2018-10-15, 16:33 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Co on kręci?
Od roku jestem w związku na odległość. Dzieli nas 5 godzin jazdy samochodem. Codziennie poświęca mi po kilka godzin na pisanie i rozmowy przez Skype i wydaje się być bardzo zaangażowany, ale widujemy się rzadko (raz na miesiąc / dwa). Jego "męczy" podróż do mnie (ale muszę przyznać, że ciężko pracuje). Planowaliśmy zamieszkać razem za około pół roku w jego miejscowości. Sam niejednokrotnie zaczynał rozmowy o ślubie i dzieciach ze mną, podkreślając że poważnie chce niedługo założyć rodzinę. Jednak kiedy ostatnio to ja próbowałam ustalić coś na temat przeprowadzki (musiałabym powoli zacząć się rozglądać za pracą w jego mieście), to zaczął się wycofywać i mówić, że jest niepewny i że na niego naciskam.
W weekendy zazwyczaj jeździł do rodziców i wtedy prawie nie mieliśmy kontaktu. Nigdy nie robiłam mu o to wyrzutów, bo w pewnym sensie doceniam to, że jest rodzinny. Jednak ostatnio, znowu zamiast przyjechać do mnie, kiedy miał tydzień urlopu, wybrał się na weekend do rodziny. Potem powiedział, że potrzebuje (ode mnie) odpocząć i prawie się nie odzywał. Nigdy nie byłam natarczywa i rozumiałam, że każdy potrzebuje czasu dla siebie. Ale czy to normalne, żeby zakochany chłopak nie chciał spotykać się jak najczęściej...? Zaczęłam łączyć fakty i pomyślałam, że może on wcale nie jeździ... do rodziców? Będąc u "nich" nie chciał rozmawiać ze mną przez telefon ani minutę. Może ma drugą dziewczynę, dla której ma czas w weekendy? Kiedy jesteśmy razem i ktoś ("tata") do niego dzwoni to też nie odbiera, a z telefonem chodzi nawet się kąpać. Nie zwracałam wcześniej na to uwagi, bo nie mam w zwyczaju nikogo szpiegować albo byłam po prostu naiwna. Przez miniony tydzień, kiedy miał urlop, pisał ze mną przez godzinkę-dwie późno w nocy, odmawiając krótkiej rozmowy telefonicznej i tłumacząc się tym, że potrzebuje spokoju. Odpowiedziałam mu, żebyśmy w takim razie nie odzywali się do siebie w ogóle przez kilka dni, żeby sobie wszystko przemyśleć. Kiedy wprost zapytałam, czy spędza urlop z inną kobietą, to odpowiedział: "Nie. Ale co, jeśli by tak było?" Niedługo potem zapytał, co by było dla mnie gorsze: seks bez uczuć czy uczucia do innej bez seksu. Mimo przerwy - którą sam wcześniej proponował, chcąc się "wyciszyć" - odzywa się do mnie. Przez ten rok wyczuł, jak bardzo jestem w nim zakochana i sobie ze mną pogrywa. Jak mogłabym go sprawdzić? Już kilka razy chciałam to skończyć, bo coś mi nie pasowało (raz np. chciał odwołać spotkanie na godzinę przed, nie podjąc żadnego powodu). Wtedy za każdym razem - niejako postawiony pod ścianą - przyjeżdżał. Wydawał mi się być bardzo uczciwy. Na początku naszej znajomości przyznał mi się, że jest 2 miesiące po rozstaniu z byłą dziewczyną i jeszcze to trochę przeżywa. Po jakimś czasie dostał od niej list i do tego też mi się przyznał. Czy to mogła być perfidna taktyka mająca na celu na zdobycie mojego zaufania czy może chodzi o coś innego? Przez ostatnie 2 miesiące poświęcał mi znacznie więcej czasu niż wcześniej i był cieplejszy, więc tym bardziej mam mętlik w głowie. |
2018-10-15, 16:53 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Co on kręci?
Spędzanie weekendów z rodzicami zamiast z tobą, brak kontaktu, jakieś głupie pytania czy wolabys żeby uprawiał z kimś seks bez uczuć czy uczucia do innej, serio? Po co ty chcesz go sprawdzać? On cię totalnie nie szanuje.
