Tabletki i preparaty wspomagające odchudzanie, suplementy diety- wątek zbiorczy!

[arielka]

Przeczytałam ostatnio, że koenzym Q10 poprawia wydolność ogranizmu i przemianę materii. Chciałabym coś co dodałoby mi power'a na siłowni, bo odkąd jest zimno, ciemno, szaro, buro nie mam tyle energii i jestem ospała. Brałam kiedyś L-karnitynę, ale nie byłam zadowolona (przyrost masy mięśniowej). Może któraś z was brała Q10 i mogłaby mi coś powiedzieć na jego temat albo/i polecić jakiś konkretny preparat? Słyszałam też o koenzymie Q10 i l-karnitynie w jednej tabletce...

[arielka]

podciągam

[maly]

------------------------------
FitLine EMUSOL Q10 PLUS
Witamina młodości i długowieczności.

"Cud serca" lub "Eliksir młodości".

Za odkrycia związane z koenzymem Q10 dwukrotnie przyznano nagrodę Nobla.

Jest to antioxidant (antyutleniacz) eliminujący wolne rodniki w naszych organizmach (komórkach). Jego niedobór zaczyna być zauważalny już około 30 roku życia, a osoby po 40 roku życia powinny przyjmować go regularnie. Szczególnie polecany osobom z problemami z sercem, po zawałach, udarach, oraz z wątrobą.

FitLine Emusol Q 10 to jedyny na świecie Q10 przyswajalny w 90-95%. Osoby chore na serce często przyjmują Q10, jednak kupują produkt najtańszy, w tabletkach. Problem polega na tym, że Q10 jest witaminą rozpuszczalną w tłuszczach, osoby chore na serce dodatkowo stosują dietę niskotłuszczową, i w tych warunkach Q10 w tabletkach przyswaja się w 3 - 5% - jak zatem ma pomóc?

Dzięki technologii EMUSOL produkt przyswaja się w 90-95%, zatem dzięki temu jest najtańszy i najbardziej efektywny. Skutki widoczne prawie natychmiast.

170 zł wydane na Q10 w tabletkach => przyswajasz za 8,5 zł

170 zł wydane na Q10 FitLine => przyswajasz za 150 zł

1 ml = 30 mg Q10 i 36 mg witamina E.

Pozyskiwany z roślin.

Wykorzystano technologię EMUSOL.

wspomaga przemianę materii i proces wydalniczy

reguluje ciśnienie tętnicze

regeneruje mięsień sercowy oraz zabliźnia pooperacyjne i pozawałowe rany serca

ma wyraźne działanie przeciw dusznicowe

zapobiega miażdżycy i zwapnieniu żył

zdecydowanie podnosi odporność organizmu na choroby

przeciwdziała skutkom ubocznym leków

normalizuje poziom cukru we krwi

jest pomocny w leczeniu otyłości i parodontozy

poprawia wydolność fizyczną organizmu

zahamowuje spadek sprawności umysłowej i fizycznej

opóźnia starzenie się organizmu

nie ma żadnych skutków ubocznych, nawet w dużych dawkach

Stosowanie
0,5 ml - 2 razy dziennie. Profilaktycznie: 0,5 ml - 1 raz dziennie. Jedna dawka to pół pipety.

Nie stosować u kobiet w ciąży i w czasie laktacji.

Opakowanie zawiera 30 ml.

Cena: 170 zł

Antyutleniacze, antyoksydanty, przeciwutleniacze, związki eliminujące wolne rodniki z reakcji łańcuchowych lub powodujące rozkład prekursorów wolnych rodników i nadtlenków organicznych.
W organizmach żywych antyutleniacze enzymatyczne (np. peroksydaza glutationowa, dysmutaza nadtlenkowa, katalaza) lub nieenzymatyczne (np. witamina E, witamina A, witamina C, kwas moczowy) chronią błony i organelle komórkowe przed utlenieniem powodującym uszkodzenie nienasyconych kwasów tłuszczowych, białek i enzymów.

