Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-01-31, 12:26   #1
asia_kowalska1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 1

Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha


Jestem z facetem jakies 4 lata. Jest to zwiazek na odległość, finalnie z celem bym ja przeprowadziła się do jego miasta.

Przez ten okres rozstawaliśmy się 2 razy, powiedzial wtedy słowa, ze to jednak nie to, ze cos czuje, ale nie wie co, ze widocznie nie jest to na tyle silne.

W listopadzie 2019 zeszliśmy się po przerwie, powiedzial ze wszystko przemyślał, że bardzo zaluje ze mnie wtedy zostawił, że teraz juz bedzie mowil o uczuciach. Od tego czasu bardzo się starał, natomiast słowa kocham Cie nigdy nie padły. Jest luty 2021 a ja tego dalej nie uslyszalam. Chociaż bardzo się stara, to wciąż pamietam słowa które mowil wczesniej, ze to nie jest to. Od naszego zejścia minal ponad rok, a te słowa nie padły, Moja frustracja zaczela rosnąć, co rzutowało na moje zachowanie i ze stawałam się zdystansowana. Nadeszła pandemia, przez co boje sie zmienic pracy, balam się by przeprowadzic się w ciemno do innego miasta, gdzie nie znam nikogo i postawic wszystko w ciemno na jedną kartę. Poprosilam, skoro itak oboje mamy prace zdalna, by przez ten czas pomieszkać u mnie. Nie zgodził się. Mowi ze w takim razie, nie ma dla nas wyjścia. Ze ten czas nic nie zmieni, ze widzi ze ja wole zostać u siebie w mieście. Nie rozumie o co mi moze chodzic. Co powinnam zrobić i o co mu chodzi?
asia_kowalska1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-01, 09:30   #2
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha

Cytat:
Napisane przez asia_kowalska1 Pokaż wiadomość
Jestem z facetem jakies 4 lata. Jest to zwiazek na odległość, finalnie z celem bym ja przeprowadziła się do jego miasta.

Przez ten okres rozstawaliśmy się 2 razy, powiedzial wtedy słowa, ze to jednak nie to, ze cos czuje, ale nie wie co, ze widocznie nie jest to na tyle silne.

W listopadzie 2019 zeszliśmy się po przerwie, powiedzial ze wszystko przemyślał, że bardzo zaluje ze mnie wtedy zostawił, że teraz juz bedzie mowil o uczuciach. Od tego czasu bardzo się starał, natomiast słowa kocham Cie nigdy nie padły. Jest luty 2021 a ja tego dalej nie uslyszalam. Chociaż bardzo się stara, to wciąż pamietam słowa które mowil wczesniej, ze to nie jest to. Od naszego zejścia minal ponad rok, a te słowa nie padły, Moja frustracja zaczela rosnąć, co rzutowało na moje zachowanie i ze stawałam się zdystansowana. Nadeszła pandemia, przez co boje sie zmienic pracy, balam się by przeprowadzic się w ciemno do innego miasta, gdzie nie znam nikogo i postawic wszystko w ciemno na jedną kartę. Poprosilam, skoro itak oboje mamy prace zdalna, by przez ten czas pomieszkać u mnie. Nie zgodził się. Mowi ze w takim razie, nie ma dla nas wyjścia. Ze ten czas nic nie zmieni, ze widzi ze ja wole zostać u siebie w mieście. Nie rozumie o co mi moze chodzic. Co powinnam zrobić i o co mu chodzi?
Na Twoim miejscu odpuściłabym sobie. Po 4 latach nie usłyszeć kocham? Dlaczego to Ty masz stawiać wszystko na 1 kartę? Dlaczego on nie może do Ciebie przyjechać? Przeciez nic by na tym nie stracił, mógłby tylko zyskać. Nieciekawy obraz tego faceta się tutaj rysuje.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-01, 10:32   #3
kamyyyla91
Raczkowanie
 
Avatar kamyyyla91
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 41
Dot.: Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha

A nie lepiej się zapytać na czym się stoi? Jeżeli przy poprzednich rozstaniach mówił, ze jednak to nie to i nie czuje tego czegoś to bym się w sumie przypytała czy w czasie "zgody" nagle coś poczuł. Nie ma co się zastanawiać i bać. Lepiej wiedzieć na co się piszesz, bo tylko przedłużasz niepewność i swoją wiarę w to, że będzie OK.
__________________
Dzisiaj powinno być zawsze najwspanialszym dniem Thomas Dreier
kamyyyla91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-01, 10:37   #4
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha

Czemu Ty sobie to robisz? Utknęłaś na własne życzenie w pseudo-związku z kimś, kto Cię nie kocha. Nie ma się co czarować, że jest inaczej. Skoro NIGDY tego nie wyznał, to znaczy że tego nie czuje. Tak to ciągniecie z braku laku. Tu nie ma czego wyjaśniać i o czym rozmwiać, tylko to zakończyć i zacząć żyć.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2021-02-01 o 10:38
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-01, 11:53   #5
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 502
Dot.: Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha

Nie kocha Cię.
Choć tego nie powiedział, jego zachowanie wskazuje na to aż nadto.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-01, 12:12   #6
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha

A Ty mu kiedyś to powiedziałaś? Jeśli tak, to co on na to?

