Zapalenie okołoustne

[oliczka]

Kochane, czy któraś z was ciepi może, bądź miała jakieś doświadczenia z zapaleniem okołoustnym?
Ja borykam sie z nim niestety. Pani dermatolog przepisała mi Zineryt. Smaruję się nim już tydzień, ale jeszcze nie zeszło, to znaczy może troche się wygładziło, ale zaczerwienione jest jeszcze bardzo.
Ile trwa leczenie tego paskudztwa, wiem, że to "lubi"powracać.

[Malajka_art]

Witam. Powiedz coś więcej tej dolegliwości, bo może ona mnie też dotyczy i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Od jakiś dwóch tygodni moje usta wyglądają jakby były obrysowane czerwoną konturówką. Ogólnie całe są bardzo suche,"ogniste" (czerwone i bolące) a środki które stosuje nie dają żadnych rezultatów.

[Justy]

zapalenie okołoustne to najczęściej ropne krostki w okolicy ust i na brodzie.
natomiast w twoim Malajko przypadku być moze chodzi o zapalenie ust od słońca- świetlne zapalenie czerwieni warg (cheilitis actinica) lub o inne zapalenie czerwieni wargowej?
niezalenie od przyczyny- warto pokazać się dermatologowi.

[oliczka]

Zmiany mają charater taki rumieniowy, na początku się z tego lekko sączyło. Zaatakowana jest okolic ust czyli: nad ustami, pod ustami, i wyżej aż pod nosem. To nie są żadne pryszcze ale takie łuszczące się czerwone zlane w plamy miejsca.
I to powraca, czasem łagodnieje, a czasem się ostro nasila, piekąc przy tym i boląc.
Byłam u dermatologa i mam się smarować Zinerytem, ale na razie po tygodniu żadnej rewelacyjnej poprawy nie widać.

Nie, nie od słońca na pewno nie, bo smaruje się blokerami, a te zmainy ciągną sie juz od zimy.

[Justy]

w internecie mozna poczytać i obejrzeć sobie dermatitis perioralis/ perioral dermatitis. np. w tych atlasach dermatologicznych:
http://atlases.muni.cz/atl_en/main+n...ml#derm_perior
http://www.dermnetnz.org/acne/perioral-dermatitis.html
a krostki, w tym ropne tez sie zdarzają.

[oliczka]

Buziak wielki Justy za informacje. To właśńie to. Moje zmiany wyglądają bardzo podobnie do zmian na zdjęciu nr 1. Choć na szczęście obejmują mniejszą powierzchnie

[lucja25]

Mi lekarz przepisał Metronidazol w tabletkach + Travocort do smarowania. Rozex nie pomagał, a teraz jest coraz lepiej, już tylko przebarwienia zostały ale mam cichą nadzieje, że i one zejdą. Nie wiem, co to jest Zineryt, ale z postów na temat tej choroby wynika, że najlepszy lek to Metronidazol (zawiera go Rozex 75%, jest też Metronidazol w żelu, kremie i tabletkach).

[Justy]

na forum dermatologia jest wątek z opisem zmagań dzieczyn z tą dolegliwością:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...t=metronidazol

Zineryt zawiera erytromycynę- lek drugiego rzuty (po metronidazolu) w zapaleniu okołoustnym.

[Milka1981]

Ja niestety tez walcze juz od paru miesiecy z zapaleniem okoloustnym. Podstawowy lek - Rozex. Justy, napisalas ze nie mozna tlustymi kremami smarowac- ja bardzo suche plamki, kiedy krostki znikaja uzywam Lipobase, bo inaczej to bym chyba rane miala, czy to moze byc przyczyna pogorszenia? Od kwietnia z tym walcze i iagle to samo bledne kolo...

Co do leku travocort - wyczytalam w Pharmindex ze nie wolno go stosowac w przypadku dermatitis perioralis...

[lucja25]

No właśnie tez się zastanawiam nad Travocortem, bo to chyba jakies połączenie leku przecigrzybicznego ze sterydem, a sterydy są niewskazane przy zapaleniu okołoustnym.

[Justy]

Napisane przez Milka1981

Ja niestety tez walcze juz od paru miesiecy z zapaleniem okoloustnym. Podstawowy lek - Rozex.

