Ploty od soboty do soboty cz. 6- nowa!

[kaj07]

Witajcie dziewczyny.
Wiem nalezy mi się okładanie
Ja na urlopku i tak mnie tu mało
Wrzesień-wiadomo zaprawowo,keczupowo,sokow o,dzemowy.
Pażdziernik,DYNIOWY )
Wyszywam xxxx,drutuję czapeczki,trochę szyje ,remontuje......wróciłam do deku ale już nie sama ;mam 3 uczennice -wiem,wiem;sama jakoś takoś a jeszcze uczę
W sobotę mamy wspólna naukę robienia bombek steropianowych.
Wiec szukam czytelnego kursiku na ktorym sama sie pouczę tak by dziewczyną jakoś to pokazać.

Zaraz prześledzę stronę z kursami a może któraś z Was coś fajnego widziała,będe wdzieczna.
Czasu na naukę do soboty mało,uczennice zdolne, po dwu kilkugodzinnych spotkaniach ,nie lada wyzwanie .
Do roboty.

[Pupil]

Sylwia Serwin zrobiła fajny kursik :
https://www.youtube.com/watch?v=9oh1PssR0fU
To nie ma znaczenia Elu, czy bombka szklana czy styropianowa

[kaj07]

Napisane przez Pupil

Sylwia Serwin zrobiła fajny kursik :

To nie ma znaczenia Elu, czy bombka szklana czy styropianowa

Ewuuuuuuuuuuuuś
Gapię się jak gupia,rewelka,
Nauczyciel -dzisiaj wieczorem bedzie sie uczył najpierw sam:hahah a:

[little_ola]

Witam i zapraszam do wzięcia udziału w nowym wyzwaniu wizażanek
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post53106269

[lexor]

Oj tak sobie myślę o bombkach i chyba mi się nie chce
ale może ......
.... na razie u mnie na tapecie xxxxx i myślę o świątecznych kartkach, a jak czasu wystarczy to może jakaś bombka powstanie

Miłego dnia i dużo słoneczka, bo już mi go brakuje

[biernacka4]

Mnie ostatnio coś odrzuca od deku. Jak same wiecie mam innego "bzika", no i karteczki lubię robić. Myślę już o światecznych. Biżuterii też dawno już nie robiłam a o obrazach nawet nie myślę. Czasu mało. Czemu on tak szybko ostatnio przemija ??????????????????
Pozdrawiam was wszystkie babeczki kochane.
Elu miłych i "owocnych" spotkań życzę.

[Terenia18]

No to lecim w stronę słońca - prognozy widziałam 25 st. C i naprawde tym wpisem nie chcę denerwować kochanej Alinki. Ale
w Hiszpanii jeszcze są takie temperatury. Córcia już jest na miejscu
my dolatujemy jutro z Balic krakowskiech. sciskam Was serdecznie
nic nie biorę z robótek ino gadam z Biorg z Norwegii po angielsku.
a na migi to napewno.:cmok :

[Pupil]

A to widzę, że rodzinne spotkanie się szykuje
Miłego pobytu Tereniu

[kaj07]

Na fb wstawiłam 3 zdjecia z dzisiejszej nauki,
Ponieważ moje uczennice ) nie chca pokazywać buzi na oólnym fb a na nasz jakoś nie moge wkleić foto to zdjecia tylko z jedną buzią.
Dzień wspaniały,super relaks i ładowanie akumulatorów.
Zaczęłyśmy od filmiku,którego link podała Ewa a póżniej i tak robiłyśmy metoda :wydzierania małego elementu.
Pozdrawiam,dużo dobrego na sobotni wieczór i jutrzejszą niedzielę.

[lexor]

Piękny słoneczny weekend dobiega końca

Terenia wygrzewa się w hiszpańskim słońcu

Ela dekupażuje, chyba jako jedyna ostatnio w naszym gronie
pokazuj efekty Waszego ozdabiania
zdjęcia Elu powinny dodawać się normalnie, chyba, że ktoś coś zmienił w ustawieniach, zaraz sprawdzę

Miłego tygodnia życzę

[biernacka4]

Cześć miłe wy moje. Ja przez dwa dni balowałam. W piatek byłam w lokalu ze znajomymi z pracy na "Dniu nauczyciela" a wczoraj spotkałam się z koleżankami i wychowawczynią z Liceum. Było 70-lecie szkoły. Powspominałyśmy, pośmiałyśmy się - było super fajnie. Mąż w pracy a ja odpoczywam. Miłego tygodnia Wam życzę.

