Taką jaka jestem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-07-03, 16:58   #1
Galapagosss
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 6

Taką jaka jestem


Cześć wszystkim
Mam 27 lat, dość dobrze płatną pracę, wynajmuję kawalerkę - narzekać nie mogę. Od zawsze byłam tym typem, który w klasie raczej z nikim nie rozmawiał, więcej czasu niż poza domem spędzał w wirtualnej rzeczywistości. No i spoko, nigdy mi to jakoś specjalnie nie wadziło. Jakiś czas temu jednak, poczułam taką wewnętrzną potrzebę, że może fajnie byłoby poznać jakiegoś faceta. Jak nietrudno się domyślić zaczęłam spotykać się za pośrednictwem internetu. W przeciągu roku byłam na 3 spotkaniach, z których każde zakończyło się fiaskiem, czemu po części sama jestem winna. I tu mój problem, bo wcale nie czuję potrzeby naprawiania rzekomego błędu, ale bez tego chyba już faktycznie nikogo nie znajdę. Koło się zamyka.

Co w takim razie jest ze mną nie tak? Może pokrótce. Mam dość sporą nadwagę, co jest spowodowane stylem życia jaki prowadzę. Zdaję sobie z tego sprawę i nie mam ochoty tego zmieniać, dobrze się czuję ze swoimi nadprogramowymi kilogramami. Tak, jestem typem kanapowca, całymi dniami mogę leżeć i oglądać seriale, grać, czy słuchać muzyki, zapychając się pizzą. Kocham pizzę. Mcdonald też, ale, że w moim mieście nie ma opcji dowozu, na razie musi wystarczyć mi pizza. Potrafię bardzo wiele dni nie wychodzić z domu, zamawiając sobie przez internet jakieś fastfoody i tak jest idealnie. Pracuję zdalnie jako programistka co znacznie ułatwia sprawę. Lubię czasami usiąść sobie i miętosić wylewający się ze spodni brzuch. Tak jest mi dobrze. Łatwo jednak zgadnąć, że faceci zwykle z daleka omijają takie laski. Tych trzech śmiałków rzuciło się mimo to z motyką na naszą największą gwiazdę, tyle, że każdy po pierwszym spotkaniu powiedział adijos. Widać na żywo wygląda to jeszcze gorzej.

Druga sprawa. Nie dbam o siebie, też o tym wiem. Ostatni raz malowałam się na pożegnanie maturzystów w 3 liceum i to tylko na wyraźną prośbę koleżanek (zmówiły się, że wszystkie do zdjęcia pomalują usta na wściekły czerwony - nie mi w głowie takie fanaberie, ale zrobiłam im raz w życiu tę przyjemność). Mogę tygodniami łazić w tym samym dresie, włosy myję sporadycznie, higienę jakąś tam podstawową trzymam, ale też moja cera pozostawia wiele do życzenia. I wiecie co? Kompletnie mi to nie przeszkadza. Doskonale wiem za to, że przeszkadza facetom.

I tu moje pytanie. Czy warto zmieniać się, wychodzić ze swojej strefy komfortu dla kogoś? Wiem, że w związku musi być zaangażowanie obojga stron, ale ja przecież jestem w stanie poświęcić swój czas, okazać uczucia, tylko czy muszę do tego dokładać jakieś głupie diety, pindrzenie się przed lustrem. Każdy jest inny, wielu mężczyzn stąpa po tym świecie, czy naprawdę nie mam szans trafić na żadnego z nich, bez zastosowania zmian?
Galapagosss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 17:29   #2
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez Galapagosss Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim
Mam 27 lat, dość dobrze płatną pracę, wynajmuję kawalerkę - narzekać nie mogę. Od zawsze byłam tym typem, który w klasie raczej z nikim nie rozmawiał, więcej czasu niż poza domem spędzał w wirtualnej rzeczywistości. No i spoko, nigdy mi to jakoś specjalnie nie wadziło. Jakiś czas temu jednak, poczułam taką wewnętrzną potrzebę, że może fajnie byłoby poznać jakiegoś faceta. Jak nietrudno się domyślić zaczęłam spotykać się za pośrednictwem internetu. W przeciągu roku byłam na 3 spotkaniach, z których każde zakończyło się fiaskiem, czemu po części sama jestem winna. I tu mój problem, bo wcale nie czuję potrzeby naprawiania rzekomego błędu, ale bez tego chyba już faktycznie nikogo nie znajdę. Koło się zamyka.