A Rozex to masz w żelu czy w kremie? (krem mniej wysusza)

[Milka1981]

W kremie. Ja mam skore wokol ust potwornie zniszczona b. silnymi sterydami (flucinar) i pewnie dlatego tak kiepsko to znosze. Uzyje Rozexu dwa dni z rzedu i robi mi sie taka sucha skorupa, ktora znika dopiero po 5ciu dnaich i tak w kolko. Jak juz skora sie podleczy to wyskakuja krostki. Czy w takim przypadku ma sens wizyta u innego dermatologa?

[oliczka]

Ja też cierpie na to zapalenie od dłuższego czasu, z tym, że wcześniej nie miałam pojęcia co to za okropność. Ciągnie się to od grudnia zeszłego roku. Momentami jest okropnie źle, a momentami łagodnieje.
Byłam własnie w zeszły czwartek u pani Markiewicz w der-medzie i usłyszałam diagnozę: zapalenie okołoustne. Dała mi Zineryt i kazała smarowac dwa razy dziennie oraz nawilżać np. lipobase.
Smaruje się już zinerytem tydzień i nie wygląda to najlepiej. Wiem, że nie zejdzie to jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki, ale myślałam, że po tygodniu to już będzie wyraźna poprawa. To znaczy zeszły na pewno dolegliwości bólowe związane z tym zapaleniem, nie piecze mnie już tak bardzo. Może troszkę się wygładziło i nie sączy się z tego. Ale nadal jest czerwone.
Naprawde pocieszyłaś mnie Milko, bo czuję że nie jestem sama z tym problemem, a powiem, że bardzo mnie on przytłacza.
Jeśli chodzi o leczenie, to jeśli dermatolog przepisał ci coś ze sterydem, to absolutnie zmień dermatologa.

[Justy]

Napisane przez Milka1981

mam skore wokol ust potwornie zniszczona b. silnymi sterydami (flucinar). Uzyje Rozexu dwa dni z rzedu i robi mi sie taka sucha skorupa, ktora znika dopiero po 5ciu dnaich i tak w kolko.

być może pomogłoby stosowanie Metronidazolu w tabletkach- zapytaj lekarza.

[oliczka]

Już 11 dzień smaruję się Zinerytem i teraz złazi mi z tego skóra. Normalnie łuszczy mi się, odchodzą takie łustki.
Może kiedy to wszystko się złuszczy, to będzie już zdrowa skóra?
Oby złuszczyło się szybko, bo ani tego teraz przypudrować, ani nic.

[Milka1981]

Napisane przez Justy

być może pomogłoby stosowanie Metronidazolu w tabletkach- zapytaj lekarza.

Justy, czy metronidazol to antybiotyk? Ja chyba musze isc do lekarza prywatnie, bo ostatnio jak bylam u pani dermatolog to nie miala za bardzo czasu posluchac co ja mowie, powiedziala ze ona wszystko widzi... Uzywam Rozex od maja - chyba jesli mialby pomoc to juz by to nastapilo... nie mam na twarzy tragicznej sytuacji, ale ciagle mi wyskakuja krostki nowe...

[Justy]

Metronidazol nie jest zaliczany do antybiotyków. to chemioterapeutyk o działaniu przeciwbakteryjnym, przeciwpierwotniakowym i dodatkowo przeciwzapalnym.

[oliczka]

Musze przyznać że już jest poprawa w moim leczeniu. Smaruję się już 13 dzień Zinerytem i przez ostatnie pare dni skóra wokół ust bardzo intensywnie mi sie łuszczyła. Teraz w wielu miejscach jest już zdrowa skóra. Te zmiany które zostały są już bardzo łagodne.
Nie tworzy mi się nic nowego.
Wygląda to naprawdę o niebo lepiej niż przed kilkoma dniami.

[oliczka]

Zapalenie okołoustne już mi zeszło. Po 17 dniach smarowania Zinertytem zeszło.
Dowiedziałam się jak to jest z tym zapaleniem i metronidazol jest za słaby na tego typu problem skórny. Zapalenie okołoustne trzeba zabić antybiotykiem np. Zinerytem, Dalacinem.
A metronidazolem można sobie smarować niewiadomo ile, a efekt bedzie marny.

