Krępujący prezent od rodziców TŻ

[Kolor Bzu]

Wiem, że wątek i tytuł są mega dziwne, ale to nie jest troll. Ot muszę się wygadać bo w sumie nie za bardzo wiem, co mam myśleć i jak zareagować.
Miałam niedawno urodziny i tak się akurat złożyło, że kilka dni po nich byliśmy umówieni z rodzicami TŻ, że do nas przyjdą (bez okazji, nie mówiłam im, że mam urodziny czy coś).
Przyszli, było bardzo sympatycznie i okazało się, że mieli dla mnie prezent (chyba TŻ się wygadał, że miałam urodziny). Generalnie chłopak powiedział, że sam był zdziwiony bo wcześniejsze jego partnerki jakoś za bardzo prezentów od jego rodziców nie dostawały (chyba, że czekoladki jakieś czy mały drobiazg).
W każdym razie moje pierwsze zdziwienie nastąpiło, gdy zobaczyłam torebkę prezentową z Intimissimi. Ale pomyślałam sobie, że może piżamka jakaś czy coś. Podziękowałam, a jak wyszli to rozpakowałam torebkę, a w środku była taka mega seksowna koszulka (opięta, z koronką na piersiach i w ogóle, choć w bardzo dobrym guście) TŻ się zaczął śmiać i powiedział, że nie spodziewał się, że rodzice coś takiego wymyślą, a ja w sumie nie wiem co o tym sądzić.
Tzn. bardzo fajnie, że pomyśleli o prezencie i że trafili z rozmiarem (jeszcze sms-a dostałam od jego mamy z pytaniem czy dobry rozmiar wybrała) a mi jakoś tak głupio... No bo rozumiem taki prezent od chłopaka, czy przyjaciółki ale od rodziców partnera?
No i nie wiem jakoś jak to odebrać Jakbyście zareagowały na moim miejscu?

[Sherminka]

Ja bym czuła się niezręcznie, żeby nie powiedzieć, że byłabym zażenowana. Nie chcę żeby moi rodzice wchodzili mi do łóżka a co dopiero rodzice TŻ Miło z ich strony, że pamietali, ale jak dla mnie takie prezenty od potencjalnych teściów są nietaktowne.

[h2o0]

Byłabym w niezłym szoku.. może w ten sposób domagają się wnuków i taka seksi koszulka ma Was pobudzić do działania :P

[201607040940]

Napisane przez Kolor Bzu

Wiem, że wątek i tytuł są mega dziwne, ale to nie jest troll. Ot muszę się wygadać bo w sumie nie za bardzo wiem, co mam myśleć i jak zareagować.
Miałam niedawno urodziny i tak się akurat złożyło, że kilka dni po nich byliśmy umówieni z rodzicami TŻ, że do nas przyjdą (bez okazji, nie mówiłam im, że mam urodziny czy coś).
Przyszli, było bardzo sympatycznie i okazało się, że mieli dla mnie prezent (chyba TŻ się wygadał, że miałam urodziny). Generalnie chłopak powiedział, że sam był zdziwiony bo wcześniejsze jego partnerki jakoś za bardzo prezentów od jego rodziców nie dostawały (chyba, że czekoladki jakieś czy mały drobiazg).
W każdym razie moje pierwsze zdziwienie nastąpiło, gdy zobaczyłam torebkę prezentową z Intimissimi. Ale pomyślałam sobie, że może piżamka jakaś czy coś. Podziękowałam, a jak wyszli to rozpakowałam torebkę, a w środku była taka mega seksowna koszulka (opięta, z koronką na piersiach i w ogóle, choć w bardzo dobrym guście) TŻ się zaczął śmiać i powiedział, że nie spodziewał się, że rodzice coś takiego wymyślą, a ja w sumie nie wiem co o tym sądzić.
Tzn. bardzo fajnie, że pomyśleli o prezencie i że trafili z rozmiarem (jeszcze sms-a dostałam od jego mamy z pytaniem czy dobry rozmiar wybrała) a mi jakoś tak głupio... No bo rozumiem taki prezent od chłopaka, czy przyjaciółki ale od rodziców partnera?
No i nie wiem jakoś jak to odebrać Jakbyście zareagowały na moim miejscu?

czy miałaś kiedyś "spięcie" z ojcem TŻta? Tak mi się skojarzyło.