Co w takim razie jest ze mną nie tak? Może pokrótce. Mam dość sporą nadwagę, co jest spowodowane stylem życia jaki prowadzę. Zdaję sobie z tego sprawę i nie mam ochoty tego zmieniać, dobrze się czuję ze swoimi nadprogramowymi kilogramami. Tak, jestem typem kanapowca, całymi dniami mogę leżeć i oglądać seriale, grać, czy słuchać muzyki, zapychając się pizzą. Kocham pizzę. Mcdonald też, ale, że w moim mieście nie ma opcji dowozu, na razie musi wystarczyć mi pizza. Potrafię bardzo wiele dni nie wychodzić z domu, zamawiając sobie przez internet jakieś fastfoody i tak jest idealnie. Pracuję zdalnie jako programistka co znacznie ułatwia sprawę. Lubię czasami usiąść sobie i miętosić wylewający się ze spodni brzuch. Tak jest mi dobrze. Łatwo jednak zgadnąć, że faceci zwykle z daleka omijają takie laski. Tych trzech śmiałków rzuciło się mimo to z motyką na naszą największą gwiazdę, tyle, że każdy po pierwszym spotkaniu powiedział adijos. Widać na żywo wygląda to jeszcze gorzej.

Druga sprawa. Nie dbam o siebie, też o tym wiem. Ostatni raz malowałam się na pożegnanie maturzystów w 3 liceum i to tylko na wyraźną prośbę koleżanek (zmówiły się, że wszystkie do zdjęcia pomalują usta na wściekły czerwony - nie mi w głowie takie fanaberie, ale zrobiłam im raz w życiu tę przyjemność). Mogę tygodniami łazić w tym samym dresie, włosy myję sporadycznie, higienę jakąś tam podstawową trzymam, ale też moja cera pozostawia wiele do życzenia. I wiecie co? Kompletnie mi to nie przeszkadza. Doskonale wiem za to, że przeszkadza facetom.

I tu moje pytanie. Czy warto zmieniać się, wychodzić ze swojej strefy komfortu dla kogoś? Wiem, że w związku musi być zaangażowanie obojga stron, ale ja przecież jestem w stanie poświęcić swój czas, okazać uczucia, tylko czy muszę do tego dokładać jakieś głupie diety, pindrzenie się przed lustrem. Każdy jest inny, wielu mężczyzn stąpa po tym świecie, czy naprawdę nie mam szans trafić na żadnego z nich, bez zastosowania zmian?
Nie ma sensu zmieniać się dla kogoś. Zresztą aktualnie nie masz dla kogo się zmienić, bo potencjalny facet, który woli mniejsze kobiety to nie jest żadna realna motywacja.

Problemem moze być twoja mentalność, podejście do życia, a nie rozmiar.

Oczywiście, ze masz sznase na spotkanie mężczyzny, który podzielatwoje poglądy i zapatrywania na życie.
Jak będziesz szukać w necie kolejnej randki, możesz napisać to co tu: tyle, ze może innymi słowami.
Szanse na to, że znajdziesz kogoś jak najbardziej istnieją.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 17:31   #3
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez Galapagosss Pokaż wiadomość
Czy warto zmieniać się, wychodzić ze swojej strefy komfortu dla kogoś?
nie. ale warto się zastanowić, czy nie powinnaś tego zrobić dla siebie samej. nie zmieniaj się dla innych, tylko sama sobie szczerze odpowiedz czy wolisz życie takie jak do tej pory czy jednak chcesz czegoś innego. bo o ile w przypadku nadwagi, nawet sporej, mogłabyś znaleźć faceta to niestety, ale nikt normalny nie zdecyduje się na związek z kimś, kto się nie myje i zwyczajnie śmierdzi (no niestety, chodząc tygodniami w jednym ciuchu i myjąc włosy sporadycznie po prostu capisz).
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 17:33   #4
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Taką jaka jestem

Znajdź sobie zaniedbanego flejtucha do pary, razem milej kisić się w smrodzie
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 17:37   #5
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Taką jaka jestem

Od samego opisu zrobiło mi się niedobrze, a jestem kobieta i lubię poznawac ludzi ogólnie...