[Figamaga]

Eeee tam, ja też dekupażuję! mam milion pomysłów, tylko czasu brak.
Zwłaszcza odkąd jestem sama w pracy, nie wyrabiam. Siedzę po 10-12 godzin; jak wracam to padam i wstaję na drugi dzień rano.
A w weekendy jeszcze oprowadzam, więc czasu na deku prawie zero.

Choć się zaparłam i chodzę raz w tygodniu na wodne rowerki. Poziom hard mi wskoczył, bo nawet brzuszki robię Tak, tak - brzuszki na rowerze w wodzie, jakkolwiek to absurdalnie brzmi Ale sprawia mi to niesamowitą frajdę, nawet jak mi się baaaardzo nie chce, to idę i od razu mi lepiej.

[biernacka4]

O Kochana - to podziwiam Ciebie za te wyczyny.

[kaj07]

Napisane przez lexor

D

Ela dekupażuje, chyba jako jedyna ostatnio w naszym gronie
pokazuj efekty Waszego ozdabiania
zdjęcia Elu powinny dodawać się normalnie, chyba, że ktoś coś zmienił w ustawieniach, zaraz sprawdzę

)

Alinko,Kochana ja teraz jak osioł u Szreka:
dekupażuje,krzyżykuję,szy ję maskotki, mięszam herbatki zimowe,kończę remont zaczęty w lipcu ,dzisiaj za zadanie dostałam 2 serwetki wzoru kaszubskiego-na jutro do 15.00 na jutro
Czyli:latam ,gadam ,pełen serwis.

To się nazywa urlop zdrowotnyyyyyyyyyyyyyy ))))

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez Figamaga

Eeee tam, ja też dekupażuję! mam milion pomysłów, tylko czasu brak.


Tak Figuś,czas to takie coś co nie chce się rozciągnąć.


Choć się zaparłam i chodzę raz w tygodniu na wodne rowerki. Poziom hard mi wskoczył, bo nawet brzuszki robię Tak, tak - brzuszki na rowerze w wodzie, jakkolwiek to absurdalnie brzmi Ale sprawia mi to niesamowitą frajdę, nawet jak mi się baaaardzo nie chce, to idę i od razu mi lepiej.

Tak trzymaj ,kręć piruety,brzuszki,salta,ro werki.Moje gratulacje za wytrwałość

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Dobrego dnia kochane dziewczyny wszystkie gorąco całuję-mówię Wam,świat jest cudowny,nawet jeśli leci za szybko......

[lexor]

Elu zazdraszczam urlopu, mi tez by się przydał, ale dostałam propozycję iść na świadczenie kompensacyjne, a nie na zdrowotny, no bo jak nie mam siły pracować, to na emeryturkę

Figa podziwami, ale tak trzymaj, na pewno Ci to nie zaszkodzi ja po wakacyjne przerwie poszłam na basen i dostałam zadyszki po dwóch długościach basenu

Miłego wieczoru

[biernacka4]

Ela nam odżyła i rozkwita pełna energii
Tak trzymaj kochana.

Ja dzisiaj dostałam skierowanie do sanatorium od 22 lutego do 16 marca. Cieszę się.

[kaj07]

Napisane przez biernacka4

Ela nam odżyła i rozkwita pełna energii
Tak trzymaj kochana.

Ja dzisiaj dostałam skierowanie do sanatorium od 22 lutego do 16 marca. Cieszę się.

Bożenko,to szaleństwo,ktore chwyciło trzyma coraz bardziej.
Chyba włączyła mi się żarówa pt:"tyle do nadrobienia"lub "tyle cudowności czeka".

