Zielona w tym temacie ! :P

[yelonka]

kot

[Veela1]

Nie warto się za to zabierać. A już mówię, dlaczego:

1. Rynek "paznokciowy" jest przepełniony. Pełno jest dobrych, profesjonalnych stylistek i pełno bardzo kiepściuchnych pseudostylistek robiących potworne paznokcie za bardzo niską cenę. Raczej nikt, oprócz może znajomych, nie pofatyguje się do takiej piętnastki na tipsy

2. Do przedłużania paznokci potrzebny jest ogrom technicznej wiedzy. Naprawde trudnej do przyswojenia i wyćwiczenia w praktyce. Nawet jeśli lubisz malować sobie paznokcie to nie umiesz ich poprawnie zbudować - z zachowaniem wszystkich krzywizn i zasad gwarantujących przedewszystkim ich trawałość.

3. Możesz zrobić ludziom naprawde dużą krzywdę. Naprzykład przepiłować płytkę - ból niech bóg broni. Wiesz, co to jest pseudomonas, grzybica, onochylioza? Jak je rozpoznać i jak im zapobiegać? Nie? To absolutnie nie zabieraj się za paznokcie! Możesz doprowadzić nawet do tego, że ktoś do końca zycia będzie miał zdeformowany paznokcieć (w skutek uszkodzenia macierzy). Wszystko przez twoją niewiedzę. Pomijam grzybicę (zapowietrzenia, nie usunięte i zażelowane zapowietrzenia... ), wszelkie pękanie i łamanie się sztuczniaków razem z naturalnymi, zbyt mocne zmatowienie (a właściewie zpiłowanie płytki).

4. Profesjolane, dobre produkty naprawde dużo kosztują. Nie ma możliwości, żebyś w wieku 15 lat, chodząc do szkoły, zarobiła tyle, żeby się to wszystko zwróciło. (Tym bardziej, że jesteś z góry skazana na bardzo niskie ceny za swoje "usługi")

5. I powód taki najbardzoej "ambicjonalny". Nie umiesz robić paznokci, nie ma możliwości, żeby Ci wyszły. Laik nie zobaczy rażąchych błędów, które mogą mieć poważna konsenwencje, będzie zachwycony paznokciami. Zobaczy je tylko stylistka. Zobacz temat "prace pseudostylisek" na "przedłużaniu paznokci". Chciałabyś, żeby to Ciebie ktoś tak... krytykował? (albo, powiedzmy sobie szczerze - wyśmiewał.) Chciałabyś być jedną z takich pseudostylistek, która może i ma jakieś klientki, ale jeśli taka jedna się wyłamie i pójdzie chociaż raz do porządnej paznokciary - to dowie się, jak naprawde wyglądają dobrze zrobione paznokcie i będzie lamentować w internecie i wśród znajomych: "Mój boże, ale X spartaczyła mi paznokcie. Odpadły po tygodniu/ zapowietrzyły mi się/ nie mogę ich malować lakierem, takie są góry i doliny/ zdjęłam je i teraz widzę, jak zniszczyła mi płytkę! Nie idź do niej!" Albo jeszcze gorzej - przyjdzie do Ciebie babka, która się na tym zna, zobaczy, jak wykonujesz zabieg i będziesz miała "zszarganą opinię" zarówno wśród stylistek z Twojego miasta, jak i wśród ich klientek. Opinię całkowicie zasłużoną.

6. Wiesz, jak dbać o paznokcie? Zabieranie się za to to nie tylko przedłużanie - dziewczyny będą prosić o porady, opinie o konkretnych produktach, informacje jak pielęgnować sztuczne i naturalne paznokcie. Przyjdzie do Ciebie Xińska i stwierdzi: "A, wie pani. Bo ja nosiłam tipsy dwa lata i mi się naturalne zaczęły zawijać do dołu, to je sobie ściągnęłam sama. I strasznie mi się zniszczyły. Zawsze tak się dzieje, bo słyszałam, że tipsy nie niszczą paznokci? Można coś poradzić na to zawijanie? Czemu się tak zrobiło? Jak teraz poprawić kondycję naturalków?"
I co odpowiesz?
Ano nic nie odpowiesz.
Albo coś w stylu "a tak, tak już jest, tipsy niszczą paznokcie, ale teraz wystarczy odżywka i one się "nareperują".