Jejku ogarnij się
To nie jest normalne. Chociaz moze wśród programistów to norma??
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 17:40   #6
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez Galapagosss Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim
Mam 27 lat, dość dobrze płatną pracę, wynajmuję kawalerkę - narzekać nie mogę. Od zawsze byłam tym typem, który w klasie raczej z nikim nie rozmawiał, więcej czasu niż poza domem spędzał w wirtualnej rzeczywistości. No i spoko, nigdy mi to jakoś specjalnie nie wadziło. Jakiś czas temu jednak, poczułam taką wewnętrzną potrzebę, że może fajnie byłoby poznać jakiegoś faceta. Jak nietrudno się domyślić zaczęłam spotykać się za pośrednictwem internetu. W przeciągu roku byłam na 3 spotkaniach, z których każde zakończyło się fiaskiem, czemu po części sama jestem winna. I tu mój problem, bo wcale nie czuję potrzeby naprawiania rzekomego błędu, ale bez tego chyba już faktycznie nikogo nie znajdę. Koło się zamyka.

Co w takim razie jest ze mną nie tak? Może pokrótce. Mam dość sporą nadwagę, co jest spowodowane stylem życia jaki prowadzę. Zdaję sobie z tego sprawę i nie mam ochoty tego zmieniać, dobrze się czuję ze swoimi nadprogramowymi kilogramami. Tak, jestem typem kanapowca, całymi dniami mogę leżeć i oglądać seriale, grać, czy słuchać muzyki, zapychając się pizzą. Kocham pizzę. Mcdonald też, ale, że w moim mieście nie ma opcji dowozu, na razie musi wystarczyć mi pizza. Potrafię bardzo wiele dni nie wychodzić z domu, zamawiając sobie przez internet jakieś fastfoody i tak jest idealnie. Pracuję zdalnie jako programistka co znacznie ułatwia sprawę. Lubię czasami usiąść sobie i miętosić wylewający się ze spodni brzuch. Tak jest mi dobrze. Łatwo jednak zgadnąć, że faceci zwykle z daleka omijają takie laski. Tych trzech śmiałków rzuciło się mimo to z motyką na naszą największą gwiazdę, tyle, że każdy po pierwszym spotkaniu powiedział adijos. Widać na żywo wygląda to jeszcze gorzej.

Druga sprawa. Nie dbam o siebie, też o tym wiem. Ostatni raz malowałam się na pożegnanie maturzystów w 3 liceum i to tylko na wyraźną prośbę koleżanek (zmówiły się, że wszystkie do zdjęcia pomalują usta na wściekły czerwony - nie mi w głowie takie fanaberie, ale zrobiłam im raz w życiu tę przyjemność). Mogę tygodniami łazić w tym samym dresie, włosy myję sporadycznie, higienę jakąś tam podstawową trzymam, ale też moja cera pozostawia wiele do życzenia. I wiecie co? Kompletnie mi to nie przeszkadza. Doskonale wiem za to, że przeszkadza facetom.

I tu moje pytanie. Czy warto zmieniać się, wychodzić ze swojej strefy komfortu dla kogoś? Wiem, że w związku musi być zaangażowanie obojga stron, ale ja przecież jestem w stanie poświęcić swój czas, okazać uczucia, tylko czy muszę do tego dokładać jakieś głupie diety, pindrzenie się przed lustrem. Każdy jest inny, wielu mężczyzn stąpa po tym świecie, czy naprawdę nie mam szans trafić na żadnego z nich, bez zastosowania zmian?
Sprawa jest prosta - nie musisz się zmieniać jeśli bardzo nie chcesz, w ogóle nikt nic nigdy nie MUSI. Jak nie chcesz się zmieniać to znajdź faceta takiego jak Ty, z brzuszkiem, dbającego o higienę w sposób podstawowym, jedzącego niezdrowo, który czuje się z tym dobrze, nie lubi wychodzić z domu i chodzi przez większą część czasu w dresie (nie rozumiem tego ale co kto lubi ). Myślę że łatwiej będzie Tobie jako kobiecie znaleźć takiego faceta, chyba jednak wciąż to raczej kobiety są pedantkami częściej niż mężczyźni.
Natomiast nie rozumiem założenia że jesteś zaniedbana bo się nie malujesz..? Kobieta zaniedbana to taka która ma grzybicę stóp, zepsute zęby, nie bada się regularnie, śmierdzi potem bo nie myła się przez tydzień, ma tłuste włosy. U Ciebie wg mnie przejawem zaniedbania jest tylko słaba dieta (może stąd też te problemy) ale to też wyjdzie dopiero po czasie no i wśród mężczyzn amatorów pizzy chyba nie brakuje
Senija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 17:49   #7
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
Natomiast nie rozumiem założenia że jesteś zaniedbana bo się nie malujesz..? Kobieta zaniedbana to taka która ma grzybicę stóp, zepsute zęby, nie bada się regularnie, śmierdzi potem bo nie myła się przez tydzień, ma tłuste włosy. U Ciebie wg mnie przejawem zaniedbania jest tylko słaba dieta (może stąd też te problemy) ale to też wyjdzie dopiero po czasie no i wśród mężczyzn amatorów pizzy chyba nie brakuje