Gdzie jedziesz do sanatorium?Czas wczesnowiosenny,juz coraz jaśniej a jeszcze nieco zimy - będzie pieknie.rozmowie

Jestem po porannej z Grażynką,sprawdziłam na PP gdzie jest moja zamówiona w Inspirello paczuszka (lecą medaliony,serwetusie,past a piaskowa,konturówki)
Zamówienie złożyłyśmy w czwórkę czyli moje: confused: uczennice i ja.
Rano ściapkałam podkład na to co wpadło w ręce.

Pozdrawiam Was kochane inspiratorki mojego dekupażowego działania.
I wiem co mówię,a właściwie piszę bo wczoraj przesiedziałam na wąteczku Martusi, wychwytując i podziwiając śliczności.
Dzisiaj w planie wąteczek Grażynki,tu pewnie dłuuuuuugo zabawię
Przyjdzie szybko czas na Alinkę ,Jolinkę ,Ewusię :cmok: , Figę i ......Sylwię ,Kasie , Zieloną i Siodemkowa Madzie Basię,
Dziękuję Wam i pozdrawiam ,wspaniale że jesteście ,że kiedyś zaistniałyście w moim życiu.a teraz czerpie z Waszych pomysłów i Waszego Serca gdy nawet tego nie wiecie.

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez Terenia18

No to lecim w stronę słońca - prognozy widziałam 25 st. C i naprawde tym wpisem nie chcę denerwować kochanej Alinki. Ale
w Hiszpanii jeszcze są takie temperatury. Córcia już jest na miejscu
my dolatujemy jutro z Balic krakowskiech. sciskam Was serdecznie
nic nie biorę z robótek ino gadam z Biorg z Norwegii po angielsku.
a na migi to napewno.:cmok :

Tereniu,miłego pobytu,Odpocznij,naciesz się ciepełkiem,wchłaniaj angielski,Paaaaaaaaaaaa

[lexor]

Bożenka chyba masz jakies wtyczki, co roku do sanatorium, to się chyba rzadko dziś zdarza, ale super, ze mozesz z tego skorzystać

Ela faktycznie twórczo zakręcona i super, wiem, że bombeczki robi - Elu pokazuj jak wyszło

Miłego słonecznego tygodnia

[Pupil]

Alinko korcisz mnie nocnymi zakupami w Goerlitz Tu nawet nie chodzi o zakupy, ale możliwość połażenia sobie po pięknym mieście nocą. Kiedyś w centrum był dom towarowy, czy oni go gdzieś przenieśli czy zlikwidowali? Budynek jest niesamowity, chyba teraz w remoncie.

Pozdrawiam serdecznie dziewczyny, miłego tygodnia

[rosier]

Witajcie dziewczynki w ten piękny, słoneczny i CIEPŁY dzień! Cudnie jest, a ja w szkole okienkuję i za godzinę jeszcze raz.
W Zgorzelcu nigdy nie byłam, ale słyszałam, że miasto śliczne, prawda Alinko?
Ty Ewuniu, co tam chcesz kupować. Jakieś szczególne przydasie do decou, czy karteczek?

Bożenko, ależ Ci zazdroszczę sanatorium. Ja jeszcze nigdy tam nie byłam.

Elu, też bym sobie pooglądała Twoje bombki. I ciekawam, które z tych moich Cię zainspirowały.
Muszę i ja ten swój wątek przejrzeć w tym samym celu, bo nijak się nie mogę zmobilizować do decou, choć co nieco dłubię. Po prostu jeszcze wszystkiego nie zainstalowałam po tym gigantycznym remoncie. Czekam na meble kuchenne ,więc może jak już wszystkie gary, itp. znajdą swoje miejsce to i z przydasiami się jakoś ogarnę.
Wczoraj robiłam wianki na cmentarz ze "zbiorów" ogrodowych. Kleiłam pistoletem i całkiem nieźle wyszły.

A tak poza tym dużo się u mnie dzieje, działo...
Jestem już prawie emerytką, z czego się niezmiernie cieszę. Ale i tak nie mam czasu. Do szkoły jeżdżę codziennie, muszę wykończyć to co zaczęłam. A nikogo nie ma kto by to za mnie wziął .
I miesiąc temu zmarła moja Mama. Niestety...

Miłego dnia i tygodnia też!

