Program 500+ plus offtop ;) cz. 3.

[Atavish]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87121888]Oczywiście przyznaję, że źle napisałam, bo powinnam napisać, że część kobiet taka pracę sama wybrała, bo faktycznie niektóre nie miały wyboru, zgadzam się. Ale piszesz tak jakby np. sprzątanie, praca przy produkcji bylo uwlaczajace godności, a to nie jest prawda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Praca nie, płaca za nią - bardzo często tak.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[cava]

No to jest ciekawe zagadnie.
czy uwłacza godnosci uczciwa praca ale niewysokopłatna?
czy uwłacza godnosci zycie z zasiłków na przyszły koszt własnych dzieci?


Bo tym jest 500+.
Teraz , sa wypłacane pieniądze, które kiedyś te dzieci będą musiały odpracować i to z olbrzymią nadwyżką, bo koszta obsługi długu państwowego są gigantyczne i z roku na rok wzrastają!


tak samo jak ułomny jest system ZUS. Nikt teraz nie pracuje na _swoją_ emeryturę, tylko składki obecnie je odprowadzających, są przejadane na bieżaco.


Takie są gołe fakty.




wiec o ile owszem mozna IMo pisać o ciężkiej i słabo płatnej pracy, o tyle nie ma to nic wspólnego z pracą niegodną.
Niegodne to jest kraść, alfonsić, wciągać ludzi w uzależnienia żeby na tym zarabiać.
Uczciwa praca nawet niskopłatna, nikomu hańby nie przynosi.

[Ninquelote]

A po tej kiepskiej pracy musisz wyrabiać drugi etat w domu, bo nikt inny tego nie zrobi. A potem i tak więcej jesteś w domu niż w pracy bo dzieci chore jedno po drugim. Wcale mnie nie dziwi, że matki małych dzieci rezygnują z pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Atavish]

Napisane przez cava

No to jest ciekawe zagadnie.
czy uwłacza godnosci uczciwa praca ale niewysokopłatna?
czy uwłacza godnosci zycie z zasiłków na przyszły koszt własnych dzieci?


Bo tym jest 500+.
Teraz , sa wypłacane pieniądze, które kiedyś te dzieci będą musiały odpracować i to z olbrzymią nadwyżką, bo koszta obsługi długu państwowego są gigantyczne i z roku na rok wzrastają!


tak samo jak ułomny jest system ZUS. Nikt teraz nie pracuje na _swoją_ emeryturę, tylko składki obecnie je odprowadzających, są przejadane na bieżaco.


Takie są gołe fakty.




wiec o ile owszem mozna IMo pisać o ciężkiej i słabo płatnej pracy, o tyle nie ma to nic wspólnego z pracą niegodną.
Niegodne to jest kraść, alfonsić, wciągać ludzi w uzależnienia żeby na tym zarabiać.
Uczciwa praca nawet niskopłatna, nikomu hańby nie przynosi.

To cholernie ciężkie. Bo z jednej strony - nie hańbi w sposób "źle świadczy o osobie pracującej", ale nie jest godna w sensie "za to nie da się praktycznie żyć". Może przeczytałam o kilka reportaży o pracy za dużo, ale naprawdę uważam, że pracowanie po kilka zmian, zarobki które nie pozwalają na spokojne życie od pierwszego do pierwszego (bo o oszczędnościach czy pozwalaniu sobie na jakiekolwiek zachcianki nie ma mowy) - to wszystko hańbi pracodawcę który takie warunki pracy stwarza.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Ingrid80]

Napisane przez Atavish

Czyli 600zł to odpowiednia cena za odmrożenia, pracę zmianową, wybite barki?
Bo te prace 1600, to produkcja, salowa, etc. W tym wszystkim chodzi też o godność. O to, żeby nie kończyć dnia rycząc w poduszkę. Kurde, nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja widzę realne przypadki obok siebie, gdzie dzięki 500+ ktoś już nie musi wykonywać pracy w tragicznych warunkach, które niszczą mu zdrowie. Tak, mógłby pracować w miejscu którego nienawidzi i brać 500+. I nie mieć nadal ani chwili oddechu. Albo rzucić w cholerę pracę w niegodnych warunkach i po prostu nadal móc żyć.
Jasne, w idealnych warunkach bym się z Tobą pewnie zgadzała. Ale przy rynku pracy który wygląda jak wygląda, to niestety nie.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Wszystko pięknie, ale wychowujące dzieci nie dostaną za to emerytury. I co wtedy będzie? Emerytura +?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Atavish]

