|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2020-01-26, 07:06 | #2761 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-26, 08:55 | #2762 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-26, 11:31 | #2763 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
|
2020-01-26, 17:50 | #2764 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 225
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
|
2020-01-26, 17:57 | #2765 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rożnowice
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=5e174d638782fcc6bf92aea 81c4f77463b6907f9_631a73f 229d31;87536825]Zaproponowali mi pozycję senior accountanta mimo że, nie mam nawet dwóch lat doświadczenia. Te stanowiska w korpo to jakiś żart jest [/QUOTE]Gratulacje
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
__________________
O książkach: booklikes lubimyczytac Wyzwanie zwane życiem ---> "Milion cudownych listów" |
2020-01-27, 01:18 | #2766 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Co nie zmienia oczywiście faktu,że angielski pozostanie językiem urzędowym UE także po okresie przejściowym brexitu.
__________________
Utrzymuję w domu bałagan aby w razie włamania złodziej potknął się o coś i umarł |
|
2020-01-27, 06:14 | #2767 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
|
|
2020-01-27, 10:09 | #2768 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Dziewczyny. Chce się zarejestrować w urzędzie pracy aby móc się starać o bon na zasiedlenie.
Co muszę ze sobą mieć? Wiem że dowód osobisty, świadectwa ze szkół i uniwersytetu, świadectwa z pracy gdzie byłam na umowę o pracę. Wyczytałam też o zaświadczeniu o zameldowaniu. Nie wystarczy że mam adres w dowodzie? Skąd wziąć taki dokument w ogóle? I było napisane że w przypadków umowy zlecenia (miałam też takie) to informacje o odprowadzanych składkach czy coś... I też... Skąd to wziąć? Nie wystarczy że przekaże im te umowy? Czy któraś z was brała bon na zasiedlenie? Jakie są wasze doświadczenia? |
2020-01-27, 11:37 | #2769 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Ja się starałam, ale żaden pracodawca nie chciał dać mi w ciemno umowy na tak długo. Cieszę się, że Tobie się udało!
Co do dokumentów, to pomogę w przypadku umów - musisz skontaktować się z byłymi pracodawcami i poprosić o osobne dokumenty wykazujące, ile w danym miesiącu zarobiłaś i czy od kwoty były odprowadzane składki. Każdy miesiąc musi być na osobnej stronie. |
2020-01-27, 11:48 | #2770 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Co do bonu napiszę do ciebie na priv. |
|
2020-01-27, 12:23 | #2771 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Ja dostałam bon, ale to było 5 lat temu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
|
2020-01-27, 13:43 | #2772 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 274
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Dawno tu nie pisałam, ale czytam regularnie. Przyszłam trochę ponarzekać. Dostałam się na ten staż, ale są dni, gdzie kompletnie nie mam, co robić i też nie jest to do końca to, co czym chciałabym się zajmować. Więc wracam do was, do poszukiwania pracy Na razie bez większego spięcia się rozglądam. Nie chcę też rzucać tego stażu bez innej pracy, bo jednak czegoś się uczę, fajne pieniądze i umowa na rok.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-27, 17:33 | #2773 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Ja znalazłam pracę. Nie jest to szczyt marzeń, w zasadzie wklepywacz danych w biurze/biurowcu (?) czyli pewnie takie właśnie "korpo" o które pytałam, co to znaczy. Z plusów to mam blisko do roboty i wolne weekendy. Ale już się ciesze, że cokolwiek dostałam, bo już nie było kolorowo a ciągnąć hajsu od rodziców/faceta zdecydowanie nie chciałam...
Zaczynam niedługo, ale trochę się stresuję. Przez bezrobocie stałam się coraz większym outsiderem, samotnikiem, "aspołecznikiem" i w ogóle wszystkim anty-ludzie
__________________
A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2020-01-27 o 17:34 |
2020-01-27, 17:48 | #2774 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
MerryMeMary, powodzenia! Na pewno znajdziesz sobie coś fajnego. Ja wysłałam dzisiaj tylko jedno CV. Niestety oferty pracy w moim miasteczku pojawiają się z częstotliwością jednego na parę dni. Zaczynam poważnie zastanawiać się, czy nie wrócić do pracy w call center, do którego przyjmują ludzi praktycznie z marszu. Tylko wiem, że bardzo źle czułabym się, umawiając starszych ludzi na spotkania, na których ktoś wciska im garnki czy garnki w pakiecie z kredytem. Nie wiem, czy nie musiałabym spowiadać się z pracy polegającej na jawnym oszukiwaniu ludzi, których mami się wygraną w jakimś konkursie. Z drugiej strony kusi mnie myśl, że jakbym zacisnęła zęby i popracowała tam przez pół roku, to odłożyłabym na tyle, żeby móc przeprowadzić się do dużego miasta i tam na spokojnie szukać czegoś lepszego. Jestem w kropce. |
|
2020-01-27, 18:13 | #2775 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
O, przypomniałaś mi, że znalazłam dzisiaj sobie aż jedno ogłoszenie. Pani z którą rozmawiałam w zeszłym tygodniu jakoś nie zadzwoniła z terminem testu Cytat:
Kurcze.. taka praca w CC jest okropna.. nie dziwię Ci się, że masz opory. Jesteś pewna, że to tylko pół roku? Jeśli tak, to może jednak warto zacisnąć zęby.
