Co jest ze mną nie tak?

[zaanetad]

Hej kobiety! Mam 19 lat i mam mały problem z okresem a raczej z jego brakiem. Mam bardzo nieregularne cykle miesiączkowe od 30-52 dni. Ogólnie między okresami często występują u mnie plamienia koloru brązowego (powiedziałabym nawet, że znajduje się tam krew). Teraz w 33 dniu dostałam okres, a bynajmniej tak myślałam, poleciała ze mnie duża "kropla" krwi, więc od razu pobiegłam do łazienki się zabezpieczyć, wydawało mi się to dziwne bo nie odczuwałam bólu brzucha (a zawsze mam bardzo bolesne okresy) więc poszłam sprawdzić a tam nic więcej nie było niż wcześniej, przez noc miałam lekkie krwawienie ale na prawdę lekkie (zawsze mam obfite okresy). Wystraszyłam się, ze mogę być w ciaży więc zrobiłam test ciążowy, była 1 kreska, sprawdzałam 2 razy czy aby na pewno jest jedna, na drugi dzień kiedy chciałam wyrzucić test zauważyłam 2 kreskę, cienką ale była!! Zrobiłam dodatkowo 2 inne testy i w inne dni i pokazały 1 kreskę, 2 wcale się nie pojawiła. Więć ciąże raczej mogę wykluczyć, jestem w 47 dni i nadal brak okresu. Czy któraś z was miała podobnie i wie co moze być ze mną nie tak? Do lekarza jestem już zapisana ale chciałam się dowiedzieć czegoś przed wizytą, bedzie to moja pierwsza wizyta, mam 19 lat, 175 cm i zaledwie 49kg (nie wiem czy to moze mieć co wspólnego)

[taka_bebe]

Ten jeden "pozytywny" test, to dlatego, że minęło dużo czasu od badania. Na ogół na opakowaniu jest napisane, w jakim czasie wynik jest poprawny, po tym czasie test zwyczajnie kłamie, więc tym bym się na Twoim miejscu nie przejmowała.
Powodem zaburzeń menstruacji może być wiele. Może to kłopoty hormonalne (jesteś jeszcze młodziutka, może jeszcze coś się reguluje?), może wynikać z wielu innych schorzeń, może też być skutkiem nagłego i znaczącego spadku/wzrostu masy ciała. Nie wiem, czy niska waga sama w sobie może być przyczyną, jeśli wyniki z krwi byłyby w normie (żelazo, itp.), ale takie rzeczy to już ginekolog Ci powie.

Co do wizyty, to lekarz pewnie Cię wypyta o wszystko, (najlepiej weź ze sobą kalendarzyk menstruacyjny jeśli prowadzisz), u mnie chciał wiedzieć od kiedy miesiączkuję, kiedy była ostatnia miesiączka, jak długie mam cykle i tego typu rzeczy. Jeśli miałaś już stosunek waginalny, to pewnie zbada Cię dopochwowo (obmaca, czy wszystkie narządy są na miejscu, czy nie ma żadnych niepokojących zgrubień, itp.).

Jeśli mogę coś doradzić z pozycji starszej koleżanki, to postaraj się stanowczo żądać ustalenia przyczyny dolegliwości, niech Ci pozleca badania. Od niektórych znajomych wiem, że lekarze mogą bagatelizować problem i przepisywać po prostu tabletki antykoncepcyjne, żeby "uregulować" okres. Ale to tylko pozornie załatwia problem. Jak zapewne wiesz, podczas przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych nie dochodzi do owulacji, krwawienie między opakowaniami nie jest prawdziwym okresem. Więc trudno stwierdzić, gdy się je przyjmuje, czy coś się reguluje, czy tylko problem został "przykryty" sztucznymi hormonami z ewentualnymi skutkami ubocznymi (żeby nie było - ja nie jestem jedną z tych antyfanek tabletek antykoncepcyjnych, sama obecnie przyjmuję)

[zaanetad]

Nie ukrywam, że najbardziej przeraził mnie ten pierwszy test i ta druga kreska, przebywałam 6 tygodni zagranica, niedawno wróciłam, może ma też na to wpływ stres. Dziękuje za rady, skorzystam