Napisane przez Ingrid80

Wszystko pięknie, ale wychowujące dzieci nie dostaną za to emerytury. I co wtedy będzie? Emerytura +?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sądzę, że przy tym poziomie zapierdzielu nawet się nie myśli o emeryturze.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Ingrid80]

Napisane przez Ninquelote

A po tej kiepskiej pracy musisz wyrabiać drugi etat w domu, bo nikt inny tego nie zrobi. A potem i tak więcej jesteś w domu niż w pracy bo dzieci chore jedno po drugim. Wcale mnie nie dziwi, że matki małych dzieci rezygnują z pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do opieki nad dziećmi w domu i drugiego etatu zazwyczaj jest też druga osoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Atavish

to wszystko hańbi pracodawcę który takie warunki pracy stwarza.

Odleciałaś.
Zainteresuj się jakie są koszty utrzymania etatu po stronie pracodawcy i wtedy możesz opowiadać co kogo hańbi.
Ja nie wiem co to za chłopskopańszczyźniane myślenie o złym panu, który tylko czyha żeby wypompować paroba do zera i puścić w skarpetach.

Wszystko w tym chorym kraju stoi na głowie, podnoszenie płacy minimalmnej i składek na ZUS (przy jednoczesnym obniżeniu wieku przechodzenia na emeryturę, utrzymaniu KRUSu, zwolnieniu rolników z podatku dochodowego i przywróceniu prawa do przechodzenia na emeryturę mundurowych po 25 latach pracy) jeszcze tylko pogarsza sytuację. Niedługo firmy będą padały jedna po drugiej i wtedy pogadamy o hańbie bidy, bezrobocia i beznadziei jak było np. w latach 90tych, a co ja - niestety - bardzo dobrze pamiętam.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez Atavish

Sądzę, że przy tym poziomie zapierdzielu nawet się nie myśli o emeryturze.

Acha.
No to szkoda.

[Atavish]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87122131]Odleciałaś.
Zainteresuj się jakie są koszty utrzymania etatu są po stronie pracodawcy i wtedy możesz opowiadać co kogo hańbi.
Ja nie wiem co to za chłopskopańszczyźniane myślenie o złym panu, który tylko czyha żeby wypompować paroba do zera i puścić w skarpetach.

Wszystko w tym chorym kraju stoi na głowie, podnoszenie płacy minimalmnej i składek na ZUS (przy jednoczesnym obniżeniu wieku przechodzenia na emeryturę, utrzymaniu KRUSu, zwolnieniu rolników z podatku dochodowego i przywróceniu prawa do przechodzenia na emeryturę mundurowych po 25 latach pracy) jeszcze tylko pogarsza sytuację. Niedługo firmy będą padały jedna po drugiej i wtedy pogadamy o hańbie bidy, bezrobocia i beznadziei jak było np. w latach 90tych, a co ja - niestety - bardzo dobrze pamiętam.[/QUOTE]Ale wiem jakie są koszty utrzymania etatu. I nie twierdzę, że każdy pracodawca chce wyssać pracownika. Pisałam o sytuacjach ekstremalnych. Pisałam o najsłabiej opłacanych posadach. No niestety - jeśli kogoś nie stać na godne opłacanie pracowników, to nie jest to wina pracowników.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Atavish

Ale wiem jakie są koszty utrzymania etatu. I nie twierdzę, że każdy pracodawca chce wyssać pracownika. Pisałam o sytuacjach ekstremalnych. Pisałam o najsłabiej opłacanych posadach. No niestety - jeśli kogoś nie stać na godne opłacanie pracowników, to nie jest to wina pracowników.

Ale co to jest to mityczne GODNE opłacanie pracownika ? Od jakiej kwoty jest godne, a od jakiej niegodne ?


Wysokość zarobków danej osoby zależy od popytu na jej umiejętności. Powodzenie firmy zależy od umiejętności znalezienia się w branży, w której działa, od koniunktury gospodarczej itd. itp. To jest czysta gra rynku, chodzi o kasę. Skoro przedsiębiorca ma w uj i jeszcze więcej obciążeń fiskalnych, to wiadomo, że przytnie na pensjach pracowników żeby w ogóle przetrwać. Narzucenie odgórnie przez polityków płacy minimalnej, przy jednoczesnej kiepskiej polityce fiskalnej (jak ma to miejsce teraz) de facto w niczym nie pomaga - zwiększa koszty pracodawcy, ale pracownik ma też z tego guzik z pętelką, bo podwyżkę dochodu zżera rosnąca inflacja. I tak dalej i tak dalej.

