❄❆❄Coraz bliżej Święta!❄❆❄Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. XII

[Dobranka]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;89064012]Ja mam jeszcze wszystko, ale całkowicie straciło to dla mnie klimat. Podziwiam, że trzymacie choinki od początku grudnia, dla mnie to by było za długo i już dawno by była rozebrana. Styczeń to chyba mój najmniej ulubiony miesiąc, gorszy niż listopad jakbym miała wybierać. W listopadzie jest już odliczanie do świąt, a styczeń to taki nijaki. Jedynie, że dzień staje się już dłuższy, taki w tym plus.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Można pomyśleć, że jeszcze tylko półtora miesiąca do wiosny. Właściwie dla mnie już jest wiosna , wigilia wiosny. Najfajniej jest tuż przed, kiedy się na coś czeka. Lubię lato, ale wolę wiosnę, bo np. w sierpniu czuję już jesień i jest smutek. Tak jak w święta, czuje się tykający zegar, że zaraz się skończą.

[Snowdrop_]

Dla mnie wiosna jest tak pół na pół radosna, bo lubię jej klimat ale jednocześnie bardziej duchowo "obchodzę" Wielkanoc i te 40 dni postu przed, niż Boże Narodzenie. Nigdy nie zdobyłam się, żeby obejrzeć Pasję i w tym roku chcę namówić chłopaka, żebyśmy obejrzeli razem. Unikam wszelkich wojennych lub krwawych filmów, gdybym mogła to zostawiłabym tylko ekranizacje Jane Austen lub im podobne w telewizji ale Pasję jednak potrzebuję zobaczyć (i kiedyś pojechać przed Wielkanocą do Ziemi Świętej)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Dla mnie jeszcze nie ma wiosny Dopiero w marcu zaczynam czuć, że coś się zmienia. W tym roku bardzo czekam na Wielkanoc, bo jeśli moim rodzicom uda się załatwić w tym okresie urlop, to chcą do nas przyjechać, a ostatnio Wielkanoc spędziliśmy z nimi 9 lat temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Dobranka

Można pomyśleć, że jeszcze tylko półtora miesiąca do wiosny. Właściwie dla mnie już jest wiosna , wigilia wiosny. Najfajniej jest tuż przed, kiedy się na coś czeka. Lubię lato, ale wolę wiosnę, bo np. w sierpniu czuję już jesień i jest smutek. Tak jak w święta, czuje się tykający zegar, że zaraz się skończą.

Oj nie, dla mnie wiosna zaczyna się w marcu, teraz to takie niewidomo co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bronhilda]

Ja czekam na marzec ,chociaz to prawda ze z kazdym dniem jest blizej niz dalej

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Dobranka

Można pomyśleć, że jeszcze tylko półtora miesiąca do wiosny. Właściwie dla mnie już jest wiosna , wigilia wiosny. Najfajniej jest tuż przed, kiedy się na coś czeka. Lubię lato, ale wolę wiosnę, bo np. w sierpniu czuję już jesień i jest smutek. Tak jak w święta, czuje się tykający zegar, że zaraz się skończą.

U mnie dzisiaj słońce, co prawda -1* w cieniu, ale już oczyma widzę wszędzie kwiaty i planuję co, jak i gdzie zrobię
Nasiona w sklepach już są, zaraz pojawią się donice, kwiaty, krzewy itd... Och, kocham ten okres

Tak, właśnie fajnie leci jak się na coś czeka Ja przez jakiś czas obserwowałam przyrodę i w zasadzie w każdym miesiącu znajdę coś co mnie cieszy: w czerwcu bogactwo roślin na łąkach, w lipcu kwitnące lipy, w sierpniu pierwsze małe żniwa itd...

Dzisiaj moja sunia warczała w nocy na coś, a mój partner przebudził się i taki zdezorientowany pyta:
- Grzmi?


Mam zamiar kupić hiacynty po lekarzu, ale tylko do pooglądania, bo nie mam ani węchu, ani smaku

Wiosna, cieplejszy wieje wiatr, wiosna...

