Zaskórniki na policzkach

[mafelcia]

Szukałam w wątkach o trądziku odpowiedniego miejsca aby opisać swój problem, ale ciężko się rozeznać w takiej ilości informacji, a ja problemu z typowym trądzikiem już nie mam. Z góry więc przepraszam jeśli wątek się powtarza.
Ponad rok odstawiłam tabletki antykoncepcyjne i mniej więcej dwa tygodnie później zaczęły się moje kłopoty z cerą:/. Pojawił mi się trądzik rodem z czasów gimnazjum, a lat mam już 26. Kosmetyki pomagały na chwilę, a lekarz doradzał cierpliwość. I faktycznie, dolegliwości stopniowo i systematycznie się zmniejszały. Ciągle zdarzają się gorsze dni, ale to nic w porównaniu z okresem klika miesięcy wstecz. Tu mogę dodać, że ze środków myjących fajne efekty dawały u mnie Normaderm, La Roche Posay, maście/kremy: Avene Triacneal i Brevoxyl.
Aktualnie sytuacja prezentuje się tak, że mam"czyste" czoło ( a wcześniej to właśnie tam miałam najwięcej "syfów") podobnie nos czy broda.
Moją zmorą stały się natomiast dziwne zaskórniki na policzkach. Dziwne o tyle, że policzka miałam czyste nawet w okresie dojrzewania. Teraz nie wychodzą mi typowe wykwinty ropne, ale podskórne twarde, czasem bolesne (ale to nie zasada) i czerwone...Wygniatam je, bo jak nie wygniotę to będą tak siedzieć tydzień. Rano zazwyczaj nie ma po takim śladu, ale już wieczorem czy następnego dnia pojawia się nowy, również na policzkach...
Dodam, że peelingi domowe nie dają rezultatów żadnych. Dwukrotnie kładłam kwas migdałowy i też niewiele pomogło- zniknęły stare blizny, ale zaskórniki dalej się pojawiają...Zdarzały mi się w życiu gorsze rzeczy, ale te grudy nie dają się ukryć naweet pod makijażem, a jak wygląda to w pełnym słońcu, chyba nie muszę mówić...

Jakieś rady?

[Chani87]

A jakie kosmetyki do twarzy stosujesz? Bo to może być trądzik kosmetyczny. Ja np. taki mam po wielu kremach do twarzy, ale kiedy biorę tabletki antykoncepcyjne to jest lepiej, więc może po prostu będąc na tabletkach nie wiedziałaś, że taki masz .

[joaska_g]

A nie wygląda to tak przypadkiem http://diseasespictures.com/acne-rosacea/ ?

[mafelcia]

Dziękuję za sugestie, ale nie jest to trądzik różowaty. Zaskórniki są pojedyncze...
Do tabletek z przyczyn zdrowotnych nie mogę już wrócić. Generalnie wydaje mi się, że jedyna przyczyna to "stabilizowanie" się hormonów i organizmu po paru dobrych latach stosowania tabletek. Lekarz jest przekonany, że to właściwa przyczyna, ale o rady w zwalczaniu go nie pytałam, bo to ginekolog. Nie stosowałam jeszcze mikrodermabrazji. Co o tym sądzicie?

[M Studio Urody]

Hej, przede wszystkim nie wyciskaj tego Policzka są bardzo delikatne i możesz narobić sobie blizn Możesz spróbować mikrodermabrazji ,pamiętaj jednak, że nie sam zabieg jest ważny a kosmetyki jakie będą stosowane. A może kwas hydroksylowy BHA ??

[mafelcia]

Nie słyszałam o BHA. Znasz więcej szczegółów?

[M Studio Urody]

Pozwolę sobie wkleić notkę jest ładnie wyjaśnione. Kwasy Beta-hydroksylowe - BHA - w kosmetyce stosuje się tylko jeden rodzaj kwasu BHA - kwas salicylowy. Ogólne działanie kwasu BHA jest bardzo podobne do kwasów AHA, czyli także reguluje on odnowę komórkową skóry, działa złuszczająco poprzez rozluźnianie połączeń międzykomórkowych i usuwa zbędne warstwy zrogowaciałych komórek naskórka. Kwas salicylowy jest ponadto związkiem spokrewnionym z aspiryną (chemiczna nazwa aspiryny to kwas acetylosalicylowy) i tak jak ona posiada pewne właściwości przeciwzapalne, sprzyja więc procesowi gojenia wyprysków i podrażnień. Jest to kwas rozpuszczalny w tłuszczach, dzięki temu oprócz tego, że złuszcza martwe komórki z powierzchni naskórka, ma także zdolność przenikania przez warstwę łojową (sebum) i wnikania w głąb oraz oczyszczania porów skóry, a także wnikania w głąb mieszków włosowych, co ma duże znaczenie w leczeniu trądziku. Dzięki temu przyczynia się do odblokowania porów, a co za tym idzie zapobiega tworzeniu wszelkich wyprysków oraz pomaga likwidować tzw. "zaskórniki". Z tego względu preparaty z kwasem BHA polecane są dla cer skłonnych do zanieczyszczonych porów i trądziku. Kwasy te są także odpowiednie dla cer suchych z problemem zanieczyszczonych porów skóry, zwłaszcza w tzw. linii T, bowiem nie mają one właściwości wysuszających. Aby skutecznie działać wymagają optymalnego pH w zakresie 3 - 4.