Nikt nikomu niczego nie ma obowiązku zapewniać. Pracować można, ale nie trzeba - jasna sprawa. Tyle, że nie kosztem zadłużania państwa na kolejne pokolenia.

Część matek uznała, że teraz nie opłaca się im pracować i świetnie. Ciekawe co zrobią na emeryturze. Dasz im, opodatkujesz się specjalnie na ten cel ? Ja niekoniecznie.

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Jak dla mnie to moga miec nawet 1000+. Nie chcialabym takiego zycia, jakie maja ci ludzie dostajacy tyle zasilkow.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez Atavish

Czyli 600zł to odpowiednia cena za odmrożenia, pracę zmianową, wybite barki?
Bo te prace 1600, to produkcja, salowa, etc. W tym wszystkim chodzi też o godność. O to, żeby nie kończyć dnia rycząc w poduszkę. Kurde, nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja widzę realne przypadki obok siebie, gdzie dzięki 500+ ktoś już nie musi wykonywać pracy w tragicznych warunkach, które niszczą mu zdrowie. Tak, mógłby pracować w miejscu którego nienawidzi i brać 500+. I nie mieć nadal ani chwili oddechu. Albo rzucić w cholerę pracę w niegodnych warunkach i po prostu nadal móc żyć.
Jasne, w idealnych warunkach bym się z Tobą pewnie zgadzała. Ale przy rynku pracy który wygląda jak wygląda, to niestety nie.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

A co z osobami bezdzietnymi. To wina całego społeczeństwa, że ktoś nie może w okolicy znaleźć pracy?
Praca na produkcji i jako salowa są jakieś niegodne? Grupa z dziećmi ma być uprzywilejowana?
Oczywiście są różne sytuacje życiowe, ale pomoc tam gdzie rzeczywiście jest potrzebna powinna być inaczej rozwiązana.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez Ingrid80

Wszystko pięknie, ale wychowujące dzieci nie dostaną za to emerytury. I co wtedy będzie? Emerytura +?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Część z nich na pewno liczy na to, że dzieci będą ich utrzymywać

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87122326]Część z nich na pewno liczy na to, że dzieci będą ich utrzymywać [/QUOTE]


Biedne dzieci.


Oby się nie przeliczyły.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;87122263]A co z osobami bezdzietnymi. [/QUOTE]


Do roboty i morda w kubeł, a co ? To chyba oczywiste.

A nie, zapomniałam. Państwo czeka na ich bombelki, ZUS sam się nie utrzyma, trzeba więcej szczurów do kołowrotka.

[Talullah]

Napisane przez Atavish

Czyli 600zł to odpowiednia cena za odmrożenia, pracę zmianową, wybite barki?
Bo te prace 1600, to produkcja, salowa, etc. W tym wszystkim chodzi też o godność. O to, żeby nie kończyć dnia rycząc w poduszkę. Kurde, nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja widzę realne przypadki obok siebie, gdzie dzięki 500+ ktoś już nie musi wykonywać pracy w tragicznych warunkach, które niszczą mu zdrowie. Tak, mógłby pracować w miejscu którego nienawidzi i brać 500+. I nie mieć nadal ani chwili oddechu. Albo rzucić w cholerę pracę w niegodnych warunkach i po prostu nadal móc żyć.
Jasne, w idealnych warunkach bym się z Tobą pewnie zgadzała. Ale przy rynku pracy który wygląda jak wygląda, to niestety nie.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Ale moment, uważasz że praca na produkcji czy salowa to praca poniżej ludzkiej godności? Serio? Są osoby które takie prace spokojnie wykonują i nie uważają za niegodna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Atavish]

Napisane przez Talullah

Ale moment, uważasz że praca na produkcji czy salowa to praca poniżej ludzkiej godności? Serio? Są osoby które takie prace spokojnie wykonują i nie uważają za niegodna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Parokrotnie już tłumaczyłam że płaca za pracę, a nie sama praca. To bardzo duża różnica

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Talullah]

Napisane przez Ingrid80

Do opieki nad dziećmi w domu i drugiego etatu zazwyczaj jest też druga osoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie. Zawsze bardzo mnie dziwi jak słyszę że kobieta ma drugi etat w domu. A maz/partner, ojciec dziecka?
No chyba że samotna matka no to wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez Atavish

Parokrotnie już tłumaczyłam że płaca za pracę, a nie sama praca. To bardzo duża różnica