Milka wiem, że ty cierpisz na tego typu schorzenie. Pójdź do mądrego dermatologa, który przepisze ci antybiotyk i pozbędziesz się tego. Ja naprawdę miałam beznadziejną sprawę, wyglądało to okropnie i ciągnęło się od zimy. Teraz mam czystą buzię.

[Milka1981]

Chyba skorzystam z Twojej rady, pozdrawiam!

[joana67]

Czy do pielegnacji cery z takim problemem mozna uzywac krem Avene Cicalfate?

[daruska14]

Witam.
Sama cierpiałam na zapalenia okołoustne, więc wiem jak to jest. Zażywałam tabletki chyba na recepte XYZAL i witaminę B. Do tego super naprawdę maść RETIMAX 1500, co dziennie parzyłam rumianek, i obmywałam twarz. Pomogła, dziś mam tylko kilka krostek na twarzy. POLECAM SERDECZNIE !

[MarKa89]

Witajcie!
Nie miałam nigdy trądziku czy też większego problemu z cerą, ale zawsze borykałam się w czasie wysiłku fizycznego z czerwoną twarzą natomiast plamki pojawiają się już parę lat, na początku były to małe "placki"wokół ust (obie strony) lekarz przepisywał mi najczęściej Locoid - pomagało.
Potem też pamiętam stosowałam pastę cynkową, jakieś maści robione specjalnie.
Jakieś 2 miesiące temu plamki, a raczej plamy (wokół ust, na brodzie) bardzo pieczące i czerwone pojawiły mi się i nie chcą zejść.
Byłam już chyba u 5 dermatologów, milion maść, tabletek (min. telfexo - tabletki, pysiogel - krem łagodzący do twarzy, ziaja - kuracja łagodząca zmiany trądzikowe itp)

Jeden z dermatologów postawił diagnozę "trądzik różowaty"... czytając posty i wiadomości w internecie niestety tylko pogorszyły moje nastawienie, nie wspominając o "poprawie"która miała nastąpić.
Wybrałam się do prywatnego dermatologa 130 wizyta, kolejne 110 za leki (teraz mam: antybiotyk - tetralysal, rano mam smarować rozex, wieczorem - aknemycin (właśnie wczoraj posmarowałam się maścią na noc !! wstałam i nie mogłam uwierzyć własnym oczom buzia wyglądała jakbym pomalowała się czerwoną farbą (jak klaun ma) i do tego tak cholernie szczypało!!! masakra!
Proszę mi pomóc doradzić!
Dać namiary na jakiegoś dobrego dermatologa specjalizującego się w takich problemach skórnych lub poradzić co mam brać, choć wiem, ze skóra każda jest inna....ale to nie trwa dzień...ostatnia diagnoza u tego prywatnego "około ustne zapalenie" ... Nie chodzi już o sam wygląd (jestem osobą o jasnej karnacji i plamy "klaun" wyglądają co najmniej brzydko) ale o ból...
Proszę o rady! dziękuje z góry
Jestem z Katowic ale również mogą być to okolice (mówiąc o dermatologu!)

Pozdrawiam!

[LoloPudlo]

Też mam ten problem, ale w znacznie mniejszym stopniu. od jakiś 8 lat mam kolo ust po bokach i pod ustami na wgłębieniu brody tak jakby wiecznie zaczerwienioną skórą, czasami pojawia tam się kaszka, od czasu do czasu to się łuszczy a czasami pojawią się tam małe pryszcze takie bardziej wągrowate. Umyje twarz nie takim żelem - czerwone, basen - czerwone, opalanie - czerwone, po imprezie czy wysilku i przepoceniu twarzy - czerwone W dodatku lubi swędzieć i ta złażąca skóra :/
Wieki temu kosmetyczka powiedziała mi że to naczynka, więc stwierdziłam, że trudno - tak musi być. Dopiero jakieś 2-3 lata temu poszłam do dermatologa i dowiedziałam się, że to trądzik okołoustny:/ Już trzy razy go leczyłam - antybiotykiem, którego nazwy nie pamiętam, ale brałam go 3 dni w tygodniu jakoś przez 3 miesiące - pomogło na chwile. Smarowałam maścią Elidel (strasznie drogie cholerstwo) - pomogło na chwilę. Rozex, który tak jest tutaj wychwalany lekko łagodzi ale nie pomaga do końca
Aktualnie szukam jakiegoś dermatologa w nowym mieście, do którego się przeprowadziłam. Poprzednia dermatolożka stwierdziła, że to i tak będzie wracać i najlepiej przeprowadzić terapię Izotekiem :/ a to jest drogie i ma masę skutków ubocznych.
Dziewczyny macie jasiek pomysły czy doświadczenia? Którego dermatologa w Łodzi możecie polecić?

