Wszystko o zabiegu OLAPLEX

[Ewelajna140]

Napisane przez Alicyja69

Powiem Ci tak, ja zawsze mialam włosy typowo nisko porowate (naturalnie proste, gładkie, lejące, błyszczące itd) i po 2 rozjaśnianiach niby ich stan się strasznie nie pogorszył(jak na niektórych zdjęciach z neta gdzie włosy były popalone itd), ale stały się bardzo matowe i miejscami porozdwajane albo połamane w 3 miejscach, więc też są to włosy rozjaśniane.
Wszystko zależy co chcesz osiągnąć po tym zabiegu. Jeśli nastawisz się, że olaplex przywróci włosom blask i stan jak sprzed rozjaśniania i że włosy przestaną być rozdwojone to mozesz się trochę rozczarować.
Olaplex jest lepszy do zapobiegania zniszczeniom, bo on ma zapobiegać pękaniom wiązań we włosach, dlatego jest super jak się go dodaje do rozjaśniacza. U mnie blask włosów trochę wrócił i mogę je umyć szamponem sls bez silikonów i są po 2 dniach jedynie trochę suche, po myciu są całkiem miłe w dotyku, a wczesniej po rozjaśnianiach nie było mowy o tym, żeby umyć włosy szamponem sls bez odżywek, bo włosy były tak popalone, że aż karbowane na końcach i nadawały się jedynie do ścięcia.
Fakt, podcięłam je trochę, tak z 5 cm, ale gdybym nie użyła olaplexu wiem, że w rzeczywistości byłoby to 15 cm jak miałam za pierwszym razem, gdy rozjaśniałam włosy(tylko ja podcinałam stopniowo a nie na raz 15 cm) a teraz już nie będę musiała robić nic innego, niż podcinać włosy o 1 cm co 5 miesięcy, także wydaje mi się, że warto zainwestować i dokupić też ten no 3 bo dopiero teraz dzieki no3 widzę ile dał mi olaplex
Mam nadzieję, że niezdecydowanym rozwiałam wątpliwości.

tak, ogólnie jestem zdecydowana, dam znać w czwartek jak było

[SceneQueene]

Zaraz będę mieć robione z farbą i rozjaśnianiem.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[MissScareAll]

Napisane przez SceneQueene

Zaraz będę mieć robione z farbą i rozjaśnianiem.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Ooo zazdroszczę Daj znać, jak wrażenia i efekt!

[pattttttttt]

ja robie w Petit Spa w Warszawie. Jestem bardzo zadowolona. Farbuję tam włosy od 2 lat - bardzo polecam Bernadettę, jest specjalistką jeśli chodzi o blond - moim zdaniem oczywiscie od niedawna w Petit używają olaplexu. Ja rozjasniam odrost z olaplexem i widzę ogromną różnicę. Podobnie na końcach, które były puchem ponieważ kiedyś intensywnie je rozjaśniałam. Jeśli chodzi o cenę to jest to 50 zł dodatkowo do farby. Ja jestem maniaczką blondu, i moim zdaniem olaplex jest wart tej ceny.

[liszkam]

Napisane przez MissScareAll

Dziewczyny, robiła któraś koloryzację z Olaplexem w Wawie lub gdzieś w okolicach? Jakie ceny? Z tego, co patrzę, długie włosy niestety 300zł Możecie polecić jakieś miejsce?

Ceny są do niczego wiem ja robiłam dekoloryzację z użyciem OLAPLEX w Warszawie w salonie Cyrulik u właściciela salonu Sławka i mogę polecic z czystym sercem. Tylko, że tam dawka Olaplex kosztuje +60 zł do farby a farba na długie włosy 290 zł. Jeśli ktoś jest na tyle dobrze sytuowany, że go stać na tego typu wydatki to szczerze polecam, ja niestety mogłam sobie na to pozwolić tylko w ramach prezentu.

Jest w Wawie też Tomek Oszkiel (robiłam farbę z olaplex, efekt baardzo ładny), fryzjer z dojazdem do klientki, który też robi Olaplex i ceny ma atrakcyjne farba 110, olaplex bodaj +60, a pracuje m.in. na profesjonalnych Kolestonie i Lorealu. Tylko z nim warto się uprzednio umawiac mailowo co do ceny bo ja kiedyś byłam stałą klientką i mnie trochę inaczej policzył.