Zobacz w sklepie - tam jest mnóstwo antyoksydantów - znacznie lepszych i znacznie tańszych.
Pozdrawiam.
------------------------------------------------------
Koenzym Q10
&nbspKoenzym Q10, określany także nazwą ubichinon, jest substancją witaminopodobną wszechobecną w żywych komórkach. W przyrodzie istnieje dziesięć różnych koenzymów Q, ale jedynie Q10 znajduje się w tkankach ludzkiego organizmu. Substancja ta jest niezbędna do życia każdej komórki, ponieważ jest odpowiedzialna za jej prawidłowy metabolizm. Utrzymuje w działaniu mitochondria będące mikroskopijną siłownią komórek, gdzie powstają wysokoenergetyczne związki fosforanowe (ATP), wykorzystywane do wielu procesów biochemicznych. Koenzym Q10, podobnie jak witamina E, jest również silnym antyutleniaczem. Mniej więcej do trzydziestego roku życia organizm sam wytwarza koenzym Q10 w wystarczającej ilości, lecz wraz z upływem lat nasze komórki zawierają coraz mniejszą jego ilość, którą należy uzupełniać poprzez odpowiedni skład posiłków lub dodatki żywieniowe.
&nbspNiedobór Q10 doprowadza do zaburzeń energetycznych, które mogą negatywnie wpływać na funkcjonowanie organizmu. Np. gdy normalna ilość koenzymu Q10 w naszym ciele spada tylko o 25%, to mogą wystąpić zaburzenia w pracy serca i układu krążenia, jak również może pojawić się nadciśnienie i wiele innych chorób.
&nbspDo niedawna w niektórych schorzeniach mięśnia sercowego (np. kardiomiopatii) jedynym ratunkiem była transplantacja serca. Jednak od kiedy poznano koenzym Q10 okazało się, że zastosowanie go, nawet w tych chorobach, może przynieść zdumiewające rezultaty. W końcu lat osiemdziesiątych dr Per Langsjoen (Temple w Teksasie), analizując dane 806 osób ciężko chorych na serce, doszedł do wniosku, że dzięki podawaniu koenzymu Q10 stan ich zdrowia znacznie się polepszył, niezależnie od typu kardiomiopatii. Nieco później badacze włoscy ogłosili, że spośród 1100 badanych przez nich osób chorych na serce aż 80% odczuło poprawę stanu zdrowia dzięki przyjmowaniu koenzymu Q10.
&nbspW 1990 r. w Rzymie, na sympozjum naukowym poświęconym badaniom nad koenzymem Q10 dr W. V. Judy zreferował przebieg innego badania, w trakcie którego przez parę lat leczył on koenzymem Q10 chorych po zawale serca. Grupę eksperymentalną złożoną ze 180 pacjentów z bardzo zaawansowaną chorobą serca podzielił na dwie równe podgrupy, po 90 osób. Chorzy z jednej podgrupy zażywali tylko swoje podstawowe leki, a z drugiej - dostawali dodatkowo 100 mg Q10. W czasie trwania eksperymentu zmarło wielu chorych z obydwu grup, lecz znacznie więcej zgonów było w grupie, której członkowie nie zażywali Q10. W ciągu sześciu lat obserwacji z grupy chorych zażywających tylko swoje zwyczajne leki - zmarli wszyscy; natomiast w grupie przyjmującej także koenzym Q10 - 36% chorych nadal żyło, a stan ich zdrowia wyraźnie się polepszył już w ciągu pierwszych 12 miesięcy kuracji- wzrosła wydolność serca i znacznie zmniejszyło się zagrożenie powtórnym zawałem.
&nbspWedług doktora Judy długotrwała obserwacja udowodniła jednoznacznie, że nie tylko nadciśnienie tętnicze i choroba wieńcowa mogą prowadzić do niewydolności serca, uszkodzenia naczyń wieńcowych i zawałów serca, podobny efekt może wywołać przewlekły niedobór koenzymu Q10.
&nbspBardzo wielu ludzi cierpi na nadciśnienie. Jest wiele, zresztą doskonałych, leków obniżających podwyższone ciśnienie krwi, które niestety obok korzyści, mogą powodować niepożądane działania uboczne. Np. hamując czynność enzymów pobudzanych przez koenzym Q10, utrudniają odpowiednie zaopatrzenie w energię komórek oraz całego organizmu. W przypadku zażywania leków z grupy beta-blokerów, niedobór Co Q10 powinno się zatem równoważyć poprzez jego dodatkową suplementację. W ten sposób można zapobiec niekorzystnym działaniom beta-blokerów, jak np. zmniejszeniu wydolności mięśnia sercowego.
&nbspW Japonii koenzym Q10 stosuje się nie tylko do leczenia chorób serca i nadciśnienia tętniczego, ale również wykorzystuje się jego cenne właściwości, aby wzmocnić system immunologiczny. Wyniki niektórych badań wskazują, że koenzym Q10 może wspomagać gojenie się wrzodów dwunastnicy, jak również leczenie alergii, astmy i schorzeń dróg oddechowych. Spowalnia proces starzenia się, wspomaga leczenie otyłości, kandydoz (zakażeń spowodowanych przez gatunek grzyba, Candida albicans), stwardnienia rozsianego (patologiczny proces polegający na niszczeniu osłonek mielinowych włókien nerwowych), chorób przyzębia i cukrzycy.
&nbspWedług badań przeprowadzonych w New England Institute podawanie Co Q10 zwierzętom z rakiem lub białaczką, skutecznie zmniejszało ich śmiertelność. W testach klinicznych, stosując chemioterapię razem z Q10, zmniejszono uboczne działania leków.
&nbspWyniki doświadczeń z koenzymem Q10 mogą być szczególnie ważne w terapii AIDS, ponieważ środek ten wzmacnia system immunologiczny. Pod koniec 1994 r. w tygodniku AIDS Weekly zamieszczono doniesienie badaczy kanadyjskich, mówiące iż podawanie koenzymu Q10 powstrzymuje apoptozę, czyli proces zaprogramowanego obumierania komórek, zjawiska ściśle związanego z chorobami zwyrodnieniowymi i AIDS.
&nbspNajbogatszym naturalnym źródłem Q10 są: makrela, łosoś, sardynka, wołowa wątroba i serce. Nie obserwowano działań ubocznych podczas suplementacji koenzymem Q10.