Przecież ona włosy myje sporadycznie, więc na 99,9% SĄ tłuste.
Dresy zmienia raz na kilka tygodni, więc znowu na 99,9% ŚMIERDZI potem.

Wątpię, żeby badała się regularnie.
Pewnie dodatkowo żyje w syfie, bo nie wierzę, że jeśli ktoś rzadko wychodzi z domu, nie myje się, nie pierze ubrań, nie przyjmuje gości, to ma jakiś w miarę porządek.
Słaba dieta to akurat najmniejszy problem.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-03, 17:59   #8
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez Galapagosss Pokaż wiadomość
Kocham pizzę. Mcdonald też, ale, że w moim mieście nie ma opcji dowozu, na razie musi wystarczyć mi pizza. Potrafię bardzo wiele dni nie wychodzić z domu, zamawiając sobie przez internet jakieś fastfoody i tak jest idealnie. Pracuję zdalnie jako programistka co znacznie ułatwia sprawę. Lubię czasami usiąść sobie i miętosić wylewający się ze spodni brzuch. Tak jest mi dobrze.
W takim razie chyba nie warto zawracać sobie głowy związkami, to i tak by długo nie potrwało. Najdalej na 40. urodziny zafundujesz sobie zawał albo nowotwór.

Cytat:
Słaba dieta to akurat najmniejszy problem.
A moim zdaniem największy. To dieta prowadzi do chorób cywilizacyjnych, niepełnosprawności(bo na przykład utną jej nogę na skutek cukrzycy typu 2) i przedwczesnej śmierci. Strach z kimś takim zakładać rodzinę, a nie daj Boże robić dzieci, ten płód byłby jak chemiczny Ali.

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2018-07-03 o 18:02
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:03   #9
Galapagosss
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 6
Dot.: Taką jaka jestem

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;84589616]Przecież ona włosy myje sporadycznie, więc na 99,9% SĄ tłuste.
Dresy zmienia raz na kilka tygodni, więc znowu na 99,9% ŚMIERDZI potem.

Wątpię, żeby badała się regularnie.
Pewnie dodatkowo żyje w syfie, bo nie wierzę, że jeśli ktoś rzadko wychodzi z domu, nie myje się, nie pierze ubrań, nie przyjmuje gości, to ma jakiś w miarę porządek.
Słaba dieta to akurat najmniejszy problem.[/QUOTE]

Cóż, mniej więcej tak to chyba wygląda bo jak wpada czasem koleżanka (imo od czasu do czasu jedyne żywe stworzenie w tym domu poza dostawcami żarcia, no i mną) to śmiejemy się, że wyglądam jak wielka rozczochrana kulka. Ale tak jak pisałam, w ogóle mi to nie przeszkadza. Badać też się nie raczej nie badam, jak coś mi będzie no to wtedy wybiorę się do lekarza, kurczę nie wiem może ja nie mam jakichś takich kobiecych odruchów, ale dla mnie jak się nie pali i nie wali to nawet sprzed fotela się nie ruszam

Co do randek. Niby się mówi, że faceci to świnie i flejtuchy, ale jak na razie to wszystkim coś przeszkadzało kiedy przyszło do konfrontacji ze mną. Pierwszy to był w ogóle jakiś chory feeder, zaczął mi rozpisywać dietę, że powinnam jeść ileś tam tysięcy kcal i że całkiem nieźle się zapowiadam . Z dwoma innymi spiknęłam się na zasadzie gry online w którą z nimi grałam, ale szybko wypłynęło, że te wszystkie Lary Croft doszczętnie sprały im mózgi i w zasadzie to oni myśleli, że ktoś lżejszy i ładniejszy przyjdzie. Jakbym ja miała sobie dobierać realnych mężczyzn mając z tyłu głowy postacie z gry to też bym pewnie zrezygnowała.

