Nie wszystko jest okej

[to_tylko_nowy_ja]

Cześć wszystkim..
Przychodzę po poradę. Spotykam się z dziewczyną od ponad pół roku. Seks uprawiamy od jakichś 4 miesięcy. Dlaczego ten wątek.. Otóż paru rzeczy mi w naszych zbliżeniach brakuje. Pierwsza rzecz - oral. Zawsze staram się zaspokajać partnerkę, często przy moich staraniach szczytuje. Ale.. przez cały ten czas nigdy nie odwdzięczyła się oralem w moją stronę, a bardzo to lubię. Kto z nas panowie tego nie lubi.. Ona dobrze o tym wie, rozmawialiśmy o tym.. powiedziała mi wtedy, ze nie wiedziała, nie dawałem jej sygnału, że mam ochotę -.- No okej w takim razie po to była ta rozmowa, która miała coś zmienić. Nie zmieniła. Wciąż oral istnieje tylko w jedna stronę - to ja zaspokajam ją.

Po drugie brak jej otwartości na nowe rzeczy w łóżku. Przerabiamy głównie 2 pozycje i tyle. Czasem chciałbym inaczej, to chyba nic dziwnego. Ale ona twierdzi, że wie jak jest jej najlepiej. No dobrze, a ja? Nie myśli w ogóle o mnie..

To najmniej otwarta lozkowo partnerka jaką miałem.. Nie wiem naprawdę co o tym myśleć.. Co mam zrobić? Rozmowa z moimi sugestiami o której tam wyżej wspomniałem już była ale guzik dała. Nic się nie zmieniło. Więc co jeszcze mogę zrobić? A może to ja robię coś zle?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez to_tylko_nowy_ja

Cześć wszystkim..
Przychodzę po poradę. Spotykam się z dziewczyną od ponad pół roku. Seks uprawiamy od jakichś 4 miesięcy. Dlaczego ten wątek.. Otóż paru rzeczy mi w naszych zbliżeniach brakuje. Pierwsza rzecz - oral. Zawsze staram się zaspokajać partnerkę, często przy moich staraniach szczytuje. Ale.. przez cały ten czas nigdy nie odwdzięczyła się oralem w moją stronę, a bardzo to lubię. Kto z nas panowie tego nie lubi.. Ona dobrze o tym wie, rozmawialiśmy o tym.. powiedziała mi wtedy, ze nie wiedziała, nie dawałem jej sygnału, że mam ochotę -.- No okej w takim razie po to była ta rozmowa, która miała coś zmienić. Nie zmieniła. Wciąż oral istnieje tylko w jedna stronę - to ja zaspokajam ją.

Po drugie brak jej otwartości na nowe rzeczy w łóżku. Przerabiamy głównie 2 pozycje i tyle. Czasem chciałbym inaczej, to chyba nic dziwnego. Ale ona twierdzi, że wie jak jest jej najlepiej. No dobrze, a ja? Nie myśli w ogóle o mnie..

To najmniej otwarta lozkowo partnerka jaką miałem.. Nie wiem naprawdę co o tym myśleć.. Co mam zrobić? Rozmowa z moimi sugestiami o której tam wyżej wspomniałem już była ale guzik dała. Nic się nie zmieniło. Więc co jeszcze mogę zrobić? A może to ja robię coś zle?

Rozstać się i szukać partnerki zbliżonej preferencjami do ciebie. Tej na siłę nie zmienisz. Nie ma magicznych zaklęć na mniejsze zahamowania czy większy temperament. Ona najwyraźniej nie widzi potrzeby się zmieniać i trudno, żeby się do czegoś zmuszała.

[obLIWion]

Napisane przez to_tylko_nowy_ja

Cześć wszystkim..
Przychodzę po poradę. Spotykam się z dziewczyną od ponad pół roku. Seks uprawiamy od jakichś 4 miesięcy. Dlaczego ten wątek.. Otóż paru rzeczy mi w naszych zbliżeniach brakuje. Pierwsza rzecz - oral. Zawsze staram się zaspokajać partnerkę, często przy moich staraniach szczytuje. Ale.. przez cały ten czas nigdy nie odwdzięczyła się oralem w moją stronę, a bardzo to lubię. Kto z nas panowie tego nie lubi.. Ona dobrze o tym wie, rozmawialiśmy o tym.. powiedziała mi wtedy, ze nie wiedziała, nie dawałem jej sygnału, że mam ochotę -.- No okej w takim razie po to była ta rozmowa, która miała coś zmienić. Nie zmieniła. Wciąż oral istnieje tylko w jedna stronę - to ja zaspokajam ją.

Po drugie brak jej otwartości na nowe rzeczy w łóżku. Przerabiamy głównie 2 pozycje i tyle. Czasem chciałbym inaczej, to chyba nic dziwnego. Ale ona twierdzi, że wie jak jest jej najlepiej. No dobrze, a ja? Nie myśli w ogóle o mnie..

To najmniej otwarta lozkowo partnerka jaką miałem.. Nie wiem naprawdę co o tym myśleć.. Co mam zrobić? Rozmowa z moimi sugestiami o której tam wyżej wspomniałem już była ale guzik dała. Nic się nie zmieniło. Więc co jeszcze mogę zrobić? A może to ja robię coś zle?

Zaproponuj 69 i zobacz co będzie. Jak nic się nie będzie działo, to ją spytaj wprost czy ma jakieś opory.

[White_Dove]

Może zwyczajnie nie lubi. Może poprzedni nie dbał o higienę

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez White_Dove

Może zwyczajnie nie lubi. Może poprzedni nie dbał o higienę

Gdyby nie lubiła powiedziałaby mu kiedy zapytał. Może nie umie przejąć inicjatywy i potrzebuje żeby facet jej wydał polecenie?
Ogólnie dla mnie jeśli w świeżym związku są takie problemy z komunikacją, niedopasowaniem, brakiem inicjatywy to czas się pożegnać zanim się każdy zaangażuje

[obLIWion]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88931032]Gdyby nie lubiła powiedziałaby mu kiedy zapytał. Może nie umie przejąć inicjatywy i potrzebuje żeby facet jej wydał polecenie?
Ogólnie dla mnie jeśli w świeżym związku są takie problemy z komunikacją, niedopasowaniem, brakiem inicjatywy to czas się pożegnać zanim się każdy zaangażuje[/QUOTE]

Jak wydać polecenie kobiecie, żeby zrobiła felatio?

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez obLIWion

Jak wydać polecenie kobiecie, żeby zrobiła felatio?

Na przykład po seksie oralnym w jej stronę zapytac: "może masz ochotę mi się teraz odwdzięczyć?" Oczywiście tonem seksownym a nie obrażonym

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[to_tylko_nowy_ja]

Napisane przez obLIWion

Jak wydać polecenie kobiecie, żeby zrobiła felatio?

No właśnie, jak to zasugerować?

@Skczat trochę lipa, bo już stała się dla mnie kimś ważnym..

@White_Dove nie powiedziała mi tego przy tamtej rozmowie

[White_Dove]

Ona nie ma obowiązku mu się odwdzięczać. Może ale nie musi. Skoro oczekuje że teraz jej kolej to niech sam nie robi i poszuka chętnej. Kilka miesięcy to może dla niej za mało żeby przechodzić do orala w druga stronę.

[to_tylko_nowy_ja]

Czyli co, sugerujecie wywieszenie białej flagi? Poddanie się?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez to_tylko_nowy_ja

Czyli co, sugerujecie wywieszenie białej flagi? Poddanie się?

No jeśli ci zależy na seksie oralnym (i nie ma nic w tym złego) to powinieneś znaleźć partnerkę, którą to kręci. Tę ewidentnie nie kręci, skoro mimo próśb nie chce. Trudno, żeby się do czegoś zmuszała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[obLIWion]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88932003]Na przykład po seksie oralnym w jej stronę zapytac: "może masz ochotę mi się teraz odwdzięczyć?" Oczywiście tonem seksownym a nie obrażonym

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]

To kobieta coś facetowi zawdzięcza jak...gość zje monte bez łyżeczki?

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez to_tylko_nowy_ja

No właśnie, jak to zasugerować?

@Skczat trochę lipa, bo już stała się dla mnie kimś ważnym..

@White_Dove nie powiedziała mi tego przy tamtej rozmowie

Miałem taką sytuację i zaproponowałem 69. Dziewczyna nic...ani ręką ani ustami. Więc spokojnym tonem spytałem, czy ona nie ma ochoty żeby pieścić mnie ustami. Dziewczyna byłą z tych, co nie lubią Paaaaaaaaaaaaaanie, na felatio świat się nie kończy, a może dziewczynę dopiero najdzie ochota na to? W tej kwestii nic na siłę, bo przegniesz i zostanie Ci działanie "na własną rękę"