proszę o pomoc.... poronienie

[saraxxxc]

Hej dziewczyny. Mam poważny problem. Może zacznę od początku. 8 dni temu powinnam dostać okres. Nigdy nie spóźnił mi się o ani jeden dzień. Po dwóch dniach zaczęłam mieć wątpiwości czy to nie ciąza.. Zrobiliśmy 3 testy ciązowe i każdy pokazwał drugą baardzo jasną kreseczkę. Załamaliśmy się. Z racji na wiek, mieszkanie, problemy finansowe... Chlopak przeczytał o aborcji farmakologicznej. Namówił mnie. Zamowiliśmy tabletki. Pierwszą tabletkę Mifepristone 200mg połknęłam w piątek ok 14. wSZYSTKO robiłam z zaleceniami z ulotki. Kolejne 4 tabletki Misoprostol wzięłam po 24h, kolejne 4 tabletki te same po 3 godz. Po pierwszej dawce dostałam drgawek, lekkich skurczy. Na podpasce były 3 malutkie skrzepy. I brązowa wydzielina taka gęsta. Skurcze mialam lekkie, brzuch trochę bolał ale zero krwi. Wiem że u dziewczyn innych wyglądało to że krew i skrzepy krwi bardzo leciały. A jest niedziela noc a ja tylko delikatną wydzielinę mam na podpasce czasami.. Jak myślicie od czego to może być? Czy to znak że nie powiodło się? I czy jest szansa że tabletki nie naruszyły płodu? Czy jesli nie leciala mi krew to napewno była to ciąza?

[kennedy]

Na twoim miejscu przed wzieciem czegokolwiek zrobilabym test z krwi.

Ty wzielas tabletki bez wlasciwego potwierdzenia co sie dzieje. Jezeli juz to nogla byc bardzo wczesna ciaza . Ile minelo od niezabezpieczonego stosunku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Poza tym co pisze na ulitce odnoanie wczesnej ciazy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fleur05]

Właśnie, najpierw test z krwi a potem działanie, a nie na oślep bo kreska była, te testy nie są w 100% wiarygodne.

Ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza zobaczyć jakie spustoszenie wywołały leki (najlepiej upewnić się że żadnego).
Lekarz nikomu nie powie na jakie działania się zdecydwałaś, jeśli pójdziesz do takiego, co klauzuli nie podpisał możesz liczyć na fachową poradę.
Oczywiscie prywatnie, na fundusz to się za miesiąc doczekasz.

[milionmalychkawalkow]

Mialam aborcję farmakologiczna kilka lat temu, przy pomocy tych samych tabletek. Jak chcesz pogadać na priv, to odezwij się.

Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka

[mellitus]

Autorce z poważnym i delikatnym problemem z pewnością z przyjemnością czyta się tę wymianę zdań.

Autorko- migiem do jakiegoś mądrego lekarza. Domyślam się, że te leki mogą być szkodliwe, a brałaś je bez badań i tak naprawdę pewności, czy jesteś w ciąży. Musi ktoś sprawdzić, czy sobie nie zaszkodziłaś. Poza tym, jeśli nie jesteś pewna, czy tabletki spowodowały aborcję. Zrób badanie krwi w pierwszym lepszym laboratorium.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Mojwa]

Autorko - idź do lekarza prywatnie, najlepiej powiedzieć najpierw tylko tyle, że test wyszedł pozytywny a potem dostałaś krwawienia i niech Cię zbada. Jeśli masz zaufanego lekarza, o którym wiesz, że temat aborcji nie jest dla niego tematem tabu - powiedz mu wprost.
Najważniejsze jest żeby ktoś potwierdził czy jesteś w ciąży, byłaś w niej i już nie jesteś czy może test był fałszywie pozytywny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

A badanie krwi nie potwierdzi teraz czy aborcja się udala, czy nie, bo zanim hormony wrócą do normy musi minąć trochę czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbrownie]

Idź do ginekologa, nie przyznawaj się, że wzięłaś tabletki, tylko powiedz, że testy ciążowe wyszły pozytywnie i dostałaś krwawienia. Idź oznaczyć poziom beta HCG z krwi, a nastepne jeszcze raz po 2 dniach, jeżeli ten drugi wynik będzie mniejszy od tego pierwszego, to znaczy, że spada poziom bety i poroniłaś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Autorko bez lekarza się nie obędzie, koniecznie musisz sprawdzić czy się dobrze oczyscilas, nie wiem który to tc, ale trzeba uważać i sprawdzić, bo o zakażenie nie trudno.