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
W takim razie chyba nie warto zawracać sobie głowy związkami, to i tak by długo nie potrwało. Najdalej na 40. urodziny zafundujesz sobie zawał albo nowotwór.



To dieta prowadzi do chorób cywilizacyjnych, niepełnosprawności(bo na przykład utną jej nogę na skutek cukrzycy typu 2) i przedwczesnej śmierci. Strach z kimś takim zakładać rodzinę, a nie daj Boże robić dzieci, ten płód byłby jak chemiczny Ali.
Na coś trzeba umrzeć jak to mówią. Tyle jest już tych chorób cywilizacyjnych, że choćbyś się starała i tak kiedyś na coś padniesz. A możesz chuchać, dmuchać i któregoś dnia i tak ten slapstickowy fortepian może na Ciebie runąć. Gotować nie umiem, muszę sobie jakoś radzić

Edytowane przez Galapagosss
Czas edycji: 2018-07-03 o 18:09
Galapagosss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:09   #10
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez Galapagosss Pokaż wiadomość
Cóż, mniej więcej tak to chyba wygląda bo jak wpada czasem koleżanka (imo od czasu do czasu jedyne żywe stworzenie w tym domu poza dostawcami żarcia, no i mną) to śmiejemy się, że wyglądam jak wielka rozczochrana kulka. Ale tak jak pisałam, w ogóle mi to nie przeszkadza. Badać też się nie raczej nie badam, jak coś mi będzie no to wtedy wybiorę się do lekarza, kurczę nie wiem może ja nie mam jakichś takich kobiecych odruchów, ale dla mnie jak się nie pali i nie wali to nawet sprzed fotela się nie ruszam

Co do randek. Niby się mówi, że faceci to świnie i flejtuchy, ale jak na razie to wszystkim coś przeszkadzało kiedy przyszło do konfrontacji ze mną. Pierwszy to był w ogóle jakiś chory feeder, zaczął mi rozpisywać dietę, że powinnam jeść ileś tam tysięcy kcal i że całkiem nieźle się zapowiadam . Z dwoma innymi spiknęłam się na zasadzie gry online w którą z nimi grałam, ale szybko wypłynęło, że te wszystkie Lary Croft doszczętnie sprały im mózgi i w zasadzie to oni myśleli, że ktoś lżejszy i ładniejszy przyjdzie. Jakbym ja miała sobie dobierać realnych mężczyzn mając z tyłu głowy postacie z gry to też bym pewnie zrezygnowała.



Na coś trzeba umrzeć przecież. Tyle jest już tych chorób cywilizacyjnych, że choćbyś się starała i tak na coś padniesz. A możesz chuchać, dmuchać i któregoś dnia i tak ten slapstickowy fortepian może na Ciebie runąć. Gotować nie umiem, muszę sobie jakoś radzić
co ty masz w głowie?

dla mnie to co wypisujesz traci trollem.
chodzenie do lekarza to kobiecy odruch 🤣

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:14   #11
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Taką jaka jestem

To, że to jest troll, to na bank. Ale fakt faktem, że takie osoby istnieją. Umierają potem latami za pieniądze podatników.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-03, 18:21   #12
Galapagosss
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 6
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
To, że to jest troll, to na bank. Ale fakt faktem, że takie osoby istnieją. Umierają potem latami za pieniądze podatników.
Czytam tu niektóre wątki i w większości zawsze któraś doszukuje się trolla. To już serio jest męczące, zrozumcie, że nie każda musi ważyć idealnie, żreć same owoce i warzywa, a może jeszcze być na dzień dobry ze swoim ginekologiem. Ludzie są różni.

Co do treści samego wątku. Wiem, że nie muszę i nie chcę się zmieniać dla kogoś, ale jednak brakuje mi czasem faceta, koleżanka niedługo wychodzi za mąż, trochę to frustruje. Może wynika to z tego, że mam słabe obycie z mężczyznami w nieinternetowych kontaktach, ale z drugiej strony zachowywałam się zwyczajnie, chyba, że na tych portalach sami eks wizażanek no to wtedy nic dziwnego, że wiecznie im nie pasuje.
Galapagosss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:27   #13
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Taką jaka jestem