UWAGA!

* Koenzym Q10 należy chronić przed wysoką temperatura i światłem. Jakość czystego koenzymu Q10 obniża się w temperaturze powyżej 35ĄC.
* Dobroczynne działanie koenzymu Q10 ujawnia się powoli, dopiero po parotygodniowym okresie jego zażywania. Jeśli ktoś już po paru dniach stosowania czuje się lepiej, to oznacza, że w jego organizmie istniał duży niedobór Q10; mimo poprawy samopoczucia należy nadal zażywać dawkę podtrzymującą w ilości 10-30 mg dziennie, aby zapobiec powtórnym niedoborom.
* Kobiety w ciąży i karmiące piersią, przed zażywaniem koenzymu Q10 powinny zasięgnąć porady lekarza.

-----------------------------------
Koenzym Q10

Opracowała lek. med. Małgorzata Widuchowska

Ubichinon jest to substancja witaminopodobna zaliczana do żywieniowych środków wspomagających w sporcie. CoQ10 jest zaangażowany w wiele procesów metabolicznych w organizmie człowieka biorących udział w tlenowym systemie energetycznym. Ułatwia on transport elektronów do produkcji ATP w procesie oksydacji. CoQ10 jest również antyoksydantem zapobiegającym uszkodzeniu komórek przez wolne rodniki powstające podczas intensywnych wysiłków tlenowych.

Ponieważ udowodniono pozytywny wpływ na funkcję serca, podwyższenie VO2max i wydolności wysiłkowej pacjentów z chorobami kardiologicznymi próbowano wykazać podobne działanie u sportowców wykonujących tlenowe wysiłki wytrzymałościowe. Jednak na podstawie dostępnych badań naukowych nie można jednoznacznie potwierdzić lub zaprzeczyć, że koenzym Q10 jest skutecznym sportowym środkiem ergogenicznym i że jego stosowanie jest zalecane. Wydaje się, iż istnieje konieczność prowadzenia dalszych badań w celu wyjaśnienia tej niejasnej kwestii.

Suplementy CoQ10 są dostępne w tabletkach i kapsułkach oraz w formie ekstraktu. Występują one pojedynczo lub w połączeniu, np. z witaminą E, inozyną, czy lecytyną.