Uhhh...

[SMAKUSIA]

Jeżeli się chcesz za to brać to najpierw i przede wszystkim KURS i to dobry. A taki kosztuje od 1000zł w górę. Do tego dobry sprzęt to prawie drugie tyle.

Dodatkowo trzeba mieć jakieś zdolności manualne i wyczucie odpowiednie.

No i z takim dorabianiem trzeba uważać bo urząd skarbowy nie śpi

[Veela1]

Ale Smakusiu, w wieku 15 lat?

[anick88]

mysle, ze przede wszystkim przewyzsza cie ta inwestycja finansowo
na start potrzebowalabys okolo2500 - 3000zl
mam siostre w twoim wieku i niestety moge poradzic tylko jedno- jesli bardzo lubisz zabawy pazurkowe
to lepiej "pobaw" sie lakierami. zobacz jak wychodza ci wzorki, czy czy sie nie nudzi, czy masz fajne pomysly etc.
przeciez mozesz tez malowac lakierami paznokcie kolezanek
mozesz kupic kilka linerkow
albo takie zwykle tipsy i poprzyklejac na wykalaczki i zrobic taki probnik
zawsze przyda ci sie to na przyszlosc i wycwiczysz dobieranie wzorkow do ksztaltu plytki, a kolezanki beda mogly wybierac sobie wzorki z wczesniej przygotowanego probnika (jesli chcesz to wkleje ci zdj z tym jak to wyglada)
i jesli uznasz, ze takie dlubanie na pazurkach ci sie podoba i szybko nie nudzi, to mozesz zaczac zbierac na kurs
mysle, ze do 18stki udaloby ci sie nazbierac taka sume sumiennie odkladajac pieniazki, a w tym wieku bedziesz mogla spokojnie sie zarejestrowac i bez strachu, ze przyjdzie jakas kontrola pracowac.

w czasie robienia takiego zabiegu przedluzania, mozesz powaznie uszkodzic plytke, a mysle, ze tak mlode dziewczynki mialyby do ciebie wielkie pretensje, nie mowiac juz o ich rodzicach
przedluzanie paznokcie wcale nie jest tak proste jak ci sie wydaje..

takze ja na twoim miejscu skupilabym sie na manikiurze bez wycinania skorek!!!aabsoolutnie bez!!!alee.. mozesz kupic tabletki takie musujace do dloni, mozesz fajnymi wzorkami troszke opilowac pazurki, mozesz jakims fajnie pachnacym kremikiem posmarowac im rece na koniec.. nakleic cyrkonie, albo wtopic jakies ozdoby.. zobacz profil kattePl i sama zobacz jak fajnie mozna przyozdobic naturalne paznokcie..
i daj nam znac koooniecznie jak ci idzie

[Aper]

W odpowiedzi na opłacalność biznesu pozwolę sobie zacytować wypowiedź Tholie z innego wątku:
/mam nadzieję, że nie będzie miała nic przeciwko - wklejam tak, bo nie wiem, jak zalinkować konkretnego posta, a nie całą stronę/

"1.kupujemy zestaw za 200zł
2. robimy z niego około 10 setów za 50zł
3 jesteśmy 300zł do przodu, więc za jeden set kosztował nas 20zł
4. materiał był słaby i usługa z braku kursu źle wykonana, więc panie przyjdą po reklamacje
5. robimy 10 setów w ramach reklamacji, czyli 10 osób razy 20zł koszt, który już policzyliśmy
6. czyli musieliśmy dokupić za 200zł materiałów, bo te z zestawu już się skończyły
7. od zysku 300zł odejmujemy 200zł, jesteśmy 100zł do przodu
8. jedna klientka to 3h pracy (szacunkowo), czyli 10 klintek x 3h x 2 bo każdej przez reklamacje robiłysmy dwa razy
9. 100zł dzielone na 60 godzin pracy to wychodzi 1,66zł za godzine pracy"

