Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-01, 11:24   #1
charlotta21
Raczkowanie
 
Avatar charlotta21
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 235

Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl


Witam, chciałam zapytać, co o tym sądzicie i jak sie do tego właściwie ustosunkować? Czy należy przeprowadzać jakies kuracje bez wieczornego nawilżania, np.: przez dwa tygodnie raz na dwa miesiące? Czy Wy też tak robicie?

http://www.biochemiaurody.fora.pl/an...asada,372.html
charlotta21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-01, 12:01   #2
Justy
Zakorzenienie
 
Avatar Justy
 
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
Dot.: Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl

juz wiele lat temu zorientowano się, że "przenawilżenie" może powodować między innymi choroby skóry- np. uważa się, że jest jedną z możliwych przyczyn zapalenia okołoustnego (dermatitis perioralis).

w polskim internecie wiele się pisze o dr Wasyłyszynie, który swoim pacjentkom odradza nawilżacza/kosmetyki z dobrym skutkiem dla ich skóry (zajmuje sie gło. trądzikiem); za granicą wcześnie o tym pisała Paula Begoun, między innymi w swojej książce "Biblia urody", dostępnej też u nas.

jak dla mnie, to należy zignorować hasła firm kosmetycznych ("każdą cerę trzeba nawilżać obowiązkowo") i wystarczy obserwować swoją skórę- jeśli nawilżanie jej sluży- to nawilżajmy dalej.
ale jeśli po odstawieniu kosmetyków nawilzających stan cery się poprawia- to powinno dać do myślenia. to w gruncie rzeczy jest antyczna metoda złotego środka i umiaru we wszystkim.


pytasz, jak robimy. ja krem typowo nawilżający stosuję miejscowo (pod oczami).
reszta twarzy wygląda najlepiej bez stosowania osobnego kremu nawilżającego.
(co nie znaczy, że nie używam żadnych kremów- na dzień filtr, na noc np.kwasy- każdy z tych kosmetyków nawilża, mimo że nie ma takiego napisu na opakowaniu).

Edytowane przez Justy
Czas edycji: 2008-05-01 o 12:22
Justy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-01, 12:07   #3
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl

Skora sama najlepiej sie regeneruje wiec codzienne stosowanie, czy to kwasow czy nawilzaczy zaburza ten proces...moim skromnym zdaniem przy cerach tlustych mieszanych wskazane jest co kilka dni robienie przerw i nocki saute bez niczego
marea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-01, 12:35   #4
czikuś
Raczkowanie
 
Avatar czikuś
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 304
GG do czikuś
Dot.: Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl

Ja muszę przyznać, że nie nawilżałam się żadnymi kremami z "nawilżający" w nazwie, używałam tylko filtra a na noc kwachy i diroseal. Koszmar. Dopiero dzięki nawilżającej Biodermie (i to w wersji bogatej) moja cera funkcjonuje dobrze. Stosuję naprzemiennie z poprzednimi kosmetykami. A mam cerę zdecydowanie tłustą. Widać wszystko to kwestia osobista i napiszę jak już wiele Wizażanek i innych specjalistów - trzeba próbować na sobie.
czikuś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-01, 17:04   #5
charlotta21
Raczkowanie
 
Avatar charlotta21
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 235
Dot.: Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl

To naprawdę ciekawe, bo faktycznie reklamy kosmetyków bombardują nas hasłami o nawilżaniu, utracie wody itp. Ja jestem posiadaczką cery raczej suchej, choć mam też rozszerzone pory. Przez ostatni miesiąc na noc używałam kremu Nutritic z LRP i po zimie był dla mnie prawdziwym wybawieniem. Od paru dni jednak postanowiłam nocki spędzać saute (jeśli chodzi o twarz. Używam tylko toniku z opuncją Ziaji i bardzo ciekawa jestem efektów. Jak na razie zadnego wysuszenia nie zauważyłam, a nawet wydaje mi się, ze lekko zwęziły się pory.
charlotta21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-01, 19:15   #6
confused_girl
Zadomowienie
 
Avatar confused_girl
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
Dot.: Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl

Przede wszystkim słucham sie mojej skóry i dobrze na tym wychodzę Czasem kładę na noc olejek/krem, gdy czuję, że moja buzia ma na to ochotę, a czasem idę spać tylko przemywając twarz tonikiem/hydrolatem po wcześniejszym oczyszczeniu cery olejkiem myjącym. Zgadzam się, że jeśli nie ma się bardzo suchej skóry, nie powinno się przesadnie jej nawilżacz. Co do
zapewnień producentów kosmetyków (w tym niestety też i tych od kosmetyków aptecznych) o tym, że skórę trzeba ciągle nawilżać i nawilżać to no cóż... już dawno przestałam wierzyć w ich słowa i zamiast czytać informacje na opakowaniu o nowych, opatentowanych, 'kosmicznych' technologiach, czytam składy INCI
confused_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-02, 08:39   #7
IlonaP
Zakorzenienie
 
Avatar IlonaP
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
Dot.: Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl

Dobrze że poruszacie ten temat.
Jestem posiadaczką suchej, wrażliwej cery ale wielokrotnie już zaobserwowałam, że po użyciu kremu nawilżającego po paru chwilach moja skóra jakby się "poci", po prostu twarz robi się mokra.
Z początku myślałam, ze może to wina źle dobranego kremu ale przetestowałam już wiele i za każdym razem historia sie powtarza. Dałam więc sobie spokój i omijam z daleka wszelkie cuda mające w nazwie "nawilżający" i moja skóra jest zadowolona.
Obecnie na dzień filtry po przemyciu twarzy micelem lub hydrolatam a na noc sera olejowe+kwas HA na przemian z retinoidami.
__________________
IlonaP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-02, 10:13   #8
charlotta21
Raczkowanie
 
Avatar charlotta21
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 235
Dot.: Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl

Cytat:
Napisane przez IlonaP Pokaż wiadomość
Dobrze że poruszacie ten temat.
Jestem posiadaczką suchej, wrażliwej cery ale wielokrotnie już zaobserwowałam, że po użyciu kremu nawilżającego po paru chwilach moja skóra jakby się "poci", po prostu twarz robi się mokra.
Z początku myślałam, ze może to wina źle dobranego kremu ale przetestowałam już wiele i za każdym razem historia sie powtarza. Dałam więc sobie spokój i omijam z daleka wszelkie cuda mające w nazwie "nawilżający" i moja skóra jest zadowolona.
Obecnie na dzień filtry po przemyciu twarzy micelem lub hydrolatam a na noc sera olejowe+kwas HA na przemian z retinoidami.

Ja właśnie zauważyłam u siebie to samo. Zawsze miałam raczej suchą skórę, ale im więcej kremów nawilżających, tym dziwniejsze rzeczy się działo. IlonoP, piszesz, że na noc używasz olejków - używasz ich codziennie, czy robisz przerwy na noce saute?
charlotta21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-02, 11:15   #9
IlonaP
Zakorzenienie
 
Avatar IlonaP
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
Dot.: Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl

No to nie jestem sama.
Robię przerwy ale wynikające raczej z faktu, że ostatnio dosłownie padam i starczam mi już tylko sił by zmyć twarz.
__________________
IlonaP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-02, 12:06   #10
Silent Witch
Raczkowanie
 
Avatar Silent Witch
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 265
GG do Silent Witch
Dot.: Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl

Cytat:
Napisane przez IlonaP Pokaż wiadomość
Obecnie na dzień filtry po przemyciu twarzy micelem lub hydrolatam a na noc sera olejowe+kwas HA na przemian z retinoidami.
U mnie pielęgnacja wygląda identycznie(noo czasem zdarzy mi sie tego filtra nie nałożyć nie bijcie] Buzie przemywam hydrolatem oczarowym (albo tonikiem ogórkowym ziaji) i na dzien redermic, a na noc ekspresowe sera z mazidełek na zmianę z isotrexinem. Skóre mam tłustą, zaskórnikową, ale jakoś nigdy nie zauważyłam efektu "mokrej twarzy", wiec chyba dobrze robię...?
pozdrawiam słonecznie
Silent Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-02, 13:29   #11
pepitka
Raczkowanie
 
Avatar pepitka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Legnica / Wrocław
Wiadomości: 229
Dot.: Jak to jest z tym nawilżaniem? Dane z biochemiaurody.fora.pl

No właśnie. O tym, że nawilżanie nie jest obowiązkowym rytuałem w pielęgnacji twarzy dowiedziałam się niedawno od mojej dermatolog. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy ja, osoba przywykła do myslenia, że jest posiadaczką cery typowo mieszanej, ze skłonnością do kaszy na czole, zaskórników i niewielu, ale jednak pryszczy (które upodobały sobie szczególnie moją brodę) dowiedziałam się, że mam cerę suchą/wrażliwą, cierpię na suchy łojotok i wyżej wspomniane zapalenie okołoustne, będące efektem niepotrzebnego w moim wypadku nawilżania[sic!].

Zgłupiałam, jak babcię kocham. Tym bardziej, że z 5 lat temu leczyłam się z trądziku (nie byłam ciężkim przypadkiem, szybko poszło, więc do dermatologa nie zaglądałam regularnie) i nikt mi takiej diagnozy nie postawił. Samej mi na to wpaść też było trudno, bo ani w prasie sie nie natknęłam na sugestie dot. tego, że nawilżanie nie dla każdej cery jest zbawieniem, a i do tej pory na wizażu też się nie zetknęłam z tego typu informacjami.

No nic. Na razie będę chodzić do mojej dermatolog i jak się okaże, że jej plan "naprawiania" mojej twarzy się powiedzie, to zdam relację. Na razie stosuję krem na naczynka, miałam robiony peeling chemiczny, więc oczywiście filtry (matująca 40stka biodermy i duże pozytywne zaskoczenie) i zmieniłam preparat do oczyszczania twarzy na bardzo łagodny provegol. Rzeczywiście nie odczuwam po nim potrzeby nakładania na twarz czegokolwiek. Pamiętam, że dematolog mówiła coś o jakiś preparatach witaminowych i retinoidach, ale że byłam oszołomiona tą wizytą, to nie pamiętam wszystkiego. Idę do niej w poniedziałek. Zobaczymy, co powie.
pepitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:40.