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
||
2020-01-27, 18:30 | #2776 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Cytat:
A przy okazji języków, mam pytanie: część z Was pisała, że potrzebuje kogoś do pomocy, aby wskoczyć na wyższy poziom znajomości języka, ale po co tak dokładnie? U mnie nadal to samo, olewka jeśli chodzi o naukę, bałagan, wypychanie mnie jako prowadzącą zebranie samą z 7 osobami z obcego działu, także ten. Dzisiaj dostałam jedno zadanie, pytam po co to robimy i dlaczego tak? Usłyszałam, że po co pytam i czy to mi pomoże w wykonaniu zadania i oni przez 2 lata się nie zastanawiali dlaczego tak robią, więc czemu ja się zastanawiam - wtf Jednak wiedziałam, że ten poziom to może nie być moja bajka, ale cóż, nie było póki co lepszej opcji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham W avatarze Andie MacDowell.
|
||
2020-01-27, 18:32 | #2777 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
|
2020-01-27, 18:38 | #2778 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Dziękuję bardzo! A może by była szansa znaleźć nawet i byle co w urzędzie pracy? Choć ja bym nie rzucała się na opcje stażowe dostępne w takich miejscach, bo co najmniej na pół roku, mało kasy (w sumie robi się za niewolnika) a gdyby chciało się zrezygnować to trochę problem... Albo opcja dojeżdżania do większego miasta w okolicy? Call Center tego typu brzmi słabo, ale prawda jest taka, że jak już by się miało opcję "jedzenia gruzu", bo nikt by Wam nie mógł pomóc/nie pomógł to lepsze to, niż nic. Ech... Ale rozumiem rozdarcie. CC to w ogóle straszna sprawa. Cytat:
Generalnie nie jest to szczyt marzeń, ale też szukając już trochę czasu, to naprawdę spoko. Zobaczymy jaka będzie atmosfera itd. Na razie na nic się nie nastawiam, byleby mieć jakąś kasę, oszczędzać spokojnie i żyć bez stresu większego. Generalnie też bym w przyszłości myślała o wyprowadzce z tego zagłębia żenady, bo większych perspektyw to tu, w tym mieście to raczej nie ma. Dobra ta i jedna oferta, myślę, że powoli się będzie rozruszać sytuacja Oby! ---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ---------- Cytat:
Zeszło, zeszło. Mam nadzieję, że będzie w miarę okej. W ogóle przykro się to wszystko czyta, bo pamiętam jak jeszcze szukałaś i na początku była taka ekscytacja, zadowolenie z tego, że coś się znalazło. A potem, w praktyce, coraz smutniejsze te posty Przykro mi, że tak trafiłaś. I jak widać to głównie ludzie wokół tworzą taką niezdrową atmosferę i bałagan. Nie wiadomo po co. Jak zamierzasz dalej to wszystko rozwiązać? Bo wydaje się, że to wysysa z Ciebie energię.
__________________
A tam, od jutra. |
|||
2020-01-27, 18:42 | #2779 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Na razie póki co nie. Z kilku powodów:
1. Jestem już zmęczona siadaniem co wieczór o wysyłaniem ofert, 2. Nie wierzę, że teraz się jakoś magicznie ruszy. Na razie daję im i sobie w tej sytuacji szansę na ogarnięcie, ale czuję już, że to konkretne stanowisko nie jest dla mnie w dłuższej perspektywie. Jak posłuchałam różnych osób to okazuje się, że nasz dział jest pośmiewiskiem firmy, bo jest taki nieogarnięty. Szkoda, bo sama firma wydaje się naprawdę spoko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham W avatarze Andie MacDowell.
|
2020-01-27, 18:44 | #2780 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
nie_powiem, codziennie przeglądam oferty z UP i niestety albo nie spełniam kwalifikacji (ktoś poszukuje z wykształceniem zawodowym lub umiejętnościami, których nie posiadam, np. obsługą kasy fiskalnej), albo są to prace dla stolarza, ślusarza czy innych robotników budowlanych, a więc dla mężczyzn. Starałam się o staż, ale go nie dostałam.
Wspominałam również, że na poszukiwanie w innym mieście potrzebuję pieniędzy na dojazdy. Jak dojeżdżałam kiedyś do pracy do Lublina, to miesięczne kosztowało mnie to ponad 500 zł. W obecnej chwili mnie na to po prostu nie stać. Spróbuję jeszcze na dniach podskoczyć do UP i popytać jeszcze o staże albo jakieś szkolenia. Teraz jest początek roku, więc może coś się uruchomi. |
2020-01-27, 18:51 | #2781 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87538146]Dziewczyny. Chce się zarejestrować w urzędzie pracy aby móc się starać o bon na zasiedlenie.
