznie tylko się spłyciła.

Lepiej oddać się w ręce profesjonalisty i nie pluć sobie potem w brodę

[wczorajszy sen]

kosmetyczka przy oczyszczaniu nie moze wszystkiego na raz oczyscic tu trzeba kilka razy pochodzic ...

jesli to sa zaskorniki to moze poszukaj gabinety gdzie robia oczyszczanie kosmetykami christine to na bazie kwasow efekty sa fajne