I od razu zaznaczam - to nie jest jakieś złośliwe zestawienie, tylko czarny, prawdopodobny scenariusz. Jest duuuże ryzyko, że stracisz czas i pieniądze zamiast zarobić. Nie mówiąc o stracie koleżanek, które mogą się poobrażać z różnych przyczyn - temat tu na wizażu często wałkowany, choćby w wątku o klientkach.
Popieram poprzedniczki - zainteresuj się zdobieniem naturalnych paznokci - żeby narobić smaka, masz tu linki do 3 galerii:
La Monika: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=304318
Cdz: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=127656, jej ostatnie - http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1251031311 - powiedziałabyś, że to naturalki?
i wspomniana KattiePl: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=290921
I wiele innych dziewczyn, prezentujących świetne prace w galeriach, przed którymi chylę czoła
Pamiętaj, że zdobienie naturalków też wymaga poświęcenia i czasu, żeby zdobyć wprawę... Ale warto dla świetnych efektów.
Yelonka, a jeśli koniecznie szukasz jakiegoś sposobu na dorobienie kilku złotych i masz jako taki (choćby minimalny) talent plastyczny i cierpliwość, zainteresuj się robieniem kartek okolicznościowych (mnóstwo wskazówek w dziale Rękodzieło/papierowy zawrót głowy)- zwłaszcza na ślubne w sezonie będzie "branie". Wyżyjesz się manualnie, a ryzyko (i mozliwość zrobienia komuś krzywdy) o wiele mniejsze, musisz tylko zbadać popyt i pomyśleć o sposobie zbytu, np. wsród znajomych rodziców.

[love&hate]

'

[yelonka]

kot

[Aper]

Yelonka -tak czy inaczej to ciągle jest ten sam zabieg na paznokciach i wszystko to co napisały dziewczyny wyżej ma zastosowanie... Właśnie mając takie sytuacje na myśli te elaboraty powstały... Ja zdania nie zmieniam - zostań przy zdobieniu, nie kombinuj z żelami - masz czas na to!

[RoksiSK]

Napisane przez yelonka

Kurs.. hmm.. wiem że są osoby, który więcej się nauczyły przeglądając o tym wątki niż na takim kursie. I fakt, trudno było mi wydać taką kwotę
Wolałabym pracować na naturalnych pazurkach Teraz już trochę jaśniej przedstawiłam sprawę?

Co do pierwszego zdania - większej bzdury nie słyszałam Myślisz, że samym "napatrzeniem się" można nauczyć się dobrze opracować materiał żelowy lub akrylowy? Są różne kursy, dlatego warto zainwestować w te droższe i tak, aby były organizowane dla 1-2 osób.
Z patrzenia to można się nauczyć np. ładnie zdobić, układać i dopasowywać różne osoby. Nawet aby dobrze pomalować paznokcie, to trzeba ćwiczyć.
To że wolisz pracować na naturalnych - to najrozsądniejsza rzecz, jaką napisałaś. Kup kolorowe lakiery, linery, brokaty i inne ozdoby a nawet farbki akrylowe i pędzelki - ale potraktuj to jako zabawę, przyjemność a nie sposób na zarobek - bo z tym różnie bywa, a najczęściej to się dopłaca do interesu Nie słuchaj głupich rad pod tytułem - kup lampę najlepiej w zestawie na Allegro za 200zł i zarabiaj! Bo dobrze zrobionych paznokci nie nauczysz się z instrukcji obsługi lub filmiku na dvd. A co zrobisz jak zaczną zrobione paznokcie klientom żółknąć, ale jeśli zbyt mocno wypiłujesz?
Nawet przy zwykłym manicure i malowaniu koleżankom paznokci trzeba mieć środki do dezynfekcji - bo kogoś pozarażasz a wtedy zaczna się problemy.