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Tak, doczytałam w następnym poście.
Ale padło też pytanie ile wg Ciebie to jest godna płaca?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Atavish]

Napisane przez Talullah

Dokładnie. Zawsze bardzo mnie dziwi jak słyszę że kobieta ma drugi etat w domu. A maz/partner, ojciec dziecka?
No chyba że samotna matka no to wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Tak, doczytałam w następnym poście.
Ale padło też pytanie ile wg Ciebie to jest godna płaca?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest to zależne często od miasta, nie jest to konkretna kwota. Dla mnie to jest kwestia możliwości samodzielnego utrzymania się. Takich rzeczy jak - starcza na leki, czynsz i jedzenie.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[cava]

Napisane przez Atavish

Jest to zależne często od miasta, nie jest to konkretna kwota. Dla mnie to jest kwestia możliwości samodzielnego utrzymania się. Takich rzeczy jak - starcza na leki, czynsz i jedzenie.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Pracodawca to nie jest niańka od zapewniania potrzeb i marzeń pracowników.
Pracodawca to po prostu podmiot gospodarczy taki jak każdy inny, który kupuje towar za wynegocjowaną cenę.

Praca to towar. Kto nią dysponuje ten ją sprzedaje, kto jej potrzebuje ten kupuje. Obie strony tak samo próbują przetrwać a może nawet mieć z tego zysk większy niż na 0.

Czy jest godne kupować tańsze produkty jak na półce obok leżą droższe?
Kto sprzedaje drożej może płaci lepiej pracownikom?



Polski pracodawca, ma średnio czterokrotnie mniej środków na utrzymanie pracownika niż Niemiecki.
I to jest niczyja wina, tylko efekt wydarzeń historyczno- gospodarczo-geograficzno- politycznych jakim podlega ten akurat kawałek Europy.


Ja serio nie rozumiem, skąd to myślenie ze ktoś jest czyjaś niańką i powinien coś zapewniać.


Dodam tylko, ze przy obecnym wzroście gospodarczym, mikro, małe i średnie firmy powinny się zakładać masowo. A to od nich zależy utrzymanie państwa bo one wytwarzają główny dochód.
A jest bardzo słabiutko.
Koszta samo zatrudnienia i zatrudnienia oraz utrzymania działalności są za wysokie i system zaczyna niedomagać.
Przy lawinowym wzroście utrzymanków systemu, już powinnismy mówić o dramacie.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez cava

Koszta samo zatrudnienia i zatrudnienia oraz utrzymania działalności są za wysokie i system zaczyna niedomagać.
Przy lawinowym wzroście utrzymanków systemu, już powinnismy mówić o dramacie.

Po wyborach pisiory planują zmusić samozatrudnionych do przechodzenia na etat (pytanie kto ich zatrudni) tym swoim 'testem przedsiębiorcy'. Jest to pewne, że takie działania podejmą czytałam o tym bodajże w Rzeczpospolitej. Nakłamali ostatnio, że nie ma takich planów, ale są i czekają na wdrożenie w życie po wyborach.
Na samozatrudnieniu płaci się - zdaniem pisiurskich orłów ekonomii - za małe podatki. A trzeba kasy na socjal, to skąd brać ? Zmusić i złupić.
Składka na ZUS ma od stycznia przekroczyć 1500 zł oraz chcą zlikwidować limit składek do ZUS dla tych na etacie (także uwaga: będą też łupić zatrudnionych etacie), którzy w ciągu roku przekraczają jakiś tam konkretny dochód, od którego składki nie są już odporowadzane do ZUSu (miało to zabezpieczyć ZUS, żeby w przyszłości te osoby nie odbierały gigantycznych emerytur).
Także fajnie, że niektóre mamusie postanowiły nie pracować. To się faktycznie nie opłaca i to coraz większej rzeszy ludzi.

[golgie]

Napisane przez Atavish

To pytaniem powinno być to, jak tragicznie te kobiety musiały zarabiać aby opłacało im się zrezygnować z pracy dla 500 zł.


Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

No właśnie

[megamag]

Dominanta, a więc najczęściej wypłacana pensja w tym kraju wg GUS-u, to 1800 zł na rękę. Czwórka dzieci daje 2 tysiące na czysto.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

A ja nadal trochę nie rozumiem. To inni mogą pracować za beznadziejne pieniądze i np odmrazac sobie ręce bo nie mają wyjścia, jeśli nie mają dzieci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Atavish]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87122731]A ja nadal trochę nie rozumiem. To inni mogą pracować za beznadziejne pieniądze i np odmrazac sobie ręce bo nie mają wyjścia, jeśli nie mają dzieci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie, kijowe prace są kijowe niezależnie od stanu posiadania dzieci.
Ale ludziom bez dzieci jest jednak łatwiej np wyjechać za pracą za granicę albo pracować na zmiany. Mogą sobie pozwolić na trochę więcej elastyczności. Co nie zmienia faktu, że są warunki w których ludzie moim zdaniem nie powinni pracować i już.
Polecam książki w stylu "Urobieni" czy "Nie hańbi".

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[megamag]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87122731]A ja nadal trochę nie rozumiem. To inni mogą pracować za beznadziejne pieniądze i np odmrazac sobie ręce bo nie mają wyjścia, jeśli nie mają dzieci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A niby z jakiej paki taka osoba miałaby myśleć, że inni się za tę kasę męczą i czuć się winna? To nie jej problem. Jeśli coś mnie dziwi, to brak planów, z czego żyć, kiedy dzieci dorosną.

Atavish, cała nasza gospodarka opiera się na taniej sile roboczej. Nawet rząd o tym otwarcie mówi. Wszyscy nie wyjadą i się nie przekwalifikują na IT z różnych powodów, część siłą rzeczy trafi do takich kijowych prac, skoro takie głównie są opcje.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez megamag

Dominanta, a więc najczęściej wypłacana pensja w tym kraju wg GUS-u, to 1800 zł na rękę. Czwórka dzieci daje 2 tysiące na czysto.

Ten socjal jest za duży. Dlatego działa demoralizująco i zniechęca do pracy. Płace są niskie, bo koszty zatrudnienia są duże i ciągle rosną. Polska gospodarka jest coraz bardziej niekonkurencyjna, nakłady na inwestycje maleją, koszty pracy rosną, wszystkie inne koszty obsługi przedsiębiorstwa typu paliwo, energia, woda - też. Rosną ceny, rośnie inflacja. Sytuację teraz ratuje wysoki popyt. Ale spowolnienie gospodarcze przewiduje się na koniec przyszłego roku, a potem być może nawet zapaść.

Trzeba mądrych reform fiskalnych, sprawiedliwszego obciążenia podatkami i innymi daninami (np. składkami na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne - to jest chore, że najwięcej i nieustannie łupi się frajerów zarejestrowanych w ZUSie), zmniejszenia kosztów pracy, inwestycji w rozwój nowoczesnych technologii, infrastrukury. Odliczenia od podatku, ulgi na dzieci tylko w rozliczeniu rocznym z pracy. Socjal powinien być tylko pomocą dla ludzi starych, chorych i niezdolnych do pracy. To wszystko stoi na głowie. I rypnie już niedługo.

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez megamag

Atavish, cała nasza gospodarka opiera się na taniej sile roboczej.

A na czym innym ma się opierać, skoro nakład PKB na rozwój nauki jest jakiś tam...śladowy. Nowoczesne technologie, nowoczesna infrastruktura - a co to ? Morawiecki plecie baje o jakichś elektrycznych samochodach, energia dalej z ruskiego węgla, zaczyna się problem z wodą, a do tego narastający bałagan prawny. Strach się bać.

Byliśmy montownią dla zagranicznych koncernów, bo 'atrakcyjności' nadawały nam właśnie niskie pensje. To oczywiście bardzo niedobrze, ale jak to zmienić w sytuacji kiedy w czasie koniunktury kasę się przeżera, zatrudnienie spada a ludzi demoralizuje się darmochą. Zamiast pobudzać inwestycje, powstawanie nowych przedsiebiorstw i nowych miejsc pracy, to wypycha się ludzi na margines, bezczynność zawodową. I robi się to wiedząc w jak fatalnej kondycji jest system emerytalny. Lepiej do końca rozkraść ludziom pieniądze z OFE niż zachęcić do inwestycji i pracy. Czy to ma sens ?