Ja teraz zbieram siły mentalne przed samodzielnym farbowaniem odrostów i przeciąganiem farby na całośc w celu dojścia do idealnego zimnego odcienia. Zasięgnełam już porady naszej wspaniałej specjalistki Blond Bunny (chwała jej ) i gadałam ze wspomnianym wyżej Tomkiem tak więc teoretycznie jestem przygotowana.

Moim zdaniem Olaplex jest niesamowity, ja mimo przejścia na blond nie czuję znacznego pogorszenia tanu włosów. Najchętniej w domu stosowałabym go dalej.

Czy któraś z Was kupowała te najmniejsze próbki na ebay i może polecic bezpiecznego sprzedawcę? Chętnie kupiłabym nr 1 i nr 2 tak, żeby starczyło na te 2-4 zabiegi odrost plus przeciągnięcie w domu ale trochę boję się podróbek.

[SceneQueene]

Boże, ten produkt jest genialny! Miałam robione z rozjaśnianiem, potem z farbą i na koniec sama 2. Włosy są miękkie, lejace, grubsze i miłe w dotyku. Tam gdzie odrost błyszczą się praktycznie jak syntetyki. Bardzo bardzo bardzo polecam, kondycja włosów sto razy lepsza.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[liszkam]

Napisane przez SceneQueene

Boże, ten produkt jest genialny! Miałam robione z rozjaśnianiem, potem z farbą i na koniec sama 2. Włosy są miękkie, lejace, grubsze i miłe w dotyku. Tam gdzie odrost błyszczą się praktycznie jak syntetyki. Bardzo bardzo bardzo polecam, kondycja włosów sto razy lepsza.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

włosy cud, miód i orzeszki
i kolor i długośc super! jak sądzę widzę rękę utalentowanego Andy'ego.

A olaplex to mi sie marzy to uzytku domowego przy odrostach

[SceneQueene]

Dziękuję . Owszem, Andy Mistrz!

[SophieElis]

Tak jak i Wy zainteresowałam się Olaplexem kilka tygodni temu. Marzył mi się anielski blond, a wówczas miałam kolor rudobrązowy. Gdy już nazbierałam pieniądze i udałam się do fryzjerki kręciłam się ze zniecierpliwienia w fotelu, bo tak bardzo nie mogłam się doczekać metamorfozy. Pani fryzjerka do rozjaśniacza dodawała kolejne miarki Olaplexu, upływały kolejne godziny i niecierpliwiłam sie co raz bardziej. W końcu przyszedł czas zmywania, tonowania koloru i nakładania drugiego produktu. Nie wiem czy mam pecha, czy to po prostu była jakaś podróbka czy co się w ogóle zadziało na tych włosach, ale zamiast obiecywanego wzmocnienia otrzymałam popalone na całej długości włosy. Ciągnące się, sianowate, paskudne piórka. Na domiar złego dałam się namówić na cieniowanie, które na włosach ledwo do ramion wygląda absolutnie fatalnie, no ale dobra, tutaj nie o cięcie chodzi. W każdym razie wróciłam do koloru w miarę zbliżonego sprzed farbowania, ale niesmak pozostał. Nie wiem co zawiniło, może po prostu miałam nierealne oczekiwania

[minaka]

Osobiście nie polecam, za drogi, starcza na ok 5 uzyc na dlugich wlosach i to oszczednie. Szału nie ma, ja na swoich wlosach rozjasnianych balejazem nie widze zadnej!!!!! roznicy, a cena okropnie wysoka. Myslalam, ze jakiekolwiek polepszenie w strukturze wlosa bedzie a tu nic czego by nie zrobila pierwsza lepsza rossmanowska odzywka za 10zl!!!