[Albertyna]

Napisane przez yelonka

dziewczyny jesteście kochane Najbardziej dziękuję za te najdłuższe { najbardziej pomocne } odpowiedzi jednak trochę nie o to mi dokładnie chodziło. Myślałam bardziej o takim domowym robieniu koleżankom paznokietki za niewielką opłatę. Nie chcę zakładać już salonu! Kurs.. hmm.. wiem że są osoby, który więcej się nauczyły przeglądając o tym wątki niż na takim kursie. I fakt, trudno było mi wydać taką kwotę Sprzęt.. nie myślałam tutaj o jakiś znanych markach lakierów itp. Posługiwałabym się zwykłymi z drogerii, jedynie akcentując swoimi pomysłami na ich zastosowanie Mama mnie namawiała żeby kupić lampę.. ale zielonego pojęcia nie mam do czego mogłoby mi się to przydać. Tipsy? W wieku 15 lat? Odradzam :P Wolałabym pracować na naturalnych pazurkach Teraz już trochę jaśniej przedstawiłam sprawę?

Yelonka, domyślamy sie, ze w wieku 15 lat nie założysz salonu

Skąd wiesz, że dziewczyny więcej się uczą przeglądając forum, niż na kurasach? Masz jakieś porówanie, czy to opinia zasłyszana od kolezanki-kolezanki?
Akcesoria z drogerii nie służa do przedłużania paznokci. Możesz za to z ich pomoca wykonac manicure, czy ozdobic paznokcie- co jak najbardziej Ci polecam! Bedzie to świetna zabawa, a przy okazji wiele się nauczysz- cierpliwości, precyzji itp... A gdy za rok dwa lata nadal będzie Cie to cieszyło- wtedy możesz zdecydowac sie na kurs. Szkoliłam dziewczynyw wieku 16-17 lat (za pisemna zgoda rodziców) i powiem, szczerze, ze to sa najczęściej wspaniałe kursanki, bo baaaardzo chca sie nauczyc i sa pełne entuzjazmu i zapału do pracy. Tak, ze POWODZENIA

Do wykonania manicure będzie Ci przydatne:
Skin sept - do dezynfekcji dłoni (czasem dostepny w aptekach)
patyczki do manicure, lub/i kopytko do manicure- do osuwania skórek
remower- płyn do zmiękczania skórek przed ich odsunięciem
pilnik szklany do opiłowania paznokci
polerka do paznokci
baza pod lakier (może być to baza-odzywka w jednym)
kilka lakierów (z czasem coraz więcej i więcej )
linery do robienia zdobień
ozdoby do paznokci
wykałaczki, bądź igiełka do robienia zdobień z lakieru
zmywacz do paznokci- najlepszy- bezacetonowy
top coat- lakier nawierzchniowy

To chyba wszystko- jak cos pominęłam- dopiszcie dziewczyny

[yelonka]

kot

[anick88]

a widzisz, bo ja z twojego pierwszego posta wywnioskowalam, ze chcesz wlasnie zajmowac sie sztucznymi paznokciami ..
przy naturalnych na poczatek kurs nie jest ci potrzebny

wiec najwazniejsza jest dezynfekcja- pamietaj aby nie pilowac tym samym pilniczkiem paznokci kolezanek etc

a jesli chodzi o wzorki - proponuje poogladac wszystkie galerie na wizazu - na bank odstarcza wieeeelu pomyslow

ahaaa!!!!!!!!!!!i nie sluchaj mamy - lampa sluzy do utwardzania zelu na paznokciach, a ten zabieg nie zalicza sie do najlatwiejszych - do tego niezbedny jest kurs, a zadna wiedza zdobyta w internecie nie pomoze. uzupelni jedynie wiedze zdobyta na kursie!!!

