ZNO - plotki, pocieszenia i codzienne zwierzenia !

[IrelandBreakfast]

Zazdroszczę wzrostu

[mansikkaa]

1/2 drogi za mną. Pociąg ma 30 minut opóźnienia ale powinien nadrobić

[Laura2112]

Nuka urodziła dziś młode! Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że młoda mamusia sobie poradzi Ja wstaję a tu piszcząca niespodzianka

[mansikkaa]

Napisane przez Laura2112

Nuka urodziła dziś młode! Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że młoda mamusia sobie poradzi Ja wstaję a tu piszcząca niespodzianka

Nuka to szczurek,myszka,myszockoc zek? Tyle tych zwierzaczkow masz

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Laura2112

Nuka urodziła dziś młode! Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że młoda mamusia sobie poradzi Ja wstaję a tu piszcząca niespodzianka

Gratulacje cioci

[Laura2112]

Nuka to szczurek Tak się cieszę Byłam już w zaprzyjaźnionym, porządnym zoologu, nie będzie problemu. Ciekawi mnie ich ilość, ale na razie nie mogę zajrzeć, lepiej nie przeszkadzać na początku. Tylko zerknęłam, co tak popiskuje

[mansikkaa]

Jest... Białystok
50minut opóźnienia

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Edit. 40

[Laura2112]

Małych jest około 6-7, zajrzałam tylko na chwilę, jak Nuka poszła najeść się, ale zaraz przybiegła. Samce wsadziłam do innej klatki, niech młoda ma spokój.

[IrelandBreakfast]

Jak zimno u mnie
Powoli już grzeją u nas, więc może tak szybko nie zmarznę.

Zaraz zabieram się za pieczenie piersi z kurczaka - brat już dziś jedzie, więc niech ma na drogę coś dobrego Ciekawe jeszcze jak mi wyjdzie, bo z gotowaniem się nie lubimy. I chyba jestem jedyna niegotująca na wątku

Wczoraj rozmawiałam z koleżanką o wycieczce w góry. Beskidy albo Tatry wchodzą w grę, ale bardziej Beskidy. Pojechałybyśmy pod koniec listopada, bo dopiero wtedy Misia będzie mogła wykorzystać całe wolne ze stażu. Mam nadzieję, że wyjazd się uda i nie wrócę na Podlasie jako kostka lodu

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[zuykot]

Ireland i jak Twoje dzisiejsze gotowanie? Każdy musi kiedyś zacząć, żeby się nauczyć. Też kiedyś byłam niegotująca

Cześć wszystkim
Ja wczoraj byłam na imprezce i spotkałam się z chłopakami z roku, trochę się za nimi stęskniłam ale już niedługo będę miała ich pewnie dość Już zrobiliśmy sobie grafik imprez na 2 tygodnie do przodu pijaki

[IrelandBreakfast]

Hej, kurczak dobrze wyszedł Mogłam więcej przyprawy dać, ale chyba było ok

O, jeszcze nawet rok akademicki się nie zaczął, a oni już grafiki na imprezy ustalają

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[zuykot]

Napisane przez IrelandBreakfast

Hej, kurczak dobrze wyszedł Mogłam więcej przyprawy dać, ale chyba było ok

O, jeszcze nawet rok akademicki się nie zaczął, a oni już grafiki na imprezy ustalają

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

No a jak Trzeba sobie zrobić grafik, bo plan zajęć na uczelnię już jest

[IrelandBreakfast]

No to będzie wielkie imprezowanie Ja jestem zaoczna, więc mnie niestety takie atrakcje omijają No a plan jaki masz? Bez problemów?

Tż był u mnie. Miałam go poczęstować owym sławetnym kurczakiem, ale śladu po nim nie ma ;D

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Napisane przez vicky_

moze jeszcze sie uda i przyjedzie w terminie

Niestety nie, bo mają jakieś opóźnienie i muszą zostać tydzień dlużej.

Napisane przez IrelandBreakfast

Zaraz zabieram się za pieczenie piersi z kurczaka - brat już dziś jedzie, więc niech ma na drogę coś dobrego Ciekawe jeszcze jak mi wyjdzie, bo z gotowaniem się nie lubimy. I chyba jestem jedyna niegotująca na wątku

Wczoraj rozmawiałam z koleżanką o wycieczce w góry. Beskidy albo Tatry wchodzą w grę, ale bardziej Beskidy. Pojechałybyśmy pod koniec listopada, bo dopiero wtedy Misia będzie mogła wykorzystać całe wolne ze stażu. Mam nadzieję, że wyjazd się uda i nie wrócę na Podlasie jako kostka lodu

Ja to raczej tez niegotująca. Mnóstwo rzeczy nie potrafię zrobić, bo nigdy nie musiałam. Teraz jak mieszkam sama, to gotuję coś dla siebie, ale raczej mało wymyślne dania.

Gdzie chcecie w Beskidy pojechać?

[IrelandBreakfast]

Jednak Tatry Wstępnie Dolina Strążyska. I Tż mówi, że też chce jechać

Podejrzewam, że jeszcze nam się z tysiąc razy zmieni do listopada

[karolinaaa92]

Napisane przez IrelandBreakfast

Jednak Tatry Wstępnie Dolina Strążyska. I Tż mówi, że też chce jechać

Podejrzewam, że jeszcze nam się z tysiąc razy zmieni do listopada

Jakby się Wam zmieniło, to zapraszam w Beskidy - ładnie u nas.

