Związek z pracoholikiem - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-06-20, 19:17   #31
queenDelicate
Przyczajenie
 
Avatar queenDelicate
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 20
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Nimve napisałaś to co ja myślałam od początku wątku.
Miałam mężczyzn i teraz też mam którzy dużo pracują i nie czułam się odsunięta. Ja też potrafię ostro przysiedziec, żeby zakończyć swoje i zarobić, ale nie nazwałbym tego pracoholizmem.
Mój mąż potrafi pracować od rana do późnej nocy. Ale jesli nie ma już ogromnego cisnienia to zwykle wyrwie się na 40 min, żeby mnie odebrać z pracy i zjeść coś razem, zaprosi na randkę czy poświęci w weekend czas. Nie wierzę, że olewanie drugiej osoby jest normalne.
A ten chłopak pracuje w normalnych godzinach więc darujcie...
Połowa ludzi z każdej mojej pracy dojeżdża daleko do pracy i ma czas na życie prywatne, sama dojezdzalam przez jakis czas 70 km. Oni mieszkają od siebie 15 minut autem.. Obstawiam, ze wciska kity, bo mu jest wygodnie tak jak jest i nie potrzebuje więcej kontaktu, nie chce znaleźć tego czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie, masz rację. Spotykałam się z facetem, który pracował po 12 - 15h dziennie. Kiedy zaczęliśmy się spotykać, potrafił znaleźć czas na telefon, nawet na chwilę, albo wykorzystał czas gdy jechał samochodem żeby do mnie zadzwonić, potrafił też wyjść z pracy o 17 i przyjechać do mnie (50km). Też był wykończony i też widziałam, że pewnie wolałby teraz siedzieć w pracy albo zwyczajnie iść spać. Odczułam różnicę gdy się mną znudził - nagle nie było czasu na wiadomość w ciągu dnia, telefon przestał dzwonić, a czasu na spotkania też zabrakło (mimo że chodził na rower, biegał albo był w barze ze znajomymi - ilość pracy mu się na pewno nie zmieniła, wciąż w te bardziej "zajęte" dni pracował od 8 do 20/23). Na moje pytanie "co jutro robisz?", gdy chciałam coś zaplanować, zazwyczaj odpowiadał: "praca" i temat się kończył.
Także jak na moje oko, to on trochę Cię lekceważy, nie daj się traktować jakbyś była gorsza, tylko dlatego że on ma więcej pracy od Ciebie. Niech sam też się wykaże. No i przede wszystkim musicie porozmawiać o waszej relacji.
queenDelicate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-20, 19:39   #32
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Związek z pracoholikiem

Czytając tytuł myślałam, że Twój partner pracuje od rana do nocy,a tymczasem on jest w pracy o 1,5 h dłużej. To nie jest nie wiadomo jak długo. O 17:30 kończy, o 18:00 możecie się spotkać i macie jeszcze dużo czasu na to żeby iść do kina, na kolację, na spacer, czy na posiedzenie razem w domu. Skoro on nie chce, wykręca się barkiem czasu i zmęczeniem to zwyczajnie Cie olewa i nie ma ochoty. Każda praca męczy, ale bez przesady większość ludzi pracuje i jakoś funkcjonuje.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-20, 19:52   #33
igaAnia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 103
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Czytając tytuł myślałam, że Twój partner pracuje od rana do nocy,a tymczasem on jest w pracy o 1,5 h dłużej. To nie jest nie wiadomo jak długo. O 17:30 kończy, o 18:00 możecie się spotkać i macie jeszcze dużo czasu na to żeby iść do kina, na kolację, na spacer, czy na posiedzenie razem w domu. Skoro on nie chce, wykręca się barkiem czasu i zmęczeniem to zwyczajnie Cie olewa i nie ma ochoty. Każda praca męczy, ale bez przesady większość ludzi pracuje i jakoś funkcjonuje.
Są tygodnie że pracuje od 8-20 ale to już jest hardcore, napisałam o przeciętnych godzinach