[Pupil]

Martusiu przykro mi z powodu Mamy. Ale cóż, takie jest życie, musi toczyć się dalej pomimo naszego bólu po starcie najbliższych.
Do Goerlitz (bo impreza jest po niemieckiej stronie) bardzo lubie jeździć, piekne miasto. Nie chcę nic kupować, tylko tak sobie połazić...ale zawsze fajnie, jak coś Ci się spodoba i można wejść i dotknąć czy obejrzeć z bliska Nawet nie wiem, gdzie są jakieś hobbystyczne sklepy w G...może Alinka będzie wiedzieć

Ja też powyciągałam swoje decu przydasie....i leżą, bo nijak nie mogę się za nic zabrać. Jak wracam z pracy po 18-tej, zanim kolacja, trochę posprzątać i jest 22...i trzeba iść lulu I tak w kółko. Właściwie to zastanawiam się, czy jeszcze wiem, jak się decu robi

Buziaki nocne

[Terenia18]

Martusiu wiem co to za ból nasze mamy były rówiesnicami - mocno
współczuję.
My wróciliśmy wczoraj wieczorem. wrażeń moc, miejsce pobytu
super luxusowe 2 auta do dyspozycji więc dużo zwiedziliśmy.
A i jeszcze coś zamiast pomagać przy Leosiu zciągneli mnie na II stopień Vedic Artu. No i malowałam i przeistaczałam sie ale jeszcze
nie wiem w co i na kogo. hah ahahha. ale uduchowione kobitki były tylko ja jakoś taka najnormalniejsza .

[Pupil]

Napisane przez Terenia18

No i malowałam i przeistaczałam sie ale jeszcze nie wiem w co i na kogo. hah ahahha. ale uduchowione kobitki były tylko ja jakoś taka najnormalniejsza .

Rozumiem Cię Tereniu doskonale, mnie zawsze ogarnia pusty śmiech jak widzę takie uduchowione szamanki ale każdy może robić na co ma ochotę i jak się komuś wydaje, że jest uzdrowiciel, szaman czy inna inszość to ok, byle drugiemu nie zrobił krzywdy....a ja i tak się będę od nawiedzonych trzymać z daleka
Ale podróży zazdraszczam, uwielbiam Hiszpanię...i to ciepełko mmmmmmm

[biernacka4]

Martuniu - współczuję bardzo. Trzymaj się Kochana.

Alinko - wtyk nie mam absolutnie żadnych. Ja jeżdżę z ZUS-u po przebytych operacjach. To nie jest sanatorim tylko świadczenia rehabilitacyjne. Jeżeli są wskazania to ZUS wysyła na rehabilitację co roku. Jeden z warunków - trzeba być osobą pracującą. Emerytów nie biorą pod uwagę. Więc to będzie chyba mój ostatni wyjazd z tej firmy.

Tereniu - Ty zawsze stąpasz realnie po ziemi - no i dobrze bo te uduchowione mogłyby jeszcze się pogubić bez tych "normalnych"

Ja ostatnio coś "grypuję", ledwo chodzę, ogarnia mnie jesienna chandra (mimo słoneczka), co to będzie jak go zabraknie?
Na nic nie mam ochoty.

Pozdrawiam Was cieplutko.[COLOR="Silver"]

[lexor]

Napisane przez Pupil

Alinko korcisz mnie nocnymi zakupami w Goerlitz Tu nawet nie chodzi o zakupy, ale możliwość połażenia sobie po pięknym mieście nocą. Kiedyś w centrum był dom towarowy, czy oni go gdzieś przenieśli czy zlikwidowali? Budynek jest niesamowity, chyba teraz w remoncie.