Ja bym obróciła sprawę w żart, przy kolejnym spotkaniu bym powiedziała że "wasz syn jest bardzo zadowolony z prezentu od was" .

[chwast]

No fakt, polecieli. Może byłoby to delikatnie co innego jakby np. mama tż była twoją przyjaciółką, kumpelą, ale z tego co piszesz to tak nie jest więc... No nie wiem, nie dziwię ci się.

[przylaszczka50]

Najważniejsze , że koszulka podoba ci się, będziesz z niej korzystać.
Gorzej by było dostać jakąś barchanową , która zupełnie się nie przyda.
Wybierała teściowa, potraktuj to jako fakt, że jest nowoczesna kobieta, zrozumiecie się.

[marza_mr]

Na Twoim miejscu poprosiłabym TŻ, aby dyskretnie podpytał rodziców, jakie były ich intencje.

[_ema_]

To tylko koszulka nocna, nie wibrator Jak dla mnie wyolbrzymiasz. Widocznie TZ ma nowoczesnych rodziców, teściowa nie chodzi spać w podomkach tylko uważa taką rzecz za oczywistość. Prezent może dziwny, jak na polskie zacofane zwyczaje, ale bez przesady, nic strasznego się nie wydarzyło

[Kolor Bzu]

Napisane przez Gosiaczek1969

czy miałaś kiedyś "spięcie" z ojcem TŻta? Tak mi się skojarzyło.

Miałam, ale wyjaśniliśmy sobie wszystko i zakopaliśmy topór wojenny

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez chwast

No fakt, polecieli. Może byłoby to delikatnie co innego jakby np. mama tż była twoją przyjaciółką, kumpelą, ale z tego co piszesz to tak nie jest więc... No nie wiem, nie dziwię ci się.

Akurat z jego mamą zawsze miałam dobry kontakt. Nie chodzimy razem na shopping ani nic (głównie z braku czasu, ale babka jest z niej równa)

[madana]

Napisane przez Sherminka

Ja bym czuła się niezręcznie, żeby nie powiedzieć, że byłabym zażenowana. Nie chcę żeby moi rodzice wchodzili mi do łóżka a co dopiero rodzice TŻ Miło z ich strony, że pamietali, ale jak dla mnie takie prezenty od potencjalnych teściów są nietaktowne.

- ale czym zażenowana? Serio kupienie seksownej koszulki to "wchodzenie do łóżka", czy też zakładasz,że rodzice jej chłopaka już z łóżka powinni byli wyjść, bo "seks to tylko dla młodych"?
"Wchodzenie do łóżka" to wypytywanie, odpytywanie, przepytywanie, a nie kupienie seksownej koszulki; rozumiałabym, gdyby tam był wibrator.

[Chatul]

Moim zdaniem nie ma się czym przejmować, jeśli koszulka Ci odpowiada i chcesz ją nosić. Trochę zaryzykowali, ale z prezentem trafili, więc fajnie Ale jeśli krępują Cię takie prezenty i nie chciałabyś już nigdy otrzymać niczego podobnego, to poproś TŻ-a, żeby delikatnie porozmawiał z rodzicami i powiedział im, żeby jednak w przyszłości ograniczyli się do bardziej konwencjonalnych podarunków.

[Kolor Bzu]

Napisane przez _ema_

To tylko koszulka nocna, nie wibrator Jak dla mnie wyolbrzymiasz. Widocznie TZ ma nowoczesnych rodziców, teściowa nie chodzi spać w podomkach tylko uważa taką rzecz za oczywistość. Prezent może dziwny, jak na polskie zacofane zwyczaje, ale bez przesady, nic strasznego się nie wydarzyło

Wiem, o prostu się zdziwiłam, właśnie przez ten Polski konserwatyzm po prostu się nie spodziewałam
No a fakt faktem, że jest bardzo ładna, seksowna, ale nie wulgarna także w gust mi się wstrzeliła idealnie

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez Chatul

Moim zdaniem nie ma się czym przejmować, jeśli koszulka Ci odpowiada i chcesz ją nosić. Trochę zaryzykowali, ale z prezentem trafili, więc fajnie Ale jeśli krępują Cię takie prezenty i nie chciałabyś już nigdy otrzymać niczego podobnego, to poproś TŻ-a, żeby delikatnie porozmawiał z rodzicami i powiedział im, żeby jednak w przyszłości ograniczyli się do bardziej konwencjonalnych podarunków.