Sorry, ale dwudziestosiedmiolatka pisząca, że "na coś trzeba umrzeć", nie brzmi poważnie.
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:29   #14
Galapagosss
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 6
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Sorry, ale dwudziestosiedmiolatka pisząca, że "na coś trzeba umrzeć", nie brzmi poważnie.
Nie wiem, nigdy nie uważałam się za poważną osobę. Oczywiście w przeciwieństwie do wizażanek, które zawsze robią i mówią wszystko idealnie.
Galapagosss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:32   #15
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Taką jaka jestem

Po prostu łatwiej jest uwierzyć, że ktoś robi sobie jaja, niż że jest po prostu skrajnym debilem. Ot, taki wrodzony optymizm przez nas przemawia. Poza tym dwudziestokilkulatka, która twierdzi, że wykonuje pracę wymagającą myślenia (programowanie), a która jednocześnie wygłasza mundrości życiowe na poziomie pana Mietka żula z ławeczki sprzed monopolowym jest po prostu niewiarygodna. Następnym razem wymyśl jakąś bardziej spójną postać.

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2018-07-03 o 18:35
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:38   #16
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Taką jaka jestem

Sama zmagam się z nadprogramowymi kg i też jestem leniem, ale nie mogłabym wrzucać w siebie takie śmieci 😞 jednak za bardzo się kocham często jeżdżę do maca z dzieckiem, ale tylko że względu na plac zabaw sama zamawiam kawę ( z ciężkim sercem ) Kocham kebaby, ale nie jadłam z rok, a na przestrzeni lat było ich średnio 1 na rok. Po pizzy mam wyrzuty sumienia, że jem takie świństwo i potem przez pół roku nie zamawiam. Przykro się czyta jak ktoś tak nie dba o siebie. Bo ciul tam z makijażem, ale ogarnij się z tym jedzeniem.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:39   #17
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez Galapagosss Pokaż wiadomość
Mogę tygodniami łazić w tym samym dresie, włosy myję sporadycznie, higienę jakąś tam podstawową trzymam, ale też moja cera pozostawia wiele do życzenia.
Nie trzymasz podstawowej higieny.

Jak nie chcesz tego zmieniać, to znajdź na sympatii faceta, który też wygląda na takiego, co się nie myje za często i będziecie do siebie pasować.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:46   #18
Galapagosss
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 6
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Po prostu łatwiej jest uwierzyć, że ktoś robi sobie jaja, niż że jest po prostu skrajnym debilem. Ot, taki wrodzony optymizm przez nas przemawia. Poza tym dwudziestokilkulatka, która twierdzi, że wykonuje pracę wymagającą myślenia (programowanie), a która jednocześnie wygłasza mundrości życiowe na poziomie pana Mietka żula z ławeczki sprzed monopolowym jest po prostu niewiarygodna. Następnym razem wymyśl jakąś bardziej spójną postać.
Nie mam zielonego pojęcia co tam pan Mietek błyskotliwego wymyślił, ale jeżeli chodzi Ci o to, że napisałam "na coś trzeba umrzeć", to tak, doskonale zdaję sobie sprawę, że nie odżywiam się zdrowo, ale kocham takie żarcie i nie przeszkadza mi to wcale. Matko, ile jest np. palących kobiet i one też doskonale wiedzą, że to niesie za sobą różne konsekwencje (i to nawet za każdym razem jak spoglądają na te zdjęcia z paczki fajek). Ludzie są na ogół świadomi swoich wyborów, po prostu każdy robi wg siebie. Mój wątek nie brzmiał: jak przejść na zdrową dietę.

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
Nie trzymasz podstawowej higieny.

Jak nie chcesz tego zmieniać, to znajdź na sympatii faceta, który też wygląda na takiego, co się nie myje za często i będziecie do siebie pasować.
Ja nie przeglądam profili powiększając zdjęcia i patrząc "o tu ma plamę, tu nierówno się ogolił", jak mi się ktoś podoba to piszę i myślę, że wice wersa. A też nie wydaje mi się, żebym śmierdziała na kilometr, serio ludzie mają różne schorzenia, że pot wali gorzej od skunsa i znajdują partnerów. Tak jak mówiłam podstawową higienę trzymam.
Galapagosss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:48   #19
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Taką jaka jestem