[Ondiine]

Napisane przez Misia452

Oj nie, dla mnie wiosna zaczyna się w marcu, teraz to takie niewidomo co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie w maju
Marzec, mimo, że to miesiąc moich urodzin to jest zimny i szary.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asioka92]

Napisane przez Nimfa20Melman

U mnie dzisiaj słońce, co prawda -1* w cieniu, ale już oczyma widzę wszędzie kwiaty i planuję co, jak i gdzie zrobię
Nasiona w sklepach już są, zaraz pojawią się donice, kwiaty, krzewy itd... Och, kocham ten okres

Tak, właśnie fajnie leci jak się na coś czeka Ja przez jakiś czas obserwowałam przyrodę i w zasadzie w każdym miesiącu znajdę coś co mnie cieszy: w czerwcu bogactwo roślin na łąkach, w lipcu kwitnące lipy, w sierpniu pierwsze małe żniwa itd...

Dzisiaj moja sunia warczała w nocy na coś, a mój partner przebudził się i taki zdezorientowany pyta:
- Grzmi?


Mam zamiar kupić hiacynty po lekarzu, ale tylko do pooglądania, bo nie mam ani węchu, ani smaku

Wiosna, cieplejszy wieje wiatr, wiosna...

Zdrówka. Mojego męża też dzisiaj coś wzięło, mam nadzieję że szybko minie bo nie chcę żeby nas zaraził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Ondiine

Dla mnie w maju
Marzec, mimo, że to miesiąc moich urodzin to jest zimny i szary.

W zeszłym roku wiosna późno przyszła. Pod koniec lutego już są przebiśniegi, więc ta nadzieja na wiosnę wzrasta, ale u mnie do 8 kwietnia padał śnieg. I to padał tak konkretnie.

Który jesteś?

Napisane przez asioka92

Zdrówka. Mojego męża też dzisiaj coś wzięło, mam nadzieję że szybko minie bo nie chcę żeby nas zaraził.

Dzięki.

A ja jestem zdezorientowana, bo wczoraj brak smaku i węchu, dzisiaj po 8 pojechałam na test i wyobraźcie sobie, że węch i smak mi wrócił jak mi tym drutem pogrzebała

Ciekawe co na teście wyjdzie, bo nie słyszałam o przypadku, żeby stracić na 1 dzień węch i smak. Pewnie tylko zatoki.
W zeszłym roku mnie trzymało trochę.

Jejku, mam tyle tych leków, a nienawidzę brać tabletek, bo się dławię

W nocy było -11*. Teraz słońce.

[Midziak]

Musze w końcu rozebrać choinkę, ale nadal gdzieś wewnątrz mówię sobie, że od przyszłego tygodnia maja wrócic śniegi i może by jeszcze chwilę podtrzymać ten świąteczny klimat...

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Midziak

Musze w końcu rozebrać choinkę, ale nadal gdzieś wewnątrz mówię sobie, że od przyszłego tygodnia maja wrócic śniegi i może by jeszcze chwilę podtrzymać ten świąteczny klimat...

Ja chyba rozbiorę moją dekorację świąteczną w ten weekend. Inaczej postoi do lutego.

[Ondiine]

Napisane przez Nimfa20Melman

W zeszłym roku wiosna późno przyszła. Pod koniec lutego już są przebiśniegi, więc ta nadzieja na wiosnę wzrasta, ale u mnie do 8 kwietnia padał śnieg. I to padał tak konkretnie.

Który jesteś?


Dzięki.

A ja jestem zdezorientowana, bo wczoraj brak smaku i węchu, dzisiaj po 8 pojechałam na test i wyobraźcie sobie, że węch i smak mi wrócił jak mi tym drutem pogrzebała

Ciekawe co na teście wyjdzie, bo nie słyszałam o przypadku, żeby stracić na 1 dzień węch i smak. Pewnie tylko zatoki.
W zeszłym roku mnie trzymało trochę.

Jejku, mam tyle tych leków, a nienawidzę brać tabletek, bo się dławię

W nocy było -11*. Teraz słońce.

Aaaa sam początek
Ja słyszałam o takim przypadku, znajoma miała dokładnie tak samo, jadąc na test już wszystko czuła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Christmasoholiczka]

Hej, kochane!

Nadrobiłam zaległości poświąteczne z przyjemnością i smutkiem, że grudzień już się skończył.

Dembi, ja kupiłam w tym roku pościel z Homli, taką 100 % bawełna z motywem choinki i jest świetnej jakości.

