Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez CzarnyElf

Nava

Przerypane faktycznie-ja chodze na zajecia rano i w styczniu trzeba bedzie pol godziny wczesniej przychodzic zeby sie dostac i zeby ciezarow wystarczylo.

No przewalone, tym bardziej że wykupiłam abonament tylko do końca lutego bo od marca wracam do wiosłowania. Choć korci mnie zostanie na siłce, muszę o tym pomyśleć

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[cava]

Zdrowe jesteście babeczki?

Ja wczoraj radośnie zaczęłam po świętach od crosfitu, ale dziś już mnie gardło boli.
U nas w rodzinie epidemia, chorą mam ciocie, brata, siostrę, mamę, tatę, siostrzeńca, córkę i męża. Wszyscy ostro gorączkują i mają anginy.
My Przywieźliśmy to gooofno oczywiście ze świat, bo nikt nie powie szczerze: choroba w domu jest nie przyjeżdżajcie teraz tylko za tydzień , dwa, bo się zarazicie. Nie , prezent musza dać. Wirusa pod choinkę..

I chyba jest jakaś większa epidemia bo w przychodni osoby z objawami grypowo- anginowymi już nawet nie zapisują do lekarza, tylko do jakiejś pomocy medycznej.:/

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Ja mam grypę żołądkowa, masakra. Musiałam zadzwonic, że nie przyjdę do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zakalec]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87452370]Ja mam grypę żołądkowa, masakra. Musiałam zadzwonic, że nie przyjdę do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Współczuję, dwa lata temu zaraziłam się tym w święta od dzieci w rodzinie... Szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieję, że tym razem mnie nic nie dopadnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87452370]Ja mam grypę żołądkowa, masakra. Musiałam zadzwonic, że nie przyjdę do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

O matko. Współczuję. Chyba najgorsze cholerstwo z grypowatych jakie można złapać.:/
Zdrowiej szybko!

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Dzięki dziewczyny Ja już nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam chora, a tu takie dziadostwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

U mnie na święta też były zarazajace dzieciaki. Non stop katar, prychanie, ale to takim przedszkolnym i szkolnym dzieciom wlecze się tygodniami, więc tak chodzą i zarażają co słabsze osoby. Ja jeszcze się dobrze czuje, ale nigdy nie wiadomo.

Mam zakwasy po pierwszych zajęciach, a jutro poprawię się na kolejnych całkiem fajne to miejsce, tylko jeszcze muszę poszukać odpowiadających mi trenerek na popołudniowe zajęcia. Czy u was na zajęciach TBC bazują na jakiejś choreografii, elementach tańca?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez squirrelqa

Mam zakwasy po pierwszych zajęciach, a jutro poprawię się na kolejnych całkiem fajne to miejsce, tylko jeszcze muszę poszukać odpowiadających mi trenerek na popołudniowe zajęcia. Czy u was na zajęciach TBC bazują na jakiejś choreografii, elementach tańca?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na TBC nie. Co najwyżej rozgrzewka ma jakąś choreografię prosta albo jest na stepie.
Mocniejsze TBC natomiast u nas często zahacza o body pump, funkcjonalny, lub elementy sztuk walki.
To znaczy z powyższych są ułożone sekwencje, ale nie w sensie choreografii kojarzącej się z tańcem.

[8e16903a2adfcd8bf10b1e5464b46f013c486eba_5ed436f2651ae]

Napisane przez squirrelqa

U mnie na święta też były zarazajace dzieciaki. Non stop katar, prychanie, ale to takim przedszkolnym i szkolnym dzieciom wlecze się tygodniami, więc tak chodzą i zarażają co słabsze osoby. Ja jeszcze się dobrze czuje, ale nigdy nie wiadomo.