[Agnieszka987]

Napisane przez M Studio Urody

.......... Aby skutecznie działać wymagają optymalnego pH w zakresie 3 - 4.

Masz rację, ale nie mogę zgodzić się z tym, że ph powinno byc 3-4. Takie ph dobre jest dla toniku do stosowania codziennego, a przy zabiegach ph jest niższe, co przyczynia się do zwiekszenia jego intensywnego działania.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez mafelcia

Szukałam w wątkach o trądziku odpowiedniego miejsca aby opisać swój problem, ale ciężko się rozeznać w takiej ilości informacji, a ja problemu z typowym trądzikiem już nie mam. Z góry więc przepraszam jeśli wątek się powtarza.
Ponad rok odstawiłam tabletki antykoncepcyjne i mniej więcej dwa tygodnie później zaczęły się moje kłopoty z cerą:/. Pojawił mi się trądzik rodem z czasów gimnazjum, a lat mam już 26. Kosmetyki pomagały na chwilę, a lekarz doradzał cierpliwość. I faktycznie, dolegliwości stopniowo i systematycznie się zmniejszały. Ciągle zdarzają się gorsze dni, ale to nic w porównaniu z okresem klika miesięcy wstecz. Tu mogę dodać, że ze środków myjących fajne efekty dawały u mnie Normaderm, La Roche Posay, maście/kremy: Avene Triacneal i Brevoxyl.
Aktualnie sytuacja prezentuje się tak, że mam"czyste" czoło ( a wcześniej to właśnie tam miałam najwięcej "syfów") podobnie nos czy broda.
Moją zmorą stały się natomiast dziwne zaskórniki na policzkach. Dziwne o tyle, że policzka miałam czyste nawet w okresie dojrzewania. Teraz nie wychodzą mi typowe wykwinty ropne, ale podskórne twarde, czasem bolesne (ale to nie zasada) i czerwone...Wygniatam je, bo jak nie wygniotę to będą tak siedzieć tydzień. Rano zazwyczaj nie ma po takim śladu, ale już wieczorem czy następnego dnia pojawia się nowy, również na policzkach...
Dodam, że peelingi domowe nie dają rezultatów żadnych. Dwukrotnie kładłam kwas migdałowy i też niewiele pomogło- zniknęły stare blizny, ale zaskórniki dalej się pojawiają...Zdarzały mi się w życiu gorsze rzeczy, ale te grudy nie dają się ukryć naweet pod makijażem, a jak wygląda to w pełnym słońcu, chyba nie muszę mówić...

Jakieś rady?

Zapytaj innego lekarza o radę.

[bytheway]

Hej! U mnie również pojawił się niemały problem z zaskórnikami. Zawsze miałam cere dosyć ładną, rzadko pojawiały się jakieś zmiany. Przez dłuższy czas stosowałam toniki garniera do cery z niedoskonałościami, ale przeczytałam że to właśnie alkohol w nich zawarty może powodować problemy ze świeceniem twarzy, dlatego go odstawiłam i przerzuciłam się na toniki miceralne. Co zaczęło się dziać z moją twarzą to jest koszmar! Na policzkach pojawiało się pełno pryszczy i zaskórników, a policzki zawsze miałam czyściutkie!!! Niekontrolowanie drapałam policzki, a więc i pojawiły się blizny. Znowu wróciłam do garniera, pryszcze dały spokój ale nie mogę pokonać zaskórników. Kiedy przyjrzę się skórze w lustrze powiększającym mogę dostrzec że cała skóra jest nimi pokryta, tam bardziej widoczne, tam mniej, te większe wyciskam. A co najdziwniejsze jedna strona twarzy jest znacznie bardziej dokuczliwa, druga dużo mniej. Peelingi nie dają rady...
Help