Nie mam już sił do chorowania. Mój mąż początkiem grudnia był chory, ale po tygodniu wrócił normalnie do pełni sił.
Ja od miesiąca nie mogę się wyleczyć. Najpierw gardło, gorączka, ogólne rozbicie, a teraz płynnie przeszłam w wirusa a'la jelitówka.
Właśnie robię omleta ryżowego i próbuję zjeść pierwszy posiłek po rewolucjach.

Ja mam sztuczną choinkę i siłą ją jeszcze trzymam, żeby poprawiać sobie humor w styczniu.

[Misia452]

Napisane przez Ondiine

Dla mnie w maju
Marzec, mimo, że to miesiąc moich urodzin to jest zimny i szary.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie marzec jest taki przełomowy, jest już widniej, bociany przylatują, a to one są dla mnie oznaką wiosny, miałam gniazdo bocianie widoczne z podwórka domu rodzinnego i jakoś tak zawsze ich wyczekiwałam maj to już dla mnie szykowanie się do lata, majówki, pierwsze imprezki plenerowe, czasem jakis grill jak pogoda pozwoli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Napisane przez Misia452

U mnie marzec jest taki przełomowy, jest już widniej, bociany przylatują, a to one są dla mnie oznaką wiosny, miałam gniazdo bocianie widoczne z podwórka domu rodzinnego i jakoś tak zawsze ich wyczekiwałam maj to już dla mnie szykowanie się do lata, majówki, pierwsze imprezki plenerowe, czasem jakis grill jak pogoda pozwoli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, dla mnie bociany to też oznaka wiosny. Blisko domu mamy gniazdo i u moich rodziców na podwórku przy domu, który mają na wsi, też jest gniazdo. Uwielbiam, jak jesteśmy tam wiosną i latem, i klekot budzi nas rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Midziak

Musze w końcu rozebrać choinkę, ale nadal gdzieś wewnątrz mówię sobie, że od przyszłego tygodnia maja wrócic śniegi i może by jeszcze chwilę podtrzymać ten świąteczny klimat...

Też o tym myślałam, ale jednak rozebrałam. Pusto, jasno i przestrzennie się zrobiło

Pewnie jeszcze sypnie śniegiem W zeszłym roku w marcu to już miałam chwilami go dość

Napisane przez Ondiine

Aaaa sam początek
Ja słyszałam o takim przypadku, znajoma miała dokładnie tak samo, jadąc na test już wszystko czuła

Ja 11.03.

Tzn. wyszedł jej pozytywny ?
Lekarka przepisała mi dobry sprej do nosa, bo katar prawie przeszedł, ale muszę teraz nos podleczyć, bo skóra popękała i poschodziła mimo smarowania kremem Bepanthen Baby.

Napisane przez Christmasoholiczka

Hej, kochane!

Nadrobiłam zaległości poświąteczne z przyjemnością i smutkiem, że grudzień już się skończył.

Nie mam już sił do chorowania. Mój mąż początkiem grudnia był chory, ale po tygodniu wrócił normalnie do pełni sił.
Ja od miesiąca nie mogę się wyleczyć. Najpierw gardło, gorączka, ogólne rozbicie, a teraz płynnie przeszłam w wirusa a'la jelitówka.
Właśnie robię omleta ryżowego i próbuję zjeść pierwszy posiłek po rewolucjach.

Grudzień to mi tak szybko zleciał, że szok! 2 lata temu celebrowałam go z kawą i książką przy drzwiach balkonowych, a w zeszłym...

Mój partner ma podobnie. Rewolucje odpuściły, ale katar i kaszel go trzyma.

Tulipany i inne cebulkowe mi wschodzą... W styczniu!?
Bez i magnolia to tak, hortensja mi puszcza pąki, moje pierwsze, zobaczymy czy przeżyją.

Wczoraj w okno ptak mi uderzył. Obiektyw Google wskazał, że to kwiczoł. Posiedział 15 min i go wypuściłam. Dobrze, że się nie pozbyłam klatek po papugach, nie pierwszy raz się przydały

[Czubas]

WOW... Zależy gdzie mieszkasz, ale u nas od następnego tygodnia ma być powrót mrozu i bym się lekko niepokoiła o te cebulki tulipanów :O

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Czubas

WOW... Zależy gdzie mieszkasz, ale u nas od następnego tygodnia ma być powrót mrozu i bym się lekko niepokoiła o te cebulki tulipanów :O

Okolice Jeleniej Góry. U mnie było niedawno (2-3 dni temu?) -11.
Przykryję je świerkiem.