Z punktu widzenia zdrowotnego suplementacja CoQ10 jest bezpieczna i dopiero znaczne przekroczenie dziennej dawki 100-150 mg może doprowadzić do wystąpienia skutków ubocznych, np. uszkodzenia tkanki mięśniowej.
-----------------------------
Koenzymy są substancjami, które ułatwiają pobudzanie do dziłania enzymów. Substancja zwana koenzymem Q10 występuje w komórkach w mitochondriach, czyli tam, gdzie wytwarzana jest energia. Poprawienie produkcji energii jest szczególnie ważne dla atletów i kulturystów. Koenzym Q10 znajduje się w każdej komórce naszego ciała i organizm ludzki sam go wytwarza, ale nie zawsze w ilościach wystarczających do prawidłowego funkcjonowania. Jego poziom zmniejsza się wraz z wiekiem a ponadto jego produkcja hamowana jest przez stres.

Koenzym Q10 wspomaga leczenie wielu schorzeń. Jest przydatny w walce z nowotworami, dzięki swej zdolności do wychwytywania wolnych rodników. Ponadto pomaga przy wielu schorzeniach serca, ponieważ w tym mięśniu występuje szczególnie dużo mitochondriów, jest on bardzo wrażliwy na niedobory koenzymu Q10. Inną ważną zaletą tej substancji jest zdolność do obniżania poziomu „złego” cholesterolu. Koenzym Q10 ma bardzo korzystny wpływ na nasz układ immunologiczny, tak, że podawany jest chorym na AIDS oraz osobom wycieńczonym chemioterapią. Wskazany jest w stanach osłabienia i infekcji. Oprócz tego substancja ta wspomaga stomatologów w walce z parodontozą, wzmacnia dziąsła i zmniejsza kieszonki przyzębowe. Koenzym Q10 wspiera też wszystkich, którzy walczą ze zbędnymi kilogramami. Poprawia on przemianę materii i pomaga uporać się z osłabieniem towarzyszącym dietom odchudzającym.

Koenzym Q10 wspiera też wszystkich, którzy walczą ze zbędnymi kilogramami. Poprawia on przemianę materii i pomaga uporać się z osłabieniem towarzyszącym dietom odchudzającym.

Koenzym Q-10:
- Poprawia wydolność energetyczną organizmu;
- Poprawia metabolizm komórek mięśnia sercowego, a tym samym zwiększa tolerancję serca na wysiłek;
- Zmniejsza ryzyko chorób, układu krążenia przeciwdziała miażdżycy, reguluje gospodarkę tłuszczową obniżając poziom cholesterolu we krwi;
- Stosowany pomocniczo w leczeniu nadciśnienia;
- Wraz z witaminą E jest jednym z głównych przeciw-utleniaczy - czynników ochronnych, które spowalniają procesy starzenia się komórek i zapobiegają nowotworom;
- Stosowany w diecie osób uprawiających sport wyczynowy.
--------------++


Stworzone na podstawie własnych ino, ino dostępnych z sieci, ino z innych forum.

pzd

[arielka]

dziękuje bardzo
Chyba nikt tutaj jeszcze nie próbował Q10

[Iwonalodz]

Ja akurat moge powiedzieć nie na podstawie własnego, ale taty mojego, doswiadczenia Aczkolwiek tata ma te tabletki przepisane od lekarza, bo ma choroby krążenia i to ma pomagać Jednak lekarz ani słowem nie wspominał tacie o zaletach ćwieczeniowych tego prepartu, więc nie wiem ale na serduszko polecam

[arielka]

Dziękuje Iwonko Chyba wypróbuje poprostu na sobie

[Rzabba]

Ja od 1,5 roku biorę właśnie Emusol Q10 z FitLine. Na moje serducho robi świetnie, w ciągu kilkunastu minut przywraca cisnienie do normy. Nie wyobrażam sobie teraz funkcjonowania bez niego.
Natomiast nie czuję jakiegoś szczególnego "POWERA", po prostu czuję sie dobrze
Mogę śmiało powiedzieć, że po tym jak odczułam jego działanie od wewnątrz, zakochałam sie w koenzymie Q10 i teraz kupuję kosmetyki, które mają go w swoim składzie. Jak na razie się nie zawiodłam (m.in. seria Aretina Q z Ziai ).

