Schronisko, fundacje, wolontariat, adoptowane zwierzaki i problemy po adopcji - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż > Zwierzaki w potrzebie

Notka

Zwierzaki w potrzebie Forum zwierzaki w potrzebie, to miejsce gdzie niesiemy pomoc zwierzętom. Tutaj dowiesz się o akcjach na rzecz zwierząt. Przeczytasz o schroniskach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-18, 22:01   #541
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wolontariat w schronisku

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Kretka, gdzie Ty mieszkasz? U nas nie ma cudowności, ale przynajmniej można coś tym zwierzętom pomagać.
Miasto 75 tys. mieszkańców. To jest schronisko-mordownia, niestety. Martwe zwierzęta leżą w klatkach i tak dalej. A psów nie można wyprowadzać, bo się przyzwyczają
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-19, 14:03   #542
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Wolontariat w schronisku

kretka, myślałam, że to się już zmieniło w całej Polsce. Nie można nic z tym zrobić? Na dogomani dziewczyny nic nie działają? To jest przecież jakiś absurd
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-19, 14:06   #543
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wolontariat w schronisku

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
kretka, myślałam, że to się już zmieniło w całej Polsce. Nie można nic z tym zrobić? Na dogomani dziewczyny nic nie działają? To jest przecież jakiś absurd
Wcześniej był inny zarząd i inne zasady. Nie wiem czy zdziałają, skąd mam wiedzieć
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-19, 14:07   #544
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Wolontariat w schronisku

a myślałam, że zaglądasz na dogomanię możesz tam wejść, poszukać wątku o swoim mieście i schronie w nim.
Kurde, to jest okropne, że w środku Europy, takie są miejsca.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-19, 14:14   #545
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wolontariat w schronisku

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
a myślałam, że zaglądasz na dogomanię możesz tam wejść, poszukać wątku o swoim mieście i schronie w nim.
Kurde, to jest okropne, że w środku Europy, takie są miejsca.
Nie mając psa?
Akurat ja do schronu się nie pcham, moja kuzynka chciała iść im psy wyprowadzać i się z odmową spotkała. Znajomi, którzy mają fundację kocią kiedyś w schronie robili, niepochlebnie się wypowiadają.
W tym środku Europy robi się też inne, okropniejsze rzeczy i nikt z tym nic nie robi, także nie dziwota, że i schrony-mordownie nadal funkcjonują.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 19:15   #546
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Schronisko, fundacje, wolontariat, adoptowane zwierzaki i problemy po adopcji

Co się dzieje z tymi ludźmi Dzisiaj na parkingu pod marketem znalazłam karton z trzema małymi kotkami w środku, w taki mróz... Pojechałam z nimi do weta, wszystkie mają koci katar w dość zaawansowanym stopniu i trzeba szybko zacząć leczenie, żeby nie zaczęły się problemy ze wzrokiem. Na szczęście jest pewna pani (pediatra), która doskonale zna się na opiece i zabrała je do siebie, bo u mnie od tamtego roku jest pies nie tolerujący obcych na swoim terenie i byłby problem. Wcześniej każdorazowo w takim przypadku zgarniałam zwierzaki do siebie tworząc jak teraz ta pani dom tymczasowy. Komuś nie chciało się wysterylizować kotki (a np. TOZ robił to za darmo), więc wolał wyrzucić małe w zimie na ulicę...
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-31, 23:20   #547
LittleAnne
Raczkowanie
 
Avatar LittleAnne
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Wiadomości: 139
Strach suni ze schroniska.