[6roove]

Drozd kwiczoł! Siedzą u mnie pod blokiem na krzaku chyba oliwnik to jest, wokół jest pełno berberysów, a one uwielbiają ich nasiona.
Wy tu i bocianach, a u mnie gile śliczne one są, siadają na pęcherznicach i obskubują nasiona. No i sikorki i wróble w karmniku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ondiine]

Napisane przez Nimfa20Melman

Też o tym myślałam, ale jednak rozebrałam. Pusto, jasno i przestrzennie się zrobiło

Pewnie jeszcze sypnie śniegiem W zeszłym roku w marcu to już miałam chwilami go dość

Ja 11.03.

Tzn. wyszedł jej pozytywny ?
Lekarka przepisała mi dobry sprej do nosa, bo katar prawie przeszedł, ale muszę teraz nos podleczyć, bo skóra popękała i poschodziła mimo smarowania kremem Bepanthen Baby.



Grudzień to mi tak szybko zleciał, że szok! 2 lata temu celebrowałam go z kawą i książką przy drzwiach balkonowych, a w zeszłym...

Mój partner ma podobnie. Rewolucje odpuściły, ale katar i kaszel go trzyma.

Tulipany i inne cebulkowe mi wschodzą... W styczniu!?
Bez i magnolia to tak, hortensja mi puszcza pąki, moje pierwsze, zobaczymy czy przeżyją.

Wczoraj w okno ptak mi uderzył. Obiektyw Google wskazał, że to kwiczoł. Posiedział 15 min i go wypuściłam. Dobrze, że się nie pozbyłam klatek po papugach, nie pierwszy raz się przydały

Tak, miała pozytywny.
To miło mi, że jesteśmy z jednego miesiąca.
Mimo to, wciąż nie przepadam za marcem.
A jak Twój wynik?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Snowdrop_]

Nam grudzień też szybko zleciał, myślałam że będę miała czas na celebrowanie Świąt, spacery i czytanie książek, a gdzie tam. Dlatego napisałam, że w tym roku zaczynam świętowanie dużo wcześniej, zaraz po Wszystkich Świętych, bo później nie zdążę nacieszyć się tym klimatem Bożego Narodzenia, zaraz styczeń, teraz do wiosny zleci mi znowu szybko i ani się obejrzę, znów lato.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez Snowdrop_

Nam grudzień też szybko zleciał, myślałam że będę miała czas na celebrowanie Świąt, spacery i czytanie książek, a gdzie tam. Dlatego napisałam, że w tym roku zaczynam świętowanie dużo wcześniej, zaraz po Wszystkich Świętych, bo później nie zdążę nacieszyć się tym klimatem Bożego Narodzenia, zaraz styczeń, teraz do wiosny zleci mi znowu szybko i ani się obejrzę, znów lato.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj chcialabym aby było już lato. Dla mnie ten styczen się już ciągnie i ciągnie, końca nie widać

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[dembi]

Napisane przez Snowdrop_

Nam grudzień też szybko zleciał, myślałam że będę miała czas na celebrowanie Świąt, spacery i czytanie książek, a gdzie tam. Dlatego napisałam, że w tym roku zaczynam świętowanie dużo wcześniej, zaraz po Wszystkich Świętych, bo później nie zdążę nacieszyć się tym klimatem Bożego Narodzenia, zaraz styczeń, teraz do wiosny zleci mi znowu szybko i ani się obejrzę, znów lato.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak wlasnie zaczynam w listopadzie wystawiam juz lampeczki na parapety, ukladam puzzle swiateczne z mama i zaczynam czytac swiateczne kasiazki i ogladac swiateczne filmy

A mimo to, jakos w tym roku mi to szybko przelecialo i mam jakis niedosyt

[Nimfa20Melman]

Napisane przez 6roove

Drozd kwiczoł! Siedzą u mnie pod blokiem na krzaku chyba oliwnik to jest, wokół jest pełno berberysów, a one uwielbiają ich nasiona.
Wy tu i bocianach, a u mnie gile śliczne one są, siadają na pęcherznicach i obskubują nasiona. No i sikorki i wróble w karmniku.