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez SophieElis

Tak jak i Wy zainteresowałam się Olaplexem kilka tygodni temu. Marzył mi się anielski blond, a wówczas miałam kolor rudobrązowy. Gdy już nazbierałam pieniądze i udałam się do fryzjerki kręciłam się ze zniecierpliwienia w fotelu, bo tak bardzo nie mogłam się doczekać metamorfozy. Pani fryzjerka do rozjaśniacza dodawała kolejne miarki Olaplexu, upływały kolejne godziny i niecierpliwiłam sie co raz bardziej. W końcu przyszedł czas zmywania, tonowania koloru i nakładania drugiego produktu. Nie wiem czy mam pecha, czy to po prostu była jakaś podróbka czy co się w ogóle zadziało na tych włosach, ale zamiast obiecywanego wzmocnienia otrzymałam popalone na całej długości włosy. Ciągnące się, sianowate, paskudne piórka. Na domiar złego dałam się namówić na cieniowanie, które na włosach ledwo do ramion wygląda absolutnie fatalnie, no ale dobra, tutaj nie o cięcie chodzi. W każdym razie wróciłam do koloru w miarę zbliżonego sprzed farbowania, ale niesmak pozostał. Nie wiem co zawiniło, może po prostu miałam nierealne oczekiwania

Nie martw sie ja tez sobie kupilam olaplex no 3 i totalnie sie zawiodlam, zero roznicy, 170 zl wywalone w bloto.

[liszkam]

Napisane przez minaka

Osobiście nie polecam, za drogi, starcza na ok 5 uzyc na dlugich wlosach i to oszczednie. Szału nie ma, ja na swoich wlosach rozjasnianych balejazem nie widze zadnej!!!!! roznicy, a cena okropnie wysoka. Myslalam, ze jakiekolwiek polepszenie w strukturze wlosa bedzie a tu nic czego by nie zrobila pierwsza lepsza rossmanowska odzywka za 10zl!!!

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------


Nie martw sie ja tez sobie kupilam olaplex no 3 i totalnie sie zawiodlam, zero roznicy, 170 zl wywalone w bloto.

Dziewczyny, nie rozumiem jakiego efektu oczekiwałyście kupując samą 3kę. Przecież zabieg pielęgnacyjny z użyciem olaplex właśnie polega na nałożeniu na włosów określonej ilości nr 2 i następnie odżywienie nr 2!

Nr 3 ma tylko podtrzymac ewentualny efekt i wiadomo, że sam w sobie wiele nie da, w salonach go polecają jako odzywke do stosowania 1 w tyg ale tak naprawdę nie jest niezbędny!

Olaplex nr 1 dodany do farby czy rozjasniacza + następnie odyzwienie nr 2 ma z kolei nie dopuscic do pogorszenia stanu włosa, więc jeśli ktos oczekuje poprawy stanu włosów zniszczonych w trakcie farbowania to nie tędy droga.

Każdy produkt należy stosowac zgodnie z jego przeznaczeniem, ja zakupilam n ebay malutkie probeczki olaplex do farbowania odrostow w domu i za tydzien ruszam

[agnestar]

Napisane przez liszkam

Dziewczyny, nie rozumiem jakiego efektu oczekiwałyście kupując samą 3kę. Przecież zabieg pielęgnacyjny z użyciem olaplex właśnie polega na nałożeniu na włosów określonej ilości nr 2 i następnie odżywienie nr 2!

Nr 3 ma tylko podtrzymac ewentualny efekt i wiadomo, że sam w sobie wiele nie da, w salonach go polecają jako odzywke do stosowania 1 w tyg ale tak naprawdę nie jest niezbędny!

Olaplex nr 1 dodany do farby czy rozjasniacza + następnie odyzwienie nr 2 ma z kolei nie dopuscic do pogorszenia stanu włosa, więc jeśli ktos oczekuje poprawy stanu włosów zniszczonych w trakcie farbowania to nie tędy droga.

Każdy produkt należy stosowac zgodnie z jego przeznaczeniem, ja zakupilam n ebay malutkie probeczki olaplex do farbowania odrostow w domu i za tydzien ruszam

Zgadzam się z Liszkam, produkt należy stosować wyłącznie zgodnie z opisem. Próbowałam samodzielnego nałożenia nr 3 i efektu nie było zupełnie. Natomiast nr 1 razem z nr 2 zadziałał idealnie na moje włosy. Jednak szkoda ze efekt nie utrzymuje się dłużej. Po miesiącu widać, że ponownie przydałby się kolejny zabieg i resztkę produktu, która mi pozostała niedługo wykorzystam.