[yelonka]

kot

[RoksiSK]

Napisane przez yelonka

haha troszkę się uśmiałam '' nie słuchaj mamy'' dość dziwnie brzmi :P

Popieram Anick88

W takim razie proponuję Ci jakieś pisemka, np. Paznokcie lub Akademia Paznokcia (jest kilka tych tytułów) - znajdziesz tam teorię oraz dużo info na temat zdobień i przedłużania (może Ci się kiedyś przydać). Co do technik ostatnio umieściłam link na ciekawą stronę - zdobienia lakierami dosłownie krok po kroku (temat założyłam chyba wczoraj o linerach - jakie używacie? jakie polecacie - czy jakoś tak).

[anick88]

ej ej! ale to 'nie sluchaj mamy' tyczylo sie tylko lampy do zelu!!
w innych wypadkach :
1. mama ma zawsze racje!
2. jesli mama nie ma racji, patrz pkt 1.

[RoksiSK]

Dobre

[yelonka]

kot

[Veela1]

Wzorek super Ci wyszedł - nie zawsze gazeta chce się tak fajnie odbić . Ale dobrze by było, gdybyś zrobiła porządek ze skórkami. Może nie wycinaj, ale nałóż preparat do zmiękczania i delikatnie odsuń kopytkiem. I pamiętaj, żeby je regularnie nawilżać oliwką, bo są strasznie wysuszone.

[Aper]

Yelonka - ja myślę, że niedługo, po ćwiczeniach, będziesz w stanie założyć własną galerię. I wizażowe specjalistki zawsze się wypowiedzą. Ja powiem o plusach - sympatycznie się zapowiada - masz ładny kształt płytki, literki odbiły się wyraźnie.

[RoksiSK]

Co do gazety - ja znalazłam tego typu czasopisma w Empiku. Teraz zamówiłam prenumeratę Paznokcie - 40zł/5 numerów i przysyłaja Ci do domu Nie ma dodatkowych kosztów, więc się opłaca. Książek w bibliotece tego typu raczej nie znajdziesz. Miałam kiedyś "Kosmetyka" czy jakoś tak, taka bryła, ale wówczas była dobra - czyli 7 lat temu. Kiedyś ją przegladałam i uznałam, że powinni nowy nakład zaktualizować. Ale w czasopismach znajdziesz zawsze artykuł dotyczący higieny i zdrowia paznokci.

Masz ładny kształt paznokci, a zdobienie gazetą - niezłe. Sama jeszcze nie próbowałam.

[anick88]

super te pazurki!
bardzo fajnie wygladaja

ale mozesz zamowic prenumerate czasopisma..
paznokci, akademii paznokci
z tego co pamietam roczna prenumerata paznokci kosztuje kolo 45 zl...
i nie bedziesz miala problemu z lataniem po kioskach

[Albertyna]

Zgadzam się z dziewczynami- najlepiej mieć prenumeratę- wtedy nie będziesz musiała latać po EMPiKach i szukać gazet.
Wjakisposób zaprenumerowac ter gazetki- znajdziesz w necie- wpisz tytuły: "akademia Paznokcia" "Paznokcie" "Nail Expert"NailPro"
Z tych czasopism dowiesz się, tez o budowie paznokcia, chorobach itp...
Była też wydana całkiem niedawno książka "Zostac Mistrzem"- w jej poczatkowej częsci są opisane choroby paznokci i budowa paznokcia, ale sądze, że łatwiej Ci będzie to znaleźć w necie- jest duuuzo ciekawych informacji- wpisz w google "budowa i choroby pazokci", a sama sie przekonasz
Powodzenia

[Aggie125]

Napisane przez Aper

Yelonka - ja myślę, że niedługo, po ćwiczeniach, będziesz w stanie założyć własną galerię. I wizażowe specjalistki zawsze się wypowiedzą. Ja powiem o plusach - sympatycznie się zapowiada - masz ładny kształt płytki, literki odbiły się wyraźnie.

A ja myślę, że warto abyś już teraz założyła sobie na Wizażu własną galerię. Dziewczyny ocenią fachowo Twoje prace, podpowiedzą co należy ulepszyć, a co jest robione dobrze

[yelonka]

kot