Mleczko do ciala, ktore nie zostawia na skórze tłustego filmu

[MrJohnyWoW]

Szukam nietlustego, szybkowchlanialnego mleczka do ciala. Ostatnio posmarowalem sie mleczkiem nivea i myslalem, ze oszaleje. Caly sie lepilem przez caly dzien. Nienawidze jak cos mi zostaje i czuje to ma skorze. A uzywalem malych ilosci mleczka. Wiec prosze o rady i nazwy produktow, ktore w pierwszej kolejnosci szybko sie wchlaniaja i nie zostawiaja tlustego filmu na skorze a w drugiej roli gra zapach, latwosc rozprowadzania i cena. Jesli zna ktos typowo meskie specyfiki fajnie ale nie ograniczam sie tylko do takich.

[Cytokina]

Też nienawidzę tego uczucia tłustości i lepkości. Do tej pory udało mi się znaleźć dwa specyfiki, które wchłaniają się "na matowo" - balsamy do ciała z Yope (minusem może być zapach chociaż mają w ofercie takie, które mogą uchodzić za męskie/unisex, ale z kolei utrzymuje się on długo i przechodzi na ubrania) i żel aloesowy (tylko delikatnie pachnie aloesem tuż po rozprowadzeniu, więc powinien być idealny)

[Natalia9002]

Od zawsze kupuję Czerwoną Butelkę Garnier i super jest nie pozostawia tłustego filmu którego tak bardzo nie chcesz, niestety zachciało mi się czegoś nowego i niestety AVON Care po nim trzeba nieco odczekać tak ze dwie minuty aby się wchłonęło.

[chimay]

Napisane przez Natalia9002

Od zawsze kupuję Czerwoną Butelkę Garnier i super jest nie pozostawia tłustego filmu którego tak bardzo nie chcesz, niestety zachciało mi się czegoś nowego i niestety AVON Care po nim trzeba nieco odczekać tak ze dwie minuty aby się wchłonęło.

Masz na myśli balsam regenerujący w czerwonej butelce KLIK? Jeśli tak, to to jest straszne lepiszcze, podobnie zresztą jak krem do rąk z tej serii. To są produkty do skóry bardzo suchej, szczególnie polecane\reklamowane zimą, a tu mamy upalne lato i faceta, który bardzo prawdopodobne, że niczym za bardzo nie smaruje ciała (bo większość panów się nie balsamuje), a więc raczej nie jest przyzwyczajony do jakiejś warstwy na skórze, którą wiekszość kosmetyków pielęgnacyjnych w mniejszym albo większym stopniu zostawia.

Ja bym celowała w lekkie formuły typu pianki/spreje nawilżające typu Nivea lekki mus KLIK.

[MrJohnyWoW]

Akurat prawda, nie smaruje sie niczym, raz ze nie mialem takiej potrzeby, dwa szkoda czasu i trzy nie lubie miec czegos na skorze. Wyjatkowo smaruje sie, gdy zima mi skora peka albo latem jak sie troszke spale na sloncu. W te lato wyjatkowo czuje, ze mam sucha skore. A ten lekki mus bede musial wyprobowac. Dziekuje za info. Dzisiaj kupilem babydream lotion, nie jest zly, szybko sie wchlania i nie czuc go az tak na skorze.

[kasztanka3]

Balsamy Palmers z formula bez parafiny szybko sie u mnie wchlanialy, balsamy (nie masla) z The Body Shop tez, a teraz jestem zakochana w maslach Victoria's Secret, bogata konsystencja, ale wchlaniaja sie super.