Witam serdecznie,
Jak w tytule mam ogromny problem ze strachem Arii, przed innymi ludźmi. Krótko opowiem jak to wygląda.
Arię zabraliśmy ze schroniska miesiąc temu, ma około 3 miesięcy, i bardzo smutną historię za sobą, najprawdopodobniej była maltretowana przez dzieci, bo to ich najbardziej się boi. Ma poobcinane wąski, ponadrywane paluszki w tylnych łapach, i poparzony brzuszek (teraz jej skóra schodzi). Kiedy ją przynieśliśmy do domu, od razu nas zaakceptowała, i Atosa ( nasz pierwszy pies, ma teraz 16 miesięcy). Przy nas zachowuje się normalnie, jest szczęśliwa, biega, bawi się jak prawdziwy szczeniak, problem pojawia się kiedy ktoś nas odwiedza, albo gdy my jedziemy do kogoś. Wtedy zaczyna się dramat. Aria tak się boi ze sika tak jak stoi, a ostatnio kiedy przyjechali do nas rodzice mojego partnera gotowa była wyskoczyć przez balkon ze strachu przed ich dotknięciem czy zbliżeniem się. Nawet podanie jej tabletek uspokajających ( zakupionych u weterynarza) nic nie daje.
Strasznie jest mi jej żal kiedy tak w amoku ucieka ze strachu i nie wie gdzie pójść.
i tu moje pytanie do Was, czy ktoś z Was miał podobna sytuacje, i dał sobie z nią rade? Czy może ma jakąś złotą rade na to?
Oczywiście oddanie Arii z powrotem do schroniska nie wchodzi w grę.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
__________________
"Świat jest pełen mężczyzn...szczególnie tych nic nie wartych." J. Austen

Florence and The Machine - Ceremonials (deluxe edition)
LittleAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-05-31, 23:57   #548
phony
Wtajemniczenie
 
Avatar phony
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
Dot.: Strach suni ze schroniska.

1. Poczytaj o szkoleniu pozytywnym, metodzie bar open- bar closed.

2. Duuuużo cierpliwości

3. Broń boże nie ciuciania do pieska jak się boi.

4. Zero głaskania, wyciągania rąk przez obcych.

5. Zapraszanie pojedynczych osób w celu ćwiczenia z psem, że obcy nie są straszni. Nie zapraszajcie póki co większych ilości ludzi, bo to źle działa na zwierzaka który jest lękliwy. Zacznijcie od osób, które budzą w psach mało strachu, czyli wybierz jakieś spokojne koleżanki, spokojnych kolegów, którzy mają opanowany, spokojny ton głos, nie gestykulują, nie wyrażają emocji dość krzykliwie itd.

6. Niech gość ignoruje psa, traktuje go jak zupełne powietrze, zero zachęcania do kontaktu. Wręcz już na wejściu jakieś chrupki/pokrojoną parówkę/cokolwiek.

7. Zapoznawanie z obcą osobą powinno się odbywać gdy ta siedzi sobie na kanapie, niech zacznie delikatnie upuszczać na ziemię smakołki dalej ignorując kompletnie psa. Zero patrzenia na psiaka, zero mówienia, pies to powietrze.

8. Jeśli sunia w końcu się przełamie i zacznie jeść to nic nie mówcie, możesz ją co najwyżej delikatnie pochwalić ale bez jakiejś wylewności, radosnych podskoków itd.

9. Jeśli uda wam się przejść ten etap to niech gość wysunie dłon z wyciągniętym smakołykiem. Dalej ignorowanie psa.

10. Ignorowanie psa jak węszy, zaczepia gościa, szturcha go nosem- to nie będzie zachęcanie do kontaktu, ale zbieranie informacji o jego osobie.

11. Jeśli w końcu da się dotknąć to niech go nie głaszczą po głowie i karku, najlepiej delikatnie pod pyszczkiem, po bokach, zero mocnego dotykania.


To tak na szybko. Musisz jednak pamiętać że praca z takim psem to duże wyzwanie i wymaga ogromnej ilości cierpliwości i opanowania. Nie jest powiedziane że to co napisałam poskutkuje, musicie sami popróbować co przynosi najlepsze efekty. Ważne jest jednak żeby zająć się problemem już teraz, bo to się będzie pogłębiać i może przerodzić się w agresję lękową. Jeśli nie czujecie się na siłach warto umówić się na spotkanie z dobrym behawiorystą, który powie wam jak powinniście się zachowywać, być moze włączy odpowiednią dietę i środki żeby zminimalizować stres pieska.