Dzis np. znalazł czas na rower , nawet jechał w mojej okolicy, ale zwyczajnie mnie olał. No nic nie będę prosić o czyjąś uwagę.
Macie racje, on po prostu ma czas...tylko nie dla mnie.
igaAnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-20, 20:15   #34
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Czytając tytuł myślałam, że Twój partner pracuje od rana do nocy,a tymczasem on jest w pracy o 1,5 h dłużej. To nie jest nie wiadomo jak długo. O 17:30 kończy, o 18:00 możecie się spotkać i macie jeszcze dużo czasu na to żeby iść do kina, na kolację, na spacer, czy na posiedzenie razem w domu. Skoro on nie chce, wykręca się barkiem czasu i zmęczeniem to zwyczajnie Cie olewa i nie ma ochoty. Każda praca męczy, ale bez przesady większość ludzi pracuje i jakoś funkcjonuje.
Dokładnie, nie ma tak zle z tą pracą jakby chciał to by przyjechał do autorki, a widocznie jemu tak bardzo nie zależy
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-20, 20:27   #35
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Czytając tytuł myślałam, że Twój partner pracuje od rana do nocy,a tymczasem on jest w pracy o 1,5 h dłużej. To nie jest nie wiadomo jak długo. O 17:30 kończy, o 18:00 możecie się spotkać i macie jeszcze dużo czasu na to żeby iść do kina, na kolację, na spacer, czy na posiedzenie razem w domu. Skoro on nie chce, wykręca się barkiem czasu i zmęczeniem to zwyczajnie Cie olewa i nie ma ochoty. Każda praca męczy, ale bez przesady większość ludzi pracuje i jakoś funkcjonuje.
Dokładnie. Jakby chciał to by się spotykał.

Autorko, czy czujesz się kochana?
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-20, 21:26   #36
igaAnia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 103
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
Dokładnie. Jakby chciał to by się spotykał.

Autorko, czy czujesz się kochana?

Czasami tak, kiedy spędzamy ze sobą całe dnie, najdłużej to było 2,5 dnia to czuję się adorowana, dopieszczana, przytulana. Chodzimy na spacery, rozmawiamy, flirtujemy.Słowo kocham nigdy nie padło jedynie"dobrze mi z Tobą" Więc trudno mi odpowiedzieć na to pytanie.
Wolałabym żeby mnie olewał cały czas miałabym przynajmniej jasność.
Ale odpowiadając 85% czasu czuję sie jednak niekochana
igaAnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-20, 21:44   #37
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez igaAnia Pokaż wiadomość
Czasami tak, kiedy spędzamy ze sobą całe dnie, najdłużej to było 2,5 dnia to czuję się adorowana, dopieszczana, przytulana. Chodzimy na spacery, rozmawiamy, flirtujemy.Słowo kocham nigdy nie padło jedynie"dobrze mi z Tobą" Więc trudno mi odpowiedzieć na to pytanie.
Wolałabym żeby mnie olewał cały czas miałabym przynajmniej jasność.
Ale odpowiadając 85% czasu czuję sie jednak niekochana


To coś jest nie tak
Ja bym się zastanowiła czy to w ogóle ma sens. Jeśli już teraz czujesz się niekochana to co będzie dalej..
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-06-20, 22:18   #38
malwoz88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
Dot.: Związek z pracoholikiem

Odpuść. Ciesz się życiem bez tego pana. Jeśli mu będzie zależeć - zadzwoni, będzie się chciał spotkać. Nie to nie.
malwoz88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-20, 22:27   #39
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez malwoz88 Pokaż wiadomość
Odpuść. Ciesz się życiem bez tego pana. Jeśli mu będzie zależeć - zadzwoni, będzie się chciał spotkać. Nie to nie.
Dokładnie niech teraz On wykaże się inicjatywą a Ty poczekaj. Albo zrobi coś w tym kierunku albo niech spada na drzewo
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-20, 23:51   #40
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez igaAnia Pokaż wiadomość
Czasami tak, kiedy spędzamy ze sobą całe dnie, najdłużej to było 2,5 dnia to czuję się adorowana, dopieszczana, przytulana. Chodzimy na spacery, rozmawiamy, flirtujemy.Słowo kocham nigdy nie padło jedynie"dobrze mi z Tobą" Więc trudno mi odpowiedzieć na to pytanie.
Wolałabym żeby mnie olewał cały czas miałabym przynajmniej jasność.
Ale odpowiadając 85% czasu czuję sie jednak niekochana
Żaden problem spiąć się na te 1-2 dni, skoro i tak już poświęcił na Ciebie czas. Ale w związku raczej jest się 24/7 i resztę tygodnia człowiek też by chciał to czuć, a nie być jak odstawiona zabaweczka na półce.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-21, 00:12   #41
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez igaAnia Pokaż wiadomość
Są tygodnie że pracuje od 8-20 ale to już jest hardcore, napisałam o przeciętnych godzinach

