Drogie filtromaniaczki! Proszę, pomóżcie nowicjuszce! :)

[mania19]

Napisane przez L_V

To prawda. 50zł za filt, który wystarczy na 3-4 tyg to sporo Ale na naszym rynku to towar luksusowy, sezonowy, stąd cena. W dodatku niektóre apteki koszmarnie zawyżają ceny!

To prawda, kosmetyki apteczne uważane są za średnią/ górną półkę, a każdy krem pow. SPF 20 w mniemaniu polaków przeznaczony jest dla bladolcych rudzielców i to tylko na lato...

Napisane przez jowisia

To prawda
Choc na przyklad taki losos, ktory kosztuje 9,40Euro, jakakolwiek avenka ok.10E - we Francji to jest NAPRAWDE TANI krem..!
Ja osobiscie nie znam kremow ponizej 10Euro... *
Dlatego czesto bedac w Polsce robie zapasy, bo wiem, ze wsrod polskich firm istnieja rowniez dobre produkty, ale z cenami na "polskie realia"...

A poniewaz dobre filtry narazie monopolizuja tylko francuskie koncerny, Avene i LRP i tak uwazam, ze jak na francuskie realia, to sa naprawde tanie produkty i ciesze sie, ze za takie cacka jak oferuja (stabilne filtry!!!) zadaja tak niewiele...

Natomiast zyjac w Polsce, wychodzi rzeczywiscie koszmarnie drogo... Tym bardziej, ze mi taka aveka 50ml starcza na jakies dwa tygodnie...
I dlatego cala moja nadzieja w tym, ze jakas firma polska, na przyklad IWOSTIN wlasnie wezmie sie do rzeczy i bedzie produkowac rownie porzadne jakosciowo filtry, za polowe ceny (czyli ok.20 zl = to tak jak dla francuza 10euro..., czyli Avenka jest dla fraczka tymn czym Iwostin dla nas..).
I jestem przekonana, ze kiedy cala filtrowa mania wybuchnie na porzadnie, inne koncerny (polskie -tansze) tez porzadnie wezma sie do roboty. Tak jak juz dzis mozemy znalezc bardzo dobre specyfiki na polskich polkach, odzywcze, przeciwzmarszczkowe, czy nawet bardzo dobra kolorowke, mysle ze i filtry w koncu wejda tez na polski plan..

Ps. Gratulacje dla Iwostinu, ktory jako pierwszy sie zabral..

Miejmy nadzieję, że będzie tak jak piszesz i polskie firmy wypuszczą linie słoneczne ze stabilnymi, wysokimi filtrami Póki co pozostaje nam żyć nadzieją

[jowisia]

Napisane przez sloncee

O rety, cały rok?

[jowisia]

Napisane przez mania19

To prawda, kosmetyki apteczne uważane są za średnią/ górną półkę, a każdy krem pow. SPF 20 w mniemaniu polaków przeznaczony jest dla bladolcych rudzielców i to tylko na lato...

I dlatego chwala wizazowi oraz p. Basi, ze szerzy wiedze wsrod polakow...

I mam nadzieje, ze ogolnie temat filtrow zostanie 'zmedializowany' i za kilkanascie a kilkadziesiat lat, bedziemy sie w glowe zachodzic "to kremy +SPF 8 jeszcze sprzedaja??"

[mania19]

Napisane przez jowisia

I dlatego chwala wizazowi oraz p. Basi, ze szerzy wiedze wsrod polakow...

I mam nadzieje, ze ogolnie temat filtrow zostanie 'zmedializowany' i za kilkanascie a kilkadziesiat lat, bedziemy sie w glowe zachodzic "to kremy +SPF 8 jeszcze sprzedaja??"

chwała, chwała
Padam na kolana wraz z Tobą... A co!

[justa79]

a ja czytam FU i włos mi się jeży na głowie... i nie chodzi mi tu nawet o używanie wysokich filtrów na co dzień, ale o to, czego niektórzy używają do opalania...
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...699740&v=2&s=0

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez justa79

a ja czytam FU i włos mi się jeży na głowie... i nie chodzi mi tu nawet o używanie wysokich filtrów na co dzień, ale o to, czego niektórzy używają do opalania...
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...699740&v=2&s=0

Moja babka, która notabene jest cała w przebarwiniach i piegusiach opala się na oliwce Bambino. Moze ja też zacznę uświadamiać?? I będzie sprowadzała fajne filtry do apteki

[mania19]

Napisane przez justa79

a ja czytam FU i włos mi się jeży na głowie... i nie chodzi mi tu nawet o używanie wysokich filtrów na co dzień, ale o to, czego niektórzy używają do opalania...
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...699740&v=2&s=0

Nie jest jeszcze tak żle ... Wszakże niektóre z nich używają filtra SPF 2
Znam parę przypadków które użyuwają ropy do opalania

Na coca-coli podobno też można się nieżle "opalić"
No więc jak dziewczyny- próbujemy ???