Faktycznie płynna, zmicelizowana forma Q10 działa szybciej i skuteczniej, jednak jeśli masz dostęp tylko do kapsułek, to bierz śmiało, możesz tylko zrobić wiele dobrego dla swojego organizmu i urody , musisz tylko uzbroić sie w cierpliwość. Q10 to nie Red Bull daje energię, ale nie w ten sposób. Pozwala sprawniej funkcjonować każdej komórce.
Po kilku miesiącach stosowania, rezultaty powinny być już widoczne.

Wątek zbiorczy poświęcony preparatom wspomagającym odchudzanie
oraz wszelkiego rodzaju suplementom diety.


Jeśli interesuje Cię konkretny produkt, sprawdź czy ktoś juz się o nim wypowiedział poprzez:
a) skorzystanie z wyszukiwarki (tu w wątku lub na podforum Dietetyka)
b) skorzystanie z poniżej listy wątków poświęconych konkretnym produktom.

Preparaty, o których już była mowa (ułożone alfabetycznie):

Allevo
Alli
AsystorSlim
Clenburexin
Detocell
Exidal
Linea
SlimCoffee
System Slim Figura
Zielona kawa


------------

Witam Mam pytanko... otoz diete 1000 kcal i codzienne godzinne cwiczenia, chcialabym wzbogacic o jakies srodki odchudzajace. Do tej pory jedynie przed treningiem stosowalam l-karnityne. Slyszalam, ze skuteczne sa produkty zawierajace chrom, a ostatnio jeszcze cos co nazywa sie Chitosan. A moze wy znacie cos, co dziala? Pozdrawiam

[cheetah]

Przede wszystkim odradzam wszelkiego rodzaju takie srodki, a proponuje zwiekszyc diete o wartosc energetyczna przynajmniej 500kcal. Zakladajac, ze chcesz sie odchudzac z "glowa" i skutecznie.

Cheetah

Przez dwa miesiace probowalam pogodzic diete 1600 kcal z cwiczeniami, ale zadnych efektow nie zauwazylam na wadze. Teraz, po miesiacu 1000 kcal, przynajmniej waga ruszyla sie o 2 kg. Zreszta dieta w moim przypadku musi byc deko agresywniejsza, gdyz stale zazywam hormony na tarczyce, a zaburzona gospodarka organizmu uniemozliwa mu normalne funkcjonowanie Stad moje pytanie o jakies wspomagacze :P Ale i tak dziekuje za odpowiedz

[blo]

przy tarczycy zapomnij o wspomagaczach;-( jak cwiczysz codziennie godzine to dobrze zbilansowana dieta (bo to tez wazne) powinna pozwolic Ci na zrzucenie 2 kg w miesiacu. zle dobrana dieta i nieodpowiednie cwiczenia sa odpowiedzialne za brak efektów. jezeli na przykład za duzo zjesz weglowodanow na noc to cała dieta nie ma sensu. Pozatym przy 1000kcl i godz cwiczen w miesiac powinnas duzo wiecej schudnac, taki z tego wniosek że jadasz same ww;-) prawdopodobnie.Poczytaj o diecie smoczka pozniej bedzie Ci łatwiej pytac.. ooo jeden wspomagacz który mozna polecic to kawa, zreszta jeden z lepszych ale bez cukru i smietanki wypita 30/40 min przed treningiem moze zdziałac cuda. Ale nic nie wiem o twoim wieku wiec tylko wspominam, ze warto sie zainteresowac, szkoda zdrowia jak jestes jeszcze młodziutka osóbka.
Pozdrawiam

Na chitosan szkoda pieniedzy, bo podobno wyłapuje aż 1kcl z kazdego posiłku. L karnityna to ciekawy specyfik który nie zrobi krzywdy ale ilości na jedna dawke aby była skuteczna przekracza kilkakrotnie dawke zalecanoą przez producenta, wiec finansowe zabójstwo.
Chrom to ciekawy specyfik ale jego skutki sa odczuwalne po kilku miesiacach systematycznego brania i raczej polecana dla łasuchów słodyczowych.

[Korba]

A ja mam pytanko, czy mozesz oswiecic mnie i powiedziec o co chodzi z ta kawa przed cwiczeniami?? PliiiizZ gory dziekuje bardzo!