Dzis np. znalazł czas na rower , nawet jechał w mojej okolicy, ale zwyczajnie mnie olał. No nic nie będę prosić o czyjąś uwagę.
Macie racje, on po prostu ma czas...tylko nie dla mnie.
No to już masz odpowiedź, że to nie praca jest problemem.
Niestety ale buja Cię jak dziewczynke.

Na pocieszenie mogę Ci powiedziec, że dużo z nas tego doświadczylo i to z obydwu stron, zwiazki tak wygasają. Ludzie nie są gotowi na rozstanie, ale już nie pragną tak obecności swojego wybranka jak wcześniej. Tez znam to uczucie, ze nie chce sie rezygnowac z partnera, jest razem fajnie, ale z jakiegos powodu ma się wieksza ochote na wyjscie ze znajomymi albo poczytanie ksiazki...
Mi dawno temu eks powiedział, że jedzie sam ze znajomymi w góry, bo dla mnie nie bedzie miejsca

Jest jeszcze opcja, że to rozpuscilas i nie docenia Cię, wie, że znajdziesz zawsze dla niego czas i jeszcze coś sama zorganizujesz. Przestal sie starac. Ale w takiej sytuacji też ciężko byłoby wrócić na dobre tory.

Cytat:
Napisane przez malwoz88 Pokaż wiadomość
Odpuść. Ciesz się życiem bez tego pana. Jeśli mu będzie zależeć - zadzwoni, będzie się chciał spotkać. Nie to nie.
Oczywiście, że zadzwoni, gdy mu się zateskni.
Ale czy jest w stanie zmienić swoje zachowanie, tego nie wiem.
Jak komuś zależy i kogos chociaż lubi (nawet to nie musi być partner), to się chce widywać z tą osobą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Żaden problem spiąć się na te 1-2 dni, skoro i tak już poświęcił na Ciebie czas. Ale w związku raczej jest się 24/7 i resztę tygodnia człowiek też by chciał to czuć, a nie być jak odstawiona zabaweczka na półce.
Kazdy lubi od czasu do czasu trochę przytulasow, buziaczkow i innych przyjemności.
Trudno, żeby podczas spotkania chodził wykrzywiony i warczal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-21, 08:44   #42
ArelK
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 10
Dot.: Związek z pracoholikiem

Hej, ciężka sytuacja. Myślę, że trudno jest wytłumaczyć takiemu pracoholikowi, żeby mniej pracował, bo "pracoholizm" to choroba, którą trzeba leczyć.
ArelK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-21, 18:26   #43
igaAnia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 103
Dot.: Związek z pracoholikiem

Chwilowo dzwoni i pisze, ale wiem, że to chwilowo.
A to że pracuje w pracy i pracę przynosi do domu to juz tak pewnie zostanie.
igaAnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-21, 18:30   #44
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez igaAnia Pokaż wiadomość
Chwilowo dzwoni i pisze, ale wiem, że to chwilowo.
A to że pracuje w pracy i pracę przynosi do domu to juz tak pewnie zostanie.


Mówisz, że chwilowo sama widzisz, że to nie wygląda zbyt d0obrze, mój TŻ mam mnóstwo pracy, ale stara się pisać jak tylko może, a jak nie może to też dzwoni często.
Tak zapewnie ciężko będzie mu to zmienić. O ile w ogóle będzie chciał to zmienić
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-21, 21:26   #45
emilkaaa1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 182
Dot.: Związek z pracoholikiem

Pracoholizm to uzależnienie jak każde inne. Zastanow się czy chcesz być z osobą uzależnioną, bo to czyni Cie wspołuzależnioną.

