co zrobic aby "wysmuklec"??

[ivvona23]

przegladam watki i szukam odpowiedzi na moje pytanie ale nigdzie nie moge znalezc... otoz moj problem polega na tym ze mam wrazenie ze moje cialo staje sie z kazdym tygodniem bardziej nabite takie jaby "napakowane". Zaczelam chodzic na silownie jestem na diecie juz od jakis 5-6 tyg i chudne ale wlasnie gdy patrze na swoja sylwetke widze ze jest ona szczuplejsza ale takze tak jakby bardziej "napakowana" taka nabita. na pewno to nie sa same miesnie bo jeszcze troche tluszczyku do zrzucenia mi zostalo, ale zamiast smuklec ja staje sie jak atletka co powinnam zrobic moze zmieniac zestaw cwiczen moze cos dolozyc?? moze na to wplywa odzywianie? Na mojej silowni mam dostep do wszystkiego - wszystkich zajec typu pilates, yoga itp... moze cos takiego sprobowac? ktore z tych zajec rozciagają mięsnie? a moze basen??? probuje szukac odpwoedzi bo nie chce zrezygnowac z silowni bo bardzo ja polubilam a zdrugiej strony nie chce po jakims czasie wygladac jak kulturystka)) dziekuje za odpowedz aha dodam jeszcze ze cwicze 3-4 razy w tyg po ok 1,5h 45 min aerobow a potem 2 cwiczenia na nogi i zestaw na brzuch albo 2 cwiczenia na rece i zestaw na brzuch. Na koncu troszke sie rozciagam.

[Wyrak]

Napisane przez ivvona23

przegladam watki i szukam odpowiedzi na moje pytanie ale nigdzie nie moge znalezc... otoz moj problem polega na tym ze mam wrazenie ze moje cialo staje sie z kazdym tygodniem bardziej nabite takie jaby "napakowane". Zaczelam chodzic na silownie jestem na diecie juz od jakis 5-6 tyg i chudne ale wlasnie gdy patrze na swoja sylwetke widze ze jest ona szczuplejsza ale takze tak jakby bardziej "napakowana" taka nabita. na pewno to nie sa same miesnie bo jeszcze troche tluszczyku do zrzucenia mi zostalo, ale zamiast smuklec ja staje sie jak atletka co powinnam zrobic moze zmieniac zestaw cwiczen moze cos dolozyc?? moze na to wplywa odzywianie? Na mojej silowni mam dostep do wszystkiego - wszystkich zajec typu pilates, yoga itp... moze cos takiego sprobowac? ktore z tych zajec rozciagają mięsnie? a moze basen??? probuje szukac odpwoedzi bo nie chce zrezygnowac z silowni bo bardzo ja polubilam a zdrugiej strony nie chce po jakims czasie wygladac jak kulturystka)) dziekuje za odpowedz aha dodam jeszcze ze cwicze 3-4 razy w tyg po ok 1,5h 45 min aerobow a potem 2 cwiczenia na nogi i zestaw na brzuch albo 2 cwiczenia na rece i zestaw na brzuch. Na koncu troszke sie rozciagam.

Doloz aeroby - bieganie, albo rower, basen itd. Dobre do spalania tluszczu i zra miesnie tez.

[Kira87]

To, co napisał Wyrak plus poleciłabym dodatkowo rozciąganie (stretching) i joga chyba faktycznie pomaga (nie uprawiam, ale medytuję, więc niektóre pozycje z jogi wykonuję i czuję jak naciągają się mięśnie).

Powodzenia.

[pingwin2]

a ja wysmuklałam od sztangi z dużym ciężarem , ale ja to dziwadło jestem


piszesz: robię aeroby, potem ćwiczenia na brzuch i 2 na nogi lub ręcę
Moja droga przy takim podejsciu i treningu to nie ma fizucznej możliwości żeby cokolwiek, komukolwiek, gdziekolwiek urosło

ale przez te wszystkie lata na wizazu to ja sie już pogodziłam z faktem, ze tu sie cuda zdarzają

zrób tak jak radzi Wyrak i Kira87 oraz zastanów sie nad dietą, bo może nie masz - tylko 0 lub +

[anniaa]

moje oporne uda ruszyły dopiero przy duzym obciazeniu

[pingwin2]

anniaa choć założymy klub dziwadeł

[tigresska]

Napisane przez pingwin2

a ja wysmuklałam od sztangi z dużym ciężarem , ale ja to dziwadło jestem

Czy chodzi konkretnie o martwy ciąg?
Ja w lipcu bywałam na siłowni, nie ćwicząc jakoś "dziko" ale skupiałam się na martwym ciągu. I choć w moim przekonaniu nie ćwiczyłam dużo to jednak ostatnio zauważyłam że mam mniejszą pupę i wydaje mi się, że smuklejsze nogi. A niestety przyznaję, że zaniedbuję stretching...
Więc może to jednak zasługa martwego ciągu?