Mam zakwasy po pierwszych zajęciach, a jutro poprawię się na kolejnych całkiem fajne to miejsce, tylko jeszcze muszę poszukać odpowiadających mi trenerek na popołudniowe zajęcia. Czy u was na zajęciach TBC bazują na jakiejś choreografii, elementach tańca?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko rozgrzewka, reszta to normalne cwiczenia.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Szybkiego powrotu do zdrowia
Ja bardzo dobrze się czuje, dziś light festival, więc pewnie jakieś 10-12km chodzenia, zakończone kolacja z winem


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[squirrelqa]

Dzięki za odpowiedzi
Nie przepadam za tymi choreografiami i tańcami, a kiedyś trafiłam na takie zajęcia, dlatego tak się dopytuję. Ale i tak trzeba sprawdzić osobiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87452753]Szybkiego powrotu do zdrowia
[/QUOTE]
Dziękuję

W ogóle znowu muszę się porozplywac nad tutejszym systemem. Znalazłam platformę, na której można się konsultowac z lekarzami on-line, przez kamerę, więc nawet nie musiałam wychodzić z domu. Koszt konsultacji chyba mi się zwróci w całości, nie miałam siły czytać. Dostałam receptę na maila i wszystkie leki były za darmo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Byłam dziś na 3 zajęciach, akurat całkiem fajne były jedne po drugich i chciałam wypróbować. Niestety dla mnie na pierwszych zajęciach TBC była tabata, a ostatnio zdałam sobie sprawę, że taki typ wysiłku sprawia, że prawie mdleje :-( Mogę ćwiczyć, męczyć się, spływać potem i dam radę, ale gdy są przerwy między takimi wysiłkami, to w tych przerwach odpadam :-( Na tenisie też mam coś takiego. Może któraś z Was spotkała się z czymś takim? Nie szłam z tym do lekarza, ale może powinnam?
Drugi był Body Shape, a trzeci spokojny pilates ze strechingiem. Ale fajnie zaczęłam dzień! Polecam tak z rana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SteveS]

Napisane przez cava

Zdrowe jesteście babeczki?

Ja wczoraj radośnie zaczęłam po świętach od crosfitu, ale dziś już mnie gardło boli.
U nas w rodzinie epidemia, chorą mam ciocie, brata, siostrę, mamę, tatę, siostrzeńca, córkę i męża. Wszyscy ostro gorączkują i mają anginy.
My Przywieźliśmy to gooofno oczywiście ze świat, bo nikt nie powie szczerze: choroba w domu jest nie przyjeżdżajcie teraz tylko za tydzień , dwa, bo się zarazicie. Nie , prezent musza dać. Wirusa pod choinkę..

I chyba jest jakaś większa epidemia bo w przychodni osoby z objawami grypowo- anginowymi już nawet nie zapisują do lekarza, tylko do jakiejś pomocy medycznej.:/

O, nienawidzę tego. Szwagier z żoną musieli zabrać ze sobą dzieci, w tym syna z gorączką i zapaleniem oskrzeli. Na drugi dzień i drugie dziecko chore. Potem połowa rodziny...

Ja od stycznia zabieram się właśnie na siłownię, po trzyletniej przerwie... Ale tylko na orbitrek, bo tylko na to mam pozwolenie od fizjo. Mam nadzieję, że pozwoli mi to trochę zrzucić i poprawić sylwetkę.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez SteveS

O, nienawidzę tego. Szwagier z żoną musieli zabrać ze sobą dzieci, w tym syna z gorączką i zapaleniem oskrzeli. Na drugi dzień i drugie dziecko chore. Potem połowa rodziny...

Ja od stycznia zabieram się właśnie na siłownię, po trzyletniej przerwie... Ale tylko na orbitrek, bo tylko na to mam pozwolenie od fizjo. Mam nadzieję, że pozwoli mi to trochę zrzucić i poprawić sylwetkę.

ja tez wrocilam na silownie po kilkuletniej przerwie, ale to ze wzgledu na pogode, wole jakaklowiek aktywnosc na swiezym powietrzu, ale jak leje wieczorami kilka dni z rzedu to mnie trafia
dzis XCO I sauna, moze sie skusze na pilates….