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Cytat:
Napisane przez igaAnia Pokaż wiadomość
Ok
Praca kierownicza zajmuje się ok 30 osobami i nimi zarządza, Do tego projektuje, ulepsza i ciągle zwiększa produktywność. Co roku najlepszy w ulepszeniach. Pracuje w tygodniu od 8-16 (ale wraca nie wczesniej jak 17.30 a ma 5km do domu W sobotę od 6-14 ale zawsze wychodzi najwcześniej o 16.
Widujemy się w sobotę wieczorem i całą niedzielę, czasem w tygodniu ale to naprawdę rzadko. No chyba że wypada świeto i wszyscy mają wolne. Wtedy jestem nawet 3 dni pod rząd.
Myślę że projekty bardzo go cieszą a praca jeśli dobrze wykonana też. Gorzej jak coś nie idzie, wtedy nie ma życia tzn. mnie nie ma w ogóle w tym życiu. Bo trzeba zrobić tak żeby naprawić i działało.
Znamy się już 7 miesięcy.
Kiedy się widzimy dużo rozmawiamy, spacerujemy, oglądamy razem tv. odpoczywamy robimy jakies jedzenie- takie normalne rzeczy. Wyjazdy to jakieś jednorazowe sprawy. Kiedyś jeszcze chodziliśmy do pubu, teraz ewentualnie jest kino.
Ja się wykańczam bo nie mieszkamy razem i czasem chciałabym wiedzieć że zyje On czasem odzywa się często...kilka razy dziennie, ale kiedy w pracy jest problem to potrafi nie odezwać się cały dzień.


Mi czasami jak widzę go w sobotę po pracy jest go szkoda, widzę że jest wykończony... Ale moje wszelkie próby zmiany jego postępowania, do niego nie przemawiają.
W tygodniu ja chciałabym żeby się odezwał a on np. jest na rowerze.. w końcu tez musi się odstresować.


Także problem jest bo mieszkamy niby niedaleko, ale on po pracy nie chce mnie odwiedzać bo jest zmęczony no i ma swoje obowiązki do zrobienia... takie ludzkie. A mi jest głupio ciągle proponować że ja przyjadę(bo mam więcej czasu ) nie chcę mu zabierać tej odrobiny czasu jaka mu zostaje w ciągu dnia. I tak zabieram mu więcej niż połowę weekendu. Ale tak nie powinno to wyglądać. To nie jest związek wg. mnie.
Co mogę zrobić? Zerwać znajomość? Tłumaczyć? Czy czekać aż się obudzi i zobaczy że praca nie jest w życiu najważniejsza.


Acha kiedy jesteśmy razem mało mówimy o pracy, ale też mam wrażenie że dość często o niej myśli
Z opisu to nie brzmi jak pracoholizm.
emilkaaa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-21, 21:59   #46
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez emilkaaa1 Pokaż wiadomość

Z opisu to nie brzmi jak pracoholizm.
Brzmi jak wymówka.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-23, 01:16   #47
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
Dot.: Związek z pracoholikiem

I jak autorko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-23, 08:12   #48
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Związek z pracoholikiem

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 17:41
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-23, 13:05   #49
igaAnia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 103
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
I jak autorko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na razie jakby bez zmian, dziś się spotykamy, więc może porozmawiamy. Ja się zbieram do tej rozmowy już dłuższy czas, ale jakoś nie potrafię czasem wszystkiego z siebie wydobyć.
Z drugiej strony co może mnie najgorszego spotkać?
-powie że już mnie nie chce - czym sprawi mi cholerną przykrość ale zwróci wolność
-powie że przesadzam(wtedy ja dam sobie spokój)
-opcja trzecia... nic nie powie...
A jeśli nie porozmawiamy... to nadal będę uwiązana w tym związku...
Więc muszę się odważyć...
W każdym razie dziękuję Wam za wsparcie...


A to że go rozpuściłam, i po co ma się starać skoro mnie ma to prawda... tylko jak mówisz teraz nagle mam udawać że mi nie zależy i go zlewać? Niestety nie umiem kłamać, dlatego zawsze trudno było mi w swoich związkach udawać że mi nie zależy po to żeby druga strona się starała.
Mam tez ciągotki do pomocy takim zmęczonym, zapracowanym lub potrzebującym się wygadać.