Jak dla mnie jest z tobą z braku laku, bo się akurat trafiłaś, i fajnie, ale żadnych powaznych planów z tobą nie wiąże i zakladam, że jeszcze myśli o byłej. Dajesz się traktować byle jak to tak cię traktuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-15, 17:13 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Co on kręci?
Mnie by już syreny alarmowe wyły na alarm. Ewidentnie albo Cię nie kocha i przez to nie jesteś jednym z jego priorytetów, albo jest jeszcze ktoś inny w jego życiu.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
2018-10-15, 17:21 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Wcześniej tłumaczył się tym, że ma poważnie chorego tatę. Ale od kilku miesięcy jest z nim już wszystko OK, a on nadal wybiera rodziców ("rodziców"?) zamiast mnie. Już wcześniej chciałam odejść, to przekonuje, że mu bardzo na mnie zależy itd. Czy to nie powinno być naturalne, że chciałby jak najszybciej ze mną zamieszkać? Po co gada ze mną codziennie godzinami przez telefon, jeśli ma inną? Jak mógłby to fizycznie pogodzić pracując bardzo dużo? Nie wiem, jak dojść do prawdy...
|
2018-10-15, 17:28 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Co on kręci?
Dla mnie to jest bardzo dziwne i facet robi Cie w bambo.
Nie wiem czy chodzi o inna kobietę, moze była (te pytania o seks czy relacje z inna były niepokojace tak samo jak unikanie telefonicznych rozmów) czy o to, ze przez ten związek na odległość przestało mu zależeć. Bywa tak, ze zakochanie, wielkie bum, potem codzienność, brak kontaktu na codzień i nagle sie zaczyna zdawać sobie sprawę, ze ta osoba juz nie jest tak bliska i właściwie nie jest niezbędna w zyciu. Potwierdza to fakt, ze Ty chciałaś poczynić jakies kroki w kierunku wspólnego zamieszkania, co wczesniej ustaliliście, on nie. Dziwne jest tez to, ze mając czas wolny tak bardzo sie odcina, skoro Ty jestes chętna na spędzanie czasu wspólnie. Sorry, ale dla mnie z tej maki chleba nie bedzie i powinnaś sobie dac z nim spokój, bo po roku takie zobojętnienie dobrze nie wróży i moim zdaniem tracisz czas.
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
2018-10-15, 17:45 | #6 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Co on kręci?
Cytat:
I to wystarczyłoby mi, by powiedzieć "żegnaj, chłopcze". To nie była żadna perfidna taktyka, nie wyciągnęłaś wniosków z informacji, że on ma jeszcze w głowie "byłą". A od "przeżywających" najlepiej trzymać się z daleka. Jest też możliwość, że "była" nie wie, że jest "byłą". |
|
2018-10-15, 18:07 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co on kręci?
Napiszę jeszcze raz: nie ma czegoś takiego jak związek na odległość. A spotykanie się raz w miesiącu lub raz na 2 miesiące jest zwykłą znajomością. Na Skype nie zbudujesz relacji i nie poznasz 2 strony. Na początku wszytko wydaje się łatwe i możliwe, ale za chwilę któraś strona stwierdza, że potrzebuje jednak związku fizycznego, a nie jakiegoś klepania w klawiaturę. I ten chłopak doszedł właśnie do takiego wniosku.
|
2018-10-15, 18:58 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Dlatego weszłam w ten związek na odległość, bo mieliśmy perspektywę zamieszkania razem w stosunkowo krótkim czasie (pierwsza propozycja wyszła od niego).
Teraz, kiedy chciałam odejść, poprosił o przerwę zamiast tego, żebym się jeszcze zastanowiła, bo on chcę się przecież w przyszłym roku ze mną ożenić (!). Po prostu bajeruje, a ja, naiwna, się na to łapię? Do czego ja mu jestem potrzebna...? Myślałam, że jest szczery. Kiedy spotykał się z koleżanką z pracy, to mi o tym mówił, mimo że nie byłabym przecież w stanie odkryć, gdyby skłamał, że z kolegą. Ostatnio był znacznie bardziej zaangażowany niż zwykle, a potem mu nagle odbiło. Ale takie coś się powarza (tylko że wcześniej nie w aż takim nasileniu), co wskazywałoby na to, że jego drugi związek trwa od dawna. Od kilku dni (od czasu, kiedy mamy przerwę) dzwonił do mnie jakiś numer. Kiedy odbierałam, nikt nie odpowiadał (słychać było tylko oddech). Na sms ani oddzwonienie nie zareagował. Oddzwoniłam kolejnego dnia od mamy, ale usłyszałam "nie ma takiego numeru"... Zbieg okoliczności? Czy jest możliwość, że ja rzeczywiście go (raczej samotnika) przytłoczyłam sobą i swoimi oczekiwaniami i się przestraszył? |
2018-10-15, 19:10 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 466
|
Dot.: Co on kręci?