Też uważam, że jest z Tobą z braku laku.
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-01, 12:28   #7
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha

Nie zależy mu na tobie i tyle, jesteś z braku laku, przeprowadziłabyś się do jego miasta a on nadal letni, niezdecydowany, przecież nic nie obiecywał. Moglibyście razem pomieszkać u jednego i u drugiego po 4 latach! a on tylko wymaga dowodów twojego zaangażowania sam od początku dając okrągłe 0
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-02-01, 14:12   #8
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha

Po 4 latach facet dalej nie wie czy to na pewno to? Znaczy, jasne, że ludzie się rozstają nawet po 30 latach małżeństwa, ale tyle ze sobą być i w zasadzie nie wiedzieć czy w prawo, czy w lewo?

Koleś jest z Tobą z braku laku, na Twoim miejscu bym zerwała
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-01, 18:33   #9
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha

Bardzo to przykre. 4 lata... to jest naprawdę dużo czasu... Wiesz Autorko... chodzi o to, że niektórzy ludzie zdążą przez 4 lata powiedzieć sobie kocham, urodzić dzieci, wziąć ślub, zamieszkać na stałe, stworzyć rodzinę... lub choćby przeżyć wspólnie 4 piękne lata, kochając się i okazując to - i słowami, i działaniem. Bez żadnych rozstań i niepewności pośrodku.
A Ty... masz 4 lata jakie? W niepewności. W jakimś takim zawieszeniu i czekaniu na zwykłe-niezwykłe dwa słowa.

Naprawdę tego faceta jakoś zbawi to, że przez 4 lata nie powie kobiecie, z którą jest, że ją kocha?

???

Jestem ciekawa, jak się poczujesz, kiedy on to wreszcie powie. Że zasłużyłaś, wywalczyłaś, wyczekałaś latami na dwa zwykłe słowa?

Nie rozumiem tego faceta, szczerze. Za to totalnie jestem sobie w stanie wyobrazić, co Ty w tym wszystkim czujesz. I współczuję...

Moim zdaniem żadna dziewczyna nie zasługuje na takiego patafiana, który w imię jakiś swoich chorych zasad nie powie jej po 4 latach (!!!) "kocham Cię".

Wiesz co? Sama sobie to powiedz. I w to uwierz.

I zastanów się, czy gdybyś to nie była Ty, tylko Twoja siostra lub mama, co byś jej powiedziała? Co byś jej poradziła? Żeby czekała dalej na dwa magiczne słowa? Ile kolejnych lat?
Pozwoliłabyś swojej siostrze lub mamie tkwić w takim związku wiedząc, jak takie nieokreślenie się faceta wpływa na jej psychikę? Jak zaniża poczucie własnej wartości?

Przecież związki mają dawać szczęście, budować, podnosić nas troszkę wyżej, a nie powodować czteroletnią rozkminę pt. "Czy jestem tego warta, żeby mnie ktoś w 100% pokochał, czy jednak jeszcze nie i powinnam poczekać kolejnych kilka lat?".

Ech. Wkurzyłam się. Smutny wątek...
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-02, 18:15   #10
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Czemu Ty sobie to robisz? Utknęłaś na własne życzenie w pseudo-związku z kimś, kto Cię nie kocha. Nie ma się co czarować, że jest inaczej. Skoro NIGDY tego nie wyznał, to znaczy że tego nie czuje. Tak to ciągniecie z braku laku. Tu nie ma czego wyjaśniać i o czym rozmwiać, tylko to zakończyć i zacząć żyć.
Genwralnie popieram.
A czy Ty mu powiedziałaś, ze go kochasz?
On Cię zaprasza, namawia, żebyś z nim zamieszkała?
Czy tylko "przeprowadziła się do jego miasta"?
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-02, 18:23   #11
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha

Cytat:
Napisane przez asia_kowalska1 Pokaż wiadomość
Jestem z facetem jakies 4 lata. Jest to zwiazek na odległość, finalnie z celem bym ja przeprowadziła się do jego miasta.

Przez ten okres rozstawaliśmy się 2 razy, powiedzial wtedy słowa, ze to jednak nie to, ze cos czuje, ale nie wie co, ze widocznie nie jest to na tyle silne.

W listopadzie 2019 zeszliśmy się po przerwie, powiedzial ze wszystko przemyślał, że bardzo zaluje ze mnie wtedy zostawił, że teraz juz bedzie mowil o uczuciach. Od tego czasu bardzo się starał, natomiast słowa kocham Cie nigdy nie padły. Jest luty 2021 a ja tego dalej nie uslyszalam. Chociaż bardzo się stara, to wciąż pamietam słowa które mowil wczesniej, ze to nie jest to. Od naszego zejścia minal ponad rok, a te słowa nie padły, Moja frustracja zaczela rosnąć, co rzutowało na moje zachowanie i ze stawałam się zdystansowana. Nadeszła pandemia, przez co boje sie zmienic pracy, balam się by przeprowadzic się w ciemno do innego miasta, gdzie nie znam nikogo i postawic wszystko w ciemno na jedną kartę. Poprosilam, skoro itak oboje mamy prace zdalna, by przez ten czas pomieszkać u mnie. Nie zgodził się. Mowi ze w takim razie, nie ma dla nas wyjścia. Ze ten czas nic nie zmieni, ze widzi ze ja wole zostać u siebie w mieście. Nie rozumie o co mi moze chodzic. Co powinnam zrobić i o co mu chodzi?
Ty mu mówisz, że go kochasz?
Dlaczego ty się masz przeprowadzać do jego miasta, a nie odwrtonie? Jeśli sie przeprowadzisz, to będziecie mieszkać razem?
Proponował mieszkanie u niego na czas pracy zdalnej?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-02-02 19:23:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:14.