[Panna Ada]

mam to samo...walczę już 3msc, mam pytanie czy używałyście może maści protopic? przepisała mi ją dermatolog, ale jeszcze nie wykupiłam, podobno dość droga ;/ Mam jeszcze pytanie, bo mam zaczerwienioną skórę w okół ust ale też w środku mam zaognioną śluzówkę i dolne dziąsła. Wczoraj wypiłam parę drinków i dziś jest masakra, wszystko zaczerwienione, w środku też. Usta są napięte, ciężko się uśmiechnąć. Strasznie mnie to dołuje, nie wiem co z tym zrobić.

[GreenPiggy]

Hej dziewczyny!

Ja sama sobie zdiagnozowałam zapalenie okołoustne czyli dermatitis perioralis. Biorę antybiotyk Zineryt, który się stosuje zewnętrznie. Erytromecyna. Taka terapia trwa koło 3 miesięcy, niestety skóra się wówczas łuszczy, jest zaczerwieniona i napięta,ale problem znika. Niestety ta choroba lubi powracać, więc jak widzę, że coś się zaczyna smaruję maścią z kwasem azelainowym. Przyczyna? stres, nadużywanie kosmetyków-szczególnie nawilżających, fluor w pastach do zębów, w wodzie,alkohol bardzo potęguję objawy, więc unikajcie wówczas picia alkoholu. Używajcie jednorazowych papierowych ręczniczków do osuszania twarzy, wodę do mycia najlepiej filtrowaną.
Powodzenia!

[monmonia]

Miałam podobnie Teraz używam maści ochronnej Retimax do nawilżania ust i póki co jest ok.

[jaskolka81]

cześc dziewczyny,

również sama zdiagnozowałam sobie zapalenie okołoustne po kilku latach odwiedzania róznych dermatologów i stosowania maści, antybiotyków itp. Nic nie pomagało, az w końcu przypadkiem farmaceuta zaproponowal mi maść firm A-Derma Dermalibour. Czy któras z Was ma doświadczeia z tym kremem? Jest w ulotce napisane,że stosuje się własnie na zapalenie okołoustne które na zdjęciu wygląda jak u mnie. Koszt kremu to ok. 40 zł, mam nadzieję, ze to już ostatni krem jaki na to stosuję i cokolwiek to pomoże.

[passu]

Ja też mam straszne problemy z ustami, ale głównie z tym, że są suche i pękają. Czy macie jakieś rady na to? Czy to może być infekcja albo braki jakichś witamin? Teraz jest zima, więc to może mieć wpływ na moją dolegliwość. Praktycznie nie rozstaję się z pomadkami i kremami - mam od zwykłych NIVEA przez Carmex aż po Eucerin. Nic nie przynosi satysfakcjonujących efektów.

[polna_rozyczka]

Hej, czy są tu jeszcze jakieś dziewczyny z zapaleniem okołoustnym? Mi się to pojawiło z dwa lata temu, zazwyczaj wychodzi w okolicach zimy, ale w tym roku mam wrażenie, że jest wyjątkowo tragicznie... Na 99% ze względu na warunki w jakich pracuję, ale nie wiem czym to zaleczyć . Nie mam teraz możliwości pójścia do dermatologa, póki co smaruję się rano maścią Soolantra, wieczorem na zmianę Elidelem i Fucidinem, do tego zaczęłam kilka dni temu brać doksycyklinę, ale nie widzę poprawy . Czy znacie może jakieś naturalne sposoby radzenia sobie z tą dolegliwością?