[chocolatka]

"mam swoje sprawdzone sposoby
pielęgnacji, które okazują się na tyle skuteczne, że nie muszę sięgać po wysokie
filtry"
i jeszcze to: "w końcu i tak wszyscy umrzemy" - fajne, nie?

[jowisia]

<<..albo mówią, o tym jak będzimy wszyscy staro wyglądać (jakby uroda była strasznie ważna w życiu)..>>

[Erato]

Off topic: mania19, masz uroczego... ehem... potworka w avatarze Czy on się czegoś boi? Może promieniowania UV

[mania19]

Jak zgadłaś Erato?

[kochanie]

W popularnych czasopismach niestety na razie widać pseudo-filtromanię. Ostatnio natknęłam się na artykuł o filtrach, w którym jest napisane, że SPF 25 to wystarczająco duża ochrona dla osób o wrażliwej cerze. I potem nie ma co się dziwić takim osobom z tej strony z forum gazety... Jak się widzi, że głównie firmy, które produkują dobre filtry mówią o konieczności ich stosowania.
(ja dopiero od Was dowiedziałam się o tym, co może dać stosowanie filtrów - 3 miesiące temu uważałam, że filtr 25 to baaardzo wysoka ochrona. Dobrze, że jestem młoda i dość wcześnie Was znalazłam )

Agus, dziewczyny Ci już to napisały, ale ja jeszcze raz powtórzę - masz tanie (ok.20zł) fltry Iwsotinu.
Ja używam filtry od dzieciństwa i m.in wyglądam na 20 lat
Są młodsze od Ciebie dziewczyny (m.in. Shadi czy Alchemiczka), które się namiętnie filtrują, właśnie po to, żeby zawsze młodo wyglądać. Oczywiście, i dla ochrony naczynek, bo kwasy, filtry itp.
Filtr spf 15 to żaden filtr.
Możesz mieć nawet czekoladową karnację, a to potrzebuje ona takiej samej ochrony, jak jasna i piegowata - jeżeli chodzi o UVA, czyli starzenie.
Jak chcesz się chronić porządnie, to albo jest ta "superhipermegawypas ochrona", albo żadna.
Skóra nie "broni się sama", dlatego, że jest ciemna - no jak? że nie masz poparzeń słonecznych, piegów, czy że od razu opalasz się na brążowo, to nie oznacza, że Twoja skóra jest fotoodporna co ona miałaby zrobić z tym UVA, odbić naskórkiem?

Slonce ja jestem pięknie złociście opalona - brązery, samoopalacze - wyglądam, jakbym wróciła z Meksyku. I to wygląda dopiero natoralnie, a nie jak solariowa opalenizna, tylko jak normalna, słoneczna. Tylko zdrowa.
Punktowe mazianie pieprzyków ma sens ujemny - powstaną Ci nowe.
Większość z nas jest fototyp 2 i co z tego?


Dziewczyny, nie można robić niczego na pół gwizdka: albo się jest dziewicą, albo nie, nie ma innego wyjścia
Albo jedziecie z porządnymi filtrami, albo nie zawracajcie sobie głowy i nie oszukujcie się, że spf 10 zapewni szaleńczą ochronę.

PS ja nie wiem od jakich filtrów zaczynałam, bo filtrowali mnie rodzice, a potem ja sama, biorąc przykład z mojej Mamy. Pisałam już o tym nie raz

Odnośnie FU: iech piszą, co chcą.

Ło Dżizas, przesadziłam z rozpisaniem
Wybaczcie

[mentha]

Czy aby nie przesadziłaś?

1. ...

2. Dagny nie zarzuca nikomu rozrzutności. Pisze o swojej sytuacji finansowej, która wiąże się z dokonywaniem wyboru między kupnem filtrów a tym czarnym chlebem właśnie. :|

3. Autorka postu pisze o swoim wyborze między dobrem dziecka i własną urodą. Jakie piętno egoizmu? To nadinterpretacja.
Czy Paula i Kate filtrują się kosztem dzieci? Zapytaj raczej, czy robiłyby to, gdyby zmusiła Je do tego sytuacja.