Pamiętajcie też o dwóch podstawowych rzeczach: pies musi mieć w domu swoje miejsce które będzie jego azylem- najlepiej w formie budy/klatki przykrytej kocem. Musi to być miejsce, do którego nikt nie będzie miał wstępu, strefa wyłącznie psa- jeśli się tam schowa to nikt nie ma prawa naruszać jego prywatności. Druga kwestia to wasze reakcje. Ludzie czasami nieświadomie wzmacniają lęk psa próbując go pocieszyć. Pies to nie dziecko, on nie rozumie że to tulenie go i pocieszanie to próba pokazania mu naszego wsparcia. Odbiera to jako sygnał, że rzeczywiście należy się bać. Paradoksalnie, lepiej sprawdza się u psów lękliwych nieco ostrzejsze, mocno asertywne postępowanie (nie mylić z biciem!). Takie psy potrzebują ściśle wyznaczonych zasad, których właściciel się ostro trzyma.

W niektórych przypadkach pomaga nawet ostrzejszy ton głosu, który pozwala psu ogarnąć strach na tyle, że zaczyna szukać wsparcia w przewodniku a nie zatracać się we własnym lęku.

Dla przykładu- miałam kiedyś naprawdę lękliwego psa, który totalnie na nic nie reagował gdy coś huknęło. Nie musiała to być burza, nie musiał to być wystrzał, wystarczyło że np. coś spadło ze stołu. Pies od razu robił pod siebie i zwiewał gdzie go oczy poniosły. Sprawiało to ogromne problemy na spacerach, bo nie można go było puszczać ze smyczy- w kazdej chwili mógł się wystraszyć np. huku samolotu czy ostrzejszego trzaśnięcia gałezi. Nakombinowaliśmy się ze smakołykami, pozytywnym kojarzeniem różnych dźwięków, ale jak przychodziło co do czego to pies dawał nogę. Raz mój były chłopak nie wytrzymał i gdy pies zerwał się do ucieczki wrzasnął na niego tak, że go otrzeźwiło. Od tego czasu, gdy tylko widzieliśmy że zaczyna wpadać w panikę dostawał lekki słowny opieprz ostrym tonem głosu. Pomogło, mógł wreszcie biegać ze smyczy, a gdy coś go zaniepokoiło to najpierw patrzył na nas, dostawał jakąś komendę do wykonania, był za to wylewnie chwalony i szedł spokojnie dalej. Nie wiem jak jest u was, więc lepiej tego nie próbujcie sami, bo jeszcze wyrządzicie więcej szkód niż dobra.
__________________
Bohemian like you

Edytowane przez phony
Czas edycji: 2015-05-31 o 23:59
phony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-02, 13:45   #549
LittleAnne
Raczkowanie
 
Avatar LittleAnne
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Wiadomości: 139
Dot.: Strach suni ze schroniska.

Dzięki za bogatą poradę, na pewno wykorzystam to co piszesz. A dzisiaj i tak był duży progres ze strony Arii, dała się pogłaskać mamie i to nie jeden raz
__________________
"Świat jest pełen mężczyzn...szczególnie tych nic nie wartych." J. Austen

Florence and The Machine - Ceremonials (deluxe edition)
LittleAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-02, 14:00   #550
Micraell
Zakorzenienie
 
Avatar Micraell
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 760
Dot.: Strach suni ze schroniska.

Mam nadzieję, że psiaka uda się jakoś bardziej oswoić i przywyknie do ludzi. Szkdoa, że jest aż tak zestresowana tym. Ale z psem przynajmniej masz większą szansę na jakąś "tresurę" niż gdyby to był kot. Mój jedyny schroniskowy kociak mimo, że jest z nami już trzy lata prawie w dalszym ciągu strasznie się boi ludzi, ucieka, nie podchodzi do obcych. Dłuugo, bardzo długo trwało zanim się przyzwyczaił do nas, a teraz wciąż potrafi się bać na przykład mnie, gdy wyjadę na dwa-trzy tygodnie i przyjeżdżam do domu. Chowa się pod łóżko, ucieka i dopiero po całym dniu przychodzi obwąchać i dać się pogłaskać.

Trzymam kciuki za Twoją sunię, oby się przekonała, że nie trafiła do złych ludzi.
__________________

"Well, I guess it would be nice, if I could touch your body, you know not everybody, has got a body like you."

~George Michael

Micraell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-02, 14:13   #551
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Strach suni ze schroniska.