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

No i oczywiście po chorobie i tygodniowej przerwie znowu podnosze lżejsze ciężary niz wcześniej. Ostatnim razem szybko wróciłam do formy, mam nadzieję, że tym razem to też tylko chwilowe. To niesamowite, jak to się szybko zmienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87448273]Rozejrzalam się po siłowni i jednak mamy tego smitha (tak się to nazywa? ) do przysiadów, tyko w takiej części siłowni, gdzie prawie nie zaglądałam, dlatego go nie widziałam. Poprosiłam trenera, żeby mi pokazał, jak się tego używa, ale stwierdził, że minimalne obciążenie to 20 kg i że to dla mnie za ciężkie. No nie wiem, na pumpie biorę 14,wiec chyba nie byloby tak źle. Ale może chodziło o to, że 20kg z jednej strony, nie wpadłam na to, żeby dopytać. Następnym razem złapie innego trenera i też spytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]20 waży sam gryf, dlatego to minimum. Ale powiem Ci że ja właśnie tyle dostałam na pierwszym treningu od trenera (a o tak stwierdził, że mogłabym więcej, więc na drugi raz narzucilam sobie po najmniejszym talerzu jeszcze), a na pumpie biorę koło 15. Teraz jak zaczęłam ćwiczyć normalnie z wolnymi ciężarami, to czaję tą różnicę i dźwigam więcej niż na pumpie, bo nie ma takiej intensywności.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez cava

Naprawdę lepiej poprosić o pokazanie jak bezpiecznie brać i odkładać sztangę ze zwykłego stojaka.



Maszynę smitha zostawić koksom hardkorom sięgającym po hardkorowe obciążenia maksymalne, a nie mających do dyspozycji zaufanych pomocników.

U mnie na siłowni są dostępne trzy smithy, a jedyny stojak jest dostępny w strefie do treningu personalnego, więc nie można z nim tak po prostu ćwiczyć. Ale tam robiłam pierwszy raz przysiady ze sztangą z trenerem i mówił mi, że robię je bardzo dobrze, więc się nie obawiam zbytnio.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Dzisiaj idę na pumpa i powinniśmy mieć już nową choreografię, 112. Jestem ciekawa bardzo.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[cava]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87466310]No i oczywiście po chorobie i tygodniowej przerwie znowu podnosze lżejsze ciężary niz wcześniej. Ostatnim razem szybko wróciłam do formy, mam nadzieję, że tym razem to też tylko chwilowe. To niesamowite, jak to się szybko zmienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

U mnie prezent podchoinkowy tak mi dał czadu ze 4 dni leżałam trupem , od wczoraj już trochę łażę po domu, dziś nawet żwawiej, ale kaszel nam jeszcze taki, ze jak dostaje ataku to mam wrażenie ze jestem druga Ripley z Nistromo i to Królowa Matka obcych zaraz się ze mnie wylegnie, takie odgłosy wydaje i męki przeżywam.
Nie wiem kiedy odważę się pójść na siłke.
Musi mi tem kaszel minąć.

[Olkaaaa_s]

O, to u mnie w rodzinie była epidemia tego gooofffna na początku grudnia, każdemu z nas kaszel ustępował po jakichś 3 tygodniach i też wydawałam z siebie odgłosy nadnaturalne nic nie pomagało, samo przeszło, tylko gardło byłam w stanie sobie wyleczyć.

Mam problem z plecami, mogłam sobie je raz nadwyrężyć, a dodatkowo chyba kaszlałam nerkami, bo jak tylko zaczynałam swoją salwę, to przysięgam, że nerki obijały mi się o plecy i do tej pory mnie to boli Narazie smaruje się maściami, a jeśli mi nie przejdzie do połowy następnego tygodnia, to idę do fizjo. Chociaż i tak jest już lepiej, bo kiedy przed świętami chciałam zrobić skłony tułowia, to nawet pod kątem prostym nie byłam się w stanie zgiąć

[MariaFrancesca]

W końcu mam kartę Multisporta i wybrałam się na salsation po długiej przerwie (spowodowanej pracą i chorobą). A Wy jak tam dziewczyny? Cava szalejesz niedzielnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Ja byłam na jodze i ... spodobało mi się. Zresztą czas się rozciągnąć.
Jestem pozapisywana na 5 zajęć w przyszłym tygodniu. 2xjoga, 2x body pump i 1x spinning. Generalnie to mój plan na najbliższe 3-4 miesiące.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[MariaFrancesca]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87474402]Ja byłam na jodze i ... spodobało mi się. Zresztą czas się rozciągnąć.
Jestem pozapisywana na 5 zajęć w przyszłym tygodniu. 2xjoga, 2x body pump i 1x spinning. Generalnie to mój plan na najbliższe 3-4 miesiące.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Fajnie, ambitnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87474402]Ja byłam na jodze i ... spodobało mi się. Zresztą czas się rozciągnąć.
Jestem pozapisywana na 5 zajęć w przyszłym tygodniu. 2xjoga, 2x body pump i 1x spinning. Generalnie to mój plan na najbliższe 3-4 miesiące.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Chyle czoła. Ogólnie - wszystkie was tutaj podziwiam za motywacje i determinacje.