[rombek]

Umówiłam się na zabieg Olaplex bez koloryzacji w salonie na przyszły wtorek i cały czas waham się, czy wziąć trójkę... Tak, czy inaczej, nie mogę się doczekać, aż zobaczę efekty na moich włosach

[Basiulek]

U mnie sam zabieg pielęgnacyjny Olaplexu utrzymał się jedynie do następnego mycia. Włosy wymodelowane na szczotce faktycznie błyszczą, są mięciutkie itp ale taki sam efekt można uzyskać po użyciu dobrej maski i wymodelowaniu. Zapłaciłam 250zł za włosy za łopatki , ale żałuję i więcej nie spróbuję Co do łączenia z farbami/rozjaśniaczami się nie wypowiem , bo nie próbowałam ,ale podejrzewam, że na zdjęciach włosy wyglądają rewelacyjnie również ze względu na odpowiednie wymodelowanie. Obawiam się, że po umyciu wychodzi realne zniszczenie włosów, bo nie spotkałam się z wieloma opiniami klientek po umyciu, a jedynie świeżo po zabiegu.
Ja testowałam olaplex w salonie For Hair Sobieski w Warszawie, obsługa średnio kompetentna, Pani wyrwała mi połowę włosów modelując je bez żadnego wyczucia. Mam gęste włosy , ale serce mi pękało jak widziałam (i czułam ) jak kosmiczna ich ilość zostawała na szczotce. I jeszcze teksty fryzjerki w stylu " Nie dziwię się, że pani prostuje włosy. Masakra z tym suszeniem i modelowaniem."
Skoro było ciężko to widocznie uznała, że można wyrywać, przecież to nie jej włosy...

[agnestar]

Napisane przez rombek

Umówiłam się na zabieg Olaplex bez koloryzacji w salonie na przyszły wtorek i cały czas waham się, czy wziąć trójkę... Tak, czy inaczej, nie mogę się doczekać, aż zobaczę efekty na moich włosach

Ja za tę cenę, którą aktualnie sobie życzą za Olaplex nr3 w salonach to wolałabym ponownie kupić mały zestaw miniatur zawierający zarówno nr1 jak i 2 i 3
Myslę, że efekt w ogromnym stopniu zależy od stanu wyjściowego włosów (tylko mocno zniszczone włosy motywują mnie do stosowania tak drogiego produktu), który jak widać po różnych opiniach cudów nie czyni. Liczę że niedługo rynekk się nasyci i Olaplex będzie nieco tańszy

[MissScareAll]

Napisane przez Basiulek

U mnie sam zabieg pielęgnacyjny Olaplexu utrzymał się jedynie do następnego mycia. Włosy wymodelowane na szczotce faktycznie błyszczą, są mięciutkie itp ale taki sam efekt można uzyskać po użyciu dobrej maski i wymodelowaniu. Zapłaciłam 250zł za włosy za łopatki , ale żałuję i więcej nie spróbuję Co do łączenia z farbami/rozjaśniaczami się nie wypowiem , bo nie próbowałam ,ale podejrzewam, że na zdjęciach włosy wyglądają rewelacyjnie również ze względu na odpowiednie wymodelowanie. Obawiam się, że po umyciu wychodzi realne zniszczenie włosów, bo nie spotkałam się z wieloma opiniami klientek po umyciu, a jedynie świeżo po zabiegu.
Ja testowałam olaplex w salonie For Hair Sobieski w Warszawie, obsługa średnio kompetentna, Pani wyrwała mi połowę włosów modelując je bez żadnego wyczucia. Mam gęste włosy , ale serce mi pękało jak widziałam (i czułam ) jak kosmiczna ich ilość zostawała na szczotce. I jeszcze teksty fryzjerki w stylu " Nie dziwię się, że pani prostuje włosy. Masakra z tym suszeniem i modelowaniem."
Skoro było ciężko to widocznie uznała, że można wyrywać, przecież to nie jej włosy...

No niecierpię za to fryzjerów Dentyści w teorii mniej przyjemni, a.jednak wolę wizyty u nich, bo przynajmniej mają kulturę osobistą...

---------- Dopisano o 02:01 ---------- Poprzedni post napisano o 01:59 ----------

Jak któraś z Was jest z Torunia, to znalazłam salon, gdzie na dłuższe włosy pielęgnacja Olaplex kosztuje stówę. Wybiorę się tam w ramach wakacyjnego wypadu.