Autorko. Potrzebujecie czasu. Ten biedny pies potrzebuje czasu żeby chociaż trochę odzyskać pewność siebie. Ale przygotuj się na to ze juz zawsze będzie psem lekowym. Ja bym przede wszystkim dbała o to żeby psu stresu oszczędzać. Nie narażać na sytuację w których reaguje strachem. Nagradzać za każde zachowanie którego oczekujecie. I czekać i mieć cierpliwość. I kochać i nie zniechęcać się przy porażkach.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-02, 14:23   #552
LittleAnne
Raczkowanie
 
Avatar LittleAnne
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Wiadomości: 139
Dot.: Strach suni ze schroniska.

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Autorko. Potrzebujecie czasu. Ten biedny pies potrzebuje czasu żeby chociaż trochę odzyskać pewność siebie. Ale przygotuj się na to ze juz zawsze będzie psem lekowym. Ja bym przede wszystkim dbała o to żeby psu stresu oszczędzać. Nie narażać na sytuację w których reaguje strachem. Nagradzać za każde zachowanie którego oczekujecie. I czekać i mieć cierpliwość. I kochać i nie zniechęcać się przy porażkach.
Cierpliwości mam dużo tak jak i czasu, więc to nie będzie problemem. Serce mi się ściska kiedy widzę jak Aria chce wskoczyć w pierwsze lepsze krzaki na widok dziecka, czy kiedy go usłyszy. Bo w sytuacji z dorosłymi, boi się bardzo, ale wtedy nie wskakuje w żywopłot, tylko zaczyna się czołgać.
Kocham to bure maleństwo jakby była moja od lat, dlatego tak zależy mi żebym jej pomóc.
Jeszcze raz dziękuje za rady
__________________
"Świat jest pełen mężczyzn...szczególnie tych nic nie wartych." J. Austen

Florence and The Machine - Ceremonials (deluxe edition)
LittleAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-02, 19:28   #553
phony
Wtajemniczenie
 
Avatar phony
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
Dot.: Strach suni ze schroniska.

Dacie sobie radę grunt to nie dopuścić do tego, żeby mała przekroczyła cieniutką granicę jaka dzieli psa mocno lękliwego od agresji ze strachu
__________________
Bohemian like you
phony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 11:53   #554
SlodkaIstotka
Raczkowanie
 
Avatar SlodkaIstotka
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 387
Jak wybrać psa ze schroniska?

Witam.
Wraz z narzeczonym postanowiliśmy przygarnąć psa ze schroniska. Mam jednak obawy- z moim byłym partnerem ponad dwa lata temu wzięliśmy szczeniaka ze Szczecińskiego schroniska, nie dość, że na początku mała ledwo przeżyła - bo dostaliśmy pieska z początkami parwowirozy, to mój eks nie był ze mną konsekwentny z jej wychowaniem co skutkowało tym, że do dziś Hayley robi co chce. On nalegał na psa, więc z nim została. Ja mam psa u rodziców - 10 letnia sunia Beagle i dlatego chcę wziąźć samca- by w razie wyjazdu do rodziców na 2-3 dni lub dłużej dogadały się. Narzeczony u rodziców ma małego samca- mix Chihuahua, jest to wesoły i bardzo łagodny pieszczoch.
I tu pojawia się problem- w schronisku są zazwyczaj psy w typie rasy- chcielibyśmy by pies nie niszczył i umiał załatwiać potrzeby na dworzu. Z założenia narzeczony chciałby owczarka a ja w sumie chcę jedynie by był to pięs większych ras- wilczasty, w typie berneńczyka lub husky.Początkowo chciałam amstaffa jednak on się ich boi i odpada. Do psa za około 3 lata na pewno dołączy dziecko- co też jest ważnym kryterium dla nas. Chcemy czuć się przy nim bezpiecznie i aby była możliwość wychować i wyszkolić go- by był inteligentny i by nadawał się do dzieci . Wiem, że schroniskowego psa trzeba będzie wiele nauczyć i pracować, ale chcielibyśmy wybrać typ rasy, który ułatwi trochę zadanie.
Jaki typ rasy i w jaki wiek psa powinniśmy celować?
__________________
Studentka Bezpieczeństwa wewnętrznego
Wym: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=792082
SlodkaIstotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 12:51   #555
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Jak wybrać psa ze schroniska?