Ty po prostu przyzwyczailas nos do swojego zapachu, a nie nie śmierdzisz, jeśli nie zmieniasz ubrań po parę tygodni
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-03, 18:53   #20
Galapagosss
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 6
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Ty po prostu przyzwyczailas nos do swojego zapachu, a nie nie śmierdzisz, jeśli nie zmieniasz ubrań po parę tygodni
Przy spotkaniach z koleżanką, która raz za czas przychodzi nie zmieniam jakoś specjalnie swojej garderoby, jak wpada niezapowiedzianie to już w ogóle, a nigdy nie powiedziała mi, że śmierdzę (jesteśmy w normalnej szczerej psiapsiółkowatej relacji, takie rzeczy sobie można powiedzieć prosto w twarz). Nie przerzucam też znowu węgla w kopalni, żeby te ubrania musiały śmierdzieć jakimś wielkim potem. Raczej logiczne, że jak prawie wcale się nie ruszam to zapach się diametralnie nie zmienia. Chyba, że przesiąknęłam pizzą, ale to raczej nie jest jakiś duży minus
Galapagosss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 18:58   #21
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Taką jaka jestem

Czy ty naprawdę sugerujesz, że jeśli się nie ruszasz za bardzo, to ubrania zachowują przez PARE TYGODNI taka świeżość, że ich nie czuć?
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 19:01   #22
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: Taką jaka jestem

Tłuste włosy wykluczają higienę.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 19:03   #23
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
Dot.: Taką jaka jestem

Napisz do Pączusia z chłopaków do wzięcia. Ostatnio jego ostatnia narzeczona zerwała z nim bo nie chciał się myć. Będziecie idealnie pasować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madzil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 19:05   #24
malwoz88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
Dot.: Taką jaka jestem

Nie lubisz się myć? Przecież wanna pełna pachnącej piany, kule do kąpieli, olejki do kąpieli to raj na ziemi. Prysznic też jest spoko. Serio.
malwoz88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 19:08   #25
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Taką jaka jestem

Osoby z nadwaga dodatkowo czesto intensywniej sie poca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 19:23   #26
flexi_88
Recenzentka Miesiąca - Listopad 2020 , Październik 2017
 
Avatar flexi_88
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 5 312
Dot.: Taką jaka jestem

To po co ten wątek? Chcesz zwrócić na siebie uwagę? Chyba tak, tylko nieco to żałosne. Nie wiem czy jakbym była nawet najbliższą 'psiapsią' to potrafiłabym prosto z mostu powiedzieć, że śmierdzisz. Jeśli Ci tak dobrze to powodzenia, każdemu do szczęścia potrzeba czego innego. Ale nie krytykuj osób, które tu zwracają Ci uwagę, że są idealnymi wizażankami czy coś w tym stylu. Bo dla normalnego człowieka higiena to norma, i jeśli ktoś to robi to nie oznacza, że jest idealny, tylko ma szacunek do innych i siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

KWC
IG

Edytowane przez flexi_88
Czas edycji: 2018-07-03 o 19:26
flexi_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 19:58   #27
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Taką jaka jestem

Cytat:
Napisane przez Galapagosss Pokaż wiadomość
Czytam tu niektóre wątki i w większości zawsze któraś doszukuje się trolla. To już serio jest męczące, zrozumcie, że nie każda musi ważyć idealnie, żreć same owoce i warzywa, a może jeszcze być na dzień dobry ze swoim ginekologiem. Ludzie są różni.

Co do treści samego wątku. Wiem, że nie muszę i nie chcę się zmieniać dla kogoś, ale jednak brakuje mi czasem faceta, koleżanka niedługo wychodzi za mąż, trochę to frustruje. Może wynika to z tego, że mam słabe obycie z mężczyznami w nieinternetowych kontaktach, ale z drugiej strony zachowywałam się zwyczajnie, chyba, że na tych portalach sami eks wizażanek no to wtedy nic dziwnego, że wiecznie im nie pasuje.
Ale tu nie chodzi o jedzenie warzyw.
tu chodzi o sposób pisania i brak dojrzalosci.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 20:02   #28
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Taką jaka jestem

Zastanawiam się, czym wg autorki jest ta podstawowa higiena.



Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
nie mogłabym wrzucać w siebie takie śmieci 😞 jednak za bardzo się kocham często jeżdżę do maca z dzieckiem, ale tylko że względu na plac zabaw sama zamawiam kawę ( z ciężkim sercem ) Kocham kebaby, ale nie jadłam z rok, a na przestrzeni lat było ich średnio 1 na rok. Po pizzy mam wyrzuty sumienia, że jem takie świństwo i potem przez pół roku nie zamawiam.

Cieszymy się razem z tobą.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-03, 20:29   #29
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Taką jaka jestem

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-03 21:29:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.