[blo]

Kawa wypita na czczo i po niej jakies aeroby bardzo wzmacnia wydolnośc organizmu, czyli bez problemu mozemy zamiast 20 min zrobic 40 min cwiczen, pozatym podnosi temperature ciała co sprzyja lepszemu spalaniu tłuszczu, ale niestety wypłukuje wapn z organizmu tez szkodzi watrobie wiec jezeli nie jest sie kawoszem to pewnie nie warto zaczynac. Kawa to tez jeden z czynnikow podnoszacy nasz metabolizm. Pisze kawa, a mam na mysli oczywiscie kofeine w niej zawartą. Ktora jest tez dostepna w roznych kapsułkach ,cukierkach wiec nie musi to byc od razu kawa;-)a jakas postac kofeiny,czesto ssportowcy ja łacza z l-karnityna mi osobiscie szkoda kasy na to drugie uwazam za za mało skuteczny specyfik do swojej ceny
Pozdrawiam

[Korba]

dziekuje bardzo za obszerna informacje!!

[Roothy]

a ja mam pytanie co sądzicie o ECA? koleżanka mi to ostatnio zachwalała i chyba spróbuje...

[blo]

Rothy, intrernet to kopalnia wiedzy, wiec Ci powiem że to jeden z najskuteczniejszych srodków jakie znam, jednakze tylko w połaczeniu z wysiłkiem duzym daje efekty, jednakże rowniez powiec Ci że robi straszne spustoszenie w organiźmie i niby nie uzależnia, jednakże efedryna zawarta w ECA jest pochodna amfetaminy wiec robi straszne spustoszenie w mózgu ,ponadto uzaleznia nie tyle psychicznie co fizycznie ja sobiscie aby odstawic ten specyfik musiałam siegnąc po kolejny niedozwolony suplement ale bylo watro, bo udało mi sie wstac pewnego dnia z łozka nie szukajac nerwowo kolejnej kapsułki.

Nie bede tu wklejała artykułu (bo bym czuła sie jak złodziejka;-))podam Ci linka do artykułu człowieka który sie napracował aby to opisac ,wiec przeczytaj http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpag...ic_id=123288&x


Podstawa to wiedziec;-)
Wyboru każdy musi dokonac sam, ja jestem z tych upartych co musza wszystkiego spróbowac, ale drugi raz bym po to nie siegneła, poza tym nie znane sa jeszcze skutki tak zwane długofalowe, U mnie minął rok a ciagle jestem jaks zakrecona ,czesto nie kojarze, nie wiem czy to z przepracowania czy z braku tych szarych komórek które mi wpie...szyła ta efka;-)
Pozdrawiam

Witam
Sek w tym, ze wlasnie wczesniej zapoznalam sie z radami smoczka i weglowodanow zdecydowanie unikam Juz od kilku miesiecy praktycznie porzucilam ziemniaki, ryż, makarony, jasne pieczywo, itd. Jesli zas chodzi o cwiczenia to 2x w tygodniu chodze na zajecia fitness, a w tygodniu z braku czasu korzystam z rowerku treningowego.
Mam juz prawie 19 lat, ostatnimi czasy w zwiazku z choroba tarczycy bardzo przytylam, a zdecydowanie chcialabym sie tego pozbyc I dlatego coraz bardziej sie przylamuje, bo naklad pracy ogromny, a efekty mizerne :\\ A w klasie matrualnej wiecej czasu na cwiczenia poswiecic nie moge, chociaz wiem ze np. dodatkowy basen by nie zaszkodzil
Jeszcze raz dziekuje za pomoc, pozdrawiam

[blo]

tarczyca moze tu byc duzym wytłumaczeniem Twoich kłopotów, nadal bierzesz jakies leki?