Ja mam jeszcze jabłka na drzewach i pełno ptactwa jest. Muszę chyba kupić takie naklejki na okno z motywem ptaków, bo wcześniej jeden też uderzył w szybę, ale nie przeżył.

Sąsiedzi dokarmiają, słonina wisi u jednych, ja też powiesiłam. A ziarno mają cały rok, bo tata ma gołębie i się wróble stołują u nich.

Napisane przez Ondiine

Tak, miała pozytywny.
To miło mi, że jesteśmy z jednego miesiąca.
Mimo to, wciąż nie przepadam za marcem.
A jak Twój wynik?

Kiedyś marzec dla mnie był fajny, bo właśnie urodziny i było czuć nadchodzącą wiosnę- roztopy, przebiśniegi, zawilce, więcej słońca, inne powietrze... Pamiętam, że w dniu moich któryś urodzin, 11 marca, było tak ciepło, że w krótkim rękawku chodziliśmy

Pozytywny.

Napisane przez Snowdrop_

Nam grudzień też szybko zleciał, myślałam że będę miała czas na celebrowanie Świąt, spacery i czytanie książek, a gdzie tam. Dlatego napisałam, że w tym roku zaczynam świętowanie dużo wcześniej, zaraz po Wszystkich Świętych, bo później nie zdążę nacieszyć się tym klimatem Bożego Narodzenia, zaraz styczeń, teraz do wiosny zleci mi znowu szybko i ani się obejrzę, znów lato.

Moja mama powiedziała do mnie ostatnio, żebym jej w tym roku przypomniała, że ma wszystko powyciągać na początku grudnia, bo nie zdążyła się nacieszyć. Śmiałam się, bo co roku jej to mówię, bo sama tak robię to twierdzi, że to za wcześnie. Od połowy. A od połowy grudnia zawsze coś wyjdzie i tak leci.

Napisane przez dembi

Ja tak wlasnie zaczynam w listopadzie wystawiam juz lampeczki na parapety, ukladam puzzle swiateczne z mama i zaczynam czytac swiateczne kasiazki i ogladac swiateczne filmy

A mimo to, jakos w tym roku mi to szybko przelecialo i mam jakis niedosyt

To chyba większość z nas tak to odczuwa.

Ja posiedziałam dzisiaj trochę na balkonie, bo balkon mam zaciszny i było ciepło- oczywiście byłam poubierana - słonko świeciło, resztki śniegu stopniały. Poczytałam książkę, porzucałam psu piłkę, bo biedna na spacery nie chodzi, dobrze, że ogród duży.
Kot też trawki pojadł.
Ale zaczęło wiać i ewakuowaliśmy się do domu Teraz niebo zachmurzone i będzie albo lać, albo sypać.

Sąsiedzi już drzewka pobielili.

[Snowdrop_]

Na Pomorzu na razie pogoda bardzo senna, widać że do wiosny jeszcze trochę, ale a propos marca to dzisiaj miałam go na sobie, w perfumach Zoologist Snowy Owl, całkiem czuć w nich przedwiośnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Napisane przez Snowdrop_

Na Pomorzu na razie pogoda bardzo senna, widać że do wiosny jeszcze trochę, ale a propos marca to dzisiaj miałam go na sobie, w perfumach Zoologist Snowy Owl, całkiem czuć w nich przedwiośnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieję, że na Pomorzu spadnie śnieg, bo wybieramy się tam na tydzień i Młody miałby frajdę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Snowdrop_]

Napisane przez j_fly

Mam nadzieję, że na Pomorzu spadnie śnieg, bo wybieramy się tam na tydzień i Młody miałby frajdę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, i mam nadzieję, że na śnieg tutaj tej zimy jeszcze można liczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ondiine]

Właśnie się zaczęło W Krzywym Zwierciadle Witaj Święty Mikołaju na TVN


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ondiine]

Zaraz Listy do M. 3 na TVN


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nimfa20Melman]

Zimno, wieje i sypie śnieg. Już się robi biało, a wczoraj piłam kawę na balkonie... I boli mnie głowa :/