Ja jestem leń do kwadratu. Ostatni rok miałam bardzo słaby pod wzgledem ćwiczen. Za to pod względem jedzenia jestem z siebie dumna. Pewnie dzięki temu waga stoi mi w miejscu, a sylwetka praktycznie w ogóle się nie zmieniła pomimo braku ćwiczeń.

Postanowienie noworoczne jest, żeby coś porobić 3x w tygodniu, więcej nie chce, bo wiem, że tyle mi w zupełności wystarcza dla fajnych efektów.

Powodzenia wszystkim w 2020

[Sheena_]

Ja też już ruszyłam z siłownią i bardzo się z tego cieszę super jest wrócić do regularnego ruchu, od razu lepiej się czuje.
Na razie zapisałam się na boks, byłam w zeszłym roku kilka razy i zawsze miałam mega powera po zajęciach, można się naprawdę wyżyć waląc w worek ) oprócz tego joga którą uwielbiam, stretching i bieganie na bieżni. Potem jak już trochę się rozruszam i nabiorę formy to może spróbuje coś ciezszego jak zachwalany przez was body pump

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[februar]

Ja mam postanowienie w tym roku spróbować jakichś nowych aktywności, w tym tygodniu idę pierwszy raz na salsę. Mam nadzieję że będzie fajnie

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Jeszcze nie ma czego podziwiac. Nieraz i niedwa zdarzało mi się zajęcia odwoływać albo z lenistwa albo z powodu nawału w pracy. :/

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[cava]

Napisane przez MariaFrancesca

W końcu mam kartę Multisporta i wybrałam się na salsation po długiej przerwie (spowodowanej pracą i chorobą). A Wy jak tam dziewczyny? Cava szalejesz niedzielnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze nie szaleję bo ciagle się zbieram po tej grypie.:/
Byłam w piątek na stretchingu, w sobotę na lekkim TBC i stretchingu i niestety musiałam wychodzić żeby się wykaszlec
Wczoraj na jodze tylko i też całe zajęcia mnie drapało w gardle

Nie wiem kiedy mi to przejdzie.

Dziś idę na BP, najwyżej wyjdę jak mnie kaszel zdusi.

A jutro idę na rwanie zęba a potem na zakładanie aparatu.
Też miałam słaby tamten rok, dużo chorowałam, mniej przez to ćwiczyłam. Zobaczymy jak ten będzie jak już aparat ogarnę.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez februar

Ja mam postanowienie w tym roku spróbować jakichś nowych aktywności, w tym tygodniu idę pierwszy raz na salsę. Mam nadzieję że będzie fajnie

Żeby było fajnie.

[jaksy]

U mnie przesunęli premierę nowego BP na następny tydzień :/ Jarałam się, ale już zaczyna mnie to czekanie wkurzać

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Mi odwołali dzisiaj pumpy. No, to by było na tyle z ambitnych planów..

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[MariaFrancesca]

Napisane przez cava

Jeszcze nie szaleję bo ciagle się zbieram po tej grypie.:/
Byłam w piątek na stretchingu, w sobotę na lekkim TBC i stretchingu i niestety musiałam wychodzić żeby się wykaszlec
Wczoraj na jodze tylko i też całe zajęcia mnie drapało w gardle

Nie wiem kiedy mi to przejdzie.

Dziś idę na BP, najwyżej wyjdę jak mnie kaszel zdusi.

A jutro idę na rwanie zęba a potem na zakładanie aparatu.
Też miałam słaby tamten rok, dużo chorowałam, mniej przez to ćwiczyłam. Zobaczymy jak ten będzie jak już aparat ogarnę.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------




Żeby było fajnie.

Niby nie szalejesz, ale się mimo wszystko działo.
Zakładasz aparat na stałe?[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87477224]Mi odwołali dzisiaj pumpy. No, to by było na tyle z ambitnych planów..

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Może reszta dojdzie do skutku, wtedy też będzie ambitnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz