Permanentny stan podgorączkowy (brak dodatkowych objawów)

[ParasolkaMaryPoppins]

Cześć, pierwszy raz udzielam się w tym dziale. Od prawie dwóch tygodni mam podwyższoną temperaturę, która waha się od 36,9 do 37,4. Trochę powiększony prawy węzeł. Poza tym czuję się wyśmienicie. Próbowałam zbić temperaturę polopiryną, gdy jeszcze myślałam, że to może objaw zbliżającego się przeziębienia. Byłam u lekarza, który przepisał mi lek przeciwbakteryjny, ale temperatura nadal bez zmian. W końcu musiałam go odstawić. Także nie wiem, co mi jest. Jutro idę po skierowanie na badanie krwi.

Dostaję nerwicy, gdy mam zmierzyć sobie temperaturę, bo za każdym razem jestem rozczarowana wynikiem. Czuję się na wzorowe 36,6, a tu za każdym razem - niespodzianka! - stan podgorączkowy.

Martwię się, choć teoretycznie jeszcze nie mam czym. Czy u któreś z Was też coś takiego było i ostatecznie to nie było nic poważnego?

[cava]

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Cześć, pierwszy raz udzielam się w tym dziale. Od prawie dwóch tygodni mam podwyższoną temperaturę, która waha się od 36,9 do 37,4. Trochę powiększony prawy węzeł. Poza tym czuję się wyśmienicie. Próbowałam zbić temperaturę polopiryną, gdy jeszcze myślałam, że to może objaw zbliżającego się przeziębienia. Byłam u lekarza, który przepisał mi lek przeciwbakteryjny, ale temperatura nadal bez zmian. W końcu musiałam go odstawić. Także nie wiem, co mi jest. Jutro idę po skierowanie na badanie krwi.

Dostaję nerwicy, gdy mam zmierzyć sobie temperaturę, bo za każdym razem jestem rozczarowana wynikiem. Czuję się na wzorowe 36,6, a tu za każdym razem - niespodzianka! - stan podgorączkowy.

Martwię się, choć teoretycznie jeszcze nie mam czym. Czy u któreś z Was też coś takiego było i ostatecznie to nie było nic poważnego?

Oprócz krwi, zbadaj też mocz.
Może być jakaś lekka infekcja pęcherza, która przebiega bezobjawowo.

I sprawdź termometr, może jest zepsuty.

Nawet jak masz jakaś infekcje, nie musi to być coś groźnego, jakiś wirus może siedzieć a to potrafi trwać i kilka tygodni zanim organizm zwalczy.

[pinkoosia]

Ja tak miałam, dostałam skierowanie do reumatloga ( dodatkowo ból pleców)
Nic cie nie boli ?

[natalia_t]

Jaki węzeł jest powiększony? Pewnie dostaniesz skierowanie na badanie krwi, jak będzie ok to można zrobić na mononukleozę, toksoplazmoze, może inne zakaźne. Można sprawdzić jeszcze tarczycę. Jednak jeśli poza tym czujesz się dobrze i tylko jeden węzeł jest powiększony, to bez paniki. Ja już kilka razy tak miałam, teraz zresztą też. Zaczęłam pracę, z dnia na dzień zaczęłam wstawać wcześniej, inaczej jeść, trochę stresu i organizm świruje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParasolkaMaryPoppins]

Zrobię te wszystkie badania. Tyle płacę na nfz, że w końcu skorzystam

Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi Denerwuję się, gdy mam zmierzyć temperaturę, bo czuję się b.dobrze. Nigdy na nic poważnie nie chorowałam, w ciąży nie jestem, staram się wysypiać i zdrowo odżywiać. Oczywiście, naczytałam się jeszcze bzdur w internecie

PS. Czy potrzebuję skierowanie na badanie krwi?

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez natalia_t

Jaki węzeł jest powiększony?

Cóż, tak jakby pod szczęką przy szyi ale jest tak bardzo mały, że trudno go wyczuć.

Nawet jeśli to minie, to jest sygnał, że trzeba zrobić badania. Wstyd, że tarczycę badałam sobie tylko raz i to kilka lat temu.

[Versace_89]

Powiększone węzły chłonne mogą świadczyć o stanie zapalnym wewnątrz organizmu.

[Klutka]

Zbadaj mocz, posiew moczu, morfologię krwi i crp.

[ParasolkaMaryPoppins]

Zrobię wszystkie badania. Mój lekarz wraca pod koniec tygodnia z urlopu. Nawet jeśli to nic poważnego, to naprawdę głupie, że w ciągu 28 lat, nie zbadałam sobie ani razu krwi. Nadal nic mnie nie boli, a temp. nie spadła.

[żurawinka]

U mnie podwyższona temp.okazała się powikłaniem pogrypowym-zapaleniem gardła. U mojej córki wirusowe zapalenie gardła dało taki efekt.
Organizm z czymś walczy.

[Klutka]

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Zrobię wszystkie badania. Mój lekarz wraca pod koniec tygodnia z urlopu. Nawet jeśli to nic poważnego, to naprawdę głupie, że w ciągu 28 lat, nie zbadałam sobie ani razu krwi. Nadal nic mnie nie boli, a temp. nie spadła.

I jak tam sytuacja? Zrobiłas już badania?

[Keket]

Zrób sobie test na hiv dodatkowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez Klutka

I jak tam sytuacja? Zrobiłas już badania?

Tak, mocz/morfologia/OB. Wszystko w normie. Temperatura skacze mi od 36,8 do 37,2.

Już nawet przestałam się martwić, bo przyzwyczaiłam się Węzeł jak był powiększony tak nadal jest.

Czuję się nadal wyśmienicie, jakbym miała 36,6.

[riolla]

A co lekarz mówi? Może to ciąża? , mi się w ciąży lekko podwyższyła temperatura.

[Gibbie]

Jeżeli to nie problem hormonalny to nie mam pojęcia co to moze byc. Bylas u zwyklego lekarza czy endokrynologa?

[lidkovva]

Może to też jakieś wariacje związane z naszym smogowym powietrzem?

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez riolla

A co lekarz mówi? Może to ciąża? , mi się w ciąży lekko podwyższyła temperatura.

To nie ciąża.

Temp. spadła do 36,8. Wcześniej w dzień wzrastała i spadała w nocy, co jest nietypowe, bo zwykle jest odwrotnie. Węzeł - znacznie się zmniejszył. Byłam u rodzinnego, wyniki interpretowali trzej lekarze i żaden się niczego nie dopatrzył. Przez ten okres schudłam, bo ze stresu (zmiana pracy i zamartwianie się o zdrowie) straciłam apetyt. Wszystko interpretowałam jako objawy strasznych chorób (paranoja).

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez Gibbie

Bylas u zwyklego lekarza czy endokrynologa?

U zwykłego. Podejrzewam tarczycę, także jak tylko będę miała chwilę czasu, wybieram się na wizytę i dalsze badania.