[megamag]

quantum_of_solace, ależ ja się zgadzam, że nasza gospodarka ma wiele patologii. Własny interes poprowadzić trudno, bo obciążeń i ograniczeń jest od groma, sensowne płace są tylko w kilku branżach, do których nie każdy się nadaje i nie każdy się wkręci, a reszta to mizeria. Ale dlatego się nie dziwię, że jak ktoś może się z tego wymiksować i żyć z socjalu, to to właśnie robi. I nie powiedziałabym, że socjal jest duży w tym kraju, jest raczej śmieszny, zwłaszcza dla tych, którzy go naprawdę potrzebują. Za rentę niepełnosprawnego nie da się wyżyć. To kolejna patologia, że rząd woli ten hajs przesunąć na jakieś 500+ i inne populistyczne programy, zamiast dać tym naprawdę potrzebującym. W ogóle to się czasem można zastanowić, co się dzieje z hajsem w tym kraju. Płacimy wszyscy dość wysokie podatki, a jakość wszystkiego jest do bani. Pod tym względem państwo przypomina trochę czarną dziurę, wszystko zżera, a niewiele daje w zamian.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez megamag

quantum_of_solace, ależ ja się zgadzam, że nasza gospodarka ma wiele patologii. Własny interes poprowadzić trudno, bo obciążeń i ograniczeń jest od groma, sensowne płace są tylko w kilku branżach, do których nie każdy się nadaje i nie każdy się wkręci, a reszta to mizeria. Ale dlatego się nie dziwię, że jak ktoś może się z tego wymiksować i żyć z socjalu, to to właśnie robi. I nie powiedziałabym, że socjal jest duży w tym kraju, jest raczej śmieszny, zwłaszcza dla tych, którzy go naprawdę potrzebują. Za rentę niepełnosprawnego nie da się wyżyć. To kolejna patologia, że rząd woli ten hajs przesunąć na jakieś 500+ i inne populistyczne programy, zamiast dać tym naprawdę potrzebującym. W ogóle to się czasem można zastanowić, co się dzieje z hajsem w tym kraju. Płacimy wszyscy dość wysokie podatki, a jakość wszystkiego jest do bani. Pod tym względem państwo przypomina trochę czarną dziurę, wszystko zżera, a niewiele daje w zamian.

Ja z Tobą nie polemizuję
Tylko Twoją myśl rozwinęłam.


Chodziło mi o socjal w znaczeniu populistycznego rozdawnictwa kasy za nic. Zgadzam się z Tobą w pełni.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Ja uważam, że 500+ powinno być, ale:

- Dla samotnych mam/ojców
- Dla samotnych starszych osób
- Dla rodzin gdzie jest niepełnosprawne/chore przewlekle dziecko
- Dla osób, które nie z własnej winy są w ciężkiej sytuacji materialnej itd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez megamag

quantum_of_solace, ależ ja się zgadzam, że nasza gospodarka ma wiele patologii. Własny interes poprowadzić trudno, bo obciążeń i ograniczeń jest od groma, sensowne płace są tylko w kilku branżach, do których nie każdy się nadaje i nie każdy się wkręci, a reszta to mizeria. Ale dlatego się nie dziwię, że jak ktoś może się z tego wymiksować i żyć z socjalu, to to właśnie robi. I nie powiedziałabym, że socjal jest duży w tym kraju, jest raczej śmieszny, zwłaszcza dla tych, którzy go naprawdę potrzebują. Za rentę niepełnosprawnego nie da się wyżyć. To kolejna patologia, że rząd woli ten hajs przesunąć na jakieś 500+ i inne populistyczne programy, zamiast dać tym naprawdę potrzebującym. W ogóle to się czasem można zastanowić, co się dzieje z hajsem w tym kraju. Płacimy wszyscy dość wysokie podatki, a jakość wszystkiego jest do bani. Pod tym względem państwo przypomina trochę czarną dziurę, wszystko zżera, a niewiele daje w zamian.

Wszyscy płacący podatki, to jest w tym systemie odciągania ludzi od opłacalności pracy, coraz większa mniejszość. Płacą podatki ludzie którzy pracują/zatrudniają legalnie, oraz emeryci


Jak oni planują zlikwidować to samozatrudnienie? Przecież masa zawodów na tym bazuje, na krótkich/małych zleceniach w dużej ilości, prowadzonych rownolegle.
Będą się musieli zatrudniać na godziny czy dni i to w kilku /nastu firmach na raz

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87122830]Ja uważam, że 500+ powinno być, ale:

- Dla samotnych mam/ojców ( daj spokój, zaraz by się 98% rozwiodło a reszta kociołapych przestała do siebie przyznawać )
- Dla samotnych starszych osób ( nie rozumiem?)
- Dla rodzin gdzie jest niepełnosprawne/chore przewlekle dziecko
OK
- Dla osób, które nie z własnej winy są w ciężkiej sytuacji materialnej itd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jak udowodnić ze ktoś jest w ciężkiej sytuacji materialnej nie z własnej winy?