Niestety tak. Od 2 lat lecze sie na zapalenie tarczycy i przyjmuje duze dawki hormonow, zeby nie przeksztalcilo sie ono w niedoczynnosc. Lekarka powiedziala, ze przy odrobinie szczescia i przy aktualnie postepujacych zmianach leczenie potrwa jeszcze maksymalnie drugie tyle czasu. Tylko... ja sobie nie wyobrazam kolejnych lat w takim stanie

[blo]

czytałam ostatnio że duzo sportowców odchudza sie lekami przeznaczonymi do leczenia tarczycy..sa to jakies nowoczesne srodki z T3 czy T2 juz nie pamietam przydus lekarza moze warto sie zainteresowac

[Roothy]

Hmmm...w sumie już dużo wiem na temat tego ECA, jestem świdoma zagrożeń i chyba jednak spóbuje no a tak poza tym to ćwicze codzienie ,więc mam nadzieje że będzie dobrze

Dzieki za informacje Postaram sie podowiadywac cos na ten temat Pozdrawiam

[kotki2]

bedzie to opinia laika ale skoro leczysz sie na tarczycę i masz 19 lat - czyli jeszcze rosniesz to nad Twoja dietą powinien czuwac lekarz, moze pogadaj ze swoja lekarka, moze ona Ci cos doradzi
dieta 1000kcal prowadzona na wlasna reke w tym wieku to chyba nie jest dobry pomysl, mozesz sie nabawic jakis niedoborow a to moze prowadzic do kompletnego rozwalenia Twojej gospodarki hormonalnej, wiec jeszcze raz pogadaj na powaznie z lekarzem
3maj sie i powodzenia

AnnHolland napisał(a):
> Dzieki za informacje Postaram sie podowiadywac cos na ten temat Pozdrawiam

AnnHolland napisał(a):
> Dzieki za informacje Postaram sie podowiadywac cos na ten temat Pozdrawiam

Wlasnie sie umowilam na przyszly piatek do endokrynologa Tym razem powaznie wezme go w obroty, bo juz wiem o co pytac Jeszcze raz wam kochane dziekuje!

[thefighter]

Czy ktoś uzywał już takich tabletek? Słyszałam, że można schudnąc nawet 10kg w misiąc... bardzo by mi się to przydało.. Moze ktos z was sprawdził juz działanie tych tabsów? Jesli tak to prosze podajcie nazwe i cene... pozdrawiam.

[madzzzia]

Kiedyś byla reklama w gazecie takich tabletek, oczywiście zdjęcia przed i po..... Można sobie było zamówić nawet do 25 kilo. Ja wzięłam do 10 kilo w 2 tygodnie. Zapłaciłam ok 80 zł noi przysłali mi jakieś tabletki do ssania i jeszcze jakieś białe pigułki na noc. Oczywiście nie schudłam, ale najlepsze było to że w Rossmanie widziałam te tabletki do ssania wielki opakowanie (2X wieksze niż to co mi przysłali)za 18 zł. Nazywają sie Kilozym. Te cudowne tabletki to zwykły pic i oszustwo.

[Mendi]

Cześć Wam !!!
Tabletki odchudzające są tylko pomocą dla odchudzającego, a nie załatwią całego odchudzania za nas.Ja już zażywałam różne odchudzające tabletki, ale bez diety i ćwiczen nie działały.pozdrawiam

[slowianka]

słyszałam, że np. tabletki meridia nic nie dają. a kosztują kilkaset złotych

silna wola działa chyba najlepiej mimo wszystko

[agneszka]

NO niestety prawda jest straszna, ale zadne tabletki nie odchudza Cie jesli nie ograniczysz jedzenia, nie zmienisz swoich przyzwyczajen zywieniowych. Ja sama stosowalam rozne tabletki, ale chyba najlepsze efekty byly gdy pilam L-Karnityne i na aerobik porzadny szlam. Pocilam sie trzy razy bardziej niz inne laski i to nie dlatego, ze mam kondycje slaba, tylko przez ten srodek
Nie istnieja tzw diety cud. Najlepsza dieta to MŻ - czyli Mniej Żreć.
Pozdrawiam

[slowianka]

ograniczenie jedzenia do niczego ciekawego nie prowadzi, bo zwalnia się metabolizm i organizm przestawia się na tryb głodowy (magazynujący), ale o tym zapewne wiesz, skoro miałaś styczność z L-karnityną. ja nie uznaję bzdurnego szpanowania dietą - to znaczy odmawiania ciasteczek, nocnego obżerania się i narzekania. tylko porządne głodówy. osobiście najlepiej czułam się na diecie do 200 kcal, polecam wszystkim (swoim wrogom).