4. Tyszkiewicz odniosła się do nakładania kremu co dwie godziny, czyli reaplikacji filtrów niestabilnych i tanich, a więc i różniących się składami od tych aptecznych. Czy parafina, isopropyle, silikony i inne zapychacze w plażowej masówce nie sprawiają, że skóra nie może oddychać?

5. Jak zawsze jest i druga strona - dermatolodzy, którzy nie uznają konieczności stosowania filtrów, czy wręcz wierzący w ich szkodliwość.


Uważam, że ten sarkazm jest nie na miejscu. Czy te wybory, o których pisze Dagny, a których jak widać, Sandijo, nie rozumiesz, są takie śmieszne?

Mnie to jakoś nie bawi.

[chocolatka]

Miałam ochotę skomentować słowa Menthy, ale nie ma to sensu...

Mentha to Ty jesteś Dagna?

[kochanie]

chocolatko, widzę, że Ty (tak jak i ja ) jesteś zaślepiona fitrami i wydaje Ci się, że Mentha to Dagna?
Pozdrawiam.

EDIT: przepraszam, zdenerwowałam się kolejnym forum mówiącym o filtromaniaczkach jak o wariatkach/egoistka itp omiamionych przez koncerny kosmetyczne. Nie chciałam Cię obrazić Mentho

[In_ThE_ShAdOwS]

Ja uważam, że takie osoby jak Dagna, które jak sie domyślam z postów nie mają jakiegokolwiek pojęcia o filtrach nie powinny się tak wypowiadać, a tym bardziej nazywać tego paranoją. Skoro większość z tamtych forumowiczek myśli, że spf 10 to już mega ochrona. Nawet padła wzmianka o faktorze 2 :/ więc dla Nas jest to ewidentny brak wiedzy w tym temacie. Tak poza tym to w moim życiu wygląd jest bardzo ważny, a dobra pielęgnacja teraz zaowocuje w przyszłości

Jasne, niekażdy może sobie pozwolic na wydawanie co miesiąc 50 zł na filtr, ale u mnie wtedy on jest jedynym kremem + kwasy i oczywiście żel+tonik, a kiedys to moja szafka była zawolona mnóstwem niepotrzebnych śmieci. Do tego dziele wtedy filtr z mamą, bo ona MUSI używać filtrów. I jeśli ktoś może zafundować sobie te kremy, to czemu miałby być posądzany o to, że woli dbać o siebie niź inwestować w dziecko? A tym bardziej uzywanie przez wielu osób słowa "paranoja". Nie podoba mi się to określenie i nie chcę, żeby ktokolwiek używał je w stosunku do mnie. Nie mówię akurat o tej str na FU, bo tam się nie doszukałam tego słowa, ale było inne o "daniu się zwariować", wariatkę też nie jestem.

Aha, dopiszę jeszcze, że filtr sotsuje i będę stsowac i żadne teorie Beaty Tyszkiewicz o nieoddychaniu skóry nigdy mnie nie przekonają. Wierzę DOŚWIADCZONYM osobom i faktom.

[Joey]

Napisane przez Sandija

Ja używam filtry od dzieciństwa i m.in wyglądam na 20 lat

Sandija, to Ty NIE MASZ 20 lat? Patrząc na avatar tyle właśnie bym Ci dała...

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez Joey

Sandija, to Ty NIE MASZ 20 lat? Patrząc na avatar tyle właśnie bym Ci dała...

No, ja też

[mania19]

A ja czytajać porady do kosmetyczki weszłam na wątek o solarium a tam :

"hi hi hi najwyżej będę ślepa, ale przynajmniej opalona... "

[kochanie]

Napisane przez mania19

A ja czytajać porady do kosmetyczki weszłam na wątek o solarium a tam :

"hi hi hi najwyżej będę ślepa, ale przynajmniej opalona... "

łał.

Mądra dziewczynka się śmieje, ale tak faktycznie może się kończyć. W mojej podstawówce (100 lat temu ) dwie dziewczyny poszły na solarium. Nie dostały okularów, czy czego tam na oczy. Leżały po 15 minut (m/w). I faktycznie później NIC nie widziały. Nic. Chyba po kilku (?) dniach im przeszło. No ale wiadomo, jaki to mogło mieć wpływ na ich oczy.

[mania19]

Napisane przez kochanie

łał.

Mądra dziewczynka się śmieje, ale tak faktycznie może się kończyć. W mojej podstawówce (100 lat temu ) dwie dziewczyny poszły na solarium. Nie dostały okularów, czy czego tam na oczy. Leżały po 15 minut (m/w). I faktycznie później NIC nie widziały. Nic. Chyba po kilku (?) dniach im przeszło. No ale wiadomo, jaki to mogło mieć wpływ na ich oczy.

Kochanie wiem, że solarium jest bardzo szkodliwe dla oczu, stąd moje zdziwienie, w jaki sposób pisała o tym jedna z wizażanek Czytając takie posty nie jest mi do śmiechu ...

W innym wątku dziewcyzna pyta się jak się opalać mając przebarwienia, trądzik i popękane naczynka ...

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez mania19

A ja czytajać porady do kosmetyczki weszłam na wątek o solarium a tam :

"hi hi hi najwyżej będę ślepa, ale przynajmniej opalona... "

Hahah a mnie to rozbawiło totalnieBedzie przynajmniej opalona, tak tak, Nie wiem jak ludzie moga tak myśleć :/:/

[wiśnia_wisienka]

Ja nawet nie wiem jak skomentować tego typu wypowiedzi.
Poprostu szok

Owszem, nie każdego stać na filtry podobnie jak nie każdego stać na inne "prozdrowotne" specyfiki, to przykre ale czy to podważa sensowność ich stosowania?

In_ThE_ShAdOwS- u mnie bardo podobnie, filtr to spory wydatek ale odpuściłam sobie wiele niepotrzebnych pierdułek kosmetycznych. Myślę, ze to zrobi o wiele lepiej mojej skórze.

[kochanie]

Napisane przez mania19

W innym wątku dziewczyna pyta się jak się opalać mając przebarwienia, trądzik i popękane naczynka ...

Właśnie też czytałam ten wątek . Przepraszam, wygląda to tak, jakbym Cię śledziła - moje posty na tamtych wątkach są od razu po Twoich Ale ja też nie mogę się powstrzymać, widząc takie wypowiedzi

[mania19]

Napisane przez wiśnia_wisienka

Owszem, nie każdego stać na filtry podobnie jak nie każdego stać na inne "prozdrowotne" specyfiki, to przykre ale czy to podważa sensowność ich stosowania?

Gdyby tylko zrezygnowały z solarki, miałyby pieniążki na filtry

Napisane przez kochanie

Właśnie też czytałam ten wątek . Przepraszam, wygląda to tak, jakbym Cię śledziła - moje posty na tamtych wątkach są od razu po Twoich Ale ja też nie mogę się powstrzymać, widząc takie wypowiedzi

Również rzadko wchodzę na takie solaryjkowe wątki, ale gdy czytam takie rzeczy to czasem nie potrafię przejść obojętnie

[podziomka]

Off topic Ostatnio czytalam irlandzka gazete dla nastolatek a tam na lato polecaja wlasnie spf 15 ,20.(oczywisicie jako wysoka ochrone ).W ich avonie spf 25 podpis ultra wysoka ochrona.Jak tak ludzie , sie naczytaja takich bzdur to pozniej wierza i sa odporni na racjonalne argumenty(no ,bo przeciez w gazecie napisali ).
Dla mnie filtry to element codziennej pielegnacji , jak ktos nie chce stosowac to nie.Zobaczymy za kilka lat, czy te osoby zmienia zdanie.

[Kattarina]

Ja napiszę tak: filtry wysokie ( 50, 60) stosuję od lat. Niestety nie mam siły przebicia w promowaniu wysokiej ochrony, nawet w mojej rodzinie.Jedynie mojego męża zmusiłam do używania filtrów .
Kilka dni temu trafiłam na wątek filtromaniaczek i bbbbb. wiele się od nich dowiedziałam. Głownie o prawidłowej aplikacji i makijażu kompatybilnym z filtrami.
Wiem,że tak się troche podpinam pod cudzy wątek, ale tylko, żeby uswiadomić nowicjuszkom, że "świat filtrów" rządzi się niezmiennymi prawami. Każdy niezależnie od koloru skóry powinien stosować wysokie filtry.Ze względów zdrowotnych, nie tylko "urodowych".(Znam Hinduski, które są bbbbb.ciemnoskóre, ale cały rok stosują filtr 60)