Powiem tak- w gruncie rzeczy strasznie mi się podoba, tylko w pierwszym odruchu byłam zaskoczona. I pomyślałam, że podpytam na Wizażu o to, jakby dziewczyny zareagowały.

[Nameria]

Gorzej jakby Ci barchanowate gacie kupili albo koszulę ala worek pokutny. Przynajmniej luźni sa, ja bym się cieszyła z takich teściów. Chociaż, nie powiem, też może w lekkim szkoku na początku bym była.
Dobrze, że nie rozpakowałaś przy nich. Chociaż, trochę mnie to zdziwiło, jestem przyzwyczajona, że zwykle ludzie od razu rozpakowują prezenty.

[Yennefer92]

Napisane przez h2o0

Byłabym w niezłym szoku.. może w ten sposób domagają się wnuków i taka seksi koszulka ma Was pobudzić do działania :P

Również strzelałabym w takie wyjaśnienie :P.

[Chatul]

Napisane przez Kolor Bzu

Powiem tak- w gruncie rzeczy strasznie mi się podoba, tylko w pierwszym odruchu byłam zaskoczona. I pomyślałam, że podpytam na Wizażu o to, jakby dziewczyny zareagowały.

To się ciesz, że tak trafili z prezentem

[201607040940]

Napisane przez Kolor Bzu

Miałam, ale wyjaśniliśmy sobie wszystko i zakopaliśmy topór wojenny

pomyślałam że jeżeli on wybrał prezent, że znaczy że tylko do łóżka się nadajesz, ale jeżeli mama wybrała to - ok,

[ajah]

Napisane przez Kolor Bzu

Wiem, że wątek i tytuł są mega dziwne, ale to nie jest troll. Ot muszę się wygadać bo w sumie nie za bardzo wiem, co mam myśleć i jak zareagować.
Miałam niedawno urodziny i tak się akurat złożyło, że kilka dni po nich byliśmy umówieni z rodzicami TŻ, że do nas przyjdą (bez okazji, nie mówiłam im, że mam urodziny czy coś).
Przyszli, było bardzo sympatycznie i okazało się, że mieli dla mnie prezent (chyba TŻ się wygadał, że miałam urodziny). Generalnie chłopak powiedział, że sam był zdziwiony bo wcześniejsze jego partnerki jakoś za bardzo prezentów od jego rodziców nie dostawały (chyba, że czekoladki jakieś czy mały drobiazg).
W każdym razie moje pierwsze zdziwienie nastąpiło, gdy zobaczyłam torebkę prezentową z Intimissimi. Ale pomyślałam sobie, że może piżamka jakaś czy coś. Podziękowałam, a jak wyszli to rozpakowałam torebkę, a w środku była taka mega seksowna koszulka (opięta, z koronką na piersiach i w ogóle, choć w bardzo dobrym guście) TŻ się zaczął śmiać i powiedział, że nie spodziewał się, że rodzice coś takiego wymyślą, a ja w sumie nie wiem co o tym sądzić.
Tzn. bardzo fajnie, że pomyśleli o prezencie i że trafili z rozmiarem (jeszcze sms-a dostałam od jego mamy z pytaniem czy dobry rozmiar wybrała) a mi jakoś tak głupio... No bo rozumiem taki prezent od chłopaka, czy przyjaciółki ale od rodziców partnera?
No i nie wiem jakoś jak to odebrać Jakbyście zareagowały na moim miejscu?

Podziękowałabym i tyle. Myślę, ze chcieli ci zrobić przyjemność.
W suie nie widzę w tym nic niestosownego.

[Kolor Bzu]

Napisane przez ajah

Podziękowałabym i tyle. Myślę, ze chcieli ci zrobić przyjemność.
W suie nie widzę w tym nic niestosownego.

Nie uważam, ze to niestosowne, ot się zdziwiłam tylko. Nie jestem przyzwyczajona do takich prezentów od kogoś innego niż swojego faceta

[Vairen]

Taki prezent nie tylko dla Ciebie, ale i ich dziecka , dwa w jednym. Jak dla mnie bardzo sprytnie przemyślane.

