Znowu ten instagram.

[kolorowe_jaskolki]

Napisane przez Lolsontysiac

Ale mniejsza już z tym. Muszę się nad sobą zastanowić, zdusic te źle myśli. Nie chcę tego tematu poruszać z chłopakiem. Ale czuję momentami niesmak gdy na niego patrzę. Okropne te moje myśli są, żałuję, że weszlam mu w telefon. Słaby zwiazek musi byc z mojej strony skoro moje odczucia wzgledem jego osoby są teraz bardzo zimne...

Nie, tak się nie robi, jak jest jakiś problem, coś Ciebie boli, to to rozwiązujesz. Rozmawiasz z partnerem, idziesz o specjalisty czy cokolwiek. A nie, że Ty nie chcesz tego tematu poruszyć, zdusisz to, bo nie wiadomo czemu i oczekujesz, że wszystko magicznie się zmieni. Nie zmieni

Napisane przez oh Mandy

Nie no, pewnie, tolerujmy bezwiednie wszystkie najgorsze zachowania. I tłumaczmy dorosłemu mężczyźnie, czemu takie zachowania bolą, bo to tylko malutki glupiutki misiaczek i faceci tak robią

Właśnie o niskiej samoocenie świadczy fakt udawania, że to się nie dzieje i cicha akceptacja paskudnych zachowań.

Najgorsze zachowania czyli? Przeglądanie instagrama? Ja też czasami przeglądam, też przewijają się tam piękne kobiety w makijażu i bikini i do głowy by mi nie przyszło, żeby mój partner miał być za to zazdrosny. To tak samo jak z oglądaniem porno. Ale abstrahując - to nie wiadomo czemu on to ogląda, autorka nie pokazała jakie to profile, a przez swoje kompleksy mogła sobie nadinterpretować i od razu widzieć tylko cycki i koniec. Kiedy jest masa kanałów, które ja oglądam gdzie też są cycki, no, straszne, ale śledzę raczej z innych powodów. Przykład - Ania Karcz. Też dużo tam tyłka i cycków, śliczna dziewczyna, ale przecież śledzi się ją dla przepisów, dla podglądania jej startów w zawodach, jakieś vlogi. Więc nie wiem czemu wszystkie tu jesteśmy pewne, że chłopak pół dnia przegląda instagramy tylko dla cycków i pewnie jeszcze marzy o tych laskach i już planuje zdradę. No, nie, trochę paranoja. Nie wiesz co on ogląda i po co, nie wiesz ile. Wielu facetów np. nie ma pojęcia, że ich partnerki boli to, że oni oglądają porno, bo jak się okazuje oni i ich laski nie rozmawiają o tym i mają zupełnie inne wyobrażenia o tym. Dla mnie chore jest podglądanie komuś historii w telefonie i śledzenie co robi w necie. Jak autorka już po terapii uzna, że nie chce faceta, który przegląda na instagramie kobiety/w ogóle ogląda kobiety w bieliźnie i porno, to niech się rozstanie, ma do tego prawo.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87703127]Mnie najbardziej rozbawiło, że jak facet śledzi np. takie konta:
https://instagram.com/noele_nathalia...d=98njsitpj3dr
to na pewno to nie jest seksualne i chodzi o przepis na naleśniki Naiwność nie zna granic.
[/QUOTE]

Przecież ta laska nie publikowała nigdzie przepisu na naleśniki. To konto to jest typowy zamiennik porno, nie wiem skąd ta pewność, ze facet śledzi właśnie takie konta i to kilka godzin dziennie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kolorowe_jaskolki

Ja też czasami przeglądam, też przewijają się tam piękne kobiety w makijażu i bikini i do głowy by mi nie przyszło, żeby mój partner miał być za to zazdrosny.

Ma być zazdrosny o kobiety? Jesli jesteś bi, to rozumiem to porównanie, w przeciwnym razie kompletnie nie.
Analogicznie byłoby, gdyby partner przyłapał cię na oglądaniu profilów seksi facetów z umiesnionymi klatami.

Napisane przez kolorowe_jaskolki

Przecież ta laska nie publikowała nigdzie przepisu na naleśniki. To konto to jest typowy zamiennik porno, nie wiem skąd ta pewność, ze facet śledzi właśnie takie konta i to kilka godzin dziennie.