[Germini]

Tydzień temu drastycznie rozjaśniłam włosy - z bardzo ciemnego, wpadającego w czerń brązu na jasny blond (kolor nie jest docelowy, będę go jeszcze ochładzać; raczej ciężko jest uzyskać wymarzony efekt po jednej wizycie przy tak radykalnej zmianie). Olaplex 1 do rozjaśniacza i farby, 2 na koniec. Już w trakcie wykonywania zabiegów włosy zachowywały się świetnie, rozjaśniacz, a potem farba, dały się gładko rozprowadzać po włosach, nie plątały ich, a grzebień sunął po nich jak po maśle.
Od tego czasu umyłam je 4 razy i nadal zachowują się i wyglądają świetnie. Partie, które wcześniej miałam przesuszone, nadal są przesuszone (głównie przód), ale poza tym mam wrażenie, że włosy zachowują się fajniej niż przed zabiegiem. Są sprężystsze, miękkie, gładkie i przestały się kołtunić (miałam wieczne problemy z mikrokołtunkami). Na pewno daleko im do utlenionej, suchej strzechy, przez co wyglądają w miarę naturalnie. Jestem megazadowolona i gorąco polecam
Niemniej fryzjer musi mieć skilla, bo jeśli nie potrafi się posługiwać rozjaśniaczem, to żaden Olaplex nie pomoże, no po prostu.
Zdjęcie z tyłka, nie do końca widać, jak się błyszczą, ale mniej więcej można zobaczyć ich kondycję
Edit: I druga fotka, bardziej oddająca kolor, robiona w innym świetle.

[invisible_01]

Napisane przez SceneQueene

Boże, ten produkt jest genialny! Miałam robione z rozjaśnianiem, potem z farbą i na koniec sama 2. Włosy są miękkie, lejace, grubsze i miłe w dotyku. Tam gdzie odrost błyszczą się praktycznie jak syntetyki. Bardzo bardzo bardzo polecam, kondycja włosów sto razy lepsza.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Masz przepiękne włosy!

[SceneQueene]

Dziękuję :-*

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[jasiaczki]

Napisane przez Ewelajna140

a gdzie we Wrocławiu byłaś? ja zapisałam się na sam zabieg regeneracyjny do KM Studio. Rozumiem tylko, że muszę kupić ten no3? Czy nie jest to koniecznie?

Hej

możesz napisać jak efekt po tym czasie?

czy faktycznie widzisz różnice?

ja sie własnie zapisalam we Wrocławiu do salonu Kandara na Ołtaszynie. Mam włosy rozjaśniane, po dekoloryzjacji, także stan ich jest powiedziałabym mocno średni...

Pokładam duże nadzieje w tym zabiegu

[Ewelajna140]

Napisane przez jasiaczki

Hej

możesz napisać jak efekt po tym czasie?

czy faktycznie widzisz różnice?

ja sie własnie zapisalam we Wrocławiu do salonu Kandara na Ołtaszynie. Mam włosy rozjaśniane, po dekoloryzjacji, także stan ich jest powiedziałabym mocno średni...

Pokładam duże nadzieje w tym zabiegu

hej ostatecznie nie byłam dlatego nic nie piszę

nie mogłam dogadać się co do terminu, a właściwie sami przełożyli mi wizytę na inny dzień i dostałam smsa, że jak nie potwierdzę to będzie anulowana, a że nie mogłam w ten dzień to cóż...

poza tym doszłam do wniosku po przeczytaniu recenzji, że efekty nie są zbyt trwałe - a myję włosy codziennie.

[tusiaczek_91]

Hej dziewczyny, ja zrobiłam dziś sama olaplex w domu.
Bałam się czy wogóle będzie coś widać ale po pierwszym dniu jestem zadowolona zdjęcie w zał.

[Natatka]

Nie wiem, na czym polega magia Olaplexu, ale ja jestem bardzo zadowolona.

Przez jakiś czas farbowałam włosy henną Khadi (nigdy więcej) no i oczywiście odwidział mi się kolor (głęboki kasztan, na słońcu z fioletowym poblaskiem). Pytałam wielu fryzjerów w Trójmieście, czy podejmą się ściągania tej henny. W końcu okazało się, że jedna fryzjerka kilka razy robiła podobne rzeczy, nie zawsze to wychodzi, ale najwyżej w ostateczności zafarbuje mi farbą chemiczną włosy na ten kolor co miałam. Powiedziała mi właśnie o Olaplexie i że tylko dlatego się tego podejmie, bo inaczej włosy byłyby do ścięcia.

2h siedziałam z utleniaczem, czy jak to się nazywa - najmocniejszym 12%. Trochę henny zeszło, no nie będę wchodzić w szczegóły. Potem 30minut z farbą na odrosty i 40 minut z farbą na resztę włosów. Do wszystkiego był dodawany Olaplex 1. Na koniec posiedziałam z Olaplex 2, a do domu dostałam Olaplex 3 ( za 2 miesiące czeka mnie druga wizyta żeby jakoś wyprowadzić te włosy). Od wizyty u fryzjera włosy myłam już kilka razy i efekt się utrzymuje.

Efekt? Włosy nie są spalone ani matowe. Są tylko troszkę przesuszone, ale myślę, że to jest do naprawienia, bo w podobnej kondycji już miewałam włosy np. po serii kąpieli w słonej morskiej wodzie oraz suszenia wiatrem i słońcem włosów.

Podsumowując myślę, że niektóre opinie w internecie są przesadzone. Nie wierzę w to, że po zabiegu z Olaplexem włosy magicznie się naprawią. Z drugiej strony jest to dobre rozwiązanie jeśli chodzi o ochronę włosów przy zabiegach chemicznych, ponieważ pozwoli ograniczyć zniszczenie włosów. Nie sądzę jednak żeby był w stanie naprawić zniszczenia.

[Landrycia]

Cześć dziewczyny
Jak widzę różne są opinie na temat tego olaplexu.
Chciałam się zapytać czy któraś z Was zna cureplex bądź junctiox i mogłaby coś więcej napisać?
Powstało wiele tego typu zabiegów i myślę, że jest w czym wybierać. Ostatnio natrafiłam na fb cureplex i junctiox i wydaje mi się, że jest to dokładnie to samo co olaplex. Skusiłabym się na któryś z tych zabiegów, ale może wspomożecie mnie swoimi opiniami???

[MissScareAll]

Dziewczyny, a jest sens iść na samą regenerację? Znalazłam miejsce, gdzie cena jest atrakcyjna, bo 100zł i tak mnie kusi, ale nie wiem, na ile lepszy i trwalszy byłby efekt od np. ampułki i sauny.

[Natatka]

Szczerze mówiąc nie wiem, czy to ma sens, pójście na regenerację Olaplexem. Tak, jak pisałam przy dodatku do farb u mnie Olaplex super ochronił włosy, ale nr 3, który dostałam do domu jakoś nie poprawia spektakularnie stanu moich włosów, raczej utrzymuje efekt. To tylko moje doświadczenia. U mnie po farbowaniu bardziej odżywia włosy olejowanie i odżywki.

[Landrycia]

A ja wrócę do tematu Junctiox... Widziałyście ich fb?? Ja znalazłam tam zdjęcie jak w załączniku i szczerze powiem, że korci mnie żeby wypróbować... Co o tym myślicie? Może któraś z Was zna tę markę i może się wypowiedzieć?? Z niecierpliwością czekam na opinie

[MissScareAll]

Napisane przez Natatka

Szczerze mówiąc nie wiem, czy to ma sens, pójście na regenerację Olaplexem. Tak, jak pisałam przy dodatku do farb u mnie Olaplex super ochronił włosy, ale nr 3, który dostałam do domu jakoś nie poprawia spektakularnie stanu moich włosów, raczej utrzymuje efekt. To tylko moje doświadczenia. U mnie po farbowaniu bardziej odżywia włosy olejowanie i odżywki.

Dzięki za opinię. W takim razie chyba dam sobie spokój i zachowam kasę na farbę z olaplexem.

[Dana34]

Ja szykuję się do pierwszego farbowania z olaplexem. Tyle się nasłuchałam jakie to po nim włosy są błyszczące, lejące się, że postanowiłam zaryzykować. Najbardziej boli tylko fakt, że farbowanie wtedy wychodzi drożej. No ale dobra, trzeba spróbować . Jednak chyba ze względu na koszty, nie wybiorę potem kuracji domowej ^

[kleo_4]

Napaliłam się na ten zabieg bardzi ale fryzjerka powiedziała że rozjaśnianie z Olaplexem wyniesie mnie 400 zł....
Jednak się nie skuszę i dalej będę sama eksperymntować w domu z rozjaśniaczem, farbami blond i fioltowymi płukankami aby otrzymać wymarzony chłodny kolor...