Widzicie się średnio raz na miesiąc i on chce od ciebie odpocząć?!
Nie zależy mu i nie jest w tobie zakochany |
2018-10-15, 19:23 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 617
|
Dot.: Co on kręci?
Ty go niby przytłoczyłaś? Czym? Przecież Ty się z nim nawet nie widujesz! Także o czym tu mowa...
Nie miej do siebie żadnych pretensji, bo to facet robi Cie w balona. Ciężko mu się pożegnać definitywnie z Tobą, bo może jak mu gdzieś indziej nie wyjdzie, to zawsze będzie miał opcje być z Tobą. No sorry, ale mi to tak wygląda, że on kręci jeszcze z jakąś inną laską (albo dalej utrzymuje kontakt z byłą dziewczyną) Bajeruje Cie, wymyśla historyjki o ślubie, wspólnym mieszkaniu, po to abyś tylko nie uciekła i dalej przy nim "była" On Ci naobiecuje, Ty w to uwierzysz i sprawa załatwiona. Jego zachowanie nie ma nic wspólnego z miłością, troską, zaangażowaniem. Jest po prostu cwany, wyrachowany, egoistyczny i skupiony na sobie. Odpuść sobie to i znajdź faceta, z którym NAPRAWDĘ bedziesz. Edytowane przez the cherry blossom girl Czas edycji: 2018-10-15 o 19:24 |
2018-10-15, 19:28 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Ale po co deklaruje uczucia i kiedy ja chcę zerwać, to przyjeżdża do mnie? Nie rozumiem tego, bo ma z tego związku niewiele korzyści, w tym seksualnych.
Mówił też, że po tygodniowym spotkaniu ze mną (kiedy np. byłam u niego w ferie) jest bardzo zmęczony i że potrzebowałby czasem spędzić kilka godzin osobno - w innym pomieszczeniu. Wydaje mi się to nielogiczne, bo gdy jesteśmy razem, a on jest zmęczony po pracy, to często np. on ogląda telewizję, a ja w tym czasie obok niego przytulona czytam książkę albo on pracuje zdalnie, a ja gotuję obiad. Nie raz narzeka, że inni ludzie (rodzice, przyjaciele) wciąż czegoś od niego chcą. W kłótni nigdy nie chce rozmawiać, tylko do siebie piszemy. Wydaje mi się, że to dlatego, że boi się konfrontacji i że tak wydadzą się kłamstwa. |
2018-10-15, 19:43 | #12 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Co on kręci?
Ten związek nieuchronnie zbliża ku końcowi, nawet jeśli nie ma tam drugiej kobiety. Nie chce z tobą spędzać czasu, męczysz go, jak przychodzi czas na poważne zmiany, to się wycofuje. Lepiej pewnie nie będzie. Też tak miałam w związku na odległość, niestety kilometry zrobiły swoje i musiałam to zakończyć.
__________________
|
2018-10-15, 19:48 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Kiedy pytałam go o poprzednie związki, to mówił, że był przez 6 lat z jedną dziewczyną - K. Później rozstali się z K i poznał niedługo potem J. Spotykał się z J na zasadzie koleżeńskiej, ale po 2 miesiącach wrócił do K. Jednak ostatecznie rozstał się z J na dobre i zaczął być z K. Obydwie chciały do niego wrócić... Niby to K (ta nowa) go zostawiła, ale pewnie przez to, że wcześniej narobił jej mętliku w głowie i czuła się niepewnie. Ale byłam głupia, że nie dało mi to wcześniej do myślenia
Może teraz mnie robi coś podobnego? Jesteście kochane, Dziewczyny, że mi odpowiadacie. Muszę go sobie odpuścić, chociaż mi tak bardzo zależy... Chciałabym jednak, żeby być może druga dziewczyna, z którą sobie pogrywa, wiedziała z kim na do czynienia... Ale to chyba niemożliwe (?) Myślałam, że jest wierny i uczciwy, skoro mi wszystko mówi, ale chyba się pomyliłam. Wydaje mi się, że okłamał mnie też co do swoich byłych dziewczyn i doświadczeń... |
2018-10-15, 19:49 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 617
|
Dot.: Co on kręci?