No raczej wątpię, że facet autorki interesuje się tak bardzo kobiecą strona instagrama typu kuchnia/makijaż/moda, że akurat ma polubione aż tyle profili prowadzonych przez wymalowane i skąpo ubrane kobiety, to drugie oczywiście tylko przy okazji i przez przypadek No ale to już autorka wie, co widziała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowe_jaskolki]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87704935]Ma być zazdrosny o kobiety? Jesli jesteś bi, to rozumiem to porównanie, w przeciwnym razie kompletnie nie.
Analogicznie byłoby, gdyby partner przyłapał cię na oglądaniu profilów seksi facetów z umiesnionymi klatami. [/QUOTE]

Miałam wcześniej kilka relacji z kobietami, o czym mój partner wie. Akurat tak się składa, że na instagramie jak już na coś wchodzę to oglądam raczej tylko kobiety, tak się po prostu złożyło, zwykle to jakieś około foodbookowe konta, chociaż też czasami wejdę na jakieś celebrytki, bo czuję czasami potrzebę popatrzeć sobie, tak jak mówiłam, nieseksualnie. I mi to nie przeszkadza, że niektóre takie konta ociekają pośladkami, ale ja nie widzę w tym nic złego, osobiście wchodzę tam z innych powodów niż wpatrywanie się w ten tyłek, no, ale rozumiem, że może to kogoś motywować, wiadomo też, ze zwiększa zasięgi dla takich kont. Po prostu nie rozumiem czemu jak niektórzy widzą tyłek to od razu sobie dorabiają do czego to konto służy i po co każdy je ogląda. Ale śledzę też inne konta, też często prowadzone przez ładne kobiety, które się malują i często wstawiają swoje zdjęcia. I tyle, po prostu widzę, że to może być nadinterpretowane przez dziewczynę, jak ktoś ma kompleksy, to wystarczy, że zobaczy, że chłopak ogląda instagrama ładnej dziewczyny w makijażu, jeszcze jakiś tam dekolt i od razu są myśli, że pewnie robi to codziennie, pewnie ogląda ten profil tylko po to, żeby pogapić się na jej cycki i w ogóle ona sama mu się nie podoba, a on cały dzień ślini się do innych lasek, a ją ma gdzieś.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87704935]No raczej wątpię, że facet autorki interesuje się tak bardzo kobiecą strona instagrama typu kuchnia/makijaż/moda, że akurat ma polubione aż tyle profili prowadzonych przez wymalowane i skąpo ubrane kobiety, to drugie oczywiście tylko przy okazji i przez przypadek No ale to już autorka wie, co widziała.
[/QUOTE]

No, ale nie wiemy co on ogląda, ładne kobiety w mocnym makijażu albo ładnie ubrane na insta prowadzą też konta o innej tematyce. A akurat fitness to może być tematyka, która go interesuje, ja większość moich przepisów podpatrzyłam u jakichś fitnessek albo na kanałach lifestylowych. Dalej jednoznacznie nie wiemy co dokładnie ogląda i po co, ile. Jakby dziewczyna z nim normalnie porozmawiała, czemu on to robi, co mu to daje, to zakładając, że facet jest spoko i ten związek ma jakąś bazę, to myśle, ze wiele dobrego by z tego wynikło. Bo na razie jest to jedna wielka niewiadoma, być może mocno zniekształcona przez autorkę, a może rozwiązanie tego jest czymś banalnym. Jeżeli się okaże, że koleś faktycznie pół dnia ogląda nagie kobiety tylko dla cycków no to można się zastanowić czy to nie wpływa negatywnie na ich życie seksualne. Ale dalej to nie jest nic złego, ze facet to ogląda czy też np. porno, chociaż autorce może to nie odpowiadać i może się przecież rozstać. Tyle że ja polecam podejmować takie decyzje już po terapii (i po rozmowie z partnerem!), po tym jak się przepracuje swoje problemy, bo inaczej, to trochę można sobie podopowiadać. Ale jak już bedzie po tym, to autorka może nie chcieć związku z facetem, który ogląda takie instagramowe porno, no i spoko. Ja osobiście nie widzę w tym nic złego, ale to nie mój związek

[Lolsontysiac]

Dziewczyny, hmmm. On podgląda różne youtuberki. Hmm, wersow, martirenti itp. Podobne profile do tych. Jak również profile pokroju katekirienko - i to już mnie bardziej ukłuło. Bo to prawie takie porno, zero wartości.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Lolsontysiac

Dziewczyny, hmmm. On podgląda różne youtuberki. Hmm, wersow, martirenti itp. Podobne profile do tych. Jak również profile pokroju katekirienko - i to już mnie bardziej ukłuło. Bo to prawie takie porno, zero wartości.

No cóż, dla mnie to byłoby nie do zaakceptowania. O ile samo porno jeszcze akceptuje, bo chodzi o zwykle rozladowanie napięcia i sama czasem oglądam, podniecają mnie sytuacje tam, a nie aktorzy - tak śledzenie wypiętej modelki czy aktorki ma wg mnie zupełnie inny wymiar i podchodzi już pod jakąś fascynację konkretną osobą. A facet ma się fascynować tylko mną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lolsontysiac]

No tak, przewija tego instagrama chyba tak jak wykop, leci, ogląda obrazki, przewija. Szybko, szybko, w dół i tyle.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Lolsontysiac

No tak, przewija tego instagrama chyba tak jak wykop, leci, ogląda obrazki, przewija. Szybko, szybko, w dół i tyle.