Kilku z moich ex też korzystało z tego że lubię ludziom pomagać

Edytowane przez igaAnia
Czas edycji: 2018-06-23 o 13:09
igaAnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-23, 15:16   #50
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez igaAnia Pokaż wiadomość
Na razie jakby bez zmian, dziś się spotykamy, więc może porozmawiamy. Ja się zbieram do tej rozmowy już dłuższy czas, ale jakoś nie potrafię czasem wszystkiego z siebie wydobyć.
Z drugiej strony co może mnie najgorszego spotkać?
-powie że już mnie nie chce - czym sprawi mi cholerną przykrość ale zwróci wolność
-powie że przesadzam(wtedy ja dam sobie spokój)
-opcja trzecia... nic nie powie...
A jeśli nie porozmawiamy... to nadal będę uwiązana w tym związku...
Więc muszę się odważyć...
W każdym razie dziękuję Wam za wsparcie...


A to że go rozpuściłam, i po co ma się starać skoro mnie ma to prawda... tylko jak mówisz teraz nagle mam udawać że mi nie zależy i go zlewać? Niestety nie umiem kłamać, dlatego zawsze trudno było mi w swoich związkach udawać że mi nie zależy po to żeby druga strona się starała.
Mam tez ciągotki do pomocy takim zmęczonym, zapracowanym lub potrzebującym się wygadać.

Kilku z moich ex też korzystało z tego że lubię ludziom pomagać
Rozmowa to najlepsze co możesz zrobić i nie bój się, mów szczerze tak jak jest, prostu z mostu powodzenia i daj znać co i jak
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-23, 19:17   #51
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
Dot.: Związek z pracoholikiem

Jeśli tak jak piszesz, rozpuscilas dziada to masz większy problem ze sobą niz z nim. Musisz zmienić myślenie. Zepsujesz sobie każdego faceta, o ile nie trafisz na anioła. Nie chodzi o to, żeby pokazywać, że ci nie zależy. Raczej dlatego, że ci zależy, powinnaś mieć większe oczekiwania i dążyć do takiego związku jakiego chcesz przecież nie chcesz z nim być za wszelką cenę? A narazie masz to, na co sama pozwalasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-23, 22:14   #52
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Związek z pracoholikiem

Niefajne jest takie zycie praca 24/7. Przerobilam, wiem, dziękuję. Obydwoje z TZtem mamy kierownicze stanowiska, wszystkie problemy, i te zwiazane z pracą, i te kadrowe, "ludzkie", zostawiamy w pracy. Mysle, że potrzeba czasu, doswiadczenia, by do tego dojrzec. A inni mają taka naturę, lub tak pasjonująca pracę, ze nie zamierzają odpuscic. Nie chcialabym byc z taką osobą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2018-06-23 o 22:15
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-24, 11:24   #53
vilka1
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 659
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez igaAnia Pokaż wiadomość
Ok
Praca kierownicza zajmuje się ok 30 osobami i nimi zarządza, Do tego projektuje, ulepsza i ciągle zwiększa produktywność. Co roku najlepszy w ulepszeniach. Pracuje w tygodniu od 8-16 (ale wraca nie wczesniej jak 17.30 a ma 5km do domu W sobotę od 6-14 ale zawsze wychodzi najwcześniej o 16.
Widujemy się w sobotę wieczorem i całą niedzielę, czasem w tygodniu ale to naprawdę rzadko. No chyba że wypada świeto i wszyscy mają wolne. Wtedy jestem nawet 3 dni pod rząd.
Myślę że projekty bardzo go cieszą a praca jeśli dobrze wykonana też. Gorzej jak coś nie idzie, wtedy nie ma życia tzn. mnie nie ma w ogóle w tym życiu. Bo trzeba zrobić tak żeby naprawić i działało.
Znamy się już 7 miesięcy.
Kiedy się widzimy dużo rozmawiamy, spacerujemy, oglądamy razem tv. odpoczywamy robimy jakies jedzenie- takie normalne rzeczy. Wyjazdy to jakieś jednorazowe sprawy. Kiedyś jeszcze chodziliśmy do pubu, teraz ewentualnie jest kino.
Ja się wykańczam bo nie mieszkamy razem i czasem chciałabym wiedzieć że zyje On czasem odzywa się często...kilka razy dziennie, ale kiedy w pracy jest problem to potrafi nie odezwać się cały dzień.