trudno określić typ rasy czy ogólne cechy psa, musicie szukać konkretnego osobnika, często fundacje oferują do adopcji psy z domów tymczasowych, które mieszkają z ludźmi i więcej wiadomo nt. ich charakteru i zachowania. Wszystko zależy od tego, ile czasu dziennie możecie poświęcić na psa, młody pies potrzebuje więcej uwagi, starszy pies może być spokojniejszy, ale wiadomo, że może trochę chorować itd.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 20:21   #556
phony
Wtajemniczenie
 
Avatar phony
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
Dot.: Jak wybrać psa ze schroniska?

Cytat:
Napisane przez SlodkaIstotka Pokaż wiadomość
Witam.
Wraz z narzeczonym postanowiliśmy przygarnąć psa ze schroniska. Mam jednak obawy- z moim byłym partnerem ponad dwa lata temu wzięliśmy szczeniaka ze Szczecińskiego schroniska, nie dość, że na początku mała ledwo przeżyła - bo dostaliśmy pieska z początkami parwowirozy, to mój eks nie był ze mną konsekwentny z jej wychowaniem co skutkowało tym, że do dziś Hayley robi co chce. On nalegał na psa, więc z nim została. Ja mam psa u rodziców - 10 letnia sunia Beagle i dlatego chcę wziąźć samca- by w razie wyjazdu do rodziców na 2-3 dni lub dłużej dogadały się. Narzeczony u rodziców ma małego samca- mix Chihuahua, jest to wesoły i bardzo łagodny pieszczoch.
I tu pojawia się problem- w schronisku są zazwyczaj psy w typie rasy- chcielibyśmy by pies nie niszczył i umiał załatwiać potrzeby na dworzu. Z założenia narzeczony chciałby owczarka a ja w sumie chcę jedynie by był to pięs większych ras- wilczasty, w typie berneńczyka lub husky.Początkowo chciałam amstaffa jednak on się ich boi i odpada. Do psa za około 3 lata na pewno dołączy dziecko- co też jest ważnym kryterium dla nas. Chcemy czuć się przy nim bezpiecznie i aby była możliwość wychować i wyszkolić go- by był inteligentny i by nadawał się do dzieci . Wiem, że schroniskowego psa trzeba będzie wiele nauczyć i pracować, ale chcielibyśmy wybrać typ rasy, który ułatwi trochę zadanie.
Jaki typ rasy i w jaki wiek psa powinniśmy celować?

Biorąc psa ze schroniska musisz się przygotować na to, że jest duża szansa na lęk separacyjny. Nie musi on wystąpić, ale generalnie sporo psów ze schroniska ma z tym problem.

Co do brudzenia w domu- trzeba będzie uczyć psa tak jak szczeniaka, że ma załatwiać potrzeby na zewnątrz. Moze być tak, że nauczy się w 2 tygodnie, a może i być tak że będzie lał przez kilka miesięcy.



Skoro planujecie dziecko, a w rodzinie są dwa inne, mniejsze psy to ja bym sobie darowała branie psa bezpośrednio ze schroniska tylko odezwała się do fundacji działających w waszym regionie. One często wyciągają psy ze schronisk, umieszczają w tzw domach tymczasowych i dzięki temu wiedzą czego się mniej więcej można po danym psie spodziewać.
__________________
Bohemian like you
phony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-21, 21:37   #557
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Jak wybrać psa ze schroniska?

Też na Waszym miejscu poszukałabym domu tymczasowego, będziecie wiedzieć więcej o psie, powinien też być nauczony mniej więcej jak się zachowywać w domu.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-28, 16:18   #558
201703240903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 897
Dot.: Jak wybrać psa ze schroniska?

Ja wzięłam malutkiego psa ze schroniska. Okazał się wyjątkowo spokojny, ale przez pierwsze miesiące zdarzało jej się nasiusiać czasami na podłogę. Teraz jej się zdarza.

Moim zdaniem powinniście szukać psa z domów tymczasowych. Nie wybierać konkretnej rasy, a postawić na charakter psa.
201703240903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzaki w potrzebie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-28 17:18:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:25.