A jakie Ty masz korzyści z tego związku? W ogóle przestałabym się tak skupiać na nim, a zastanowiła się nad swoim życiem...
Bo nawet jak jestescie razem, to on jakby robi Ci łaskę? że z Tobą przebywa? Serio, po co Ci on? |
2018-10-15, 19:59 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Co on kręci?
No wlasnie co z tego masz oprocz zebrania o milosc uwage ? Warto ?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-15, 20:07 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Kiedy jesteśmy razem, to jest naprawdę dobrze... Świetnie nam się też rozmawia przez Skype, gdy nie możemy się spotkać. Ale on co jakiś czas jakby specjalnie prowokował kłótnie, żeby nie spotkać się w weekend albo w dłuższe wolne i chce wtedy czasu "dla siebie". Nikt bez powodu chyba nie jest taki zmienny.
Kiedy czytałam mamie i przyjaciółce nasze wymiany smsów, to stwierdziły, że to manipulant z zaburzeniami osobowości. Wyczuwam, że on mnie w niejednym okłamał, bo np. jego historie o byłych są niespójne. Mamy jutro poważnie pogadać po przerwie, ale nawet nie wiem, co mu powiedzieć. |
2018-10-15, 20:09 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 107
|
Dot.: Co on kręci?
Facet totalnie Cię nie szanuje, bo który kochający swoją kobietę facet mówi jej, że potrzebuje od niej spokoju i non stop jeździ do rodziny kiedy też powinien spędzać czas z Tobą? Po czymś takim powiedziałabym sobie dosłownie: olej dziada, nie jest Ciebie wart. Zachowuje się co najmniej jakby był Panem i Władcą wszystkiego i wszystkich a tym bardziej Ciebie i Twojego czasu, który Ty mu potrafisz poświęcić.
Jak dla mnie on nie wykazuje nawet najmniejszego zaangażowania w ten ,,związek", unika telefonów, rozmowy albo są prowadzone albo nie i w dodatku wykręca się od spotkań. Chyba masz odpowiedź, że nie jest dobrym materiałem na faceta |
2018-10-15, 20:12 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Zawsze, kiedy ja się trochę wycofywałam (bo np. miałam dużo pracy, problemy rodzinne), to on bardzo zabiegał. Zawsze odzywał się rano przed pracą, w ciągu dnia i spędzaliśmy całe wieczory razem przed komputerem. W trakcie trwania związku kilkukrotnie znikał jednak "u rodziców?" na kilka dni, a potem znowu było miło jak dawniej.
On chciał, żebym do niego przyjeżdżała, ale on do mnie - niekoniecznie, co powinno być dla mnie kolejnym sygnałem alarmowym... |
2018-10-15, 20:20 | #19 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 107
|
Dot.: Co on kręci?
Cytat:
Skoro raz zachowuje się źle a raz dobrze to faktycznie wygląda tak jakby specjalnie prowokował sytuacje. Ja właśnie tak miałam w związku - raz do rany przyłóż a drugi raz nie dało się wytrzymać bo szukał specjalnie powodów do kłótni tyle, że to był inny, bardziej zaostrzony wymiar powodów (toksyczny związek). Skoro coś Ci nie pasuje w tym co opowiadał i w tym jak się teraz zachowuje warto mu to powiedzieć i wg mnie też zakończyć ten związek. Z mojej strony to wygląda tak jakby częściej na siłę się starał i przy tym był taki niemiły bo nie jest mu to na rękę. A Ty tylko się męczysz i myślisz co jest nie tak.. ---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ---------- Cytat:
|
||
2018-10-15, 20:34 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
|
Dot.: Co on kręci?
jak wyobraża sobie wspólne mieszkanie, jeśli przy tak rzadkich spotkaniach czuje się zmęczony Tobą?
Poza tym wizyty u "rodziny", podczas których unika kontaktu sa dziwne. Ciezko mi sobie wyobrazić, że mój chłopak wybiera wizyty u matki zamiast u mnie, szczególnie jeśli to jedyne dni w tygodniu, gdy możemy się zobaczyć. Może ma inną dziewczynę, a może ma weekendowe fwb (szczególnie, że pytał o Twoją opinię na temat seksu z inną bez uczuć-co mu w ogóle odpowiedziałaś?), ale coś tu nie gra. doczytałąm o prowokowaniu kłótni przed wolnym okresem- znam taką historię, okazało się, że facet budował sobie inny związek, ale nie umiał odpuścić do końca tej pierwszej (tam akurat głównie o seks chodziło i chyba jakiś sentyment, ale można tu wpisać dowolny powód) i tak lawirował Edytowane przez Dinulka Czas edycji: 2018-10-15 o 20:38 |
2018-10-15, 20:51 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: Co on kręci?
Ja bym powiedziała, że Ciebie traktuje jak taką "dziewczynę zapasową" - czyli kiedy mu pasuje, to jest dla Ciebie miły, odzywa się, a jak nie ma ochoty, albo rzeczywiście jest z drugą, to Ciebie olewa. Wygodnie jest mieć kogoś omotanego wokół paluszka, kto będzie na każde skinienie.
Mam nadzieję, że już dobrze wiesz, co powinnaś zrobić. Z szacunku do siebie. |
2018-10-15, 20:59 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Częste wizyty w domu rodzinnym - które wynikały podobno z tego, że jego tata rok temu otarł się o śmierć i jeszcze dochodził do siebie - byłam w stanie zrozumieć, bo sama byłam bardzo związana ze swoim zmarłym tatą. Ale nie chce mnie poznać ze swoimi rodzicami, co mnie już zaniepokoiło. Poza tym będąc na weekend (albo dłużej) u rodziców nie chciał porozmawiać ze mną przez telefon nawet 5 minut, nawet jeśli mówił, że leży w danym momencie w swoim dawnym pokoju w łóżku albo nikogo nie ma w domu. Mógłby przecież zadzwonić do mnie np. idąc mamie po zakupy. Tłumaczył wtedy, że wymuszam rozmowę i dlatego nie ma ochoty, a poza tym niechętnie gada przez telefon. Trochę to nielogiczne, bo będąc u siebie w mieszkaniu gadaliśmy po kilka godzin dziennie...
Tak było od samego początku. Z czasem wydaje się coraz bardziej zaangażowany i czuły, z tym że co jakiś ma jakieś odpały z ograniczaniem kontaktu np. na weekend. Ja nie jestem bluszczem - to prawie zawsze on pierwszy pisze i dzwoni. Odpowiedziałam mu, że gorsze by były uczucia bez seksu. Odpowiedź go zszokowała! Zastanawiam się, czy on nie ma drugiej dziewczyny na boku, ale nie uprawia z nią jeszcze seksu i dlatego uważa, że nic złego nie robi. |
2018-10-15, 23:34 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Co on kręci?
A może on tam ma żonę i gromadkę dzieci? Znałam i takie przypadki.
Nie możesz tego jakoś sprawdzić?
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
2018-10-16, 00:13 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Nie poznał mnie z nikim ze swojej rodziny ani przyjaciół. Może celowo?
Mieszka sam, 2 godziny jazdy samochodem od swoich rodziców. Nie raz spędzałam w jego mieszkaniu kilka dni, tydzień, i nie zauważyłam nic niepokojącego. On nie ma FB, nigdzie nie płaci kartą... - może tutaj się doszukuję. Nie mam pomysłu, jak go sprawdzić. |
2018-10-16, 01:16 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Co on kręci?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-10-16, 05:17 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 66
|
Dot.: Co on kręci?
Cytat:
|
|
2018-10-16, 05:49 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Co on kręci?
I co zamierzasz? Dalej zebrac? Czy sie z nim rozmowisz?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-16, 06:06 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 617
|
Dot.: Co on kręci?
Tak właściwie po co chcesz go sprawdzać? Wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że ten facet coś kręci albo prowadzi podwójne życie. Po co Ci zabawa w detektywa? On nie myśli o Tobie poważnie, nie włącza Cie do swojego życia i Ty go praktycznie nie znasz. Olej dziada i tyle.
|
2018-10-16, 07:11 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Co on kręci?
Cytat:
|
|
2018-10-16, 08:01 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
|
Dot.: Co on kręci?
Ja bym nawet tego związkiem nie nazwała, jak widzicie się raz na miesiąc, raz na dwa
po co tracić czas i nerwy na takie coś? byle co, byle żeby było... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:32.