Mi czasami jak widzę go w sobotę po pracy jest go szkoda, widzę że jest wykończony... Ale moje wszelkie próby zmiany jego postępowania, do niego nie przemawiają.
W tygodniu ja chciałabym żeby się odezwał a on np. jest na rowerze.. w końcu tez musi się odstresować.


Także problem jest bo mieszkamy niby niedaleko, ale on po pracy nie chce mnie odwiedzać bo jest zmęczony no i ma swoje obowiązki do zrobienia... takie ludzkie. A mi jest głupio ciągle proponować że ja przyjadę(bo mam więcej czasu ) nie chcę mu zabierać tej odrobiny czasu jaka mu zostaje w ciągu dnia. I tak zabieram mu więcej niż połowę weekendu. Ale tak nie powinno to wyglądać. To nie jest związek wg. mnie.
Co mogę zrobić? Zerwać znajomość? Tłumaczyć? Czy czekać aż się obudzi i zobaczy że praca nie jest w życiu najważniejsza.


Acha kiedy jesteśmy razem mało mówimy o pracy, ale też mam wrażenie że dość często o niej myśli
To co piszesz powyżej nie świadczy moim zdaniem o tym, że facet jest pracoholikiem, a że nie chce się z Tobą tak często widywać. Na stanowiskach kierowniczych najczęściej jest zadaniowy tryb pracy. Facet wraca 17.30-18 i to jest późno? Dla mnei to wygląda po prostu na nadmiar obowiązków, że facet się nie wyrabia w 8h, a nie pracoholizm, skoro Twój facet ma czas żeby pójść na rower, do kina etc. Mój facet też dużo pracuje (wychodzi z domu przed 7, wraca około 18, mieszkamy od siebie 30 min drogi autem) a najchętniej codziennie by do mnie przyjeżdżał po pracy. Martwiłabym się raczej na Twoim miejscu tym, że Twój chłopak nie chce z Tobą spędzać czasu.
vilka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-25, 20:48   #54
igaAnia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 103
Dot.: Związek z pracoholikiem

Weekend był fajny. Nawet w niedzielę, ponieważ musiałam wcześniej jechać do domu, przyjechał do mnie tego samego dnia wieczorem dosłownie na 1,5h.

Dziś jest bardzo ochoczy i rozmowny.
Może po prostu na chwilę go jakoś znudziła nasza monotonia.
A może podziałały moje sobotnie opowieści o facetach którzy byli trochę bardziej niż pomocni. Zazdrość...widzę zazdrość więc hmm zobaczę jak to się dalej rozwinie.
Muszę być twarda i trochę nie dostępna bo widzę że na niego to działa.


Ale w sobote od 6-17.30 to chyba jednak długo jesli chodzi o pracę...
igaAnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-25, 20:55   #55
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
Dot.: Związek z pracoholikiem

No to może się wzięłaś na dobry sposób.
Jak dla mnie to normalka, że każdy lubi w sobotę przysiedziec i zbierać 100ki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-25, 20:59   #56
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez igaAnia Pokaż wiadomość
Weekend był fajny. Nawet w niedzielę, ponieważ musiałam wcześniej jechać do domu, przyjechał do mnie tego samego dnia wieczorem dosłownie na 1,5h.

Dziś jest bardzo ochoczy i rozmowny.
Może po prostu na chwilę go jakoś znudziła nasza monotonia.
A może podziałały moje sobotnie opowieści o facetach którzy byli trochę bardziej niż pomocni. Zazdrość...widzę zazdrość więc hmm zobaczę jak to się dalej rozwinie.
Muszę być twarda i trochę nie dostępna bo widzę że na niego to działa.


Ale w sobote od 6-17.30 to chyba jednak długo jesli chodzi o pracę...
Nie podawaj mu się na tacy to zawsze działa
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-26, 10:50   #57
1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 688
Dot.: Związek z pracoholikiem

Cytat:
Napisane przez igaAnia Pokaż wiadomość
A może podziałały moje sobotnie opowieści o facetach którzy byli trochę bardziej niż pomocni. Zazdrość...widzę zazdrość więc hmm zobaczę jak to się dalej rozwinie.
Muszę być twarda i trochę nie dostępna bo widzę że na niego to działa.


Echh jak ja lubie takie gierki.
1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-26 10:50:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:45.