Co muszę ze sobą mieć? Wiem że dowód osobisty, świadectwa ze szkół i uniwersytetu, świadectwa z pracy gdzie byłam na umowę o pracę. Wyczytałam też o zaświadczeniu o zameldowaniu. Nie wystarczy że mam adres w dowodzie? Skąd wziąć taki dokument w ogóle? I było napisane że w przypadków umowy zlecenia (miałam też takie) to informacje o odprowadzanych składkach czy coś... I też... Skąd to wziąć? Nie wystarczy że przekaże im te umowy? Czy któraś z was brała bon na zasiedlenie? Jakie są wasze doświadczenia?[/QUOTE] Napisz do mnie, chętnie Ci pomogę |
2020-01-27, 19:13 | #2782 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 436
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Może pracodawca przy wręczeniu wypowiedzenia przez pracownika zrobić tak, że wtyka pod nos rozwiązanie za porozumieniem stron? Niby nie pod wplywem przymusu, ale jednak nalega. Moja koleżanka ma właśnie taką sytuację, podpisała przez co przez miesiąc nie będzie miała pracy...
|
2020-01-27, 19:34 | #2783 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;87539586]Napisz do mnie, chętnie Ci pomogę [/QUOTE]
Dzięki, zaraz się odezwę ---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- Cytat:
Co do pogrubionego. Rozumiem. Mój facet tego nie wytrzymał i do braki pracy doszedł brak mieszkania i faceta. Chociaż to ostatnie to chyba na dobre mi wyszło. Ogarniam bon, mieszkanie w Wawie już też mam ogarnięte. Za tydzień ruszam do stolicy i mam nadzieję, że szukanie nie znanie dłużej niż miesiąc Gratulacje |
|
2020-01-27, 20:32 | #2784 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87539693]Dzięki, zaraz się odezwę
---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- Gratulacje!!! Wolne weekendy-idealnie. Nigdy tego jeszcze nie zaznałam... Co do pogrubionego. Rozumiem. Mój facet tego nie wytrzymał i do braki pracy doszedł brak mieszkania i faceta. Chociaż to ostatnie to chyba na dobre mi wyszło. Ogarniam bon, mieszkanie w Wawie już też mam ogarnięte. Za tydzień ruszam do stolicy i mam nadzieję, że szukanie nie znanie dłużej niż miesiąc Gratulacje [/QUOTE] Daj mi znać, czy dostałaś moje wiadomości, niby są wysłane, ale nigdzie ich nie widzę A tak się rozpisałam |
2020-01-27, 20:47 | #2785 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;87539940]Daj mi znać, czy dostałaś moje wiadomości, niby są wysłane, ale nigdzie ich nie widzę A tak się rozpisałam [/QUOTE]
Są są |
2020-01-27, 21:40 | #2786 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Wiem, że w praktyce zupełnie inaczej to wygląda, no ale pracodawca nie może zmusić. |
|
2020-01-27, 21:49 | #2787 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Nie ma obowiązku podpisywać takiego sposobu rozwiązania pracy ale skoro już się na to zgodziła, to nie widzę teraz innego wyjścia niż dopracować zgodnie z tym papierem
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2020-01-27, 21:52 | #2788 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Jak już podpisała rozwiązanie umowy na porozumienie stron no to już pozamiatane...
|
2020-01-27, 22:16 | #2789 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham W avatarze Andie MacDowell.
|
|
2020-01-28, 08:33 | #2790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cześć, mogę dołączyć?
W maju 2017 straciłam ciążę, byłam w tak fatalnej sytuacji psychicznej, że nie przedłużyłam umowy w pracy, poza tym firma zbankrutowała niedługo później. Po kilku miesiącach zaszłam w ciążę i od tej pory "siedzę w domu" z dzieckiem. Jestem zarejestrowana w urzędzie pracy, póki co szczerze mówiąc unikałam ofert, nic nie szukałam, bo był plan, że najpierw drugie dziecko, a dopiero wtedy biorę się za karierę ale życie pisze swoje scenariusze, bujam się z komplikacjami po drugim poronieniu, zrezygnowaliśmy ze starań o drugie dziecko po tym wszystkim. Więc zapisaliśmy naszą prawie dwulatkę do żłobka i zaczynam się powoli rozglądać za pracą. Moja kariera zawodowa to 5,5 roku w sklepie z książkami itd (sprzedawca i zastępca kierownika), a potem ponad 2 lata w dziale handlowym sieciowki (najpierw asystent, potem młodszy menadżer). Sama nie wiem jakiej pracy szukam, podobało mi się nawet w sklepie, praca z klientem, ale z drugiej strony jak pomyślę o sobotach i niedzielach w robocie do późna 🥴 do Warszawy mam koło 30km, dojazd komunikacją jakoś tam funkcjonuje. Przeglądałam oferty w swoim mieście, ale nie mam prawa jazdy, nie biorę też pod uwagę pracy w sklepach spożywczych, więc ponad połowa od razu odpada Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości." Nasza Niunia 13.03 41/2018 |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:12.