|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2019-03-27, 22:23 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 8
|
Samoopalacz i cętki na skórze
Używałam już niejednego samoopalacza. Wprawiłam się w nakładaniu tych produktów do perfekcji. Zawsze po porannym prysznicu, kiedy spłukiwałam z siebie samoopalacz po nocy - całe ciało balsamowałam różnymi kremami. Co jakiś czas złuszczam skórę peelingiem lub szorstką gąbką. I.......? I zawsze pojawiają się na mojej skórze nieestetyczne cętki zwłaszcza na udach, brzuchu, wewnętrznej stronie rąk od pach po łokieć. Nie mam pojęcia czemu tak się dzieje skoro sumienie złuszczam i nawilżam skórę... Ktoś ma doświadczenie w tym temacie?
|
2019-04-18, 08:35 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Samoopalacz i cętki na skórze
Podłącze się do tego pytania, bo też mnie to ciekawi. Mam podobny problem, dlatego od x czasu już nie stosuję samoopalaczy.
|
2019-04-18, 13:36 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Samoopalacz i cętki na skórze
Nie stosuje samoopalaczy, jakiego koloru są cętki o których mówisz?
|
2019-04-29, 07:59 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 30
|
Dot.: Samoopalacz i cętki na skórze
A może spróbuj zrobić peeling Mi powoli tak te cętki schodziły
|
2019-04-29, 10:43 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Samoopalacz i cętki na skórze
Cętki pojawiały się w tym samym kolorze co samoopalacz - po prostu skóra się wybarwiała w taki sposób jakby tworzyły się pęknięcia. Zazwyczaj wspomniane cętki były widoczne po dwóch dniach od nałożenia samoopalacza. Żaden peeling ich nie usunął, może stawały się o 10% bardziej blade. Jednak musiałam zazwyczaj czekać aż cała opalenizna zejdzie i próbować od początku kolejny raz. Nałożenie kolejnej warstwy samoopalacza po tych dwóch czy trzech dniach na cętki nic nie pomagało.
Obecnie używam nowego samoopalacza. Przetestowałam ich już naprawdę dużo. Nadal utrzymuję bardzo dobre nawilżenie skóry. Póki co efekty są bardzo dobre, ale dam znać za kilka dni. Póki co ani śladu po cętkach |
2020-02-11, 11:56 | #6 |
amandaniedrich
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Hannover
Wiadomości: 456
|
Dot.: Samoopalacz i cętki na skórze
Kurcze, zupełnie tak jakbyś po prostu miała takie suche placki, których skóra bardziej jakby sie tego "samoopalacza" napiła. Bo nie widzę innej możliwości.
Albo po prostu nie taki samoopalacz? Zbyt ciemny odcień? Czy pojawia Ci się to przy każdym produkcie? Ja od pewnego czasu używam pianki samoopalajacej z Vita Liberata i schodzi ona mega równomiernie z ciała. Ale rzeczywiście - tam gdzie miałam bardziej suchą skórkę, mam taki ciemniejszy jakby placek. z tym, ze on również równomiernie w stosunku do reszty z dnia an dzień zanika...
__________________
Amanda Niedrich BLOG |
2020-02-11, 12:42 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Samoopalacz i cętki na skórze
Nie wiem, być może problem tkwi w strukturze mojej skóry, bo raczej trudno spotkać osobę o podobnym problemie. Długi czas używałam fajnego samoopalacza o pięknym, głębokim kolorze. Problem z "cętkami" niestety nadal się pojawiał ale mam wrażenie, że nie były one aż tak widoczne jak przy innych samoopalaczach. Zawsze chętnie do niego wracam SOSU MUS SAMOOPALAJĄCY ULTRA DARK.
Teraz przestawiłam się na balsamy brązujące, aby moja skóra była jednocześnie nawilżona i podrasowana kolorystycznie. Póki co jestem zadowolona z balsamu DOVE DERMA SPA - samoopalający balsam do ciała do średniej i ciemnej karnacji. Co prawda żeby uzyskać ładny kolor muszę go nałożyć trzy-cztery razy z rzędu, ale efekt jaki wówczas daje mnie satysfakcjonuje na chwilę obecną (bynajmniej w okresie jesienno-zimowym). Ściera się dosyć dobrze, a "cętki" praktycznie się nie pojawiają a bynajmniej nie widać ich w strategicznych miejscach jak brzuch czy ręce, przedramiona... Do tej pory zauważyłam, że "cętki" robią mi się w okolicy pach. Produktu Vita Liberata używałam i niestety nie przypadł mi do gustu - nie był trwały na mojej skórze i nie tak intensywny jak oczekiwałabym od produktu z tej kategorii. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:07.