2017-09-15, 19:55 | #61 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Ważka na mnie się obrzydliwie pudrzy na końcu za jabłkami nie przepadam, tego YR używam wyłącznie ze względu na karmel
Jeszcze będzie Aotomne Micaleffa, Bandit , Diva Ungaro , Perły Lalique'a, męskie Obsession , Chopin Miraculum i różne różności, które mam , ale o których nie pamiętam Zapisz
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2017-09-15, 21:23 | #62 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Ja przypomniałam sobie Tea for Two i mam zamiar zlewać się nimi naprzemiennie z Mirage, cudne są choć trochę za słodkie jak na mój gust. Plus już smutniejsze zapachy: Bois d'Ombrie, City on Fire, Norne.
Nakupowałam też różnych próbek, może trafi się fajny nowy dymek. A tu jesienny zestaw: |
2017-09-15, 21:59 | #63 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
ELDO Tilda Swinton Like This, to dla mnie zapach idealny na tę porę. Wyłącznie na wczesną jesień, chłodny i słoneczny dzień. Dziś nim pachnę z odlewki, szkoda że mam tak mało, myślałam czy by się nie zaopatrzyć ale w sumie po co mi więcej
I identyczna sytuacja z Mauboussin Histoire d'Eau, choć tu mniejszy problem bo raczej nie do kupienia Edytowane przez dixi Czas edycji: 2017-09-15 o 22:02 |
2017-09-16, 11:28 | #64 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 845
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
A ja na jesień na pewno będę używała Botrytis Ginestet, który wczoraj kliknęłam, Noir Pour Femme, Five O'Clock Lutensa, Ważkę może dorzucę i Poison Girl, słodko i przytulaśnie
---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ---------- Cytat:
__________________
"(...)a szabelkę to kawaler w której nogawce nosi?(...)" I am a WarriorZ |
|
2017-09-16, 11:59 | #65 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Cytat:
Natomiast Tea for Two początkowo pachnie na mnie jak Lapsang Souchong - jest gorzkawa wędzonka, ale zdecydowanie nie kiełbasiana. Jest tytoń, mocna herbata. Później nuty wędzone się rozmywają i wychodzą przyprawy (cynamon, lekka nuta anyżu, piernikowych przypraw) i duuużo miodu. Po kilku godzinach pachnie już jak lipa z miodem czy jakieś inne zioła. Od początku do końca zapach jest na mnie słodki, tylko na początku przełamany goryczą dymu. Generalnie do ludzi, ładnie, jesiennie, ale nie budyniowo czy ulepnie. Ma trochę charakteru. Jednak jeśli lubisz snujące, gładsze zapachy (tak odbieram Botrytisa, Poison Girl i TF Noir PF, reszty nie znam), to możesz uznać T4T za zbyt ostre i gorzkie w początkowej fazie. Ale przetestuj przy okazji |
|
2017-09-16, 18:32 | #66 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 845
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Cytat:
__________________
"(...)a szabelkę to kawaler w której nogawce nosi?(...)" I am a WarriorZ |
|
2017-09-16, 19:41 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
dla mnie ciekawą propozycją na jesień są Be delicious Golden, na mnie pachną głównie śliwką, a ta wybitnie kojarzy mi się z jesienią
|
2017-09-18, 17:20 | #68 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Czarownica Jaga, no więc T4T ma się nijak do Lutensa. Lutens jest na mnie barrrdzo słodki, musująco-imbirowy. Bardziej zadziorny. Herbaty praktycznie w nim nie czuję, sam imbir, miód, kakao i ogólnie mam wrażenie, że pachnie jak musujące dropsy T4T jest bardziej stateczna, snująca, wytrawna (przynajmniej na początku) i herbaciano-dymna. Być może będę mieć na zbyciu około 9 ml jakby coś.
|
2017-09-22, 19:11 | #69 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 845
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Cytat:
__________________
"(...)a szabelkę to kawaler w której nogawce nosi?(...)" I am a WarriorZ |
|
2017-11-19, 12:20 | #70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Liście i jesienna pogoda to dla mnie zawsze guerlain Jardins de Bagatelle
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-11-26, 12:40 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Jak pieczone jabłka to L'Eau Kenzo Intense Pour Femme
|
2021-11-01, 14:41 | #72 |
music is my best friend ♫
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 30 681
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Odkopuję wątek bo zachciało mi się śliwek A tak na poważnie szukam zapachów ze śliwką w połączeniu z kadzidłem, miodem ... Coś w stylu Dior Poison. Zapach pachnący jesienią. Najbardziej to bym chciała czuć w perfumach taką suszoną, wędzoną śliwkę. Może ktoś, coś ?
__________________
|
2021-11-02, 07:30 | #73 |
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Chyba Piotr Czarnecki ma jakieś ciekawe perfumy ze śliwką, ja akurat wolę czarną porzeczkę w perfach, a najlepsze połączenie obu tych owoców dla mnie jest w Mon Rouge YR, takim zapachu, którego zawsze zaczynam używać w okolicach świąt Bożego Narodzenia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-11-06, 11:42 | #74 |
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
I Oriflame Enigma, już kiedyś je opisywałam, to listopad we flakonie. Zapach usychających kwiatów (lub po prostu suszonych płatków w potpourri), pustych pól, zmierzchu, czuję w nich też korę różnych drzew borealnych, odrobinę dymu. Bardzo "listopadowe" perfumy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-11-16, 22:55 | #75 | |
music is my best friend ♫
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 30 681
|
Dot.: Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:26.