Pozdrawiam serdecznie dziewczyny, miłego tygodnia

Ewuniu, Dom Towarowy został zamknięty i niestety nigdzie nie przeniesiony. Obecnie budynek jest w remoncie ma nowego właściciela, ale na razie nie wiem co tam będzie. Budynek jest piękny to prawda

Martuś niestety życie bywa okrutne, ale nie mamy na to wpływu, pozostaje nam tylko wierzyć, że Ci co odeszli są w lepszym świecie.
Ja na emeryturkę muszę jeszcze troszkę poczekać. Od sierpnia mogę iść na świadczenie kompensacyjne, ale obiecałam jeszcze rok zostać, tym bardziej, że mam w domu córkę studentkę, która ciągnie kasę ale o sanatorium zaczynam myśleć poważnie i przy najbliższej okazji pogadam ze swoja panią doktor

Martuś a do Zgorzelca zapraszam serdecznie

Jeśli chodzi o sklep hobbystyczny to jest jeden i lubię do niego zaglądać, ale ceny są dużo wyższe niż u nas, wiec kupuję tam tylko wtedy kiedy naprawdę potrzebują coś na już lub bardzo i się podoba

Tereniu zazdroszczę pobytu w słonecznej Hiszpanii, ale dobrze, ze już wróciłaś

[anuleczka2]

Witam,Martuś bardzo Ci współczuję strata tak bliskiej nam osoby jest strasznie bolesna .Ja też straciłam mamę w lutym i rozumiem Cię doskonale .
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie

[rosier]

Kobietki kochane, bardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa.
Tak... na pewne sprawy nie mamy wpływu, ale jeśli drugi rodzic odejdzie, to już się nie czujemy dzieckiem. A ten czas tak szyyyybko ucieka...

Alinko, dziękuję za zaproszenie ale to tak daleko, ale jeśli kiedyś się nadarzy okazja.

Uciekam już. Dzisiaj mam w planie niewielki szoping przed lekcjami uskutecznić. Może jakieś buciki? Zobaczę.
Miłego dnia!

[lexor]

jak fajnie gdy się czasem odzywacie

Martuś daleko, ale może jak będziesz na emeryturze, zawitasz w moje skromne progi. Czas zdecydowanie leci za szybko, ale jutro już weekend i znowu troszkę wolnego

Anuleczko dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam

Miłego weekendu, pogoda zapowiada się cudna

[rosier]

Alinko, ja już właściwie jestem emerytowana . Tylko mam jeszcze mniej czasu niż gdy na pełny etat biegałam , bo teraz codziennie latam na 2 godziny i to na popołudniowe, do 2 szkół! Taki mam "fajny" plan lekcji! A że dojeżdżam 20 km, to cały dzień rozwalony.
No i od początku września ZUS mi liczy, i liczy, i wyliczyć nie może . Pewnie ok 4 tys. tej emerytury dadzą.

Wczoraj kończyłam robić wianki na cmentarz. "Produkty" wszystkie z ogrodu, trochę sztucznych dodatków. Pierwszy raz się za to zabrałam i mówię Wam, fajna zabawa. Efekty szybko widoczne, nie tak jak przy decou. I już na BN mam wielkie plany wiankowe. Zrobię zdjęcia to pokażę.
A teraz uciekam ogarnąć dom, bo mi goście zjeżdżają, w dodatku tacy, za którymi nie przepadam.
Dobrego dnia!

[kaj07]

Napisane przez rosier

Wczoraj kończyłam robić wianki na cmentarz. "Produkty" wszystkie z ogrodu, trochę sztucznych dodatków. Pierwszy raz się za to zabrałam i mówię Wam, fajna zabawa. Efekty szybko widoczne, nie tak jak przy decou. I już na BN mam wielkie plany wiankowe. Zrobię zdjęcia to pokażę.
Dobrego dnia!

Witaj Martuś,U mnie podobnie jak ;tyle że nie wiankowo ale bardziej stroikowo:czyli podstawka z płaskiego drewna do tego gałęzie,szyszki,wstążka sztuczne kwiaty.
Ale dopiero sie zabieram-czyli najpierw internecik a półniej do dzieła .
Pytałaś o inspiracje z Twojego wąteczku ,oczywiscie że cieniowanie w w nim dodatek delikatny ciemnego.
Przyglądałam się Twoim bombeczkom .Piękne i dopieszczone.
09.05 2013 wstawiłaś zdjęcie dzbana ,któremu dałaś nowe zycie. Przyglądałam sie ile tam pokrakane a ile innych dodatków.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Dobrego dnia dziewczyny,pięknej pogody w sercu i na dworze,Pozdrawiam gorąco.