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

W dobrym tonie jest otwierać prezenty przy osobach które nas nimi obdarowały... ale w tym przypadku może i lepiej że otworzyłaś później

[elvegirl]

Napisane przez _ema_

To tylko koszulka nocna, nie wibrator

Miałam napisać to samo

Fakt, prezent niecodzienny jak na polskie warunki Ale nie ma chyba co wnikać za bardzo, ot, cieszyć się że dostałaś coś, co trafia w Twój gust

P.S. Ciekawe co sobie podarujecie na Gwiazdkę

[Kolor Bzu]

[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;48904333]W dobrym tonie jest otwierać prezenty przy osobach które nas nimi obdarowały... ale w tym przypadku może i lepiej że otworzyłaś później [/QUOTE]

Wiem, ale jak zobaczyłam torebkę to się jakoś tak wystraszyłam I w sumie może i dobrze bo nie spaliłam buraka

[Sherminka]

Napisane przez madana

- ale czym zażenowana? Serio kupienie seksownej koszulki to "wchodzenie do łóżka", czy też zakładasz,że rodzice jej chłopaka już z łóżka powinni byli wyjść, bo "seks to tylko dla młodych"?
"Wchodzenie do łóżka" to wypytywanie, odpytywanie, przepytywanie, a nie kupienie seksownej koszulki; rozumiałabym, gdyby tam był wibrator.

Nie wiem, może jestem zacofana Dla mnie taka mocno wyzywająca bielizna jest częścią sfery intymnej i byłabym zwyczajnie w świecie zawstydzona. Dużo zależy też od tego jakie ma się relacje teściami, im bliższe tym na śmielsze prezenty można sobie pozwolić.

Pogrubione: nie, nie, uważam, że to fajne, że po wielu latach małżeństwa ludziom dalej się nie znudziło i mają ochotę na urozmaicenia.

[ajah]

Napisane przez Kolor Bzu

Nie uważam, ze to niestosowne, ot się zdziwiłam tylko. Nie jestem przyzwyczajona do takich prezentów od kogoś innego niż swojego faceta

W suie to sobie myślę, ze ten prezent to wyraz dużej sympatii i akceptacji, ktorą cię darzą A , że nietypowy to się zgodzę.

[201604181004]

też dostałam, nie trafili z rozmiarem wcale i sprzedałam

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Moze znajdziesz link do niej online i wrzucisz tutaj? Ewentualnie zdjecie? Ciekawa jestem jak ta koszulka w rzeczywistosci wyglada.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ja bym sie poczula zawstydzona. Sama tez bym w zyciu nie kupila tesciowej takiego prezentu. Inna spawa, ze moja tesciowa ma strasznie zacofany styl typu spodnica na gumie i jakas obszerna bluzka:P ale nawet jakby byla zadbana i "nowoczesna" to i tak bym nie kupila szczerze mowiac. Dostalam koszulke od brata tz i jego przyszlej zony - i tutaj nie mialam nic przeciwko


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Ja też bym chciała zobaczyć zdjęcie Hmm, prezent mocno nietypowy, też na pewno byłabym zawstydzona (choć taki prezent to ostatnia rzecz, o jaką bym posądziła rodziców TŻ, serio ), ale to w gruncie rzeczy oznaka naprawdę sporej akceptacji, więc miło.

[201803080934]

poczułabym się dziwnie. mimo że mam całą szufladę fikuśnej bielizny, to nie chciałabym dostać ani od własnych rodziców, ani od rodziców tż-ta takiego prezentu
mam z tyłu głowy zakorzenione jakieś takie standardy co komu dać na prezent i `seksowna bielizna` jest bardzo daleko od kategorii `rodzice`.

[Kolor Bzu]

Oczywiście nie mogę jej znaleźć w internecie
Ma krój bardzo podobny do tej, tylko że jest cała czarna i koronka jest bardziej przezroczysta
http://world.intimissimi.com/product...ategoryId=5322

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48904668]Ja też bym chciała zobaczyć zdjęcie Hmm, prezent mocno nietypowy, też na pewno byłabym zawstydzona (choć taki prezent to ostatnia rzecz, o jaką bym posądziła rodziców TŻ, serio ), ale to w gruncie rzeczy oznaka naprawdę sporej akceptacji, więc miło.[/QUOTE]

Mam nadzieję
Też się nie spodziewałam, chociaż fakt faktem, że jego mama sama ubiera się bardzo kobieco, dużo ćwiczy (ma boską figurę). Dużo gadamy zawsze o ciuchach, kosmetykach, może wzięła sobie do serca jak jej się skarżyłam, że ciężko utrafić mi na coś ładnego w moim rozmiarze (choć o nocnym outficie nigdy nie rozmawiałyśmy )