Tego nie możesz wiedzieć, chyba żebys go obserwowała 24h na dobę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lolsontysiac]

Masz rację, niczego nie wiem co jest związane z druga osoba. Haha, bez związku było tak normalnie. A teraz przyszedł związek, na początku ogromna radość, motylki. A teraz znalazłam to w jego telefonie i wszystko siadło, stałam się marudna i płaczliwa. Chooooora głowa.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Nie wiem, co w tym chorego. Dla mnie to byłby koniec związku, ty zrobisz jak uważasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[trzyrazypiec]

Napisane przez Lolsontysiac

Masz rację, niczego nie wiem co jest związane z druga osoba. Haha, bez związku było tak normalnie. A teraz przyszedł związek, na początku ogromna radość, motylki. A teraz znalazłam to w jego telefonie i wszystko siadło, stałam się marudna i płaczliwa. Chooooora głowa.

Z domu nie wyniosłas tylko samooceny. Widzę, że przede wszystkim poczucie, że to co czujesz i czym się kierujesz jest chore.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez trzyrazypiec

Z domu nie wyniosłas tylko samooceny. Widzę, że przede wszystkim poczucie, że to co czujesz i czym się kierujesz jest chore.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I to jest najsmutniejsze. Takie wmawianie sobie, że jest się glupiutką i tą zła, bo przecież misio jest idealny. Niestety często się zdarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[trzyrazypiec]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87710850]I to jest najsmutniejsze. Takie wmawianie sobie, że jest się glupiutką i tą zła, bo przecież misio jest idealny. Niestety często się zdarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jak już pisałam, moim zdaniem to jest drugie konto Awiszki która bardzo bardzo chce żeby ktoś jej w końcu napisał, że jej związek jest fajny a ona jest wariatka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[trzyrazypiec]

*w zasadzie to trzecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lolsontysiac]

Macie rację, samoocena leży i kwiczy. Zaburzony obraz swojej osoby, problemy z jedzeniem, stany depresyjne. Żałuję, że rzuciłam spotkania z psychologiem. Może po tym syfie na świecie zrobię porządek ze sobą. Spotkania z psychoterapeutą przydałyby się jakieś hmm 10 lat temu od wejścia w szambo odchudzania, ciągłego dążenia do perfekcji. Późniejszych problemów z alkoholem (już jestem abstynentką), bulimia. Ciągłe poszukiwanie kogoś, lek przed samotnością. Różne nerwiczne zachowania. Szkoda, że w tej potrzebie posiadania kogoś stracilam tak naprawdę siebie.

Sory laski, że tak smece. Chyba muszę to wszystko z siebie wylać a i ten okres panujący na świecie sprzyja trochę dołowaniu się.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Trzyrazypiec pudło 😜 ale spoko, w sumie pod wpływem tamtego tematu swój założyłam bo chciałam to wylać z siebie.

[trzyrazypiec]

Napisane przez Lolsontysiac

Macie rację, samoocena leży i kwiczy. Zaburzony obraz swojej osoby, problemy z jedzeniem, stany depresyjne. Żałuję, że rzuciłam spotkania z psychologiem. Może po tym syfie na świecie zrobię porządek ze sobą. Spotkania z psychoterapeutą przydałyby się jakieś hmm 10 lat temu od wejścia w szambo odchudzania, ciągłego dążenia do perfekcji. Późniejszych problemów z alkoholem (już jestem abstynentką), bulimia. Ciągłe poszukiwanie kogoś, lek przed samotnością. Różne nerwiczne zachowania. Szkoda, że w tej potrzebie posiadania kogoś stracilam tak naprawdę siebie.

Sory laski, że tak smece. Chyba muszę to wszystko z siebie wylać a i ten okres panujący na świecie sprzyja trochę dołowaniu się.

Nic co Cię boli ze strony partnera nigdy nie jest chore. Ma prawo Cię boleć, masz prawo czegoś nie chcieć.

W sumie chyba faktycznie, przepraszam za oskarżenie. Ale to w sumie smutniejsze bo jest już Was dwie. Czemuż kobiety tak sobie nie ufają? To chyba wciąż pokłosie patriarchatu i uczenia nas, że my jesteśmy te emocjonalne, histeryczne, polegające na uczuciach zamiast rozumie itd. A chłopcy wiedzą lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez trzyrazypiec

To chyba wciąż pokłosie patriarchatu i uczenia nas, że my jesteśmy te emocjonalne, histeryczne, polegające na uczuciach zamiast rozumie itd. A chłopcy wiedzą lepiej.

Na pewno. I że od faceta nie trzeba zbyt wiele wymagać, a w ogóle to kobieta bez związku jest niekompletna, więc niech zaciska zęby i cieszy się, że jest.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz