Zieleń inspirowana (prośba o rady!)

[mary_poppins]

Witajcie, dzisiaj mam dla Was zielono-brązowy makijaż inspirowany ostatnim filmikiem kat0su Jednocześnie było to dla mnie ćwiczenie w rozcieraniu, dlatego bardzo proszę Was o porady, w jaki sposób poprawić jakość makijażu tego typu. O ile przy otwartych oczach efekt jest (jak na mnie) niezły, o tyle przy zamkniętych wychodzą wszystkie nierówności i brzydota brązowego cienia Trudno się maluje moje oczy, pewnie łatwiej byłoby ćwiczyć na bardziej wypukłych, ale nie radzę sobie kompletnie z ilością i natężeniem cienia w załamaniu powieki - zawsze wychodzą plamy...

Użyte kosmetyki:
* cienie Sleek i Inglot
* maskara Maybelline One by One
* cień do brwi ArtDeco

Bardzo proszę o porady

[kolciag]

A na jakich pędzlach pracujesz?

Cóż, ja tylko dodam, że ja palet sleekowych nie znoszę i dla mnie praca na nich to masakra Więc ja bym na nie zwaliła winę

A co do makijażu, na otwartym oczku ślicznie

[mary_poppins]

Napisane przez kolciag

A na jakich pędzlach pracujesz?

Cóż, ja tylko dodam, że ja palet sleekowych nie znoszę i dla mnie praca na nich to masakra Więc ja bym na nie zwaliła winę

A co do makijażu, na otwartym oczku ślicznie

mam póki co zestaw pędzelków no name z naturalnego włosia. używam ich zgodnie z przeznaczeniem (już wiem który jest do czego ) więc nie wiem, co mogłoby być źle... mam ambitny plan kupić sobie lepsze pędzle (z tego co wiem to głównie warto kupować Hakuro i Maestro), ale czy będzie mi z nimi lepiej - zobaczymy

z tym Sleekiem jest różnie. zakochałam się w Curacao, bo wszystkie cienie z niej są świetne i bardzo mocno napigmentowane. potem kupiłam dwie kolejne i zauważyłam, że faktycznie między poszczególnymi kolorami jest spora różnica w jakości ten brąz nie jest akurat najlepszy, to fakt. ale nie wiem, czy wszystko można zwalić na cienie...

dziękuję

[Anitast]

Mi tez sie podoba super

[kotka07]

makijaż na otwartym oczku bardzo ładnie, ale już przy zamkniętych jest o wiele gorzej

[desporadka]

Ładny makijaż
Co do rozcierania - ja bym to zwaliła na cienie (prawdopodobnie Sleeka). Paletki Sleeka generalnie uwielbiam, ale zdarzyło mi się (zwłaszcza w przypadku Curacao), że podczas cieniowania zewnętrznego kącika, cień bazowy po prostu znikał, jak u Ciebie

[mary_poppins]

Napisane przez desporadka

Ładny makijaż
Co do rozcierania - ja bym to zwaliła na cienie (prawdopodobnie Sleeka). Paletki Sleeka generalnie uwielbiam, ale zdarzyło mi się (zwłaszcza w przypadku Curacao), że podczas cieniowania zewnętrznego kącika, cień bazowy po prostu znikał, jak u Ciebie

to mi trochę ulżyło a jakie cienie poleciłabyś do rozcierania? ten brąz własnie jest ze Sleeka, zieleń Inglota już nakłada się pięknie i nie znika jak coś z nią kombinuję. pierwotnie było tego brązu naprawdę bardzo dużo, niestety z rozcieraniem właśnie zaczął znikać, a ja chciałam uzyskać tylko ładną mgiełkę

dzięki dziewczyny

[Yenotek]

Bardzo ladnie to wyglada przy otwartych.

Co do pytania o cieniowanie: problemem moze byc tez, procz tego, co dziewczyny pisaly, zle przygotowana powieka pod make-up. Gdy jest zbyt tlusta, albo zabyt duzo nalozonej bazy moga wychodzic plamy, bo cien przykleja sie od razu i nie daje rozcierac.

[mary_poppins]

Napisane przez Yenotek

Bardzo ladnie to wyglada przy otwartych.

Co do pytania o cieniowanie: problemem moze byc tez, procz tego, co dziewczyny pisaly, zle przygotowana powieka pod make-up. Gdy jest zbyt tlusta, albo zabyt duzo nalozonej bazy moga wychodzic plamy, bo cien przykleja sie od razu i nie daje rozcierac.

dziękuję za radę akurat w tym przypadku na powiece miałam tylko cień - być może to jest wina? nie użyłam żadnej bazy. powieki mam raczej suche, z innymi cieniami współpracują całkiem nieźle. być może to wina tego, że nic nie miałam nałożone? może chociaż korektor poprawiłby sprawę? albo baza?

[Patalus]

masz głęboko osadzone oczy, więc zamiast Katosu zacznij oglądać Maxineczkę, bo ona również ma taki typ oka
i fakt, przy otwartych bardzo ładnie, przy zamkniętych już gorzej, ale wszystko metodą prób i błędów powinnaś zainwestować w puchaty pędzelek do rozcierania

[phero_nike]

Jestem nowicjuszką i nie znam się tak dobrze jak inne dzięwczyny, ale może nakładasz na raz za dużo ciemnego cienia zamiast go stopniować powoli i rozcierać? brak bazy też mógł zrobić swoje... poza tym pędzle są bardzo ważne. Ja kiedy się wkurzę to nakładam cienie palcami i wtedy jest lepiej (teraz zakupiłam pędzle Sephory, bo te z Inglota mam wrażenie, że w ogóle się nie nadają, zobaczymy)

Jak myślicie, dziewczyny?

Poza tym faktem jest, że otwarte oko wygląda bardzo ładnie, choć ja bym dodała troszkę drobinek, ale to już mój fanatyzm