Tatry też piękne, niby mam blisko, a nie zawsze jest czas, żeby się wybrać.

[IrelandBreakfast]

Tak, brat mówił, że jeśli gdzieś jechać już to tylko w Beskidy. Bardzo mu się podobało

Na dzień dzisiejszy Tatry, ale pewnie coś się zmieni

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[zuykot]

Ja 2 lata temu byłam w Ustrzykach z TŻ-tem i było mega fajnie chociaż ja i tak jestem zwolenniczką morza

[IrelandBreakfast]

Oj, nad morze też mi się marzy... Ale może w przyszłym roku latem

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[mansikkaa]

Napisane przez IrelandBreakfast

No to będzie wielkie imprezowanie Ja jestem zaoczna, więc mnie niestety takie atrakcje omijają No a plan jaki masz? Bez problemów?



Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

Ja dziennie studiuje i na ani jednej imprezie nie byłam. Nawet w klubie nie byłam a oddalony jest dosłownie o 5 okien bo jest w akademiku.

U TŻ teraz bardzo jasno jest. Wyjdziesz na podwórko i wszystko ładnie widać

[IrelandBreakfast]

Krwawy ksieżyc dziś

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[zuykot]

No i przed 5 dziś ma być zaćmienie

[IrelandBreakfast]

Będę spała o 6 wstaję, więc chyba nic już nie zobaczę.

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[zuykot]

Ciekawe jak tam vicky

Ja się chyba na swojego TŻ nie doczekam, przekłada ten przyjazd do Lublina z przeprowadzką już chyba 3 raz. Wpierw miał przyjechać na tamten weekend co był. Potem powiedział, że przyjedzie jutro tj w poniedziałek a dziś mówi, że przyjedzie we wtorek, bo babcię trzeba zawieźć do lekarza i trzeba dziadka w tym samym czasie przypilnować a ja tu siedzę jak postrzelona i się tylko w☠☠☠☠iam. Powiem Wam, że sama się zastanawiam nad tym wszystkim. Mama moja mi mówiła, że to nie będzie tak kolorowo ale nie myślałam, że schody zaczną się już przy przeprowadzce. Jestem w mega do humorze i nie wiem już sama co mam myśleć. Chyba znów jutro się spotkam ze znajomymi i tyle. Zajmę się sobą, bo mam dość ciągłego czekania na niego i jest mi mega przykro

[IrelandBreakfast]

Rozumiem... Tak, myślę, że spotkanie ze znajomymi to dobry pomysł. Nie będziesz sama, odstresujesz się, pośmiejesz. A on przyjedzie. Po prostu coś mu wypadło. Przyjedzie

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[zuykot]

Hej


I tak jak mówiłam TŻ nie przyjedzie. Odkłada to już 4 raz dzisiaj. Jest mega słaba atmosfera pomiędzy Nami. Mówię Wam, gdybym wiedziała, że tak będzie wcześniej to na prawdę bym się na to wspólne mieszkanie nie decydowała. Napisałam mu "miłego" smsa ale i tak mi pewnie na niego nie odpiszę. Jestem w strasznym nastroju Chyba zrobię dziś jakieś ciasto na poprawę humoru.....

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

A ze znajomymi nie wyjdę nawet na głupie piwo, bo wszyscy siedzą w domu i zjeżdżają dopiero w środę na rok akademicki

[kaaarii]

Napisane przez zuykot

A to nie Jakieś takie duże mi się te buty wydawały Ja mam 175cm i nogę 41

Ja mam 174 cm i nogę 37,5

Witam się po weekendowej nieobecności W piątek zrobiłam wpis na studia no i oficjalnie już jestem studentką studiów drugiego stopnia Weekend jak zwykle spędzony z F a za tydzień w sobotę jedziemy do Warszawy

[mansikkaa]

Mam nowy plan. Jak sobie pokombinuje to będę mieć wolny piątek co 2 ale z tego może raz w miesiącu skorzystam aby facet od ćwiczeń nie był wściekły

[IrelandBreakfast]

Zuykot, nie przejmuj się... Wiem, że to przykre, jak Tż wróci to z nim porozmawiaj, że nie życzysz sobie takiego olewania. Jest mądry, zrozumie.

Ja z Tż już w domu. Zaraz idziemy na obiadek, bo oboje jesteśmy baaardzo głodni. A miałam piec udka miodowe Może jutro.

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Napisane przez IrelandBreakfast

Oj, nad morze też mi się marzy... Ale może w przyszłym roku latem

Też tak planujemy, morze albo coś cieplejszego. Oby w końcu się udało, bo już lata to przekładamy.

Napisane przez IrelandBreakfast

Krwawy ksieżyc dziś

przespałam...

Napisane przez zuykot

I tak jak mówiłam TŻ nie przyjedzie. Odkłada to już 4 raz dzisiaj. Jest mega słaba atmosfera pomiędzy Nami. Mówię Wam, gdybym wiedziała, że tak będzie wcześniej to na prawdę bym się na to wspólne mieszkanie nie decydowała. Napisałam mu "miłego" smsa ale i tak mi pewnie na niego nie odpiszę. Jestem w strasznym nastroju Chyba zrobię dziś jakieś ciasto na poprawę humoru.....

Napisane przez kaaarii

a za tydzień w sobotę jedziemy do Warszawy

Super, zazdraszczam!



TŻ wraca dopiero na kolejny weekend. Jakoś wytrzymam, nie mam wyjścia...