[Kira87]

A propos ciężarków - lubię biegać z obciążnikami na kostkach. Co prawda tylko 1kg, ale potem jak je zdejmuję, to czuję się tak lekko, że mogę biec kilka razy szybciej.

[pingwin2]

bieganie z cięzarkami na nogach to jest raczej poroniony pomysł, efekt zerowy, ryzyko kontuzji bardzo duze, ale co kto lubi

MC jest świetny na uda i pośladki

nic tak nie wysmukla jak porządny trening siłowy

[Kira87]

Napisane przez pingwin2

bieganie z cięzarkami na nogach to jest raczej poroniony pomysł, efekt zerowy, ryzyko kontuzji bardzo duze, ale co kto lubi

MC jest świetny na uda i pośladki

nic tak nie wysmukla jak porządny trening siłowy

Efektów nie oczekuję, bo z obecnego stanu moich girek jestem bardzo zadowolona. Lubię to uczucie lekkości po takiej "rozgrzewce" - wiem, jestem masochistką w tym względzie.

Edit: właśnie wyczytałam, że można sobie od tego uszkodzić stawy. Mnie jak dotąd nic się nie stało, ale może faktycznie odpuszczę sobie te ciężarki.

[pingwin2]

włąśnie o stawy mi chodziło
lepiej zrobisz jak zrezygnujesz

[anniaa]

Napisane przez pingwin2

anniaa choć założymy klub dziwadeł

oczywiście

[pscoua]

ja swojego czasu sporo cwiczylam-6x w tyg.-po 2-3h-wazylam 48kg-miesnie praktycznie niewidoczne (nie przetrenowanie,tylko glownie aeroby i cwiczenia na wytrzymalosc-moze z 2,3 razy w tyg.jakies hantelki-ale male obciazenie i to na aerobiku jakims..w tych 6dniach 3x w tyg.byl godzinny pilates- bylam b zadowolona z treningow-bylam szczuplutka i b wytrzymala..cialo bylo b ladne.
pozniej zaczelam pracowac,przerwalam cwiczenia..i z ta silownia juz roznie bywalo-zmienilam okolice-zaczelam cwiczyc,mniej czasu-bez konkretnej diety-podobnie jak autorka postu-najpierw ok.40min.jakies aeroby pozniej jakies cwiczenia silowe- efekt taki,ze czworoglowy mam jak kulturystka..masakra..okr opnosc..jedna wielka buła..bleee..przerwałam cwiczenia znowu na rok niestety z powodu pracy i teraz zamierzam powrocic..w zasadzie to zaczynam "treningi"od dzisiaj aktualnie waze 55kg i mam cialo miesniem nieskalane-poza bułą z przodu uda..
tez mam zamiar wysmuklić ciało..szczegolnie te bule z przodu zredukowac..
zamierzam tego dokonac nastepujaco:
codziennie chocby nie wiem jak bolalo 2h spaceru i na zmiane zachwalane tutaj cwiczenia 8minutes,tzn.
1.buns,arms,stretch
2.abs+tzw.deska (polecam to cwiczenie na brzuch)+dodatkowo rozne odgiecia tulowia w lezeniu,stretch
i tak na przemian.
niedziela bedzie dniem odpoczynku i relaksu,czasem na regeneracje miesni,tym b,ze ruszonych po latach stagnacji..
dodatkowo 2x w tyg.chce masaz bankami chinskimi
jesli chodzi o diete odzywiam sie racjonalnie i zdrowo-mam wrecz sklonnosc momentami do ortoreksji i hopla na punckie dietetyki
co myslicie?

[Wyrak]

Co mysle? Ja mysle, ze w ww nie widze co by Ci pomoglo wysmuklic cialo...

[anniaa]

czas poświecony na te 8 min , brzuch - wykonałabys w tedy porządny trening który przyniesie efekty.
co w tych 8 min jest niezwykłego - wiekszosci ćwiczen to jakies machanie nogami , rekoma w prawo i lewo to ja nie wiem

[bossy]

A rozgrzewasz się solidnie przed i po ćwiczeniach? Jeżeli się nie rozciągasz DOBRZE to już wiesz dlaczego jesteś nabita. Ja b.szybko łapie mięśnie i szybko mi rosną, ale ja mam ogólnie umięśnioną sylwetkę. nogi mam mocno umięśnione i dlatego ZAWSZE je długo i solidnie rozgrzewam starając się naciągnąć każdy mięsień. Dzięki temu skacząc na skakance mięśnie mi nie rosną a się wysmuklają, tak samo robiąc ćwiczenia na siłowni. Mam mocne mięśnie łydek, takie fitnessowe. Ale u mnie to tez kwestia genetyki, dostałam takie nogi w spadku

[pscoua]

Wyrak wtf??!!?? ni b rozumiem co Poeta mial na mysli?
bossy rozciągam się zawsze po..tzn.zamierzam,bo jak powiedziałam dzisiaj dopiero nastąpiło wznowienie.

[pingwin2]

Napisane przez bossy

A rozgrzewasz się solidnie przed i po ćwiczeniach? Jeżeli się nie rozciągasz DOBRZE to już wiesz dlaczego jesteś nabita. Ja b.szybko łapie mięśnie i szybko mi rosną, ale ja mam ogólnie umięśnioną sylwetkę. nogi mam mocno umięśnione i dlatego ZAWSZE je długo i solidnie rozgrzewam starając się naciągnąć każdy mięsień. Dzięki temu skacząc na skakance mięśnie mi nie rosną a się wysmuklają, tak samo robiąc ćwiczenia na siłowni. Mam mocne mięśnie łydek, takie fitnessowe. Ale u mnie to tez kwestia genetyki, dostałam takie nogi w spadku

mięsnie rosną od dodatniego bilansu kalorycznego oraz treningu i rozciąganie lub jego brak nie ma tu nic do rzeczy

jak ma się ujemny bilans to i bez rozciągania nic nie urośnie

[pscoua]

faktycznie jak duzo cwiczylam lata temu i jadlam 4-5malych posilkow-nic mi nie rosło..
teraz ostatnio-w sensie od 2lat-faktycznie roznie z tym moim zywieniem bywalo-zazwyczaj za duzo,bo niestety kocham jesc..:S
aczkolwiek naturalnie wraz z wznowieniem cwiczen bede tego pilnowac..
bossy i tez zauwazylam,ze jak sie rozciagam wlasnie porzadnie to nie mam az tak napompowanych nog..ale moj trener kiedys tez mi powiedzial,ze moja kochana buł to wlasnie genetyka

[Clair]

Napisane przez ivvona23

przegladam watki i szukam odpowiedzi na moje pytanie ale nigdzie nie moge znalezc... otoz moj problem polega na tym ze mam wrazenie ze moje cialo staje sie z kazdym tygodniem bardziej nabite takie jaby "napakowane". Zaczelam chodzic na silownie jestem na diecie juz od jakis 5-6 tyg i chudne ale wlasnie gdy patrze na swoja sylwetke widze ze jest ona szczuplejsza ale takze tak jakby bardziej "napakowana" taka nabita. na pewno to nie sa same miesnie bo jeszcze troche tluszczyku do zrzucenia mi zostalo, ale zamiast smuklec ja staje sie jak atletka co powinnam zrobic moze zmieniac zestaw cwiczen moze cos dolozyc?? moze na to wplywa odzywianie? Na mojej silowni mam dostep do wszystkiego - wszystkich zajec typu pilates, yoga itp... moze cos takiego sprobowac? ktore z tych zajec rozciagają mięsnie? a moze basen??? probuje szukac odpwoedzi bo nie chce zrezygnowac z silowni bo bardzo ja polubilam a zdrugiej strony nie chce po jakims czasie wygladac jak kulturystka)) dziekuje za odpowedz aha dodam jeszcze ze cwicze 3-4 razy w tyg po ok 1,5h 45 min aerobow a potem 2 cwiczenia na nogi i zestaw na brzuch albo 2 cwiczenia na rece i zestaw na brzuch. Na koncu troszke sie rozciagam.

Polecam Pilates

[Wyrak]

Napisane przez pscoua

Wyrak wtf??!!?? ni b rozumiem co Poeta mial na mysli?

Od spacerow i cwiczen na brzuch jeno nie schudniesz/wysmuklejesz, to poeta mial na mysli.

[pscoua]

Wyraku! dietę też trzymam 5posiłków dziennie..racjonalnie,ok. 1500-1600kcal.
nie jem czerwonego mięsa wcale (bleee!),z tłuszczy tylko oliwa z oliwek i olej lniany zamiast masła,smalcu i innego badziewia,orzechy,awokado (gieneralnie jednonienasycone),
białego pieczywa nie jem od lat i ogólnie węgli prostych tylko złożone,
ze słodyczy tylko gorzka czeko i owoce.

[izmonek]

polecam pilatesa

[pscoua]

pilates dobra rzecz..zdecydowanie wiem,bo chodzilam 3x w tygodniu przez rok i bylam smuklutka
Wyraku co jeszcze zrobić,żeby wysmuklić ciało? wiadomo,że jak waga leci w dół zazwyczaj całościowo się traci cm..u mnie na szczęście zawsze pierwszy leci brzuch..natomiast mam okropne kompleksy z powodu swoich napompowanych czworoglowo nóg..chodzę codziennie na spacer średnio 2h i ćwiczę tylko tyły-tzn.głównie-wykroki i przysiady też robię,ale to jedyne ćwiczenie ogólne na nogi-reszta to typowe ćwczenia na dwugłowy i pośladkowy. da się genetykę zredukować? co byś poradził?